Marian Piłka: Postkolonialna bariera
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3316
"Narodowy Dzień Zwycięstwa", to utrwalanie tylko mentalności postkolonialnej, blokującej podmiotowość mentalną naszego narodu, to bariera blokująca naszą wolność i podmiotowość.
8 maja prezydent Bronisław Komorowski fetuje, niedawno uchwalony przez Sejm RP, Narodowy Dzień Zwycięstwa. Jakiego zwycięstwa?
Polska odniosła w swojej historii wiele zwycięstw. Zwyciężyliśmy w 1920 roku i w 1980 tworząc Solidarność. Wielkie zwycięstwa odnieśliśmy pod Wiedniem, Beresteczkiem, Chocimiem, Kircholmem, Orszą, Grunwaldem, na Psim Polu czy pod Cedynią. Tych zwycięstw było znacznie więcej. To na tych i innych polach bitewnych wykuwana była wielkość naszej Ojczyzny. Naszym obowiązkiem jest pamięć o bohaterstwie i ofiarności naszych przodków, którzy nie szczędzili krwi w walce o wolność i wielkość Polski. Ale pamięć, to nie tylko hołd naszej wielkiej historii. To przede wszystkim kształtowanie naszej wspólnoty narodowej, kształtowanie dumy z dokonań naszych przodków, to zastrzyk moralnej siły koniecznej do trwania i rozwoju każdej wspólnoty. To wyznaczanie poziomu naszych aspiracji i mobilizowanie współczesnych pokoleń do sprostania największym wyzwaniom współczesności i przyszłości. Pamięć zwycięstw, to walka o przyszłość naszej Ojczyzny, o jej godne miejsce wśród współczesnych narodów.
Ale 8 maja, a tym bardziej 8 maja 1945 roku, Polska nie odniosła żadnego zwycięstwa. Zwycięstwo odniósł Związek Sowiecki, także w tej wojnie zwyciężyły Stany Zjednoczone i Wlk. Brytania oraz Francja, która została wyzwolona spod niemieckiej okupacji, ale nie Polska. Polska utraciła połowę przedwojennego terytorium państwowego, zginęło ponad 6 mln. jej obywateli, Warszawa została zamieniona w morze gruzów, a władze polskiego państwa z wicepremierem, Delegatem Rządu RP na Kraj i Komendantem Głównym Armii Krajowej, armii walczącej od początku wojny z niemieckim okupantem, zostały aresztowane wraz z dziesiątkami tysięcy żołnierzy i wywiezione do Związku Sowieckiego.
Żydowskie komory gazowe
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2877
Czy można uwierzyć, że Żyd, osoba starannie wykształcona i będąca na dodatek wnukiem ofiar Holokaustu może nie wiedzieć, że komory gazowe były zaprojektowane i wybudowane przez niemieckich ludobójców? Pytanie wydaje się być z rodzaju tych retorycznych. Takiej możliwości nie ma. Taka osoba musi znać prawdę niemalże od kołyski. Dlaczego zatem Żyd Tal Harris, doktoryzujący się na Uniwersytecie Goethego we Frankfurcie, którego dziadkowie zginęli w Holokauście napisał ostatnio w popularnym izraelskim dzienniku „Jeruzalem post” o „polskich komorach gazowych”?
On tak napisał, gdyż wymaga tego wielka skoordynowana akcja obarczania Polaków odpowiedzialnością za niemieckie zbrodnie. Tal Harris i jemu podobni doskonale wiedzą, że takie słowa są kłamstwem. Oni wiedzą także, że Polaków słusznie to oburza. Jednak wiedzą oni również, że poza Polską historyczni analfabeci taką wersję bezrefleksyjnie łykają, zwłaszcza, że wtłaczana jest im ona do głów już od wielu lat. Dlaczego zatem oni to robią? Otóż Polskę i Polaków trzeba całemu światu obrzydzić.
Ukraińcy nie wpuścili Rajdu motocyklistów im. rotmistrza Pileckiego
- Szczegóły
- Kategoria: Wiadomości
- Odsłony: 3684
[…] „Dla narodu (Polskiego), zwłaszcza dla narodu jak nasz młodego, który musi się jeszcze wychować do swych przeznaczeń, lepiej mieć za sąsiada państwo potężne, choćby nawet bardzo obce i bardzo wrogie, niż międzynarodowy dom publiczny”.
- Roman Dmowski w 1930 roku w swojej krótkiej książce pt. „Kwestia ukraińska”
Po przestaniu pięciu godzin na ukraińskim przejściu granicznym polscy motocykliści zostali zawróceni na Białoruś.
