Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Pokłon Mędrców ze Wschodu złożony Dziecięciu Jezus, opisywany w Ewangelii przez św. Mateusza (Mt 2, 1-12), symbolizuje pokłon świata pogan, wszystkich ludzi, którzy klękają przed Bogiem Wcielonym. To jedno z najstarszych świąt w Kościele. Trzej królowie być może byli astrologami, którzy ujrzeli gwiazdę - znak narodzin Króla. Jednak pozostanie tajemnicą, w jaki sposób stała się ona dla nich czytelnym znakiem, który wyprowadził ich w daleką i niebezpieczną podróż do Jerozolimy.
Herod podejmując ich dowiaduje się o celu podróży. Podejrzewa, że narodził się rywal. Na podstawie proroctwa w księdze Micheasza (Mi 5, 1) kapłani jako miejsce narodzenia Mesjasza wymieniają Betlejem. Tam wyruszają Mędrcy. Odnajdując Dziecię Jezus, ofiarowują mu swe dary. Otrzymawszy we śnie wskazówkę, aby nie wracali do Heroda, udają się do swoich krajów inną drogą.

Uroczystość Objawienia Pańskiego należy do pierwszych, które uświęcił Kościół. Na Wschodzie pierwsze jej ślady spotykamy już w III w. Tego właśnie dnia obchodził Kościół grecki święto Bożego Narodzenia, ale w treści znacznie poszerzonej: jako uroczystość Epifanii, czyli zjawienia się Boga na ziemi w tajemnicy wcielenia. Na Zachodzie uroczystość Objawienia Pańskiego datuje się od końca IV w. (oddzielnie od Bożego Narodzenia).
W Trzech Magach pierwotny Kościół widzi siebie, świat pogański, całą rodzinę ludzką, wśród której zjawił się Chrystus, a która w swoich przedstawicielach przychodzi z krańców świata złożyć Mu pokłon. Dla podkreślenia uniwersalności zbawczej misji Chrystusa Pana, tradycja chrześcijańska wśród Magów od bardzo już dawna umieszcza także Murzyna. Uniwersalność zbawienia akcentują także: sama nazwa święta, jego wysoka ranga i wszystkie teksty liturgii dzisiejszego dnia.

 Ewangelista nie pisze o królach, ale o Magach. Ze słowem tym dość często spotykamy się w Starym Testamencie (Kpł 19, 21; 20, 6; 2 Krn 33, 6; Dn 1, 20; 2, 2. 10. 27; 4, 4; 5, 7. 11). Oznaczano tym wyrażeniem astrologów. Herodot, historyk grecki, przez Magów rozumie szczep irański. Ksantos, Kermodoros i Arystoteles przez Magów rozumieją uczniów Zaratustry.
Św. Mateusz krainę Magów nazywa ogólnym mianem Wschód. Za czasów Chrystusa Pana przez Wschód rozumiano cały obszar na wschód od rzeki Jordanu - a więc Arabię, Babilonię, Persję. Legenda, że jeden z Magów pochodził z murzyńskiej Afryki, wywodzi się zapewne z proroctwa Psalmu 71:

Królowie Tarszysz i wysp przyniosą dary. Królowie Szaby i Saby złożą daninę. I oddadzą Mu pokłon wszyscy królowie... Przeto będzie żył i dadzą Mu złoto z Saby.

Przez królestwo Szaby rozumiano Abisynię. Na podstawie tego tekstu powstała także tradycja, że Magowie byli królami. Tak ich też powszechnie przedstawia ikonografia. Prorok Izajasz nie pisze wprost o królach, którzy mają przybyć do Mesjasza, ale przytacza dary, jakie Mu mają złożyć:

Zaleje cię mnogość wielbłądów, dromadery z Madianu i Efy. Wszyscy oni przybędą ze Saby, zaofiarują złoto i kadzidło (Iz 60, 6).

