Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

To ciężki temat – jak może czuć się kobieta, którą wykorzystano seksualnie – pełnoletnia, niepełnoletnia… – wiek również powoduje że ten czyn karalny wydaje się bestialstwem. Często konsekwencją staje się zajście w ciążę – poczęcie nowego życia wbrew woli i chęci matki…

Elliot Institute przeprowadził badania statystyczne, mówiące o tym jak matki wybierają w USA. Wbrew temu co się mówi świadomość faktu powstania całkowicie niezależnego nowego życia jest tam silniejsza niż wstręt do sprawcy, trauma z powodu tego czynu zabronionego (tak nazywa się min gwałt w ustawie z 7 stycznia 1993 roku).
Przypominam – w Chinach życie człowieka liczy się od poczęcia, a więc bez wysoko specjalizowanej wiedzy medycznej starożytni Chińczycy WIEDZIELI że to powstanie nowego życia, człowieka od samego jego początku.
W rozmowach z młodymi kobietami w czerni zauważam, że ich wiedz ana ten temat jest bardziej uboga niż przed tysiącami lat Chińczyków… Co jest przyczyną?
Położenie nacisku na „ja”. Wmawia się im że to co „ja” chcę jest najważniejsze – takie samolubstwo. Przełożone na sprawy nie tylko błahe takie jak, decyzje dotyczące ubioru, pracy innych drobnych życiowych kwestii, ale też wyboru który zaważy na całym życiu takiej młodej kobiety. Zdeprecjonowanie życia – wmawianie że płód to nie człowiek może skończyć się poważną konsekwencją w stosunkach między taką matka a dzieckiem – skoro z tego nie-człowieczego płodu wykształcił się syn lub córka to może ta wątpliwość nadal gdzieś tam tkwić w matce i jej stosunek do dziecka może być przedmiotowy, a nie podmiotowy – nawet podświadomie.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

henryk_sienkiewicz_kazimierz_pochwalski_1915.jpgDruga połowa XIX wieku to w dziejach kształtowania polskiej świadomości i ciągłości bytu narodowego szczególny okres odchodzenia, zgodnie z hasłami pozytywistów, od romantycznego czynu ku pracy organicznej. Karol Irzykowski nazwał tę sytuację wyzwalaniem od czynu pracą, a od pracy czynem. Stanisław Brzozowski zaś, nawiązując do polskiej filozofii romantycznej, sławił etos romantycznego heroizmu i czynu.

Norwid w tymże wieku XIX wołał dramatycznie: „…pomiędzy przeszłością a przyszłością otwiera się próżnia rozpaczliwa. W tej próżni zrodzone pokolenie – między przeszłością a przyszłością, niezłączonymi niczym – czymże w rzeczywistości ma pozostać? Aniołem co przelata, upiorem zniewieściałym, co przewiewa niczem… męczennikiem… Hamletem.”

Sienkiewicz zaś zwracał się do synów ojczyzny, dla której ziemia za wąską stała się na grób albo łoże narodu wymazanego z liczby żyjących. W jego rozumieniu literatura ma stać się strażniczką sumienia, żarliwą uczestniczką w życiu duchowym narodu. Jego „Trylogia miała nie być źródłem przyjemności, ale mocą prowadzącą do odrodzenia w pięknie i pochwale przeszłości. Pisarz odkrywał i wywyższał przemożne zaufanie do dziejów Polski, czego przejawem w jego przekonaniu było ruszenie Jana III Sobieskiego na Wiedeń nie czekając na wojska litewskie i roztrącenie potężnym uderzeniem husarii tureckiej ciżby.

Taka postawa dominowała wśród Polaków w XIX wieku począwszy od Kościuszki aż po Traugutta i sprawiała, że wbrew całemu światu, nasi przodkowie nie tracili nadziei i pewności zwycięstwa. W tym tkwi piękno i sens polskich dziejów. „Trylogia” sprawiała, że wzrastanie duchowe narodu postępowało, dusza polska otwierała się na pokłady prometeizmu, bohaterstwa, odtwarzając w sobie wielkość naszej duszy z czasów dawno minionych.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Oświadczenie woli dla Sanepidu - wzór
prof. Dorota Majewska
Szanowni Państwo,

Od jednej z mam otrzymałam wzór oświadczenia do Sanepidu (napisanego przez jej męża prawnika), które okazało się bardzo przekonujące i skuteczne. Załączam kopie,  może się komuś przyda jako wzór.


