Krzysztof Niewola - Dlaczego Syria spływa krwią?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 6461
Zanim światowe media oraz eksperci ONZ znajdą dowody potwierdzające, która z walczących w Syrii stron użyła broni chemicznej, warto się zastanowić, dlaczego w ogóle toczy się ta wojna i jakie są interesy głównych sił, które w bardziej lub mniej dyskretny sposób w niej uczestniczą?
Proxy war
Wiele wskazuje na to, że syryjski konflikt jest zastępczą wojną, którą światowe mocarstwa (Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny), prowadzą rękoma miejscowej ludności i płatnych najemników. Oczywiście, miejscowa ludność ma swoje powody by walczyć z reżimem Assada, jednak ani dyktator ani rebelianci nie byliby w stanie kontynuować tego konfliktu bez zewnętrznej militarnej i finansowej pomocy. W wojnę tą angażują się również regionalne mocarstwa jak Izrael, Arabia Saudyjska, Turcja, ale ich interesy wpisują się w mniejszym czy większym stopniu w przedsięwzięcia światowych potęg.
Interesy wielkich mocarstwDla USA, Rosji i Chin wojna w Syrii jest tylko małą, choć ważną bitwą w toczącej się wojnie o zdobycie światowej hegemonii. Zanim kolejna zimna wojna przekształci się w otwarty konflikt trwa strategiczna gra polegająca na otaczaniu przeciwnika czy raczej przeciwników z wrogiego bloku kordonem własnych baz militarnych i regionalnych sojuszników.
Obszar konfliktu można podzielić na trzy strategiczne fronty: europejski (Europa Środkowa, kraje bałtyckie, Gruzja, Finlandia, Norwegia), dalekowschodni (obszar Pacyfiku), bliskowschodni (Iran, Syria, Liban). Z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych kluczowe znaczenie ma przejęcie kontroli nad frontem bliskowschodnim. Opanowanie tego obszaru nie musi prowadzić jeszcze do bezpośredniej konfrontacji z Rosją i Chinami, a jednocześnie redukuje liczbę frontów, pozwalając skoncentrować się na Pacyfiku i Europie.
Zdobycie przez USA kontroli nad posiadającymi strategiczne surowce państwami Bliskiego Wschodu może zachęcić sojuszników Ameryki w Europie do ściślejszego z nimi sojuszu, osłabić ekonomicznie Rosję, a za cenę tanich surowców nawet rozbić sojusz Chin z Rosją. Kluczem do zdobycia kontroli na tym froncie jest Iran. Jednak, aby go zaatakować trzeba przedtem rozbroić libański Hezbollah i palestyński Hamas[i], które ogniem swoich rakiet dostarczanych przez Iran i Syrię mogą zadać duże straty Izraelowi. Tak więc obecna wojna w Syrii jest prowadzona bezpośrednio w interesie Izraela, ale wpisuje się również w amerykański plan neutralizacji bliskowschodniego frontu[ii]. Obalenie reżimu Assada w Syrii pozbawiłoby Rosję i Chiny możliwości korzystania z tamtejszych portów, przez co utrudniłoby operowanie ich okrętów wojennych na Morzu Śródziemnym.
Kurdyjski korytarz
Opanowanie Syrii pozwoliłoby na stworzenie kurdyjskiego korytarza[iii] (mapa nr
1) na jego terytorium nowe rurociągi umożliwiłyby transport ropy i gazu z basenu Morza Kaspijskiego do portów na Morzu Śródziemnym. Pozbawiłoby to Moskwę olbrzymich dochodów z pośrednictwa w sprzedaży surowców energetycznych z tego regionu. Odebranie Rosji dochodów i politycznej kontroli nad sprzedażą tych surowców mogłoby gospodarczo i politycznie pogrzebać Moskwę.
Obalenie syryjskiego reżimu pozwoliłoby również na większą eksploatację irackich zasobów ropy i gazu poprzez transport tych surowców istniejącym już, lecz obecnie nieużywanym rurociągiem łączącym iracki Kirkuk z syryjskim portem Banias (mapa nr 2). Pozwoliłoby to ominąć transport tych surowców przez łatwą do zablokowania w razie otwartego konfliktu cieśninę Ormuz.