Kadzidło i mirra były wówczas na wagę złota. Należały bowiem do najkosztowniejszych darów. Była to żywica z rzadkich drzew o silnym i miłym zapachu. Palono ją dla przyjemności w pałacach możnych.
Św. Mateusz nie podaje także liczby Magów. Malowidła w katakumbach rzymskich z wieku II i III pokazują ich dwóch, czterech lub sześciu. U Syryjczyków i Ormian występuje ich nawet dwunastu. Przeważa jednak w tradycji Kościoła stanowczo liczba trzy ze względu na opis, że złożyli trzy dary. Tę liczbę np. spotykamy we wspaniałej mozaice w bazylice św. Apolinarego w Rawennie z wieku VI. Także Orygenes podaje tę liczbę jako pierwszy wśród pisarzy chrześcijańskich. Dopiero od wieku VIII pojawiają się imiona Trzech Magów: Kasper, Melchior i Baltazar. Są one zupełnie dowolne, nie potwierdzone niczym.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Rozpoczęły się historyczne dyskusje teologiczne pomiędzy przedstawicielami Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X a reprezentantami Papieskiej Komisji «Ecclesia Dei», obecnie stanowiącej część Kongregacji Nauki Wiary.

Pierwsze spotkanie stron miało miejsce 26 października 2009 r., we wspomnienie św. Ewarysta, papieża, a po jego zakończeniu watykańskie biuro prasowe opublikowało komunikat nadzwyczajny. Uważny czytelnik może w nim odnaleźć bardzo znaczące słowa i stwierdzenia:

W poniedziałek 26 października w Palazzo del Sant’Uffizio, siedzibie Kongregacji Nauki Wiary i Papieskiej Komisji Ecclesia Dei, odbyło się pierwsze spotkanie komisji ekspertów złożonej z członków Komisji Ecclesia Dei oraz Bractwa Świętego Piusa X, mające na celu zbadanie nadal istniejących różnic doktrynalnych między Bractwem a Stolicą Apostolską.

W serdecznej, nacechowanej szacunkiem i konstruktywnej atmosferze określono zasadnicze kwestie natury doktrynalnej. Zostaną one przedyskutowane podczas spotkań, które będą się odbywały w następnych miesiącach, najprawdopodobniej co dwa miesiące. W szczególności zostaną omówione kwestie związane z pojęciem Tradycji, Mszałem Pawła VI, interpretacją II Soboru Watykańskiego w świetle nieprzerwanej katolickiej tradycji doktrynalnej, z tematyką jedności Kościoła i katolickich zasad ekumenizmu, relacji między chrześcijaństwem a religiami niechrześcijańskimi oraz wolnością religijną. Spotkanie miało również na celu określenie metod oraz organizacji pracy1.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Modlitwa za Ojczyznę (Ks. Piotra Skargi).
Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyżnie naszej, by Tobie zawsze wierna, chwałę przyniosła Imieniu Twemu a syny swe wiodła ku szczęśliwości.
Wszechmogący wieczny Boże, spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom i najmilszej Matce, Ojczyżnie naszej, byśmy jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, mogli służyć uczciwie.
Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, rządy kraju naszego sprawujące, by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować. Przez Chrystusa, Pana naszego.Amen.