Miejscowość, data

Oświadczenie woli

Będąc rodzicami i zarazem pełnoprawnymi opiekunami naszego syna Imię ur. xx.xx.200Xr, po zapoznaniu się z wykazem niepożądanych odczynów poszczepiennych zawartym w załączniku nr 1 do Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych z dnia 23 grudnia 2002 r. (Dz. U. Nr 241, poz. 2097, z 2005 r. Nr 232, poz. 1973), będąc świadkami tragedii jaka spotkała naszych krewnych, których dziecko doznało powikłań poszczepiennych rzutujących na jego dalszy prawidłowy rozwój, powołując się na zapisy w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wykazu obowiązkowych szczepień ochronnych oraz zasad przeprowadzania i dokumentacji szczepień (Dz. U. Nr 237, poz. 2018, z 2004 r. Nr 51, poz. 513, z 2005 r. Nr 69, poz. 624, z 2006 r. Nr 36, poz. 254, z 2007 r. Nr 95, poz. 633) a w szczególności § 9.1 mówiący iż: "Kwalifikacyjne badanie lekarskie oraz wykonanie szczepienia u osoby, która nie ukończyła 6 roku życia lub osoby ubezwłasnowolnionej, można przeprowadzić tylko w obecności przedstawiciela ustawowego lub opiekuna faktycznego tej osoby." - nie możemy zgodzić się na narażenie zdrowia i życia naszego dziecka, w związku z czym nie wyrażamy zgody na poddanie naszego dziecka szczepieniom przewidzianym w "kalendarzu szczepień".

Zmiana powyższej decyzji jest możliwa tylko w formie pisemnej za podpisem obojga rodziców.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Czy odważą się państwo wziąć w obronę tych wszystkich najsłabszych i najbardziej bezbronnych, a nie dokonywać selekcji. Czy też wolicie, podążając za silnymi mediami i międzynarodowymi środowiskami, akceptować te tysięczne ciche morderstwa, które dokonują się w zaciszu gabinetów ginekologicznych - mówiła podczas drugiego czytania obywatelskiego projektu „Stop Aborcji” dr Joanna Banasiuk z Ordo Iuris. Niestety większośc sejmowa opowiedziała się za jego odrzuceniem.

Prezentujemy pełną treść poruszającego wystąpienia dr Joanny Banasiuk:

Szanowny Panie Marszałku,

Szanowna Pani Premier,

Panie i Panowie Posłowie,

Przedstawiając dwa tygodnie temu projekt obywatelski o pełnej ochronie życia ludzkiego na prenatalnym etapie rozwoju i o działaniach okołopomocowych dla matek i rodzin apelowałam o merytoryczną, pozbawioną zbędnych emocji dyskusję nad projektem ustawy, który został poparty przez blisko pół miliona waszych wyborców; w większości zapewne przez twardy elektorat obecnej większości parlamentarnej. Zapewniałam państwa, że jesteśmy gotowi na dyskusję nad każdym punktem projektu w sytuacji, gdy dyskusja ta poważnie traktowałaby gwarancje konstytucyjne i zasady wynikające z porządku prawnego. Na taką dyskusję liczyliśmy w trakcie procesu legislacyjnego.

I dwa tygodnie temu przeważającą większością głosów skierowali państwo projekt do dalszych prac w komisji. Chciałabym zapytać, co się stało przez te 14 dni, że w pośpiechu, bez odpowiedniego zawiadomienia wnioskodawców, Komisja Sprawiedliwości postanowiła odrzucić propozycję ustawy, bez jakiejkolwiek debaty i bez prawa głosu dla wnioskodawców.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Machina lewicowej propagandy prawdę ma za nic. Każde, nawet najbardziej absurdalne kłamstwo, jest przez postępowców akceptowane i rozpowszechniane, byleby tylko siły rewolucji odniosły kolejny tryumf. Jako katolicy wiemy jednak, że tylko prawda ma wyzwalającą moc. Wyliczmy więc i obalmy najbardziej rozpowszechnione kłamstwa na temat aborcji.

1. Płód nie jest człowiekiem

Zwolennicy aborcji przedstawiają tę tezę jako obiektywną prawdę, tymczasem współczesna nauka mówi coś zgoła odmiennego i stoi w zgodzie ze stanowiskiem Kościoła katolickiego. O człowieku mówimy od momentu połączenia się męskich i żeńskich komórek rozrodczych. Człowiekiem jest więc zygota, co potwierdza chociażby prof. Andrzej Paszewski, genetyk z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN.

2. Mężczyźni nie mogą wypowiadać się na temat aborcji

Upowszechniając takie tezy lewicowcy de facto twierdzą, że „płeć brzydka” to obywatele gorszego sortu. Panowie mogą debatować o podatkach, polityce zagranicznej i ustawie medialnej, ale o ciąży już nie. Dlaczego? Ciężko orzec. Wszak około 50 proc. kobiet w stanie błogosławionym nosi pod swoim sercem mężczyznę, a każde dziecko ma ojca – również mężczyznę.

3. Moje ciało, moja sprawa