Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Konflikt na linii Nowogrodzka – Pałac Prezydencki zaniepokoił, a także zdezorientował sporą część wyborców PiS, którzy w 2015 roku murem stanęli za „dobrą zmianą”. Tak się zastanawiam, dlaczego sami się oszukujemy i nie nazywamy tego sporu po imieniu? Przecież Nowogrodzka to Jarosław Kaczyński, a Pałac Prezydencki to Andrzej Duda, czyli mamy konflikt pod tytułem Kaczyński-Duda, wokół którego oczywiście krząta się gawiedź z obu dworów. Druga sprawa to rzekomo bardzo skomplikowana materia problemu jakim jest reforma sądownictwa. Można jednak w dość prostych słowach wyłożyć, o co idzie ta gra. Przez niemal trzydzieści lat trwania III RP nie potrafiono, a tak naprawdę nie chciano skazać zdrajców, komunistycznych zbrodniarzy i złodziei naszego narodowego majątku. Jeżeli nie przeprowadzimy radykalnej reformy sądownictwa, nie tylko instytucjonalnej, ale i kadrowej, nic się nie zmieni.

 Już tak to jest, że nawet, kiedy państwo dysponuje sprawnym aparatem ścigania i prokuraturą z prawdziwego zdarzenia to zawsze na końcu zostają sądy i to one w głównej mierze odpowiadają za bezkarność zdeprawowanych i zdegenerowanych elit III RP obrosłych przeróżnymi układami przypominającymi struktury mafijne.


Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Kaczyński domaga się od Niemiec pieniędzy. Jakie to będą pieniądze? Na co mają zostać przeznaczone? Przecież nikt nawet nie wspomina o odbudowie GOSPODARKI NARODOWEJ – pisze bloger i tłumacz Metro.

Znalezione obrazy dla zapytania warszawa po powstaniu warszawskim

Warszawa po powstaniu warszawskim

O REPARACJACH WOJENNYCH OD NIEMIEC

Nie tak dawno temu o reparacjach wojennych od Niemiec wypowiedział się sam Naczelnik Jarosław Kaczyński. Po wypowiedzi Kaczyńskiego temat reparacji został podjęty przez chór klakierów i prawdopodobnie pozostanie stałym elementem propagandy rządzącego reżimu przez pewien czas.

Większość Polaków ze zrozumiałych względów ma dystans do propagandy, w tym do propagandy rządzącego reżimu. W swojej wypowiedzi o reparacjach Naczelnik użył nowego argumentu. Odwołał się do szantażu emocjonalnego.

Wypowiedź Naczelnika relacjonuje Zbigniew Lipiński
http://www.prawica.net/8585
„Ważne jest to, że sprawa (reparacji – ZL) pojawiła się publicznie, że stanęła jako problem. (…) Ja tej sprawy nie traktuję jako beznadziejnej od strony finansowej, uważam, że mamy szanse. (…) Nie ma żadnych podstaw prawnych, aby Niemcy mogły nam odmówić. (…) A ma ona także inne zalety, ponieważ jest do pokazania to, co w Polsce naprawdę się działo w czasie II wojny światowej. To jest bardzo skuteczne odwrócenie tej tendencji, która prowadziła do uznania nas niemalże za sojuszników ówczesnych Niemiec. To jest wartość sama w sobie”. (…)

Zapytany o wyniki sondaży, które wskazują 70 proc. poparcia dla upomnienia się o reparacje, a tyko 20 proc. przeciw, rozmówca tygodnika odparł: „… to w mojej ocenie zbyt mało. To powinno być co najmniej 95 proc. …aż 20 proc. wskazuje na ośrodki zagraniczne. To pokazuje poziom wykorzenienia wielu ludzi wychowanych w III Rzeczypospolitej. To są straszliwe zniszczenia moralne”.


Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

18 września, warszawskie zoo,  wręczenie nagrody im. Żabińskich przyznawanej Polakom, którzy ratowali Żydów w czasie wojny . Uroczystość połączyła nominalnie wrogie sobie ugrupowania polityczne. Udział wzięli przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, Episkopatu Polski, amerykańscy kongresmeni, rabini z Polski i Izraela, szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, poseł PO Michał Szczerba i redaktor „Wyborczej ” Bartosz Węglarczyk. Przemówił Jarosław Kaczyński . Było podniośle , gdy przypomniał, że dwoje odważnych Polaków, narażając życie, uratowało z warszawskiego getta 300 Żydów. Mniej podniośle, gdy rozdanie nagród wykorzystał do wygłoszenia apologii państwa Izrael, gdy podjął narrację „chrześcijańskich syjonistów”, przyznających państwu żydowskiemu boską legitymację. Izrael jest państwem na swój sposób wielkim i tą wielkość musimy traktować jako dowód siły ducha, ale także jako dowód tego, że gdzieś tam nad nami jest siła, ta najwyższa, boska, która o wszystkim decyduje, bo bez niej Izrael nie mógłby istnieć. To swego rodzaju cud naszych czasów – stwierdził. Wzorem izraelskich polityków, w duchu i narracji żydowskiej Ligi Antydefamacyjnej, zrównał krytykę polityki Izraela z antysemityzmem: Dziś antysemityzm bardzo często przejawia się jako wrogość wobec państwa Izrael, tak charakterystyczna zwłaszcza dla europejskiej lewicy, ale także dla innych sił politycznych w Europie . Musimy to rozumowanie i tu w Polsce i w Europie, gdzie ono, można powiedzieć kwitnie, i w całym świecie, odrzucić. Dziś właśnie przeciwko temu państwu kieruje się współczesny antysemityzm. Ten, który bardzo często odcina się od Holokaustu, który mówi o mowie nienawiści, który odrzuca najróżniejsze fakty po to, by zaprzeczyć temu wszystkiemu, co jest w historii naszej cywilizacji ważne, co jest rozstrzygające. I co ma zdecydować, że ta cywilizacja, najbardziej życzliwa człowiekowi ze wszystkich, które dotąd w historii istniały, ma przetrwać. Dzisiaj wysuniętą placówką tej cywilizacji jest państwo Izrael - dodał na koniec.  Słowom Kaczyńskiego przyklasnął Yehiel Hilik Bar, wiceprzewodniczący Knesetu: Polska jest jednym z najsilniejszych sojuszników Izraela. Polacy rozumieją, że na co dzień musimy sobie radzić z terrorem, strachem i islamskim fundamentalizmem .

Każde, dosłownie każde wystąpienie prezesa PiS jest dokładnie analizowane przez opozycję,  przez media III RP, a zwłaszcza „Wyborczą ”. Jest przedmiotem dociekań, daleko idących interpretacji, hipotez na temat przyszłych planów rządzącej partii.


Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Ta historia nie trzyma się kupy, dlatego sądzę, że to teledysk - pisze bloger i tłumacz Metro. - Co oczywiście nie wyklucza istnienia paru ofiar, tak dla podkręcenia atmosfery.

Widziałem wywiad z jakimś gościem, który mówił, że jego kumpel na tym koncercie w Las Vegas dostał trzy kule w klatkę piersiową, ale udało się go uratować.

Znalezione obrazy dla zapytania stephen paddock - foto

Szukałem zdjęć, które przedstawiałyby masakrę w Las Vegas. Ta fotka jest efektem moich długich poszukiwań. Co przedstawia? – Las Vegas. I nic więcej.

Proszę wejść na Google Earth i wpisać „Mandalay Bay”. Skierować powinno do Los Angeles; koncert był na placu przez kasynem Luxor, tą piramidą. To około 400 metrów od hotelu Mandalay Bay, długość czterech boisk piłkarskich. Trzeba być niezłym kozakiem, aby ogniem automatycznym trafić w klatkę piersiową przy takiej odległosci. Trzeba być kozakiem, aby w cokolwiek trafić z tej odległosci, (nie do końca prawda - strzelająć w tłum, można wielu trafić w klatke piersiową - przyp.red. WSP) a wiemy, że ten facet nie miał żadnego przeszkolenia wojskowego i nie strzelał hobbystycznie:


Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Czy wynik wyborów do Bundestagu wpłynie na stosunki polsko-niemieckie? Rozmowa korespondenta radia Sputnik Leonida Sigana z politologiem i historykiem profesorem Adamem Wielomskim.

Znamy już wstępne dane wyborów do Bundestagu. Czy ich wynik zmieni polityczny pejzaż Niemiec?

— Polityczny pejzaż Niemiec zmienił się już wczoraj. Zmienił się w tym sensie, że cechą charakterystyczną niemieckiej sceny politycznej było to, że od lat w Bundestagu nie funkcjonowały, lub funkcjonowały w niewielkim stopniu, partie antysystemowe. Teraz mamy dwie takie partie – Alternatywę dla Niemiec i Die Linke. Partie te zdobyły około 20 %, a to oznacza, że po wielu latach, żeby nie powiedzieć po dziesięcioleciach, w niemieckim parlamencie pojawiły się siły polityczne, które kontestują podstawy, na których zbudowana jest Republika Federalna Niemiec i istniejące kierunki polityczne.

To jest duża zmiana, choćby z tego powodu, że Niemcy przez te wszystkie lata pouczali, jak należy zwalczać tzw. populistów, pokazując siebie jako państwo, gdzie wszyscy akceptują istniejące porządki i istniejącą politykę. Tymczasem te wybory pokazały, że wcale tak nie jest, i że w Niemczech pojawiła się autentyczna, rzeczywista opozycja wobec obecnego establishmentu.

Co dla Pana profesora było niespodzianką w wyborach parlamentarnych u zachodniego sąsiada Polski?