Adam Danek: RFN – Ropny Furunkuł Niemiecki
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2598
Bezczelne i cyniczne stanowisko zajęte wobec kryzysu imigranckiego przez niemiecki rząd, który rozkazuje innym państwom Unii Europejskiej wywozić do siebie i przetrzymywać siłą nielegalnych imigrantów, żeby nie przyjechali do Niemiec, nazywając to „solidarnością europejską” oraz „duchem europejskiej wspólnoty”, a wszelkie głosy sprzeciwu zakrzykując jako „egoizm”, dostarcza dobrej okazji do przypomnienia, jaką rolę odgrywa RFN w obecnym systemie politycznym Europy.
Po rozpadzie bloku wschodniego zjednoczone Niemcy skolonizowały pod względem gospodarczym zarówno Polskę, jak i pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej. RFN jest największym importerem do Polski, co oznacza, że w międzynarodowych stosunkach handlowych Polska funkcjonuje przede wszystkim jako rynek zbytu dla Niemiec. Niemiecki kapitał zdominował polski rynek prasowy, zyskując istotne narzędzie oddziaływania na świadomość zbiorową Polaków. Opłacani przez Niemców dziennikarze pokroju Tomasza Lisa rzucają się z rykiem na każdego w polskiej polityce, kto oponuje wobec dyspozycji płynących aktualnie z Berlina. Niemiecka mniejszość narodowa pozostaje jedyną grupą w Polsce, która ma z góry zagwarantowaną reprezentację w Sejmie, ponieważ jej list z mocy prawa nie obowiązuje próg wyborczy – co jest sytuacją skandaliczną i trąci stosunkami kolonialnymi w ich klasycznej postaci.
Berlin wykorzystuje swoje wpływy w Polsce w ściśle określony sposób na płaszczyźnie geokultury. Napuchnięta i obwisła twarz Angeli Merkel doskonale obrazuje kondycję jej kraju. Niemcy są społeczeństwem zgrzybiałym i stoczonym przez choroby, które zafundowali sobie na własne życzenie, takie jak rozliczne patologie „wielokulturowości”. Ale zanim na nie umrą, chcą koniecznie zakazić nimi państwa poddane ich hegemonii. Nie przypadkiem zagraniczne posiłki dla polskich „marszów tolerancji” czy lewackich zadym „antify” zawsze przyjeżdżają do Polski z Niemiec. Niemcy hojnie dotują polskie organizacje zajmujące się propagowaniem rozwiązłości i zboczeń (zwłaszcza homoseksualizmu). Czynią to albo za pośrednictwem Unii Europejskiej, albo też dofinansowują tego typu organizacje niemieckie, te zaś z kolei dofinansowują swoje odpowiedniki w Polsce. Z RFN rozlewa się zgnilizna na całą Europę Środkowo-Wschodnią. Berlin chce zaśmiecić wszystkie kraje naszego regionu pedalstwem i masową imigracją.
Ostatnia misja Prezesa - Jan Engelgard
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2094
Jarosław Kaczyński jest jedynym politykiem polskim, który przetrwał w pierwszym szeregu przez ostatnie 25 lat. Inni już dawno się wykruszyli – Wałęsa, Kwaśniewski, Pawlak, Balcerowicz, Komorowski, Krzaklewski, Buzek.
Ten swoisty fenomen jest godny podkreślenia, tym bardziej, że prezes popełniał w tym czasie przeliczne błędy, które w ostatecznym rachunku nie doprowadziły do jego upadku.
Był niczym wańka-wstańka, odradzał się po porażkach i długich nieraz okresach banicji politycznej. Bez wątpienia swoje trwanie zawdzięcza wytworzeniu tzw. żelaznego elektoratu, który głosuje na jego partię bez względu na to, co się dzieje. Elektorat ten ma swoiste cechy, kieruje się niezłomną wiarą w Kaczyńskiego i jest odporny na jego krytykę.
Krnąbrni Polacy nie chcą płacić?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2521
Kolejni amerykańscy politycy, w tym nowojorscy rewidenci, dołączyli do grupy 46 kongresmanów wzywających Polskę do restytucji żydowskiego mienia. W tym celu w czwartek wystosowali list do premier Ewy Kopacz.
Rewidenci Nowego Jorku: miejski Scott Stringer oraz stanowy Thomas DiNapoli, a także kalifornijski skarbnik stanowy John Chiang wezwali polską premier Ewę Kopacz do przyjęcia ustawy dotyczącej odszkodowań, jakie nasz kraj powinien wypłacić Żydom, których majątki po zakończeniu II wojny światowej zostały znacjonalizowane. Tym samym wpisują się oni w retorykę 46 kongresmanów, którzy niedawno wystąpili do amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego, by wywarł presję na Polskę w sprawie restytucji mienia żydowskiego.
Autorzy listu do polskiej premier powołują się na tzw. deklarację z Terezina, przyjętą przez ponad 40 krajów podczas konferencji "Holocaust Era Assets and Related Issues" w 2009 roku. Przy okazji twierdzą, że mimo iż od zakończenia II wojny światowej minęło 70 lat, to Polska jeszcze nie wypłaciła stosownych odszkodowań ofiarom holokaustu, które utraciły swoje majątki. Twierdzą również, że nasz kraj jest jedynym państwem w Europie Wschodniej, który nie uchwalił rozporządzeń wzywających do restytucji żydowskiego mienia.
