USA – CENZURKA PÓŁROCZNA
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5724
Minęło już z górą pół roku jak napisałem artykuł pod tytułem: „Dokąd Zmierzasz Ameryko?”, w którym wymieniłem kilka podstawowych problemów z jakimi boryka się mój kraj - Stany Zjednoczone. W mej ówczesnej ocenie nie pomyliłem się. W ciągu następnych sześciu miesięcy niewiele się polepszyło, a wiele pogorszyło. Mimo zapewnień, że kryzys już minął i że „odbiliśmy się od dna”, liczba bezrobotnych rośnie. Już wtedy, pół roku temu, określiłem bezrobocie ja-ko problem najważniejszy, a dzisiaj, jego ważność można tylko potwierdzić. New York Times podaje że w Ameryce na dzień dzisiejszy wśród całkowitej liczby ponad 14 milionów bezrobotnych aż 1,4 miliona stanowią tacy którzy są bez pracy przez okres ponad 9 miesięcy.
Liczba nowych bezrobotnych, którzy zgłaszają się tygodniowo o zapomogę dla bezrobotnych wynosi ok. 500 tysięcy. Wielu ludzi kompletnie zrezygnowało z szukania pracy i wy-padli z rejestru bezrobotnych. W związku z tym skala bezrobocia jest dużo większa niż podają rejestry rządowe. Być może bezrobotni stanowią nie 9.5% a 20% wszystkich pracowników.
Wojny? Jakie wojny? - zapyta się większość Amerykanów. Od czasu jak skasowano obowiązek powszechnej służby wojskowej, olbrzymia większość Amerykanów losem tych, co giną [i zabijają], czyli żołnierzami, przestała się interesować. Kwestia wojny w Afganistanie i Iraku uplasowała się w zainteresowaniach społecznych na 12 miejscu. Tylko niektórym przychodzi do głowy, że wojny kosztują, nie tylko życie ale i pieniądze. W miarę upływu czasu tego rodzaju wojny wykrwawią gospodarczo Amerykę do tego stopnia, że nie będzie w stanie przeciwstawić się potędze zarówno gospodarczej jak i militarnej Chin. Być może Chiny pożyczając pieniądze Ameryce, mają taki właśnie obrót sprawy na u-wadze?
OD DAWNA WIEMY KTO "RZĄDZI" POLSKĄ
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4149
WŁADZA SPRZEDAJE POLSKĘ NA NASZYCH OCZACH
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 10417
Nie widać żadnej głębszej refleksji na temat kondycji naszego państwa z miesiąca na miesiąc redukującego swoje konstytucyjne zobowiązania wobec społeczeństwa. Nie niepokoi fakt, że w poszukiwaniu ratunku dla rosnącej jak na drożdżach dziury budżetowej rząd gotów jest zrobić wszystko, by oddalić własną katastrofę. Przykładem jest choćby pomysł - sprzedaży miliona hektarów polskiej ziemi, która trafi w obce ręce, a nie do polskiego rolnika pozbawionego gotówki i kredytów na jej zakup. Jak zwykle u nas zarobią zagraniczni spekulanci, którzy po wprowadzeniu przez UE w 2016 r. zasady wolnego obrotu ziemi zakupione polskie hektary będą mogli z zyskiem odsprzedać. Odsprzedać komu tylko zechcą, i to bez jakichkolwiek ograniczeń. Rząd nie podejmuje żadnej merytorycznej dyskusji na temat gospodarczych czy finansowych zagrożeń, a wszelką krytykę odbija jako "polityczny", nieuzasadniony atak.
Cwaniaczki od Palikota rządzą
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 4415
Ci, którzy dziś wzięli udział w żałosnym spędzie pod groteskowym patronatem Palikota, to - jak było widać i słychać - grupka reprezentująca esencję antypolskości, głupoty i prymitywnego, prostackiego cwaniactwa. W czasie "zjazdu" przedstawiono zbiór ogólnikowych (ale nawet przy swej płytkości niezwykle szkodliwych) haseł, porechotano sobie histerycznie, poklaskano, powygłupiano się, ponabijano z "czarnych" i tyle. Pewnie dla mułowatej tłuszczy w sali kongresowej było nawet zabawnie.