Interesy Izraela
Dla Izraela obalenie syryjskiego reżimu Assada to dopiero pierwszy krok prowadzący do odcięcia libańskiego Hezbollah i palestyńskiego Hamasu od dostaw nowoczesnych systemów rakietowych. Ich zasięg stwarza zagrożenie dla 70 proc. populacji Izraela i 80 proc. jego infrastruktury przemysłowej. Izraelski system antyrakietowy „Żelazna kopuła” nie jest obecnie w stanie obronić Izraela w wypadku, gdyby doszło do zmasowanego użycia rakiet krótkiego zasięgu.
Dopiero po neutralizacji zagrożenia ze strony Hamasu i Hezbollah Izrael będzie mógł się pokusić nie bez wydatnej pomocy ze strony USA na próbę zniszczenia irańskiego programu atomowego. Podjęcie takiej próby będzie jednak związane z ryzykiem wybuchu dużego konfliktu, który może nawet przybrać światowy zasięg.
Zlikwidowanie zagrożenia ze strony Hamasu i Hezbollah pozwoliłoby Izraelowi bezpiecznie eksploatować nowoodkryte złoża gazu na własnych wodach terytorialnych. Póki co bowiem, posiadane przez Hezbollah rosyjskie rakiety Yakhont są w stanie niszczyć izraelskie okręty, urządzenia portowe i platformy wiertnicze.
Po prawdopodobnej bałkanizacji Syrii i Libanu na etniczne i religijne enklawy Izrael będzie mógł się pokusić o zdobycie kontroli nad źródłami wody. Będąca głównym źródłem wody pitnej w Izraelu rzeka Jordan wysycha. W ciągu ostatnich 60 lat poziom jej wód zmniejszył się o połowę. Alternatywnym źródłem wody w tym regionie jest rzeka Litani w górach południowego Libanu. Odwrócenie biegu tej rzeki tak, by swoimi wodami zasilała Jordan nie stanowiłoby problemu, gdyby terenów tych nie kontrolował Hezbollah.
Interesy Rosji i Chin
W tym regionie sprowadzają się one do przeciwstawiania się dążeniom USA, Izraela, Wielkiej Brytanii, Francji. Najważniejszym celem jest utrzymanie trzeciego strategicznego frontu. Dochody czerpane ze sprzedaży broni i zaawansowanych technologii dla Iranu i Syrii mają tu drugorzędne znaczenie. Utrata dostępu do surowców energetycznych z tego regionu uzależniałaby bardziej Chiny od rosyjskich dostaw. Uczyniłaby też Chiny bardziej podatnymi na ofertę porzucenia rosyjskiego sojusznika w zamian za tanie surowce z kontrolowanych przez USA/NATO obszarów.
Interesy Turcji
Upadek Syrii, a w przyszłości być może Iranu byłby dla Turcji korzystny pod warunkiem, że nie doszłoby do utworzenia kurdyjskiego korytarza. Zostałby on stworzony z części terytorium Iraku, Iranu, Syrii a w przyszłości pewnie z części tureckiego terytorium. Być może ostatnie zaburzenia społeczne w kraju nad Bosforem zostały celowo sprowokowane, by przywołać tureckie elity do porządku i wymóc na nich odpowiednie zachowanie. Prawdopodobnie plan stworzenia kurdyjskiego korytarza jest jedynie próbą szantażu tureckiego sojusznika by przyłączył się bardziej zdecydowanie do koalicji zachodnich państw. Rurociągi łączące Morze Kaspijskie z Morzem Śródziemnym poprowadzono by wtedy przez terytorium Turcji. Jednak nierozwiązanie problemu kurdyjskiego sprawi, że kartą kurdyjską mogą posłużyć się Rosjanie i destabilizując ten region uniemożliwią realizację całego projektu.
Kwestia używania w tym konflikcie broni chemicznej przez którąś ze stron ma naprawdę drugorzędne znaczenie. W wojnie tej na oczach świata giną mordowani w bestialski sposób ludzie. Zamiast koncentrować się na tym, w jaki sposób zabija się tam ludzi światowa opinia publiczna powinna zwrócić uwagę na prawdziwe cele tej wojny.
Krzysztof Niewola
Odrodzenie kreacjonizmu w Europie w 150 lat od pojawienia się teorii ewolucji
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6584
Przypadająca w tym roku 150 rocznica ukazania się dzieła "O pochodzeniu gatunków" oraz 200. rocznica urodzin Karola Darwina skłoniła wielu obrońców teorii ewolucji do organizowania na całym świecie imprez upamiętniających te wydarzenia. Czują oni jednak, że coraz trudniej jest bronić nienaruszalności dogmatu neodarwinowskiego, utrzymującego, że każda istota żywa, w tym również człowiek powstały w wyniku przypadkowych, nieplanowanych i bezrozumnych procesów biologicznych. Neodarwiniści jako zagorzali przeciwnicy Boga uważają, że tzw. prawo naturalne nie jest niezmiennym systemem wartości lecz wyrazem walki o byt. W zmieniającej się rzeczywistości może ono być modyfikowane w taki sposób, by odpowiadało najsilniejszym jednostkom.
Nie tak dawno temu na łamach "Dziennika" biolog, ateista i wielki obrońca ewolucjonizmu Richard Dawkins ubolewał, że "dziedzictwo Darwina jest dziś bardziej kwestionowane niż kiedykolwiek." Skarżył się, że kreacjonizm zagraża szkołom publicznym. W USA nauczyciele chcąc mówić o teorii ewolucji spotykają się ze sprzeciwem, a nawet płaczem uczniów. Połowa Amerykanów bowiem nie uznaje prawdziwości teorii ewolucji.
Podobnie ma się rzecz w Wielkiej Brytanii, gdzie zdarza się, że studenci biologii propagują materiały utwierdzające w przekonaniu, że teoria ewolucji jest fałszywa.
Opublikowane w lutym tego roku sondaże opinii publicznej rzeczywiście wskazują na to, że tylko co czwarty Brytyjczyk uważa, iż t. ewolucji Darwina jest prawdziwa. Tyle samo mieszkańców Wysp uważa ewolucję za dość prawdopodobną. Aż 22 proc. tłumaczy powstanie świata i człowieka kreacjonizmem lub tzw. inteligentnym projektem (ID).
Pod koniec stycznia tego roku francuski lewicowy "Le Nouvel Observateur" pisał: "Któż mógł przewidzieć jeszcze dziesięć lat temu, że w 200 lat po narodzinach Darwina i w 150 lat po ukazaniu się jego dzieła "O powstawaniu gatunków", które zburzyło na zawsze dotychczasowe dogmaty o genezie życia i miejscu człowieka we Wszechświecie, wojna rozgorzeje nagle ze zdwojona siłą?" I dalej: "Wielki paleontolog Stephen Jay Gould, który w 1999 roku w książeczce "I Bóg powiedział: niech nastanie Darwin!" szydził z raczkującego wówczas kreacjonizmu, przepowiadając niosącym te hasła na sztandarze religijno-politycznym ruchom sczeźnięcie na marginesie wszystkich oświeconych społeczeństw, przewracać się musi w grobie. Nie mógł podejrzewać jak szybko, za byle podmuchem lęku i demagogii, zgasnąć może świeca i jak żwawo, gdy gaśnie światło, rodzą się potwory."
Autor artykułu Stefen Rieger zauważył, że Gould, który zmarł w 2002 r. nie dostrzegł dynamiki ruchów neoprotestanckich, które poniosły w świat swe ewangeliczne przesłanie "proliferując niemalże skuteczniej od islamu". Nie mógł on nawet przypuszczać, że ta "amerykańska specyfika rozleje się niemal jak atrament po bibule po całym globie". Pisze on: "Nawet Francja, bastion świeckości, drży w posadach. Kiedy przed paroma laty znany paleontolog Pascal Picq wystąpił z serią wykładów na temat teorii ewolucji, w wielu liceach natrafił na opór, w szczególności ze strony okutych chustami panienek, odrzucających a priori ideę pochodzenia od małpy".
Czytaj więcej: Odrodzenie kreacjonizmu w Europie w 150 lat od pojawienia się teorii ewolucji
Zbigniew Dmochowski - Długi do Spłacenia
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 7663
DŁUGI DO SPŁACENIA
Wprowadzenie
Mimo, że minęło 58 lat od zakończenia II wojny światowej polskie rodziny nie uzyskały dotąd właściwego zadośćuczynienia finansowego za ludobójstwo dokonane na członkach tych rodzin przez dwa państwa terrorystyczne hitlerowskie Niemcy i stalinowski Związek Sowiecki.