Litania Narodu Polskiego

Kyrie, elejson, Chryste, elejson, Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Nad Polską, Ojczyzną naszą, zmiłuj się Panie.
Nad narodem męczenników, zmiłuj się Panie.
Nad ludem zawsze wiernym Tobie, zmiłuj się Panie.
Jezu, nieskończenie miłosierny, zmiłuj się nad nami.
Jezu, nieskończenie mocny, zmiłuj się nad nami.
Jezu, nadziejo nasza, zmiłuj się nad nami.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Świadkowie Jehowy, których często spotykamy u naszych drzwi, stają się coraz bardziej widoczni. Przyczyniają się do tego przywódcy Strażnicy, którzy stale dopingują swych podopiecznych do ciągłego głoszenia jak i wynajdują nowe formy działania jak np. nieoficjalne świadczenie, kolportaż literatury na ulicach itp. Ich kolorowe czasopisma: „Strażnica” i „Przebudźcie się!” stają się wszystkim znane. Tylko niewielu z nas katolików, zdaje sobie sprawę z kłopotów duchowych, w jakie wpada człowiek, który sięga po te publikacje. Czasopisma te, pomijając ich tendencyjność, są prawie całkowicie polemiczne. Zwalcza się w nich najbardziej oczywiste nauki chrześcijańskie. Chrześcijanin, który nie zna dogłębnie prawd wiary a na dodatek podatny jest na sugestię innych, może łatwo stać się ofiarą manipulacji. Brak pod ręką fachowców jak i mała ilość publikacji, które podejmują polemikę ze Strażnicą, sprawia, że często pozostaje on sam z problemami trudnymi do rozwiązania.

Świadkowie doskonale potrafią wykorzystać tego rodzaju sytuację. Dają zaraz, po zburzeniu w słuchaczu wiary Kościoła, nową pochodzącą z przełomu XIX i XX w. naukę. Nowinki są szczególnie popularne wśród młodzieży, której często spowszedniały stare, wypróbowane wzorce. Niekiedy osoby starsze chętnie akceptują nowinki religijne, jeśli tylko zapełni się im samotność, wciągając je do wspólnoty. Strażnica daje też wielu swym członkom możliwość rywalizacji, bo czymże innym jest porównywalne „do ping-ponga” uczenie ich walki na wersety Biblii. Znajomość nauk Strażnicy przez jej głosicieli niejednego zadziwia, a niektórzy mylą ją ze znajomością Biblii. Świadkom Pismo św. potrzebne jest tylko do potwierdzenia opracowanych przez "Ciało Kierownicze" publikacji. Dla mnie przedstawiciele Towarzystwa Strażnica stali się wyzwaniem do głębokiego poznania prawdziwej wykładni Słowa Bożego, którą Kościół Rzymsko-Katolicki zachowuje od wieków.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Z powodu podobnego zaślepienia umysłu niewierni wyśmiewają wiarę chrześcijańską, która głosi, że Chrystus, Syn Boży umarł. Nie rozumieją bowiem głębi tak wielkiej tajemnicy. Aby zaś śmierć Syna Bożego nie była przewrotnie rozumiana, najpierw trzeba coś powiedzieć na temat Jego wcielenia. Nie twierdzimy przecież, że Syn Boży był poddany śmierci w swej Boskiej naturze (w której jest równy Ojcu, będącym źródłem wszelkiego życia), ale że umarł co do natury ludzkiej, którą przyjął w jedności Osoby.

Dla pewnego wniknięcia w tajemnicę Bożego wcielenia trzeba zauważyć, że każda osoba działająca rozumnie podejmuje działania za pomocą pojęcia swego rozumu (które nazywamy słowem), tak jak to widać na przykładzie budowniczego i każdego innego twórcy, który podejmuje działania zewnętrzne stosownie do planów ujętych w umyśle. Skoro zaś Syn Boży jest samym Słowem Bożym, to w konsekwencji Bóg wszystko uczynił przez Syna.

Jednakże każda z rzeczy jest tworzona i odnawiana w taki sam sposób: jeżeli na przykład zawali się dom, to zostaje odbudowany z pomocą takiej samej wiedzy, jak został wcześniej zbudowany. Wśród stworzeń powołanych do istnienia przez Boga za pośrednictwem Jego Słowa wyjątkowe miejsce zajmuje stworzenie rozumne, o ile wszystkie inne stworzenia są mu podporządkowane i wydają się być jemu podporządkowane. Jest to nader właściwe, gdyż tylko stworzenie rozumne może sprawować władzę za sprawą działań swej wolnej woli. Inne natomiast stworzenia nie działają na mocy wolnego osądu, ale są poruszane do działania pewnymi siłami natury. Wszystko to, co jest wolne, przewyższa zaś to, co jest podporządkowane.