Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 4892

www.pogonowski.com
Nierówny pojedynek między przywództwem Pakistanu i Waszyngtonem z jednej strony i ludnością Pakistanu z drugiej, jest opisany przez Pakistańczyka z pochodzenia, brytyjskiego autora, nazwiskiem Tariq Ali, w książce pod tytułem „Pojedynek: Pakistan na linii przelotu potęgi amerykańskiej,” („The Duel: Pakistan on the Flight Path of American Power,”). Jest to książka na czasie, ponieważ w ostatnich miesiącach zaostrzyły się stosunki między tymi dwoma państwami.
Zaostrzone stosunki USA-Pakistan były dyskutowane już 16go września, 2008 na forum Democracy Now, wkrótce po wstrzymaniu na granicy z Afganistanem „wycieczki interwencyjnej żołnierzy USA” przez wojsko Pakistanu. Władze Pakistanu protestują już od dłuższego czasu, przeciwko bombardowaniu przez latające roboty amerykańskie typu „Drone” („Truteń”) jak również przeciw desantom oddziałów amerykańskich na wioski pakistańskie i zabijaniu dużych grup niewinnych ludzi cywilnych, włącznie z kobietami i dziećmi.
Tariq Ali uważa, że doszło do katastrofalnej sytuacji, w której główną korzyść z ataków amerykańskich mają Talebani, przeciwko którym USA walczy w Afganistanie i w Pakistanie. Trzeba pamiętać, że wszyscy Talebani są Pasztunami, ale nie wszyscy Pasztuni są Talebanami. Autor Tariq Ali obserwuje, że po Drugiej Wojnie Światowej, USA traktowało nie-semickich muzułmanów w Turcji, Iranie i Pakistanie tak, jak Sowieci traktowali swoje państwa satelickie, do których niestety należała Polska. Jakoby muzułmanie Semici, czyli Arabowie, stanowią dla Waszyngtonu inną problematykę, niż muzułmanie nie-Semici.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6000
Iwo Cyprian Pogonowski
www.pogonowski.com
Film II BBC „Za Zamkniętymi Drzwiami” był wyświetlany na kanale PBS w połowie maja 2009 w kilka dni po części pierwszej na ten sam temat, Napisałem o pierwszej części kilka uwag w artykule pod tytułem: Film BBC „Za Zamkniętymi Drzwiami.” Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że mimo sukcesów żydowskiego ruchu roszczeniowego, który szerzy na Zachodzie oszczerstwa o Polsce i Polakach, w celu wyłudzania z Polski dziesiątków miliardów dolarów, wyprodukowano po raz pierwszy od wielu lat, film o obiektywnym i uczciwym nastawieniu do Polaków i sprawy polskiej.
Druga część Filmu BBC zaczyna się na polach bitew pod Moskwą, Stalingradem i Kurskiem. (W kluczowej bitwie pod Kurskiem dowodził marszałek Konstanty Rokossowski.) Film II BBC tak jak część pierwsza złożony jest z odcinków reportaży w czasie wojny, oraz ze scen gry aktorów we wnętrzach w pałacach w Polsce.
Dobrze pokazana jest konferencja w Teheranie (28-XI do 1-XII, 1943), w której Roosevelt i Churchill zdradzili Polskę, prawie na rok przed wybuchem Powstania Warszawskiego. Zdrada ta nastąpiła po śmierci Naczelnego Wodza Armii Polskiej na Zachodzie i jednocześnie Premiera Polski, Generała Władysława Sikorskiego, który zginął w katastrofie lotniczej w pobliżu Gibraltaru, w dniu 4go lipca, 1943 roku. Stało się to ponad dwa miesiące po zerwaniu przez Moskwę stosunków dyplomatycznych z polskim rządem w Londynie, 26go kwietnia, 1943 roku.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 4580

www.pogonowski.com
Dwukrotna zdrada Polski przez Londyn dotyczyła machinacji brytyjskich w sprawie wschodnich granic Polski. Propozycje angielskie nazwano „linią Curzona” tak jak również nazywano „linią Curzona” granicę między Afganistanem i Pakistanem. Lord Curzon nie wiele miał do czynienia ze sprawą polskich granic, ale pozostawił po sobie powiedzenie, że od tysięcy lat „Afganistan jest cmentarzem imperiów.” Nigdy w rzeczywistości Linia Curzona nie była granicą polski, ale pochodziła od Dawida Lloyd George’a, który był premierem brytyjskim (1916-1922) szkodliwym dla sprawy polskiej, ponieważ uważał Polskę za sojusznika Francji, konkurenta W. Brytanii.