Polska na linii frontu
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 17286
Rozumiem poniekąd ludzi, którzy przebudzeni do wyborów ucieszyli się ze zwycięstwa swojej partii, wierząc, że jest to początek wszelkich zmian na lepsze. Sam byłem za tym, aby nie stać z boku, aby w tym obecnym systemie oddać głos, stanąć twardo na ziemi i próbować coś zmienić.
Chociaż zmęczony sloganami o wyborze „mniejszego zła” byłem za taką opcją, głosiłem tezę, że po tym, co mamy należy wybrać cokolwiek innego, byle nie byli to ci, którzy rządzą obecnie. Moje przekonanie wynikało nie z sympatii do konkretnego ugrupowania, ale raczej z zimnej kalkulacji.
Trochę informacji z przed wyborów
Tak naprawdę program, który można by poprzeć, głosiły takie partie jak: Samoobrona RP, Związek Słowiański albo Polska Partia Patriotyczna, ale trzeba być realistą i wiedzieć też, że żadna z tych partii nie miała szansy przekroczenia tzw. progu wyborczego. Szanse te były od początku nierealne, bo nawet ilość okręgów wyborczych, w których te partie były zarejestrowane była znikoma.
Partie te, chociaż popierają suwerenność Polski i rozwój dobrych stosunków z naszymi sąsiadami nie mogły po prostu zaistnieć w polskim sejmie.
Próg wyborczy i metoda D’Hondta służąca do obliczania głosów niemal gwarantują wejście do sejmu partii największych i wręcz uniemożliwiają jakąkolwiek reprezentację dla partii małych, na które jednak głosy oddaje spora liczba wyborców.
Manipulacje przy Konstytucji RP, czy przy demokracji?
POLACY ZASŁUGUJĄ NA WIĘCEJ (niż na Rotfelda) - Krzysztof Baliński
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3075
Wyborcy PiS ze zdumienia przecierali oczy. W ogłoszonym tydzień temu składzie Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie ujrzeli Adama Daniela Rotfelda, czyli kogoś przeciwko komu w wyborach głosowali. Polityka zagraniczna to jedna z najbardziej newralgicznych dziedzin władzy, papierek lakmusowy prawdziwych intencji rządzących, świadectwo ich wizji Rzeczypospolitej. Pomysł na Narodową Radę Rozwoju jest taki, by miała charakter pluralistyczny.
Zdaniem pana prezydenta pluralizm, różnorodność ma być gwarancją tego, na co prezydent szczególnie liczy: chciałby, by Rada była miejsce odbudowywania wspólnoty (...) stała się ośrodkiem formułowania myśli strategicznych – podkreślił Maciej Łopiński, prezydencki minister i, jak się wydaje, rzeczywisty autor zaskakującego pomysłu „Rotfeld – doradcą Prezydenta”. Nasuwa się krótki komentarz: Najwyraźniej w nowo sformowanej kancelarii prezydenckiej frakcja pożytecznych idiotów zdobyła przewagę nad frakcją patriotów. Miejmy nadzieję, że chwilową.
Jako minister spraw zagranicznych w rządzie Marka Belki, Rotfeld nie wyróżniał się niczym, kontynuował politykę Geremka. Nie zrobił nic dla obrony prawdy o Polsce na Zachodzie i obrony Polaków na Wschodzie. W ciągu 10 miesięcy swego urzędowania wypromował dziesiątki wyselekcjonowanych przez Kiszczaka funkcjonariuszy, rozsyłając ich po świecie niczym Trocki kurierów Kominternu. Do tajnej i świadomej współpracy z SB przyznało się całe kierownictwo MSZ. Przykład pierwszy z brzegu - ambasadorem chciał zrobić Henryka Szlajfera.
Czytaj więcej: POLACY ZASŁUGUJĄ NA WIĘCEJ (niż na Rotfelda) - Krzysztof Baliński
Strona 315 z 1055
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
16 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Serwis informacyjny, godz. 02.00
- Tadżykistan: odkryto kość dinozaura datowaną na 85 mln lat
- Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Polski punkt widzenia: Andrzej Maciejewski (15.11.2024)
- Prezydent A. Duda podpisał ustawę podnoszącą akcyzę na wyroby tytoniowe i e-papierosy
- Donald Trump wzywa do zakończenia wojny na Ukrainie
- Jacek Sutryk – mimo zarzutów dot. korupcji i oszustwa – nie zamierza ustępować z funkcji prezydenta Wrocławia
- Myśląc Ojczyzna – ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr
- Unia Europejska nie dopłaci do zakupu polskich wyrzutni Piorun
- Spadek poparcia dla koalicji rządzącej
- Odblokowano konta bankowe Księży Sercanów – dalej nie podano przyczyn blokady
- Informacje Dnia 15.11.2024 [20.00]
Historia
Myśl Narodowa
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller