Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Polska traci możliwości przyjmowania dużych statków w swych portach na zachodnim wybrzeżu w związku z układaniem gazociągu Nord-Stream.

 Jak podaje Rzeczpospolita „Zarząd Morskich Portów Szczecin- Świnoujście złożył w Sądzie Administracyjnym w Hamburgu odwołanie od wydanej przez tamtejszy Urząd Hydrografii i Żeglugi zgodę dla konsorcjum Nord Stream na budowę gazociągu przez Bałtyk. Polska spółka podjęła tę decyzję, gdy niemieccy urzędnicy oddalili jej sprzeciw wobec decyzji o wytyczeniu trasy gazociągu tak, że uniemożliwi ona rozwój portu w Świnoujściu. (...) Obecne położenie gazociągu na odcinku szlaku żeglugowego jest dla nas niekorzystne. (...) Niezagrożony jest ruch statków o zanurzeniu do 13,5 m (...) Nord Stream blokuje dostęp jednostkom o większym zanurzeniu i w praktyce ogranicza rozwój portu.”

    Z pozoru wygląda to jak jakaś błaha, lokalna urzędnicza utarczka, bo jeśli sprawą nie interesuje się żadna władza państwowa, ani administracyjna, ani samorządowa, a tylko lokalny podmiot gospodarczy, to nie może to być coś ważnego. Czy jednak jest to tylko lokalna urzędnicza utarczka, sprawa błaha?

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Obchodzone dziś w Polsce Święto Flagi zostało ustanowione 2 maja 2004 roku. Uroczystość ma przypominać o polskich barwach narodowych i stanowić okazję do zademonstrowania przywiązania do polskości poprzez wywieszenie w tym dniu flagi państwowej. 
Polską barwą narodową pierwotnie był karmazyn, uważany za najszlachetniejszy z kolorów. Barwy biała i czerwona zostały uznane za narodowe po raz pierwszy 3 maja 1792. Podczas obchodów pierwszej rocznicy uchwalenia Ustawy Rządowej damy wystąpiły wówczas w białych sukniach przepasanych czerwoną wstęgą, a panowie nałożyli na siebie szarfy biało-czerwone. Nawiązano tą manifestacją do heraldyki Królestwa Polskiego - Białego Orła na czerwonej tarczy herbowej.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Przyjęcie ustawy Prawo geologiczne i górnicze w obecnym kształcie jest działaniem wbrew interesom państwa polskiego - podkreślali wczoraj posłowie Prawa i Sprawiedliwości. W trakcie debaty nad rządowym projektem opozycja wskazywała wielokrotnie, że dokument generuje sytuację zbyt swobodnego handlu koncesjami na wydobycie bogactw naturalnych, co może prowadzić do przejęcia nad nimi kontroli przez podmioty, bynajmniej niezainteresowane rozwojem Polski.
Rządowy projekt ustawy Prawo geologiczne i górnicze wzbudza kontrowersje nie tylko wśród opozycji, ale również specjalistów. Profesor dr hab. Mariusz Orion-Jędrysek, główny geolog kraju w latach 2005-2007, wskazuje, że dokument utrwala fatalny stan geologii w Polsce polegający m.in. na sposobie udzielania koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego dla firm prywatnych, co skutkuje zbyt małymi wpływami, jakie uzyskuje z tego tytułu Skarb Państwa.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Prezydent Warszawy i jej ludzie zarobili fortunę

Dobrze jest być samorządowym urzędnikiem. Na same pensje Hanny Gronkiewicz-Waltz i jej zastępców Warszawa wydała prawie dwa miliony złotych. Jest jednak urzędnik, którego pensja znacznie przewyższyła pobory prezydent. Jego dochody wzrosły aż o sto tysięcy złotych.

Stołeczny skarbnik zainkasował w 2010 r. ponad 400 tys. zł. Prezydent stolicy - "tylko" 261 tys., informuje "Życie Warszawy", które sprawdziło czy urzędnicy w terminie złożyli oświadczenia majątkowe oraz ile zarobili, pracując dla miasta. Na pensje Hanny Gronkiewicz-Waltz, jej czterech zastępców, skarbnika i sekretarza poszło z budżetu miasta w 2010 r. prawie 1,8 mln zł.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
prof. Mieczysław Ryba 

Rozgłos, jaki towarzyszy dokonaniom Ruchu Autonomii Śląska szokuje wiele środowisk patriotycznych w Polsce. Zawiązanie koalicji w śląskim sejmiku wojewódzkim PO – RAŚ już przynosi różnorakie spory i konflikty. Do najgłośniejszych można zaliczyć POMYSŁ zmiany barw narodowych na stadionie śląskim na wniosek RAŚ. Jeszcze większy skandal dotyczy decyzji władz polskich o umieszczeniu w ankiecie spisu powszechnego tzw. „narodowości śląskiej”, którą mogą deklarować obywatele polscy. Wielka agitacja RAŚ, idąca w kierunku deklarowania przez ślązaków tego typu „narodowości”, wspierana jest przez różnorakie lokalne inicjatywy medialne. Wszyscy wiedzą, że lokalna prasa na Górnym Śląsku jest dziś w sensie struktury własności w rękach kapitału niemieckiego. Nagłaśnianie działań RAŚ jest tam nagminne. Niektórzy starają się lekceważyć problem, twierdząc, że bądź co bądź działania autonomistów nie mają jeszcze największego rozpędu, a po drugie, że nie głoszą oni przyłączenia Śląska do Niemiec, tylko autonomię w ramach państwa polskiego. Hasło w stylu: „zostawmy podatki w naszym regionie, nie wysyłajmy ich do Warszawy” – może być popularne niezależnie od regionu. Pamiętajmy jednak, że oprócz akcji autonomistów, na Śląsku Opolskim mamy do czynienia z działaniami silnej mniejszości niemieckiej, rozwijającej swoją działalność w analogicznym kierunku. Zupełnie niedawno miałem okazję spotkać się z jednym ze znaczących samorządowców opolskich, działaczem Mniejszości Niemieckiej, którego poglądy na temat Polaków można by łagodnie określić jako pogardliwe.