Pierwszej zdrady Polski dokonał Lloyd George 12 lipca 1920 roku, w czasie ofensywy sowieckiej na Warszawę. Wówczas sfałszował on granicę proponowaną rządowi Lenina przez konferencję ambasadorów państw alianckich 11go lipca 1920go roku. Lloyd George uczynił to przy pomocy Żyda z Polski, agenta wywiadu brytyjskiego, który póżniej był działaczem syjonistycznym i profesorem historii w Anglii, pod nazwiskiem Lewis Bernstein Namier (1888-1960), byłym studentem uniwersytetu lwowskiego.
Namier ogłaszał się jako „ofiara antysemityzmu” Romana Dmowskiego, kiedy pracował w „politycznym wywiadzie” angielskim i pomagał Lloyd George’owi zniszczyć plan Dmowskiego, który w imieniu Polski, na konferencji pokojowej w Paryżu, żądał przyłączenia do Polski Prus Wschodnich, z wyjątkiem wolnego miasta Królewca.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5211
Zdaniem Kena Schoollanda, profesora ekonomii i nauk politycznych na Hawajskim Uniwersytecie Pacyficznym w Honolulu, który na zaproszenie Polsko-Amerykańskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE) gościł w Polsce, główną przyczyną kryzysu finansowego w Stanach Zjednoczonych były gwarancje państwa udzielane ryzykownym inwestycjom.
Prof. Ken Schoolland tłumaczy, że w wyniku istnienia gwarancji państwa coraz więcej osób skłonnych było inwestować w coraz bardziej ryzykowne przedsięwzięcia, bo przestało istnieć niebezpieczeństwo utraty kapitału. Jednocześnie zmniejszyła się ilość inwestycji mniej ryzykownych, ponieważ dają one zwykle mniejszy zysk. Przestaje istnieć odpowiedzialność inwestycyjna, bo państwo, kosztem podatników, gwarantuje, że nikt nic nie straci. Na początku lat 80 amerykański rząd zwiększył gwarancje depozytów bankowych aż dziesięciokrotnie. Kilka lat później doszło do masowych bankructw banków i instytucji finansowych. Oczywiście nikt nie poniósł konsekwencji tych błędnych decyzji, nikt nie został zwolniony. Nie wyciągnięto z tego żadnych wniosków. Nadal prowadzono taką samą politykę.
Zdaniem prof. Schoollanda analogiczna sytuacja dotyczy krajów. W skali światowej podobne gwarancje dla państw daje Międzynarodowy Fundusz Walutowy, grupa G-20 czy amerykańska Rezerwa Federalna. W wyniku tego pieniądze z krajów bezpiecznych przepływają do krajów ryzykownych. Państwa coraz bardziej się zadłużają i dodrukowują pieniądze.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 4891
pozdrowienie i Apostolskie Błogosławieństwo!
Wprowadzenie
1. Stulecie encykliki mojego Poprzednika Leona XIII, zaczynającej się od słów Rerum novarum1, zwraca uwagę na fakt o wielkim znaczeniu dla współczesnych dziejów Kościoła, a także dla mojego pontyfikatu. Istotnie, data ogłoszenia tej encykliki, poczynając od czterdziestej aż po dziewięćdziesiątą rocznicę, była zaszczytnie wyróżniana przez uroczyste Dokumenty Papieży. Rzec zatem można, jej historyczną drogę wyznaczały systematycznie ogłaszane inne pisma, które przypominały ją, a jednocześnie aktualizowały2.
Podejmując tę tradycję w stulecie ogłoszenia encykliki, na prośbę licznych biskupów, instytucji kościelnych, ośrodków studiów, przedsiębiorców i ludzi pracy, którzy zwracali się do mnie we własnym imieniu i jako członkowie różnych stowarzyszeń, pragnę przede wszystkim spłacić dług wdzięczności całego Kościoła wobec wielkiego Papieża Leona XIII i jego „nieśmiertelnego Dokumentu”3. Pragnę również ukazać, że życiodajne soki, obficie płynące z tego korzenia, nie wyczerpały się z biegiem lat, ale wręcz przeciwnie, stały się jeszcze bardziej owocne. Świadczą o tym różnego rodzaju inicjatywy, które poprzedziły obchody tej rocznicy, towarzyszą jej i będą realizowane w przyszłości — inicjatywy Konferencji Episkopatów, organizacji międzynarodowych, uniwersytetów i instytutów akademickich, stowarzyszeń zawodowych oraz innych instytucji i osób w wielu krajach całego świata.
2. W ramach tych obchodów, niniejsza encyklika ma być dziękczynieniem Bogu, od którego zstępuje „każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały” (Jk 1, 17), za to, że posłużył się Dokumentem wydanym przed stu laty przez Stolicę Piotrową, aby w Kościele i w świecie dokonać tak wiele dobra i tyle zapalić świateł. Pragnę tu upamiętnić encyklikę Leona XIII, a zarazem encykliki i inne pisma moich Poprzedników, dzięki którym zachowała ona aktualność oraz siłę oddziaływania, i które złożyły się na to, co zostało nazwane „doktryną społeczną”, „nauczaniem społecznym” czy też „Magisterium społecznym” Kościoła.
O wielkim znaczeniu tego nauczania mówią dwie encykliki, które ogłosiłem w poprzednich latach mojego pontyfikatu: Laborem exercens o pracy ludzkiej i Sollicitudo rei socialis o aktualnych problemach rozwoju ludzi i narodów4.
3. Obecnie pragnę zaproponować „odczytanie na nowo” encykliki Papieża Leona XIII, zachęcając do „spojrzenia wstecz”, to jest na jej tekst, aby sobie uświadomić bogactwo sformułowanych w niej fundamentalnych zasad, dotyczących rozwiązywania kwestii robotniczej. Ale zachęcam też do „spojrzenia dokoła”, na „rzeczy nowe”, które nas otaczają i w których jesteśmy — by tak rzec — zanurzeni, a które znacznie różnią się od „rzeczy nowych”, charakteryzujących ostatnie dziesięciolecie ubiegłego wieku. Zachęcam wreszcie do „spojrzenia w przyszłość”, w której już dostrzegamy trzecie tysiąclecie ery chrześcijańskiej, pełne niewiadomych, ale też wiele obiecujące. Te niewiadome i te nadzieje wpływają na naszą wyobraźnię i zmysł twórczy, a jednocześnie uświadamiają nam, że jako uczniowie „jedynego Nauczyciela”, Chrystusa (por. Mt 23, 8), mamy obowiązek wskazywać drogę, głosić prawdę i przekazywać życie, którym On jest (por. J 14, 6).
W ten sposób nie tylko zostanie potwierdzona trwała wartość nauczania encykliki, ale także ujawni się prawdziwe znaczenie Tradycji Kościoła, która zawsze żywa i dynamiczna — wznosi się na fundamencie położonym przez naszych ojców w wierze, a w szczególności na tym, co Apostołowie przekazali Kościołowi5 w imię Jezusa Chrystusa, fundamentu, „którego nikt nie może zastąpić” innym (por. 1 Kor 3, 11).
Leonowi XIII kazała przemówić świadomość misji następcy Piotra. Ta sama świadomość kieruje dziś jego następcą. Tak jak dla niego i dla innych Papieży przed nim i po nim, jest dla mnie natchnieniem ewangeliczny obraz „uczonego w Piśmie, który stał się uczniem Królestwa niebieskiego”, o którym Chrystus mówi, że „podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare” (Mt 13, 52). Skarbcem jest wielki nurt Tradycji Kościoła. Niesie on „rzeczy stare”, przejmowane i przekazywane od początku, i pozwala odczytywać „rzeczy nowe”, wśród których żyje Kościół i świat.
Strona 407 z 437
RadioMaryja.pl
27 luty 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Ks. bp A. Wodarczyk: Ks. Franciszek Blachnicki mówił o różnych ważnych kwestiach z wielkim wyprzedzeniem w czasach, kiedy nic nie zapowiadało problemów, w jakich dzisiaj uczestniczymy
- Relikwie bł. Rodziny Ulmów we włoskich parafiach
- Śmierć dziecka po obowiązkowym szczepieniu. Czechy po raz pierwszy przyznały odszkodowanie
- Liczba osób śpiących na ulicach Anglii wzrosła o 20 proc. w 2024 roku
- Rozmowy niedokończone: Co dalej z Polską?
- Zmiany w programie „Czyste powietrze”. P. Sałek: Nie można się zgodzić, żeby rząd odbierał Polakom ogień
- Informacje Dnia, godz. 17.00
- Francja: rekordowa liczba dorosłych prosi o chrzest
- Wniosek do komisji etyki o ukaranie naganą marszałka Szymona Hołowni
- Dar i Tajemnica
- Spadek przychodów Orlenu
- Informacje Dnia 27.02.2025 [16.00]