Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Pamiętacie z 22.12.2008 roku? (fragment)

Jacek Karnowski: W studiu Sygnałów Dnia w Krakowie Andrzej Duda, Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
(...)

Jacek Karnowski: To prawda, to więc nie ma jeszcze szczegółowych rozwiązań. Panie ministrze, jeszcze... przepraszam, że przerywam w ten sposób. Na koniec jeszcze jedno pytanie, bo wczoraj prezydent pojawił się w synagodze. To pierwsza wizyta urzędującego prezydenta w żydowskiej świątyni i brał udział w zapaleniu pierwszej świeczki chanukowej na ważnym święcie żydowskim. Skąd taka decyzja głowy państwa, żeby takiego gestu dokonać?
Andrzej Duda: Dlatego, że to jest ważna część polskiej historii. Ja myślę tutaj o osobach pochodzenia żydowskiego, ja myślę tutaj o judaizmie w Polsce. To jest ważna część polskiej historii i to jest ważna w tej chwili część polskiej społeczności. Myśmy mieli ten taki trudny okres w czasach, kiedy nie mieliśmy tutaj pełnej suwerenności w Polsce

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Szok, niedowierzanie, panika. Cała polityczna Polska (czyli kilkaset tysięcy osób zainteresowanych czymkolwiek) przeciera oczy z niedowierzaniem czytając najnowszą przedwyborczą sensację. Otóż pan Andrzej Duda, kandydat jedynie-prawdziwie-prawicowego PiS-u na urząd Prezydenta Rzeczpospolitej, do 2002 roku był członkiem nienawistnej Unii Wolności.

Jeśli coś w tej historii faktycznie zaskakuje to właśnie … zaskoczenie ze strony wyborców PiS. W końcu po prof. Glińskim – technicznym kandydacie na premiera, powołanie jako technicznego kandydata na prezydenta kolejnego byłego członka Unii Wolności można odczytać wyłącznie jako efekt konsekwencji kierownictwa PiS.

Meduzy żyją na naszej uroczej planecie już kilkaset milionów lat nie używając mózgów (których nie mają), stąd nie obstawiam, że nagle i niespodziewanie „żelazne elektoraty” Platformy i PiS-u zaczną wyciągać jakiekolwiek wnioski z powszechnie znanych faktów. Co inteligentniejsi (a znam takich sporo) mogliby jednak nareszcie dostrzec same fakty.
Okazuje się, że spraw, które łączą PO i PiS możemy wymieniać dziesiątki. Zacznijmy od historii – obie partie wywodzą się z nurtu solidarnościowego, lecz są jego emanacją w „trzecim pokoleniu”. Powstały po erozji AWS i Unii Wolności i podzieliły się de facto ich kadrą i elektoratami. Dlatego nikogo nie powinna zaskakiwać obecność byłych polityków np UW w PiS-ie i np. ZChN w Platformie. O nowej przynależności decydowały bowiem często kwestie pozamerytoryczne np. zadawnione konflikty, czy kontakty towarzyskie.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Szykowanie się do wojny państwa bez armii, przemysłu i wielu młodych obywateli, jest tak samo mądre jak gra w rosyjską ruletkę z pełnym magazynkiem!

- zjw 


 
Odezwa Włodzimierza Juliana Korab-Karpowicza Kandydata na Prezydenta RP do obywateli Rzeczpospolitej dnia 15 marca 2015 roku

Drodzy Rodacy!

W lutym br. przygotowano kilka ustaw o charakterze wojennym. Zmieniono procedury mobilizacyjne oraz opublikowano Obwieszczenie Ministra Obrony Narodowej w sprawie sposobu odbywania zasadniczej służby wojskowej. W ciągu najbliższych tygodni wejdzie w życie rozporządzenie, które wprowadza obowiązkowe ćwiczenia wojskowe dla wszystkich w wieku do 50 lat. Można to odczytać jako znaki, że Polska przygotowuje się do wojny. Nietrudno się domyśleć, ze chodzi o wojnę z Rosją.

W związku z sekularyzacją życia w Europie Zachodniej, Polska i Rosja to najsilniejsze obecnie w Europie przyczółki chrześcijaństwa. Rosja, która w przeciwieństwie do Polski, zdołała obronić swój majątek narodowy przed apetytem zagranicznych koncernów, stanowi sól w oku potężnych ponadnarodowych grup nacisku. Dlatego doprowadzając do wojny między Polską a Rosją próbuje się niejako upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Celem jest zniszczenie chrześcijaństwa oraz podporzadkowanie kontroli światowej kolejnego państwa.

Wojna polsko-rosyjska jest wojną przeciwko Polsce i chrześcijaństwu. Na tej wojnie może zyskać tylko utajniony jej aktor - ponadnarodowe siły nacisku. Z chrześcijaństwem toczą one wojnę w Europie już od Rewolucji Francuskiej, czyli od ponad dwustu lat. Ludzie, którzy tracą wiarę stają się bowiem łatwym przedmiotem manipulacji. Takich ludzi, nie bronionych już przez wyrosłe z chrześcijaństwa zasady moralne, można łatwo skłócić i namówić na wojnę. A wojna to dla tych sił źródło ogromnego bogactwa. Największe interesy finansowe robi się na dostawach wojennych.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

 Czy jest w Polsce kandydat na prezydenta, którego usilnie starają się przemilczeć wszystkie media? Bez względu na linię programową i reprezentowany nurt żadna redakcja, od prawa do lewa, nie uznała Grzegorza Brauna za wartego przedstawienia. Postanowiliśmy zatem zerwać tę zmowę milczenia i zaprezentować Państwu kandydata, który nigdy nie zabiegał o poparcie Polaków, lecz został przez naszych rodaków niejako wywołany do ubiegania się o urząd głowy państwa.
Jaka zatem byłaby Polska Grzegorza Brauna? Dowiecie się Państwo już w tym odcinku. Serdecznie zapraszam

- Piotr Korczarowski.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

 Myślę że Polacy już wiedzą, tylko nie wiedzą co z tym zrobić!


"Dopóki Polacy nie poznają tych fundamentalnych prawd, dopóty sanacja będzie pozostawać jedynie mglistą alternatywą."

Ignacy Nowopolski

Prawie przed dekadą, dokonałem próby porównania dokonań II i IIIRP[i].  Z czasem doszedłem jednak do wniosku, że analiza taka jest nieuprawniona, z powodu jakościowej różnicy jej przedmiotów.  II RP była bowiem państwem w pełni suwerennym, w przeciwieństwie do IIIRP.  Logicznym wydawało się więc przeprowadzenie takiego porównania w odniesieniu do PRLu i III RP.  Rezultaty tego zaprezentowałem w kilku publikacjach tyczących różnych obszarów tematycznych[ii] [iii] [iv].  Ponieważ jednak dynamika rozwoju sytuacji w III RP jest duża, warto wrócić do tego tematu, uzupełniając go nowymi spostrzeżeniami.

Pomimo zależności PRLu od sowieckiego hegemona i „siermiężnego” życia jego obywateli, można w jego systemie znaleźć pewne pozytywy.  Należały do nich niewątpliwie pełne zatrudnienie i szeroko pojęta sfera socjalna.
 
Z perspektywy ćwierćwiecza, widać wyraźnie, że III RP nie ma na swym koncie żadnych autentycznie pozytywnych osiągnięć.  Odsyłając do cytowanych powyżej artykułów, przytoczę tu tylko zasadnicze „reformy” III RP:

- likwidacja realnej gospodarki przez Balcerowicza j jego następców;
- rozbudowa pasożytniczego aparatu biurokratycznego, w wyniku zmian systemu administracji państwowej i samorządowej;
- „prywatyzacja” majątku narodowego polegająca na jego rabunku lub zniszczeniu;
- dostosowanie edukacji do „standardów unijnych”, które spowodowało drastyczny regres jej poziomu i jakości;
- stymulacja masowej emigracji młodego pokolenia, poprzez pozbawienie go jakichkolwiek realnych szans na godne zatrudnienie w kraju;
- mitygowanie przyrostu naturalnego poprzez de facto likwidację jakichkolwiek osłon socjalnych;