Jednak ja, po obejrzeniu tego płatnego (tyle, że tym razem to zapewne bezmózgim "wyznawcom" płacono za przyjście) cyrku nabieram jednak przekonania, ze w rządach PO jest coś więcej niż tylko nieudolność i wszechobecna propaganda. Na naszych oczach tworzy się coś w rodzaju atrapowego stronnictwa satelickiego, przeznaczonego dla najbardziej sfrustrowanych, zajadłych lumpenliberałów i lewaków spod znaku Kuca czy Środy. Jako, że przestał im odpowiadać rzekomy konserwatyzm PO, to trzeba było coś im stworzyć, aby nadal mogli - choć teraz już pośrednio - popierać władzę. Tusk nie mógł sobie pozwolić na tak agresywną frakcję w ramach partii (groziłoby to odejściem konserwatywnego skrzydła), dlatego wspólnie z Palikotem obmyślili takie właśnie rozwiązanie.
W głowie się nie mieści, aby tacy ludzie rządzili Polską.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 9755
Pierwszą spółkę Janusz Palikot założył w 1988 r. – przez dwa lata przedmiotem jej działalności było m.in. brakowanie archiwów. Kolejne firmy zajmowały się głównie handlem, a ich wspólny mianownik stanowili tworzący je ludzie. Wśród bliskich współpracowników Janusza Palikota znalazły się osoby z PZPR, SB i ZMS. Osoby te swoje zawodowe doświadczenie spożytkowały też w innych firmach, m.in. w spółkach Jana Wejcherta, twórcy telewizji TVN, w Agorze czy w lokalnym samorządzie.
Bez pomocy współpracowników byłoby raczej niemożliwe dojście biednego chłopaka z Biłgoraja do olbrzymiej fortuny. To ich kontakty – zwłaszcza te sprzed 1990 r. – przyczyniły się do rozwoju firm Janusza Palikota. On sam miał niewiele, co wynika z jego wspomnień. Rodzinny dom Janusza Palikota mieścił się przy ul. Ogrodowej. „Wszystkie domy przy Ogrodowej to były tak zwane zagrody sitarskie – drewniane, długie, ze stodołą na końcu, z drewnianą bramą zamykaną wieczorami na cztery spusty. (…) Jako dorosły [ojciec – red.] wstąpił co prawda do partii komunistycznej, ale w domu wieczorami namiętnie słuchał Wolnej Europy i opowiadał mi i mojemu bratu o AK, bo wychowywał nas w duchu patriotycznym. Moja mama, Czesława Palikot, była zastępcą dyrektora w zakładach metalowych i też musiała się zapisać do PZPR” – wspomina Janusz Palikot w autobiografii Płoną koty w Biłgoraju.
Relegowany ze szkoły w Biłgoraju, liceum ukończył w Warszawie. Studiował na KUL, a dyplom uzyskał na UW w 1987 r. Rok później stawiał pierwsze kroki w biznesie i od razu z dużym sukcesem.
W 1990 r. obecny polityk PO był jednym z dziesięciu założycieli przedsiębiorstwa handlowego „Kram” spółka z o.o. „Janusz Palikot podkreśla, że tak naprawdę największy kapitał, jaki wówczas mieli, to był zapał do pracy i entuzjazm związany z wolnym rynkiem” – pisała w 1995 r. „Rzeczpospolita”.
Czytaj więcej: W głowie się nie mieści, aby tacy ludzie rządzili Polską.
Strona 957 z 1056
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
16 styczeń 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Ks. K. Górski przy grobie św. Jana Pawła II: Człowiek celem, nie przedmiotem dla Jezusa
- Tak zwana edukacja zdrowotna nie będzie obowiązkowa w 2025 roku
- Warmińsko-mazurskie: policja zlikwidowała fabrykę klefedronu w Szczytnie
- Państwowa Komisja Wyborcza zajmie się pismem szefa resortu finansów
- Serwis informacyjny, godz. 10.00
- Informacje Dnia 16.01.2025 [10.00]
- Rada Polityki Pieniężnej zadecyduje, co dalej z wysokością stóp procentowych
- Bliski Wschód: osiągnięto porozumienie w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy
- Kolejny sukces rządu Donalda Tuska. Z planów inwestycyjnych w północno-wschodniej Polsce znikają drogi szybkiego ruchu
- Z. Ziobro: Popatrzmy na okoliczności rządów Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. Oni nie radzą sobie w żadnej sprawie. Wskaźniki gospodarcze spadają na łeb na szyję
- Katecheza: Obrona pokoju
- Prognoza pogody 16.01.2025