Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
LIST OTWARTY

Pani prof. Zofia Kielan-Jaworowska, słynna zwolenniczka teorii ewolucji, po otrzymaniu zaproszenia na debatę na temat tej teorii, zamiast przyjść i jej bronić zwróciła się do dziekana Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego prof. dr hab. Joanny Pijanowskiej o zablokowanie tej debaty.

Apel okazał się skuteczny, ponieważ umowa o komercyjny wynajem sali została przez uczelnię jednostronnie zerwana.
Swój list do prof. Pijanowskiej prof. Kielan-Jaworowska upowszechniła rozsyłając do członków PAN. Główna pretensja sprowadza się do tego, że w debacie miałem wystąpić ja, co miałoby rzekomo kompromitować polską naukę. Okazuje się, że w polskim świecie nauki cenzura nadal obowiązuje. Poglądy naukowo niepoprawne nie mają prawa być prezentowane. Chodzi o to, że ja publicznie krytykuję teorię ewolucji a prof. Kielan-Jaworowska jej broni - metodami z epoki  łysenkowskiej.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

List otwarty, skierowany do ks. kard. Stanisława Dzwisza i prezes PAU Andrzeja Białasa w sprawie kontrowersyjnej sesji ku czci Andrzeja Szeptyckiego, hitlerowskiego kolaboranta.
Sesja naukowa, a ściślej akadamia "ku czci" abp. Andrzeja Szeptyckiego, kolaboranta hitlerowskiego, gorliwie popierającego nacjonalizm ukraiński wywołała sprzeciw środowisk naukowych, patriotycznych, kombatanckich i kresowych.

Jego Eminencja Ksiądz Kardynał
Stanisław Dziwisz
Metropolita Krakowski
Ul. Franciszkańska 3
31-004 Kraków

Wielce Szanowny Pan
Prof. dr hab. Andrzej Białas
Prezes Polskiej Akademia Umiejętności
Ul. Sławkowska 17
30-016 Kraków

Z niedowierzaniem i oburzeniem środowisko naukowe oraz środowiska patriotyczne, niepodległościowe i kresowe przyjęły wiadomość, że szacowna instytucja, jaką jest Polska Akademia Umiejętności w Krakowie, reaktywowana po wielu latach panowania kłamstwa w życiu publicznym i naukowym, przyjęła patronat nad konferencją, której wymowa i cele zdają się jednoznacznie wskazywać na gloryfikację jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci okresu II wojny światowej na terenach okupowanej Polski – hitlerowskiego kolaboranta, arcybiskupa greckokatolickiego Andrzeja Szeptyckiego. Jak na ironię, tytuł owej konferencji, poświęcony temu kolaborantowi, brzmi: „Metropolita Andrzej Szeptycki – człowiek Kościoła, działacz społeczny, mąż stanu”.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Jak informuje Nasz Dziennik, Aldo Chiarle, wielki mistrz masoński Wielkiego Wschodu Włoch w krótkim liście do "Corriere della Sera" skrytykował naukę religii w szkołach, konkordat i publiczne wyrazy religii.
"Demokracja nie potrzebuje konkordatów, które zazwyczaj tworzy się między religiami a dyktaturami. Religii niech się uczy w miejscach kultu, a nie w szkołach.... Religia niech będzie sprawą prywatną, a ten, kto jej chce, niech sobie za to płaci. Państwowe pieniądze niech będą zarezerwowane na szpitale, szkoły i mieszkania" - napisał Chiarle.
Głos włoskiej masonerii idealnie wpisuje się w trwającą obecnie we Włoszech dyskusję o obecności symboli religijnych w miejscach publicznych. Po orzeczeniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu nakazującemu usunięcie krzyża ze szkół, Włosi podjęli wiele inicjatyw eksponujących ten symbol wiary.

Kościół od dawna potępiał masonerię. Leon XIII w encyklice "Humanum genus" (1894), potępił jej skrajny racjonalizm i lekceważenie kultu religijnego, wiary oraz Kościoła, a także promowanie relatywizmu i dążenie do opanowania edukacji.  deklaracji o stowarzyszeniach masońskich "Quaesitum est: de associationibus massonicis" z 1983 roku Kongregacja Nauki Wiary potwierdza negatywną opinię w sprawie stowarzyszeń masońskich "ponieważ ich zasady zawsze były uważane za niezgodne z nauką Kościoła i dlatego przynależność do nich pozostaje zakazana".

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Doktorat h.c. spotkał się z protestami. Publikuję informację od organizatorów.

W dniu 17 bm. (wtorek), godz. 10.30 rozpocznie się pikieta w proteście przeciwko doktoratowi h. c. dla Michnika.
Miejsce demonstracji - przed budynkiem Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, ul. Podchorążych 2 (łączącą ul. Królewską i Bronowicką). Pikietę zgłosił w urzędzie Miasta Krakowa krakowski klub Gazety Polskiej.

Serdecznie zapraszam,

Ryszard Bocian

Z wypowiedzi rektora Śliwy dowiaduje się dziś z krakowskiego dodatku "Gazety Wyborczej".
Protestującym odpowiem: gdyby nie Adam Michnik, to teraz zainteresowałoby się wami SB, a potem trafilibyście do aresztu. A tak każdy może protestować
Z tego tekstu można wnioskować, że nie "Solidarność", nie Jan Paweł II, nie miliony polskich robotników, ale szef "Gazety Wyborczej" obalił w Polsce komunizm. 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Zdjęcie WSP(kto za to zapłaci, kto za to weźmie?)


Napisał(a) ND/AJa
Waldemar Pawlak zawarł ostatnio porozumienie z Gazpromem, na mocy którego w najbliższych latach aż dwie trzecie gazu w naszym kraju będzie pochodziło od jednego dostawcy- Rosji. Uzgodnienie, którym zakończyły się ministra gospodarki w Moskwie ministra gospodarki, zakłada zwiększenie o ponad 2 mld m sześc. rocznie dostaw gazu z Rosji w najbliższych latach - do 10,27 mld m sześciennych. Wziąwszy pod uwagę fakt, że rząd Donalda Tuska chce niemal o połowę zmniejszyć udział węgla w produkcji energii w Polsce i o tyleż zwiększyć wykorzystanie gazu do wytwarzania prądu i ciepła, wnioskować można, że nie tylko sektor gazowy, ale i energetyczny będzie zależny od Rosji. Oznacza to wzrost cen prądu i w konsekwencji pogorszenie konkurencyjności naszej gospodarki. W czyim zatem interesie działa minister Pawlak?

Prof. Ryszard Kozłowski z Politechniki Krakowskiej, były przedstawiciel Polski przy największym projekcie europejskim "Energetyka XXI wieku" i dyrektor naukowy Polskiego Laboratorium Radykalnych Technologii uważa, że powinniśmy korzystać z naszych własnych zasobów, głównie węgla. Mamy bowiem kilkaset miliardów ton węgla kamiennego i 140 mld ton węgla brunatnego. Tymczasem Ministerstwo Gospodarki zmierza właśnie do radykalnego ograniczenia wykorzystania tego surowca w polskiej elektroenergetyce, w której jego udział wynosi obecnie ok. 90 procent.