Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2837
Moje doświadczenie życiowe każe mi z przymrużeniem oka traktować to coś, co zwykliśmy definiować jako… „demokrację”. Podpowiada mi, że jest to przede wszystkim postać chwytliwego pustosłowia w propagandzie zwalczających się stronnictw. Wzajemne oskarżenia o brak poszanowania dla „demokracji” są zazwyczaj lekką bronią na pierwsze starcie z politycznym przeciwnikiem, dopóki nie pojawi się jakiś konkret – coś ekstra z czarnej teczki albo z samego dna ciemnej szafy. Cała troska polityków „o władzę ludu” szybko się kończy z chwilą osiągnięcia upatrzonych korzyści i przewagi nad ludem. Demokratyczne rozstrzygnięcia, czyli zgodne z wolą większości – jak już wcześniej pisałem – w swojej nieskażonej formie mogą w praktyce funkcjonować najwyżej w drobnych lokalnych sprawach – te o większej skali automatycznie stają się przedmiotem różnych odgórnych chwytów socjotechnicznych. Proszę w tym miejscu nie posądzać mnie o jakąś pretensję lub żal, bo nigdy w tej kwestii nie miałem złudzeń ani wygórowanych oczekiwań – po prostu według mnie właśnie taka jest specyfika „demokracji” i tyle.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2764
(...)Zapowiedź wsparcia przez Stany Zjednoczone projektu „Trójmorza” stwarza szansę na emancypację Europy Środkowej spod niemieckiej hegemonii i wyrwanie z kleszczy niemieckiego projektu Mitteleuropa z roku 1915.
Idioci są szczerzy, a w każdym razie – bardziej prawdomówni, niż spryciarze, toteż nic dziwnego, że francuski prezydent Emmanuel Macron, którego uważam za wydmuszkę francuskiego wywiadu, co to posłużył się nim, by zagrodzić drogę do prezydentury Marynie Le Pen z Frontu Narodowego – więc że prezydent Macron, zapewne niechcący, ujawnił, jak sobie Paryż i Berlin wyobraża funkcjonowanie Unii Europejskiej – że mianowicie „Europa locuta – causa finita” (Europa przemówiła – sprawa skończona) – przy czym przez „Europę” rozumie Paryż i Berlin, podczas gdy reszta Unii – to peryferie, które mają wykonywać decyzje podjęte w szczupłym gronie załogi Festung Europa.
Franciszek Fiszer na pewnym przyjęciu, zirytowany złośliwymi uwagami pani domu pod swoim adresem, wybuchnął: „Paulino! Czy nie za dużo poufałości, jak na tę rozgotowaną cielęcinę?” Otóż to: Polska w budżecie na lata 2013-2020 otrzymała od UE równowartość ok. 400 mld złotych.
Czytaj więcej: Stanisław Michalkiewicz: Bezsilne złorzeczenia
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2910
W Polsce mamy do czynienia z wojną IV Generacji . Wszystkie frakcje polityczne rządzące Polską po 89 roku były i są agenturą innych nacji, wzajemnie rywalizującymi ze sobą o pozycję przy stole, w dogryzaniu trupa Polski .
PiS jako jedyna z nich, pierwszy raz zastosował taktykę "łapówki wyborczej", zwracając część zrabowanym Polakom ich własnych pieniędzy, na projekty wsparcia , dla starannie wyselekcjonowanych obywateli ( 500+ ), aby umocnić swoją bardzo słabą pozycję w sterowaniu Polską, którą bez tej łapówki bez trudu mogli przejąć jego konkurenci POlityczni .
Tak też, za PO kryją się ludożercy służący szkopom, za PiS kryją się zdrajcy na usługach Tel Awiwa, poprzez skrzynkę pocztową w Washingtonie , a SLD i PSL to agentura w przewadze Rosyjska, która chwilowo utraciła poprzez zaniedbania siły polityczne . Podobnie jak w 1939 roku Polską zarządzali zdrajcy na usługach Anglii i Niemiec, tak i dziś Polską zarządzają zdrajcy . Różnica jest tylko taka, że "cesarstw" , którym służą ci zdrajcy i folksdojcze jest znacznie więcej , pieniądze większe i rywalizacja o łupy z polski większa . Jedno jest takie samo - Polacy jak byli analfabetami politycznymi, tak i zostali .
