Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

To musi komuś służyć! Dlaczego za przyjęciem imigrantów są Michnik i Gross? Dlaczego Hartman, wnuk rabina Izaaka Kramsztyka, członek żydowskiej loży Synów Przymierza cieszy się, że „w Polsce za 20 lat może być więcej meczetów niż kościołów”? Dlaczego „Polityka”, organ prasowy uchodźców przybyłych w taborach Armii Czerwonej, pisze: „Polska za 25 lat będzie normalnym europejskim krajem, z kosmopolityczną, zamożną stolicą, pełnym cudzoziemców, a przez centra dużych miast przepływać będzie każdego dnia kolorowy, wielojęzyczny tłum”? Gigantyczna katastrofa, kryzys z uchodźcami to nie tylko skutek niefrasobliwości Angeli Merkel. To perfidny instrument wrogów naszej cywilizacji. Wędrówka ludów, likwidacja granic, mieszanie ras znakomicie przyspieszają upadek państw narodowych. Paul Johnson w „Historii Żydów” wyodrębnił cel, jaki judaizm stawia sobie wobec kultury chrześcijańskiej: Podważać spoistość społeczeństwa chrześcijańskiego przez propagowanie wielokulturowości i masową imigrację.

Ameryka przeżywa największy kryzys w swej historii, inwazję imigrantów, w tempie 250 tysięcy na miesiąc. Dlaczego Biden troszczy się o „integralność terytorialną” Ukrainy, a nie troszczy się o integralność terytorialną południowej granicy USA? Czy nie dlatego, że wraz z nim doszli do władzy marksiści, którzy wcielają w życie tezę „granice są rasistowskie”, i bez zgody Amerykanów zmieniają oblicze etniczne kraju? Gdy 10 mln Ukraińców (oraz 150 tysięcy Azjatów i Afrykańczyków) przedarło się przez granicę Polski, dyrektor Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego triumfalnie oznajmił:  „Polska stała się największym importerem cudzoziemskiej siły roboczej na świecie”. „Ach, wyobrazić sobie Polskę różnorodną, kolorową, tolerancyjną, wzmocnioną genetycznie i kulturowo ludźmi spoza mdławej słowiańszczyzny. Polskę jak Francję, Holandię czy Belgię (…) ileż nowych wartości, perspektyw, talentów mogłoby wzmocnić naszą kulturę, współpracę, społeczeństwo obywatelskie - sekundowała mu „profesor” Magdalena Środa.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Chociaż we wszystkich tradycjach chrześcijańskich wydarzenie Męki, Śmierci i Zmartwychwstania stanowi istotę wiary chrześcijańskiej, to jednak tradycje te różnorako podchodzą do tego najważniejszego wydarzenia historyczno-zbawczego. Każde bowiem wyznanie chrześcijańskie kładzie akcent na wybrany przez siebie element czy wymiar tego wydarzenia:
-- protestanci podkreślają znaczenie Śmierci Chrystusa,
-- chrześcijanie wschodni podkreślają znaczenie Zmartwychwstania Chrystusa,
-- katolicy wskazują na wzajemny, wewnętrzny związek istniejący między Śmiercią i Zmartwychwstaniem Chrystusa.
Sens Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa u protestantów
Dla protestantów Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa ma przede wszystkim charakter zbawczy. Chrystus przychodzi na świat po to, aby usprawiedliwić grzesznego człowieka. To usprawiedliwienie dokonuje się w momencie Śmierci Chrystusa na krzyżu. Ta śmierć miała charakter ofiarniczy. Ta ofiara Jezusa stanowi w teologii protestanckiej najistotniejsze wydarzenie historio-zbawcze, dzięki któremu człowiek został zbawiony, odkupiony i usprawiedliwiony.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

  A jeśli Rosja uzna walkę polskich najemników po stronie Kijowa za włączenie się przez III RP do wojny?
„Ochotnik” niesie za sobą pozytywne emocje, kojarzy się z ochotą, chęcią. Słysząc takie słowo wyobrażamy sobie legionistów maszerujących ulicami wśród wiwatujących tłumów, dziewczęta rzucające kwiatki i spojrzenia, towarzyszące wszystkim nadzieje, czyste intencje, szlachetność niesioną na karabinach.

Na najemniku ciąży natomiast pewna dosłowność, oczywistość umowy handlowej, zapłaty, najmu uzbrojonego zawodowca. Bez cienia romantyzmu, ot – praca sprowadzająca się do zabijania na zlecenie. I nawet nazywanie najemników „ochotnikami” nie zmienia istoty ich profesji.

