Naród
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 4148
Bóg, Ojczyzna, Rodzina - czy jest coś bardziej istotnego ... reszta przyjdzie wraz z nią!
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 4991
Emocjonalna niedojrzałość młodych mężczyzn jest jednym z największych problemów społecznych współczesnych czasów. Poniżej wyniki naukowych badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii.
Badania przeprowadzone przez brytyjskich naukowców dowodzą, że obecnie ludzie zaczynają dojrzewać emocjonalnie coraz później. Badacze twierdzą, że mężczyźni osiągają dojrzałość dopiero w wieku 43 lat, a kobiety około 32 roku życia.
Badanie wykazało ogromną różnicę w wieku dojrzewania mężczyzn i kobiet. Wywiady przeprowadzone w wolontariuszami wykazały, że męski infantylizm utrzymuje się do 40 roku życia, a nawet w późniejszym wieku. Co czwarty z badanych mężczyzn określił siebie, jako osobę niedojrzałą emocjonalnie. Jednocześnie 30% kobiet powiedziało, że zakończyły swój związek z partnerem z powodu jego infantylności, a aż 80% z badanych ludzi uważało, że mężczyźni przez całe życie pozostają dziećmi.
Wyniki badania są druzgocące dla tradycyjnego modelu rodziny. Jednak czym tu się dziwić, jeżeli coraz więcej programów telewizyjnych, filmów, seriali promuje beztroski, skoncentrowany na sobie styl życia, bez nadmiernych zobowiązań. Kiedyś bezdzietnych z wyboru ludzi piętnowano, jako nieudaczników życiowych i niedostosowane do życia jednostki. Teraz hołduje się ich stylowi życia - singiel mieszkający z rodzicami (oszczędza własne pieniądze), latający dwa razy w roku na egzotyczne wakacje (obecność dzieci nie przeszkadza), imprezujący po nocach z coraz młodszymi kolegami (w końcu jego rówieśnicy na złość mu się pożenili!) jest cool. Tymczasem młody człowiek wydający ostatnie grosze na pampersy, dostosowujący swój wolny czas, miejsce wypoczynku, godziny snu do małego, wrzeszczącego bobasa - to zwykły, żałosny frajer.
Czytaj więcej: Wygodnictwo i niedojrzałość młodych mężczyzn poważnym problemem społecznym
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 6406
Świat już wie. Jeszcze tylko Polakom trzeba wbić do głów, jaką antysemicką swołoczą były nasze matki i nasi ojcowie.
1. Telewizja Polska pokaże niemiecki film „Nasze matki i nasi ojcowie” z wątkiem o polskich partyzantach-antysemitach z AK, TvP wspomoże w ten sposób dzieło mające nas Polaków przekonać i upewnić, jaką to antysemicką swołoczą były nasze matki i nasi ojcowie.
2. Świat już od dawna dobrze wie, że były polskie obozy koncentracyjne, obozy zagłady w Polsce, naziści w Polsce, getta w Polsce, Holocaust w Polsce. Świat już zna Jedwabne, już wie, że byli morderczy polscy sąsiedzi, którzy w trzydziestu, uzbrojeni w orczyki okrążyli i zapędzili do stodoły 1500 Żydów. To wszyscy już na świecie wiedzą, nawet prezydent Obama wie, że obozy koncentracyjne były polskie.
Teraz świat uzyskuje dodatkowy obraz, jakimi draniami były poskie matki i polscy ojcowie. Gdy polscy partyzanci zatrzymali pociąg z Żydami, to z obrzydzeniem odesłali go precz. Kto tych Żydów wiózł i gdzie – z filmu dokładnie nie wynika. Wiadomo tylko, że polscy partyzanci mogli uratować Żydów (nie bardzo wiadomo przed kim, ale nie chcieli, bo ich nienawidzili szczerą, wyssaną z mlekiem matki tradycyjną polską, antysemicką nienawiścią.
Owszem, byli też i sprawiedliwi Polacy wsród nardów świata, ale ilu? Pięć czy sześć tysięcy na trzydzieści pięć milionów? To tylko wyjątki potwierdzające regułę o powszechnym, masowym polskim antysemityzmie. Polacy po prostu przez wieki sprowadzali do siebie miliony Żydów, żeby miec kogo nienawidzieć, a nastepnie wymordować.