Zadośćuczynienie finansowe winni są także wszystkim rodzinom polskim nasi byli koalicjanci Francja i Anglia ze względu na nie wywiązanie się z umowy koalicyjnej z Polską i brak wsparcia militarnego Polski z chwilą rozpoczęcia agresji niemieckiej na Polskę we wrześniu 1939r. Dodatkowo Anglię obciąża odpowiedzialność za śmierć gen. Władysława Sikorskiego w 1943r. w Gibraltarze, nie udzielenie właściwej pomocy powstańcom warszawskim w 1944r. oraz sprzedaż polskich interesów Związkowi Sowieckiemu w ramach układów w Teheranie, Jałcie i Poczdamie. Są to wszystko długi dotychczas nie spłacone Polakom i Polsce, które rzutowały i rzutują nadal na trudności ekonomiczno-społeczne narodu polskiego. Przypomnienie o tych długach jest szczególnie istotne w okresie, w którym po referendum unijnym w czerwcu b.r. w sprawie pozbycia się suwerenności i tożsamości narodowej Polska zostanie w 2004r. włączona w struktury technokratycznego faszyzmu Unii Europejskiej.
Niemcy
W przemówieniu do Narodu Polskiego Wódz Naczelny i Premier Rządu na Obczyźnie generał Władysław Sikorski w dniu 1 marca 1940 roku powiedział:
„ Napadłszy Polskę, czynią Niemcy wszystko , ażeby w Narodzie Polskim pogłębić i na wieki utrwalić nieprzejednaną postawę społeczeństwa przeciw sobie. Jednak ani barbarzyńskie egzekucje, ani masowe mordy, które nie szczędzą nawet dzieci, ani prześladowania nieludzkie, ani męczeńska deportacja krakowskich profesorów, których kilkunastu przypłaciło życiem swe przywiązanie i wierność dla wolności Polski i jej posłannictwa , a inni przypłacili to zdrowiem, ani ciągły , okrutny , barbarzyński i obrażający elementarne poczucie ludzkości terror fizyczny i moralny, ani grabież metodyczna, cyniczna i powszechna mienia publicznego i prywatnego, - nic nie zachwiało nieugiętego ducha Narodu. Polska zalana jest krwią , ale krew ta wzmocniła w ludzie polskim wiarę w niespożyte i niezniszczalne wartości Narodu oraz we własne siły. Jakżesz mizernie wygląda w porównaniu z tą bohaterską postawą Polaków - bestialstwo Niemców, ich korupcja i ideowy cynizm...Występowali krzykliwie w roli obrońców wolności i sprawiedliwości, a dzisiaj narzucają ludom Rzeczypospolitej najpospolitszą tyranię, nędzę i zniszczenie najcenniejszych dóbr ludzkości.
Okupacja dzisiejsza straszne daje świadectwo o ładzie , porządku i poszanowaniu prawa wojennego. Nie sposób porównać ją z okupacją w czasie wojny 14-tego roku. Nikogo jednak nie zmyli cynizm i okrucieństwo. Pastwienie się nad cywilną, bezbronną ludnością nie jest oznaką prawdziwej siły i żołnierskiej odwagi. Przeciwnie widzimy, że system hitlerowski cechuje słabość, moralna kruchość, na każdym kroku kompromituje przekupstwo i chaos. P.Ley zapowiedział ostatnio okrutną dolę Polaków na obszarach, które Rzesza chwilowo zagrabiła. Przyznaje im łaskawie dolę niewolników. Z wielkim szumem zapowiada się bezwstydnie całemu światu, że milion Polaków przerzuci się siłą do Niemiec, by swoja pracą podtrzymać zwiotczałe , słabnące podstawy gospodarki niemieckiej. Z taką samą butą krzyżacką przemawiał przed paru dniami Adolf Hitler. Nie przestraszą nas ani nie zmylą te głośne krzyki, bo wiemy, jak mało mają uzasadnienia w rzeczywistości, bo widzimy, jak wielkie są rysy w tej hałaśliwie reklamowanej sile niemieckiej.
Encyklika Papieża Benedykta XIV A quo primum
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 12869
Miłościwi Bracia,
Zdrowie i Apostolskie Błogosławieństwo
Dzięki wielkiej Boskiej Dobroci pierwsze fundamenty naszej Świętej Katolickiej Religii zostały, za panowania Naszego poprzednika Leona VIII, założone pod koniec dziesiątego wieku dzięki usilnej działalności księcia Mieszka i jego chrześcijańskiej małżonki Dąbrówki. Tak dowiadujemy się od Długosza, autora Waszych roczników (Księga II, strona 94). Od tego czasu naród polski, zawsze religijny i pełen poświęcenia, w swej wierności do przyjętej przez niego Świętej Religii pozostał niewzruszony i omijał z odrazą wszelki rodzaj sekciarstwa. Im bardziej różne sekty nie szczędząc wysiłków, starały się usadowić w Królestwie Polskim, w celu szerzenia tam ziarna ich błędów, herezji i wykolejonych opinii, tym bardziej Polacy lojalne i stanowczo opierali się tym wysiłkom, dając coraz więcej dowodów swej wierności.