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3086
ZADEPTAĆ POLSKĘ, PÓKI NIE JEST ZA PÓŹNO, DOPÓKI NIE WYROSŁA POZA GRANICE KLATKI, JAKĄ NAM PRZEZNACZYLI NASI ZACHODNI "PARTNERZY". Zadeptać, zanim z przedmiotu polityki europejskiej, który do niedawna płynął pokornie w "głównym nurcie", stanie się podmiotem, który zacznie kształtować kierunek, w którym ten nurt będzie płynął- a na taki podmiot, właśnie teraz, na naszych oczach, Polska wyrasta. A to wpędza w histerię Niemcy, do tej pory przyzwyczajone do tego, że za wschodnią granicą mają potulnego wasala, który na wzór chóru greckiego powtarza wszystko, co raczy zanucić na głównej scenie niemiecka solistka. Przejawy tej histerii widać najwyraźniej na przykładzie walki o "praworządność" w Polsce, oraz upartego wymuszania na Polsce, i, niejako przy okazji, na Węgrzech i Czechach, posłuszeństwa w sprawie relokacji migrantów. Posłuszeństwa właśnie, bo nie chodzi tu, wbrew pozorom, ani o praworządność, w niczym nie odbiegającą od zachodnioeuropejskich standardów, ani o żadnych "uchodźców"; nawet gdybyśmy przyjęli te okrzyczane 7 tysięcy migrantów z Włoch czy z Grecji, to w niczym to nie rozwiąże ani włoskich, ani greckich, problemów z migrantami, gdzie w ciągu kilku dni przywożono ich tylu, ilu chce się ich nam wcisnąć, ale o pokazanie nam naszego "miejsca w szeregu", powodując przy okazji rozłam między władzą, a wspierającym ją społeczeństwem, do czego może doprowadzić nawet "symboliczne" przyjęcie, a nawet sama deklaracja gotowości do przyjęcia kilkunastu migrantów, do czego z taką zaciekłością wzywa teraz, jak podcięta niemieckim batem, niepomna na własne straty wizerunkowe, rzucona do samobójczego ataku i złożona na ołtarzu "większej sprawy", opozycja totalna.
Czytaj więcej: ZŁAMAĆ POLSKĘ ZA WSZELKĄ CENĘ, CZYLI GRA O NAJWYŻSZĄ STAWKĘ.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2658

„3002 cegły kładzie w ciągu 45 minut trójka murarska Skórzyńskiego z Muranowa. A ty? Jak wykorzystujesz 45 minut lekcji w szkole? Walczcie z marnotrawstwem czasu i lekceważeniem nauki! Piętnujcie leniów i nierobów! Bijcie się o lepsze wyniki w nauce!” – głosiło hasło w Polsce Ludowej zachęcające do maksymalnego wykorzystywania czasu jaki upływa uczniom od dzwonka do dzwonka. Donald Tusk musiał wziąć sobie do serca tamto komunistyczne hasło, ale postanowił je nieco zmodyfikować.
Strona 40 z 329
RadioMaryja.pl
17 wrzesień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Informacje Dnia 17.09.2025 [20.00]
- 130. rocznica śmierci św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego. S. Barbara Wójcik CSFFM: Miał ogromną odwagę. Potrafił stanąć w obronie Polaków, choć wiedział, że spotkają go za to represje
- ARiMR: Od 1 października można składać wnioski o wsparcie rozwoju małych gospodarstw
- Katolicy w Dubaju
- Warszawa: pogrzeb ofiar Zbrodni Katyńskiej
- Ćwiczenia „Żelazna brama-25” w Orzyszu
- 86. rocznica agresji sowieckiej na Polskę
- Rozmowy niedokończone: Związki partnerskie a małżeństwo i rodzina cz. I
- Deportacja Ukraińca za drona nad Belwederem
- Projekt PiS ws. wywłaszczenia rosyjskiej ambasady w Warszawie i zmiany jej lokalizacji
- Św. Hildegarda – szukając harmonii z naturą
- Informacje Dnia, godz. 17.00