Obywatele RP są najemnikami na Ukrainie, walczą tam, zabijają i giną za pieniądze. Sęk w tym, że dzieje się tak ze wiedzą i zgodą polskich władz państwowych, a to oznacza narażanie ogółu Polaków na niebezpieczeństwo wciągnięcia w wojnę z Rosją.

No business like war business

Z Tomasza Walentka już robi się medialnego bohatera, ale już wkrótce może ich być więcej, jeśli potwierdzą się informacje o zlikwidowaniu przez siły donbaskie aż 40 „ochotników” tzw. Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy – czyli zachodnich najemników, ponoć w większości Polaków.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Czy naprawdę zamierzamy się dziwić, jak to czynią niektóre witryny amerykańskie, że USA powodują niepotrzebną masakrę na Ukrainie, która prawdopodobnie przekracza 300 ofiar śmiertelnych i rannych dziennie? – Seryjni mordercy zawsze działają z całkowitym lekceważeniem ludzkiego życia: na przykład masakra szczepionkowa okazuje się o wiele większa, niż przewidywały nawet najczarniejsze prognozy. Władze medyczne, takie jak europejska EMA, FDA i CDC w USA czy MHRA w Wielkiej Brytanii, nie są w stanie zaprzeczyć, że szczepionki mRNA powodują więcej działań niepożądanych i zgonów niż jakikolwiek inny lek, jaki kiedykolwiek użyto na świecie – i to pomimo faktu, że zgłaszany jest tylko niewielki ułamek wszystkich działań niepożądanych, a jeszcze mniejszy ułamek zgonów spowodowanych szczepieniami.

    ...zgłaszany jest tylko niewielki ułamek wszystkich działań niepożądanych... Rzeczywistość jest jednak trudna do ukrycia i można ją wywnioskować także z innych liczb, na przykład z nadumieralności, przynajmniej w tych krajach, gdzie praktyka masowej manipulacji danymi na użytek rządów nie jest jeszcze zakorzeniona jak ma to miejsce we Włoszech. Niemcy są krajem, w którym istnieje największa liczba ocen dokonywanych przez różne instytucje: na przykład ocena danych z firm ubezpieczeniowych, które udokumentowały co najmniej 31 000 zgonów spowodowanych szczepieniami, a jeszcze bardziej precyzyjne są oceny nadumieralności w roku 2021 oparte na raportach Federalnego Instytutu Statystyki Destatis, z których, według różnych analiz, można wywnioskować liczbę 45 000 zgonów lub rozpiętość między 39 000 a 51 000 zgonów.

    ...po pierwszej dawce współczynnik śmiertelności wynosi ok. 1 zgon na 4000 dawek ... po drugiej - 1 na 1300 zaszczepionych umrze ... po czwartej: 1 na 1000...

 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
"Kiedy cywile zostają zabici lub ich domy zniszczone podczas amerykańskiego bombardowania Mosulu, to państwo ISIS jest odpowiedzialne za ich śmierć: zostali rozmieszczeni jako ludzkie tarcze. Kiedy Rosja lub Syria atakują budynki w Aleppo Wschodnim, obwiniana jest Rosja lub Syria: rebelianci nie mieli z tym nic wspólnego ". Przypominamy (z 2017 r.)

Amerykańskie i europejskie grupy ekspertów, które tworzą i promują politykę służącą wspólnym interesom korporacji, które ich sponsorują, w 2011 r. promowały wojskową interwencję NATO w Libii. Pod płaszczykiem interwencji humanitarnej dokonano od dawna planowanego obalenia rządu libijskiego, kierowanego przez Muammara Kaddafiego.

NATO nie mogąc lub nie chcąc użyć oddziałów naziemnych, większość walk przeprowadziła z wykorzystaniem lokalnych bojowników, którym zapewniono doradców w terenie oraz wsparcie lotnicze. Jak się później okazało wiele z tych grup bojowych składało się z ekstremistów, w tym Al-Kaidy i jej podmiotów stowarzyszonych.

W istocie NATO obaliło rząd jednoczący Libię, wpędzając całe regiony rozczłonkowanego narodu pod kontrolę organizacji terrorystycznych i walczących ze sobą grup bojowników, doprowadzając do stoczenia się kraju w narastający od tamtego czasu chaos.

Konsekwencje obalenia rządu libijskiego w 2011 r. były dobrze znane na długo przed interwencją. Rola Libii jako miejsca docelowego uchodźców i migrantów uciekających przed społeczno-gospodarczymi konfliktami w Afryce była od dawna ustalona. Po interwencji NATO Libia stała się punktem startowym dla tych, którzy uciekają z całej Afryki przez Morze Śródziemne do Europy.