Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
Jarosław Kaczyński konsekwentnie torpedował próby wzmocnienia prawnej ochrony życia nienarodzonych dzieci. A co więcej, ostatecznie stwierdził, iż sytuacja, w której niektóre mordy popełniane na poczętych są prawnie bezkarne, jest stanem normalnym i pożądanym.
fot. Czy taki ma być Prezydent RP?
Wszystko wskazuje na to, iż w nadchodzących wyborach prezydenckich zdecydowana większość konserwatywnych katolików zdecyduje się oddać własny głos na Jarosława Kaczyńskiego, jeszcze w pierwszej turze. Istnieje wiele powodów by uważać tą postawę za poważny błąd. Jakie są to powody? Poniżej postaram się wymienić najważniejsze z nich.
POSTAWA I POGLĄDY JAROSŁAW KACZYŃSKIEGO (ORAZ PIS) W WIELU PIERWSZORZĘDNYCH KWESTIACH MORALNYCH SĄ BŁĘDNE LUB CO NAJMNIEJ DWUZNACZNE.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Dziś Dzień Dziecka. Przy okazji składania życzeń i prezentów dzieciakom warto zastanowić się czy Polska jest przyjaznym krajem, stwarzającym warunki dobrego, normalnego rozwoju dla najmłodszej części naszego społeczeństwa. We wczorajszym wydaniu „Życia Warszawy” dziennikarze tej gazety zmierzyli się z tym tematem w kontekście stolicy Polski.

„Ale czy najmłodszym w stolicy żyje się dobrze?- Nie do końca. Największym problemem w rozwijających się dzielnicach jest brak żłobków, przedszkoli czy przychodni- mówi Sylwia Chutnik z fundacji MaMa. Tymczasem urzędnicy winą za brak odpowiedniej infrastruktury dla najmłodszych obarczają deweloperów.- Przy nowych inwestycjach mieszkaniowych nie ma miejsc dla szkół czy przedszkoli, bo większość terenu należy do prywatnych inwestorów. Gdybyśmy chcieli wybudować placówki, musielibyśmy wykupić grunty. A to wszystko trwa i kosztuje- mówi Małgorzata Franaszczak, rzecznik Wilanowa. Teraz dzielnica przygotowuje się do budowy na Polach Wilanowskich kompleksu przedszkolno- szkolnego (działkę już kupiono od prywatnego właściciela). Jednak brak placówek edukacyjnych to nie wszystko. Mamy z młodych dzielnic narzekają też na brak kin, teatrów i nowoczesnych kompleksów sportowo-rekreacyjnych”- czytamy we wczorajszym wydaniu ŻW.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

W Brdowie, przed tym samym Obrazem Matki Bożej, przed którym modlił się Władysław Jagiełło tuż przed Bitwą pod Grunwaldem, odnowione zostaną Maryjne Śluby Polaków. Spotkajmy się tam, aby powiedzieć Królowej Polski, że serca nasze biją dla Niej, dla Jej Syna i dla Polski.
    Zapraszam do lektury świetnego tekstu Krzysztofa Zagozdy.

Rycerze spod Giewontu zbudzą się w Brdowie!

Brdów to mała zapomniana miejscowość położona na styku Wielkopolski i Kujaw. Tylko nieliczni wiedzą, że jej losy w niezwykły wręcz sposób odzwierciedlają historię całej Polski. Wiele by mówić o kolejnych burzach dziejowych przywleczonych do Brdowa przez Szwedów, Rosjan, Niemców, a w końcu i rodzimych przeciwników wiary! I to właśnie tam za kilka dni głośno zabije serce niepodległej Rzeczypospolitej. Zabije serce prawdziwe, z którym naród nasz wzrastał przez wieki, a nie to z przeszczepu czy ze sztuczną zastawką. To stamtąd „popłynie hymn wspaniały”, wyrażający ducha dumnych Polaków i ich umiłowanie wolności.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

[umieszczam jedyni e dlatego,że tego zombie ciągle reanimują. MD]

Prof. Jerzy Robert Nowak  
Władysław Bartoszewski niedawno został określony przez przywódcę Platformy  
Obywatelskiej Donalda Tuska jako "najlepszy polski życiorys" i jako  "najlepsza polska biografia". Tenże pan Tusk już jako premier RP powołał  Bartoszewskiego na sekretarza stanu do spraw zagranicznych w kancelarii  premiera. W ostatnim czasie nadeszła również wiadomość, że Senat KUL  postanowił akurat teraz uhonorować Władysława Bartoszewskiego doktoratem  honoris causa, nie bacząc na bezprzykładną serię wyzwisk i obelg, jakimi  popisał się pan Bartoszewski w ostatniej kampanii wyborczej. W związku z  tymi wszystkimi przedziwnymi uhonorowaniami człowieka, który dawno przestał  spełniać wymogi stawiane przed ludźmi o prawdziwym autorytecie, pozwolę  sobie wystosować do niego następujących 30 pytań:  
 1.- Dlaczego zgodził się Pan na uroczyste wręczenie Panu medalu ku czci  największego niemieckiego polakożercy lat dwudziestych Gustawa Stresemanna?  
 2. - Dlaczego w 2006 r. jako sekretarz kapituły Orderu Orła Białego sprzeciwił  się Pan przyznaniu Orderu Orła Białego (pośmiertnie) generałowi Augustowi E. Fieldorfowi i rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu? Czy można w ogóle porównać  Pana zasługi jako kawalera Orła Białego z zasługami dwóch wspomnianych  bohaterów?  
 3. - Dlaczego, będąc oficjalnym gościem Izraela jako polski minister spraw  zagranicznych, milczał Pan jak grób w parlamencie izraelskim w czasie, gdy  obrażano Pana kraj, gdy Polaków publicznie nazywano współwinnymi wraz z  Niemcami zagłady Żydów (robił to m.in. wiceprzewodniczący parlamentu R.  Rivlin)?  
 4. - Jeśli nie miał Pan odwagi na publiczną polemikę z antypolskimi  oszczerstwami, dlaczego nie wyszedł Pan z sali, jak doradzała Panu większość  polskiej delegacji?  
 5. - Dlaczego kłamał Pan (w 2000 r.), że Polaków zaatakował w Knesecie tylko  "głupi ekstremista"? 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
- Właściwie to nic się nie stało
– miał stwierdzić sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Władysław Bartoszewski, gdy 10 kwietnia zadzwonił do niego jeden z dziennikarzy. Historię w poranku radia TOK FM opowiedział dziennikarz “Newsweeka” Andrzej Stankiewicz.
Poranek radia TOK FM prowadził Grzegorz Kozak, a publicyści (zaproszeni byli jeszcze Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej” i Łukasz Lipiński z „Gazety Wyborczej”) komentowali niedzielną prezentację komitetu honorowego Bronisława Komorowskiego.
- Komitet bardzo honorowy, ale wypowiedzi mało honorowe, miejscami retoryka wojenna – zagaił Kozak. – Po raz kolejny minister Bartoszewski jest mnie w stanie zadziwić – przyznał Stankiewicz. – Mam szacunek dla jego siwych włosów, zawsze to powtarzam. I dla jego biografii. Natomiast on w ostatnim czasie opowiada rzeczy zupełnie niebywałe – stwierdził dziennikarz „Newsweeka”.