Co innego Niemcy, na przykład taki Schindler, który mógł oddać do gazu tysiąc darmowych robotników ze swojej fabryki, a nie oddał. Albo porucznik Hozenfeld, który mógł w ruinach Warszawy zastrzelic Szpilmana, a nie zastrzelił. Prawda, że bohater? O tym się filmy oscarowe produkuje.
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 6630
Norwid a rewolucje
Józef Łoskoczyński, Cyprian Kamil Norwid. Repr. Jarekt/Wikimedia Commons
Przypadająca 23 maja sto trzydziesta rocznica śmierci autora „Fortepianu Chopina” skłania do przypomnienia Norwida jako jednego z najwybitniejszych nie tylko polskich poetów, ale i myślicieli politycznych w dziewiętnastym wieku. Uczyniłem to niedawno na łamach magazynu „Polonia Christiana”, wcześniej pisałem już o tym także na tym portalu. Ale o Norwidzie nigdy dość – to przecież ciągle najbardziej zapomniany z naszych narodowych wieszczów, mało czytany i mało rozumiany (już współcześni Norwidowi rodacy oskarżali właśnie poetę o „mglistość” języka jego poezji).
Przypomnieć więc warto, że Norwid to jeden z najbardziej konsekwentnych adwersarzy rewolucji. Zwalczał je zresztą nie tylko piórem. Był naocznym świadkiem dwóch poważnych wstrząsów rewolucyjnych: przeprowadzonego w okresie rzymskiej Wiosny Ludów ataku na papieża Piusa IX i powołania w Wiecznym Mieście republiki (Mazzini et consortes) oraz Komuny Paryskiej 1871 roku. Obydwa wydarzenia były dla niego wielkim wstrząsem i potwierdzeniem głoszonej przez siebie tezy – formułowanej początkowo w odniesieniu do naszego rodzimego romantycznego mesjanizmu – o tym, że „niecierpliwość w rzeczach narodowych jest rozdarciem historii”.
Jesienią 1848 roku Norwid, jak przyznawał w korespondencji, był „przytomnym atakowi na Kwirynał [ówczesną siedzibę papieża – przyp. GK] w Rzymie”. Wraz z Zygmuntem Krasińskim (jeśli wierzyć tym razem korespondencji autora „Nie-boskiej komedii”) z bronią w ręku gotowy był przeciwstawić się szturmowi rewolucyjnego tłumu na rezydencję papieża.
Norwid nigdy nie zaakceptował pozbawienia papieży świeckiego władztwa, a destrukcję Państwa Kościelnego, dokonującą się stopniowo w latach sześćdziesiątych XIX wieku za przyzwoleniem gabinetów europejskich traktował jako kontynuację rewolucji 1848 roku, tylko realizowaną innymi środkami. Jak pisał w 1862 roku do Konstancji Górskiej: „Jakoż nie ukrywałem tego wcale, że obstawanie przy dynastii chińskiej w Azji, a lekceważenie praw Papieskich w Europie wygląda zupełnie tak, jakby Pani kazała spowiednikowi swojemu czekać za drzwiami dlatego, że się przyjmuje w salonie na pierwszym miejscu Roberta-Houdin albo Home’a, albo kupca zabawek. Nic tego wszystkiego nie rozumiem albo mam honor nie rozumieć”.
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 6440
Strona 33 z 150
RadioMaryja.pl
23 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Serwis informacyjny, godz. 02.00
- Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Obywatele apelują do rządu D. Tuska o przyspieszenie prac nad CPK
- PKP Cargo za trzy kwartały szacuje stratę netto na ponad 795 mln zł
- ARiMR: ponad tysiąc rolników poszkodowanych przez powódź otrzymało łącznie ok. 25 mln zł wsparcia
- Polski Punkt Widzenia: Andrzej Śliwka (22.11.2024)
- Marszałek Sejmu: 8 stycznia rozpocznie się w naszym kraju kampania prezydencka
- Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych złoży do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia 25 przestępstw
- Informacje Dnia 22.11.2024 [21.20]
- Prezydent wręczył Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski b. prezesowi PKOL
- Myśląc Ojczyzna – ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr
- Radny powiatu kłodzkiego S. Bartczak: Naobiecywano wiele powodzianom, ale wciąż nie ma dla nich pomocy
Historia
Myśl Narodowa
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller