Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
św. Benedykt "Módl się i pracuj" - mówi się, że to zdanie odróżnia benedyktynów od innych zakonów. Choć nie jest ono zapisane w regule, to przecież stanowi jej główne przesłanie i ukierunkowuje na modlitwę, pracę oraz na szacunek do drugiego człowieka. Można dodać jeszcze jedno zdanie: "nie bądź smutny!" Czasami mówi się nawet: "módl się i pracuj w radości serca". To są punkty, wokół których będę koncentrować nasze rozważania.

Dlaczego taki temat konferencji? Ponieważ modlitwa i praca są ważne, nie tylko w zakonie benedyktyńskim, ale w ogóle. Nie widzę wspólnoty, zgromadzenia zakonnego czy osób konsekrowanych, które chciałyby i mogłyby oderwać się od hasła "modlitwa i praca". To jest bardzo chrześcijańska idea.

Benedykt żył w ciekawych czasach. Kończyła się starożytność, a rozpoczynało się - chociaż ludzie jeszcze o tym nie wiedzieli - średniowiecze. Podobnie jak dzisiaj na przełomie tysiącleci, wszyscy odczuwamy i widzimy, że to, co dokonuje się na naszych oczach, jest nie tylko zmianą daty, ale jakąś wielką zmianą w postawach ludzi, w ich mentalności, w rozwoju technicznym. Dzieje się coś nowego. Benedykt, zdając sobie sprawę z tego, że z jednej strony pogaństwo wali się w gruzy, a z drugiej, kultura w związku z wędrówką ludów pogańskich, dzikich, koczowniczych niosła ze sobą również treści pogańskie, a w najlepszym razie heretyckie, postawił sprawę bardzo jasno: niczego nie należy przedkładać nad Chrystusa. Jakże pięknie zgadza się to z tym, co na początku trzeciego tysiąclecia mówi Ojciec Święty: "Na nowo zacząć od Chrystusa".

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
OTO, CO UTRACILIŚMY
ROZWAŻANIA
NA MARGINESIE
MOTU PROPRIO SUMMORUM PONTIFICUM
PAPIEŻA BENEDYKTA XVI
Tytuł tego artykułu został zapożyczony od filmu dokumentalnego będącego tworem instytucji o nazwie In the Spirit of Chartres, gdzie zaangażowani są ludzie związani z organizacją The Remnant. Film ten stara się ukazać zmiany, jakie dokonały się w Kościele po II Soborze Watykańskim, szczególnie omawia zaś reformę liturgiczną.
Jednak w tym miejscu nie chcę się skupiać na analizie postulatów tzw. ruchu liturgicznego, postanowień zawartych w Konstytucji o Liturgii i zmianach dokonanych po jej promulgowaniu. Na ten temat pojawiło się już wiele wyczerpujących opracowań. Piszący te słowa, za zadanie postawił sobie tutaj ukazanie ponadczasowego piękna diamentu, jakim dla Kościoła jest tzw. ryt gregoriański.

Pragnienie piękna

Piękno i sacrum istnieją od początku świata i zakorzenione są w Stwórcy. Towarzyszy ono człowiekowi od powołania go do życia przez Boga, na Jego obraz i podobieństwo. Dziś człowiek sam siebie odziera z tego piękna i wydaje mu się, że jest szczęśliwy, ale tak naprawdę karłowacieje i sam siebie rani; zamyka się sam w sobie. Jeśli nie będzie próbował powrócić do sfery świętości, jaką może znaleźć szczególnie w liturgii Kościoła, to umrze – duchowo się udusi.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

O przyczynach i historii ustanowienia święta Bożego Ciała, o sporach liturgicznych z nim związanych, o czterech ewangeliach i tyluż ołtarzach, o procesji i patriotycznym znaczeniu święta Bożego Ciała rozmawiamy z księdzem Pawłem Mazurkiewiczem z kościoła Najświętszej Maryi Panny Matki Pięknej Miłości przy ul. Myśliborskiej na Tarchominie.

Z jakim wydarzeniem związane jest Boże Ciało, na jaką pamiątkę je obchodzimy i dlaczego to święto zostało ustanowione?

Boże Ciało to święto ruchome. Obchodzimy je w pierwszy czwartek po niedzieli Trójcy Świętej, po oktawie Zesłania Ducha Świętego. Jest to uroczystość ku czci Najświętszego Sakramentu. Co prawda, pamiątkę ustanowienia Eucharystii Kościół obchodzi w Wielki Czwartek. Jednak w Wielkim Tygodniu jest to tylko jedno z wielu wydarzeń, jakie wspominamy i trudno nadać mu należną rangę.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Specjalnego błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem Polsce i światu udzieli w warszawskim kościele św. Stanisława Kostki ks. Józef Maj. Uroczystość odbędzie się w piątek 4 czerwca, po mszy świętej o godzinie 18.

Ostatni tego rodzaju akt liturgiczny na terenie naszego kraju miał miejsce w 1920 roku, gdy na stolicę maszerowała nawała bolszewicka. Błogosławieństwa dokonał ówczesny nuncjusz papieski w Polsce arcybiskup Achille Ratti, późniejszy papież Pius XI. Wcześniej podobnego aktu dokonano m.in. podczas potopu szwedzkiego – na Jasnej Górze Najświętszym Sakramentem błogosławił Polsce ówczesny przeor klasztoru paulinów o. Augustyn Kordecki. Zezwolenie na dokonanie takiego aktu ks. Józef Maj uzyskał w Kongregacji Kultu w Watykanie.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

SUMMORUM

Najwyżsi Kapłani aż po czasy obecne zawsze czuwali, aby Kościół Chrystusowy sprawował przed Bożym Majestatem kult w sposób godny, „na cześć i chwałę Jego imienia” i „na pożytek całego Kościoła świętego”.

Od niepamiętnych czasów obowiązywała, jak również w przyszłości obowiązywać będzie „zasada, według której każdy Kościół partykularny winien się zgadzać z Kościołem powszechnym nie tylko w dziedzinie nauki wiary i znaków sakramentalnych, lecz także w odniesieniu do powszechnie przyjętych zwyczajów sięgających apostolskiej i nieprzerwanej tradycji. Zwyczaje te winny być zachowywane nie tylko dla uniknięcia błędów, lecz także w celu przekazywania nienaruszonej wiary, ponieważ zasada modlitwy Kościoła odpowiada zasadzie jego wiary” [1] (lex orandi legi credendi respondet).

Pośród Papieży żywiących tę troskę wyróżnił się św. Grzegorz Wielki, który był szczególnie wrażliwy na przekazanie nowym ludom Europy zarówno wiary katolickiej, jak i skarbów kultu i kultury zebranej przez Rzymian podczas poprzednich stuleci. Zarządził, aby ograniczyć i zachowywać formę świętej liturgii, Ofiary Mszy św. oraz Oficjum, do formy sprawowanej w Rzymie. Żywo zachęcał mnichów i mniszki, którzy pod Regułą św. Benedykta rozsławiali wszędzie swoim przykładem jednocześnie Ewangelię i ten nad wyraz zbawienny sposób życia zawarty w Regule, aby „niczego nie przedkładać ponad służbę Bożą” (RB, 43). W ten sposób liturgia sprawowana według zwyczajów Rzymu ożywiała nie tylko wiarę i pobożność, lecz również kulturę licznych narodów. Prawdą jest, że liturgia łacińska Kościoła w różnych formach w ciągu wieków chrześcijaństwa napędzała życie duchowe niezliczonej rzeszy świętych oraz że dzięki religii umocniła wiele narodów i ożywiła ich pobożność.