Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Co wiedzą w Toruńskiej rozgłośni?.

Czego my nie jesteśmy w stanie zauważyć, że tak bezkrytycznie wierzymy w to, co nam się mówi bez zadawania jakichkolwiek pytań.

1. Czy będzie jeszcze Polska?
(Warto przeczytać)
... prawda, tylko dla przeciętnego człowieka bycie mądrym jest coraz trudniejsze.   Dla Magazynu Polonijnego OWP Zbigniew J. Wieczorek Stany Zjednoczone Ameryki Płn.   W numerze m.in. o panującej ...
Utworzone: 05 maj 2015
2. Temperatura przekonań
(Naród)
Jest w życiu, każdego wierzącego człowieka chwila, w której trzeba się określić, trzeba wybrać i opowiedzieć się po stronie Boga, lub po stronie życia bez niego. Nie możemy być obojętni, nie możemy być ...
Utworzone: 02 czerwiec 2008

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Ksiądz o pandemicznej “bańce narracyjnej”:

«Wszystko to było zaplanowane od dawna, ale żadne oszustwo nie może trwać wiecznie»
  Date: 1 maggio 2021 www.lascuredielia.blogspot.com

++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Miecz Sprawiedliwości

«Framea, suscitare adversus eos, qui dispergunt gregem meum»

“O mieczu, podnieś się przeciwko tym, którzy rozpraszają moje stado.“

(z Liturgii Wielkiego Tygodnia)

++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Wszystko to zostało zaplanowane od dawna, tj.:

– wirus – który nigdy nie został wyizolowany i za którego nazwą kryje się cały pakiet patogenów – o zróżnicowanym poziomie infekcyjności i szkodliwości dla zdrowia – stworzonych w laboratorium;

– globalna dyktatura sanitarna, wdrażana przy pomocy środków, które na wszystkich płaszczyznach są tyleż irracjonalne, co niszczycielskie;

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

18 stycznia, na łamach żydowskiego „Forward” Jacob Kornbluh napisał: Gdy Joe Biden ogłosił skład gabinetu, po żydowskim Twitterze zaczął krążyć dowcip - w Zachodnie Skrzydle Białego Domu będzie minjan (czyli wymagane w judaizmie przy odmawianiu modlitwy i czytaniu Tory kworum modlitewne wynoszące 10 mężczyzn). I rzeczywiście – kilkanaście kluczowych stanowisk w administracji Bidena przypadło Żydom, na czele z Ronaldem Klainem - szefem personelu Białego Domu i Dougem Emhoffem - mężem wiceprezydent Kamali Harris (i udziałowcem wielkiej firmy lobbingowej DLA Piper z Los Angeles, obsługującej Hollywood). Klain, w wywiadzie dla „NYT”, zdradził sekret – umówił się z chrześcijańską narzeczoną, że o ile w ich domu będzie choinka, to jednak dzieci zostaną wychowane w wierze mojżeszowej. Sam Emhoff, co do swych przyszłych obowiązków w Białym Domu, jest dziwnie tajemniczy, jednak wg „Forward”: Będzie odgrywał kluczową rolę w administracji. Kamal Harris ujawniła też nadany jej przez synów męża z poprzedniego małżeństwa przydomek - „mamełe”, który w jidysz oznacza „mamusia”. Utworzony przez Joshuę Tauberera portal Govtrack.us uznał ją za najbardziej liberalnego senatora (w rankingu wyprzedziła nawet Bernie Sandersa). Jest za legalizacją marihuany, za imigracją, za kontrolą posiadania broni, aborcją do dziewiątego miesiąca ciąży i razem z Bidenem tworzy najbardziej antykatolicki tandem w historii Ameryki. W pierwotnym zamyśle to ona miała zostać prezydentem. Sprawa skomplikowała się jednak, gdy w prawyborach Partii Demokratycznej otrzymała najgorszy wynik, niewiele ponad 2% głosów. Dlaczego wysunęli ją na to stanowisko? Bo jest córką imigrantów, bo ma męża Żyda i poparł ją Soros. I najważniejsze - nie jest biała.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

"Jedynym kataklizmem, jaki gnębi Polskę od lat są idioci przy władzy."

W lutym 2018 r. Polska padła ofiarą agresji, która obnażyła w sposób bezceremonialny głupotę polskich polityków. Po przyjęciu przez Sejm nowelizacji ustawy o IPN, gdy izraelska ambasador zaatakowała Polskę w Auschwitz, gdy izraelski minister wywiadu obciążył odpowiedzialnością za holokaust cały naród polski, odgrażając się „My, Izraelczycy nigdy nie zapomnimy i nie wybaczymy”, gdy izraelski minister edukacji zapowiedział wprowadzenie we wszystkich szkołach zajęć o odpowiedzialności Polaków za Zagładę, gdy przywódca izraelskiej opozycji ogłosił, że „były polskie obozy i żadne prawo tego nie zmieni”, jedyną odpowiedzią były głupie gęby naszych polityków i kapitulacja, bez najmniejszej nawet próby obrony.

Katastrofa była wielka, ale korzenie miała płytkie. Każdy, kto widział wiceminister kultury bijącą brawo Izraelitce, musiał zdiagnozować poważną psychiczną przypadłość trawiącą rządzącą elitę. „Przede wszystkim musimy spokojnie rozmawiać” - kajał się wicepremier. „Chcemy mieć dobre relacje z Izraelem i będziemy bardzo zabiegać o to, aby te relacje odbudować” - to marszałek Senatu. Równie idiotyczna była wypowiedź marszałka Sejmu: „Chcemy prawdy. Prawdy chce też strona izraelska”.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Tytułu nie wymyśliłem, taka opinia krążyła od dawna i została stworzona przez „elity” PRL-owskie, które za pozwoleniem partii liznęły trochę Zachodu, ale z „obrzydzeniem”, udawanym lub nie.

Paradoks historii polega na tym, że to ukute przez rasowych marksistów powiedzenie, poniekąd staje się faktem. Pierwsza z brzegu doktryna rodem z ZSRR mówi, że nieważne kto głosuje, ważne kto policzy głosy. Od samego początku powtarzam z uporem maniaka, że w polityce nikt nikomu prezentów nie robi, ale walczy brutalnie o własne interesy. Demokraci na siłę forsowali wybory „kopertowe” i nie robili tego po to, żeby przegrać wybory. W ostatnich wyborach głosowali, jak zawsze Amerykanie, ale głosy liczyli demokraci.

Podobieństw jest znacznie więcej, na przykład w ZSRR i we wszystkich demoludach istniało pojecie przewodniej siły narodu, teoretycznie chodziło o klasę pracującą miast i wsi, ale w praktyce o aktyw partyjny. W USA tę funkcję przejmuje finansjera, korporacje, show biznes i wszelkiego rodzaju „mniejszości”, czytaj uprzywilejowane grupy udające prześladowane grupy, chociaż same zajmują się prześladowaniem. Wymieniony zbiór ma w USA władzę absolutną i tak się składa, że zdecydowanej większość, jak podejrzewam w granicach 70%, stoi po stronie demokratów.