Rajd im. rotmistrza Witolda Pileckiego podjechał na przejście graniczne jednak po odstaniu swojego w kolejce, ukraińscy pogranicznicy zaczęli przejawiać niezdrowe zainteresowanie polskimi motocyklistami. Jak zrelacjonował naszemu portalowi świadek wydarzeń Andruszkiewicz, Ukraińcy około pięciu godzin przepytywali motocyklistów po co wjeżdżają na Ukrainę i co zamierzają tam robić. Mimo wielogodzinnych wyjaśnień ostatecznie uczestnicy Rajdu otrzymali oficjalne pismo strony ukraińskiej zakazujące (każdemu indywidualnie) wjazdu na terytorium Ukrainy. Oficjalnym uzasadnieniem było to, że nie podali oni celu wizyty. Jak twierdzi żródło portalu ukraińscy pogranicznicy sugerowali im także, że na Ukrainie mogą stać się celem prowokacji. Polscy motocykliści nie wierzą w takie uzasadnienie bowiem wcześniej dokładnie dowiadywwali się o sytuację w zachodniej części Ukrainy, by stwierdzić, że nie zachodzi żadne zagrożenia dla ich przedsięwzięcia. Tak samo zresztą twierdziła polska Straż Graniczna.
Czytaj więcej: Ukraińcy nie wpuścili Rajdu motocyklistów im. rotmistrza Pileckiego
Czego uczy nas deklaracja ideowa ONR?
- Szczegóły
- Kategoria: Myśl Narodowa
- Odsłony: 4803
Gdyby chcieć streścić jak najkrócej sens polskiej idei narodowo-radykalnej należałoby z pewnością użyć słów: nacjonalizm, katolicyzm, radykalizm społeczny, antyliberalizm. Bez któregoś z tych komponentów nie można wyobrazić sobie przedwojennego narodowego radykała. Stwierdzenia, że nie mógł być nim ktoś kto nie uznawał narodu za najwyższe dobro doczesne i ktoś kto przynajmniej nie utożsamiał się z katolickim obliczem polskiego nacjonalizmu raczej nie budzą dziś dyskusji. Przedwojenni ONR-owcy obu odłamów byli gorliwymi nacjonalistami, dążącymi do wielkości swojej Ojczyzny, hołdującymi wartościom katolickim. Dodajmy, że były to sprawy traktowane bardzo rygorystycznie. W ONR-Falandze bodaj tylko jeden Marian Reutt nie był praktykującym katolikiem (co nie przeszkadzało mu w okresie działalności w tym ugrupowaniu uznawać katolicyzm za podstawę naszej cywilizacji, jak i samej polskości), a Jan Kurcyusz, jeden z przywódców ONR-ABC został usunięty z tego ugrupowania za sam fakt wzięcia rozwodu.
Polityka nerwowa
- Szczegóły
- Kategoria: Myśl Narodowa
- Odsłony: 4565
Artykuł pochodzi z Przeglądu Wszechpolskiego z 1897 r.
Jan Ludwik Popławski
Literatura ubiegłej doby przekazała nam typ charakteru narodowego polskiego: zapalny, porywczy, skłonny pod wrażeniem chwili do uniesień szalonych i poświęceń bohaterskich. I dziś jeszcze spotykamy czasem ten typ – w powieściach autorów, nie liczących się ściśle z prawda realną. Czy kiedykolwiek odpowiadał on rzeczywistości – nie będziemy tu dociekać, ale my, przedstawiciele pokolenia, wychowanego po r. 1863, nie widzieliśmy w społeczeństwie tych właściwości, które mają być rysami znamiennymi naszego usposobienia, naszej psychiki zbiorowej. Ze wszystkich tych właściwości pozostała dziś tylko wrażliwość przeczulona, chorobliwa, świadcząca o zdenerwowaniu ogólnym.
Nie mamy zamiaru badać i wyjaśniać przyczyn tego zdenerwowania, zaznaczamy tylko fakt niewątpliwy, który w danej chwili obchodzi nas jedynie ze względu na wpływ, jaki wywiera na działalność polityczną naszego społeczeństwa.
Rozstrój nerwowy może się objawić albo nadmierną pobudliwością, albo wyczerpaniem sił i przygnębieniem. Te dwa stany zdenerwowania charakteryzują naszą politykę, o ile wyraża się w prasie i w zachowaniu się opinii publicznej. Można powiedzieć, że są u nas dwa obozy polityczne, dwa stronnictwa: podnieconych i przygnębionych. Ale ten stan nerwów nie stoi w żadnym związku z programom politycznym. Dziś w zaborze rosyjskim podnieconymi chorobliwie są ugodowcy, przygnębionymi ich przeciwnicy. A ogół, który uprawia politykę wolnej ręki i właściwie żadnego programu, żadnych zasad stałych nie ma, pod wrażeniem pewnych faktów wpada w podniecenie ugodowe lub w przygnębienie opozycyjne.
Strona 354 z 1055
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
15 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Dni św. Jana Pawła II na Uniwersytetach Papieskich w Rzymie
- Serwis informacyjny, godz. 11.00
- Książka bł. rodziny Ulmów zaprezentowana w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
- Prezydent Wrocławia usłyszał zarzuty
- „Plan pokojowy” Donalda Trumpa
- Porady ekologa: Jesienne szpaki
- Audycja dla dzieci: Dzieci Dzieciom Misji
- Serwis informacyjny, godz. 10.00
- Informacje Dnia 15.11.2024 [10.00]
- MRiRW: Ostatni dzień na złożenie wniosku o pomoc klęskową
- Z. Bogucki: Gdyby Donald Tusk faktycznie był przeciwko paktowi migracyjnemu, zaskarżyłby to rozwiązanie do TSUE
- Zbliża się 12. edycja akcji „Paczuszka dla maluszka”