Rozpatrzmy tu kilka przykładów tej wierności. Przede wszystkim musimy wspomnieć o tym, co powinno być uważane za szczególnie właściwe i dla naszych celów zdecydowanie najważniejsze. To jest parada nie tylko chwalebnej pamięci tych miłościwie uwielbionych w świętym kalendarzu Kościoła, męczenników, spowiedników, dziewic i ludzi odznaczających się się świątobliwością, którzy rodzili się, żyli i umierali w Królestwie Polskim, ale także wielu chwalebnie odbytych w tymże królestwie i owocnych w dobre wyniki soborów i synodów. Dzięki usilnym staraniom tych zebrań zostało odniesione wspaniałe i sławne zwycięstwo nad luteranami, którzy próbowali wszelkich sposobów i środków, by uzyskać prawo wstępu i zabezpieczyć swe pozycje w tym królestwie. Przykładem tego jest wielki Sobór w Piotrkowie, który odbył się za pontyfikatu Naszego światłego poprzednika i rodaka Grzegorza XIII pod przewodnictwem Lipomanus'a, biskupa Verony i Nuncjusza Apostolskiego.
Na tym soborze, ku wielkiej Chwale Boskiej, zasada „wolności sumienia” została potępiona i stanowczo wykluczona z zasad regulujących publiczne życie w Królestwie. Poza tym jest pokaźna ilość konstytucji powziętych na synodach prowincji gnieźnieńskiej. W tych konstytucjach nakazano spisywać wszelkie mądre i pożyteczne decyzje i ostrzegawcze zarządzenia polskich biskupów, wydane w celu zachowania katolickiego życia ich 'owieczek', przed zatruciem żydowską perfidią. Te konstytucje były komponowane z uwagi na fakt, że warunki życia tak się układały, iż chrześcijanie i żydzi mieszkali w tych samych miastach i osiedlach. To wszystko niewątpliwie i w pełni wyraźnie wskazuje, na jaką chwałę polski naród zasłużył przez to, że zachował w niesprofanowanym i nietkniętym stanie Świętą Religię, którą narodu tego praojcowie przyjęli wiele wieków temu. Czujemy, że nie możemy narzekać na żaden z wielu tematów poruszonych, z wyjątkiem tego ostatniego; lecz odnośnie tego punktu zmuszeni jesteśmy płakać ze łzami w oczach. 'Najpiękniejszy kolor zmienił się' (Lament. Jer. IV. L). Krótko mówiąc, dowiedzieliśmy się od osób, których świadectwo jest godne zaufania i które są dobrze obznajomione ze stanem spraw w Polsce, a także od ludzi, mieszkających w Królestwie Polskim, którzy z żarliwości religijnej przesłali swe żale do Nas i do Stolicy Apostolskiej o następujących faktach:
Ilość żydów znacznie się powiększyła w Polsce. Mianowicie pewne miejscowości, osiedla i miasta, otoczone niegdyś wspaniałymi murami (czego dowodzą obecnie ruiny), i które, jak dowiadujemy się ze starych, wciąż istniejących list i rejestrów, były zamieszkane przez dużą ilość chrześcijan, obecnie są zaniedbane i w brudnym stanie i są zamieszkane przez wielką ilość żydów i niemalże pozbawione chrześcijan. Poza tym w tymże królestwie jest pewna ilość parafii, w których ludność katolicka bardzo się zmniejszyła. Konsekwentnie dochód z tych parafii, skurczył się do tego stopnia, że zachodzi niebezpieczeństwo, iż zostaną pozbawione księży. W dodatku cały handel artykułami ogólnego użytku, jak napoje, a nawet wina, jest w rękach żydowskich.
Polacy się budzą, dość eksterminacji naszego narodu
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 8018
Poniższy tekst pochodzi z ulotki rozdawanej na Śląsku. Podejrzewam, że podobne akcje odbywają się w całej Polsce. Świadczy to o masowym budzeniu się Polaków, gdyż nie sposób dostrzec, że Polska jest pod okupacją a nasz naród jest eksterminowany, na co jest wiele dowodów nawet na tym blogu. Ryzykuję publikując tę ulotkę, jednak nie prawnie – w Polsce obowiązuje jeszcze wolność słowa, tak więc nikt nie może mnie ukarać za publikację tej ulotki.
Zaznaczam, że niemal w pełni się zgadzam z jej treścią, z tym jedynie wyjątkiem, że nie można wsadzać wszystkich żydów do jednego wora antypolskości.
Żydzi nie związani z niżej opisaną syjonistyczną konspiracją powinni jednak jasno się przeciw niej opowiedzieć, bowiem nas Polaków jest znacznie więcej i przyjdzie moment, że będą rozliczeni. Eksterminacja Polaków poszła już za daleko i nie możemy się dalej biernie przyglądać jak zabijane są kolejne pokolenia, a nasze państwo niszczone.
Ten blog miał i ma na celu obudzenie społeczeństwa z letargu, cieszę się, że takich stron jest więcej i widać już efekt.
Kryminalne elity panikują, nie bez powodu – bowiem ich służby mają sygnały, że Polacy nie popuszczą. Tak, są jeszcze odważni Polacy – w służbach, policji, w wojsku – gdzie jest ich najwięcej. Ci nie pozwolą by nasz naród był eksterminowany podobnie jak obecnie Palestyńczycy, a wcześniej Rosjanie, Białorusini czy Ukraińcy.
Tak więc powtarzam frazę końcową poniższego dokumentu: kseruj i podaj dalej.
Do Narodu Polskiego
Jeżeli Polska chce istnień jako państwo, a Polacy jako Naród, musi natychmiast wyjść z imperium niemiecko-żydowskiego – Unii Europejskiej i imperialnego zachodu. Rządzenie Polską to nie realizowanie kryminogennych interesów ugrupowań, ale wielka odpowiedzialność za losy Kraju i Narodu przed Bogiem, historią i pokoleniami. To zadanie dla mężów stanu wielkiego formatu narodowego, moralnego i intelektualnego, dla których sprawy Kraju i Narodu stanowią najwyższą wartość, a nie układy międzynarodowe, partyjne i prywata, jak w imperializmie. Każdy Naród musi znać założenia systemu kapitalistycznego i imperialistycznego – komu one służą a komu przynoszą straty. Globalizm to współczesny kolonializm imperialny. Nie dba on o rozwój kraju ani narodów, ponieważ interesuje go tylko zysk. Niszczy on państwa i ich gospodarkę zamieniając w kolonię, rynek zbytu i tanią siłę roboczą.Taki finansowo-przemysłowy system zarządzany jest przez międzynarodowy kapitał i służące mu struktury – Bank Światowy, Fundusz Walutowy. Jeśli Polacy dojdą do władzy muszą sięgać po wzorce mężów stanu jak Kardynał Wyszyński, który nakazywał Polakom nie wchodzenie w układy militarne, ekonomiczne i polityczne z Zachodem, bo one zawsze były zgubne i prowadziły Polskę do upadku. Polska w tym układzie globalnym zachodu straciła suwerenność i nie ma polskiego rządu, tylko rządy komisaryczne, wysługujące się strukturom globalnym. Dlatego tolerowane jest złodziejstwo, korupcja, zbrodnie, dewiacje różnego rodzaju, trwonienie narodowych pieniędzy, wyprzedaż ziemi, przemysłu i całej gospodarki, która jest podstawą do funkcjonowania państwa i społeczeństwa.
Czytaj więcej: Polacy się budzą, dość eksterminacji naszego narodu
Strona 510 z 1055
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
06 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Zbliża się XVI Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym
- Głos z Krakowa
- Prof. M. Szewczak: Zwycięstwo Donalda Trumpa to duży handicap dla polskiej prawicy
- W Puławach odbyły się warsztaty medialne dla młodzieży z cyklu „Nowe widnokręgi – zrozumieć media”
- Sosnowiec: policja zatrzymała dwóch Ukraińców, którzy zadźgali swojego rodaka
- Częstochowa: niemowlę w oknie życia
- USA: referenda ws. życia nienarodzonych dzieci. Dakota Południowa na czele stanów pro-life
- M. Nowina Konopka: Jeżeli redakcja nie będzie w stanie utrzymać wydawania „Naszego Dziennika”, to proszę sobie wyobrazić, jakie źródło informacji zamilknie
- Serwis informacyjny, godz. 17.00
- Po stronie prawdy: Rolnik przed widmem bankructwa
- Cały świat komentuje zwycięstwo Donalda Trumpa – rządząca koalicja w Polsce mało optymistycznie przyjęła zwycięstwo kandydata Republikanów
- 14 grudnia odbędzie się ingres ks. abp. Adriana Galbasa do bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie