Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Jesteśmy razem z górnikami w ich słusznym proteście. Nie ma zgody na dalszy demontaż resztek naszej gospodarki. Nie ma zgody na rozkręcanie przez rząd spirali bezrobocia, a w konsekwencji zubożania polskich rodzin. Nie ma zgody na oddawanie w obce ręce naszych zasobów naturalnych – ani wegla, ani  gazu łupkowego, ani ziemi, ani lasów. Powtarzamy, ten rząd nie ma legitymacji Narodu do sprawowania władzy. Wystarczy tego zła, co uczyniły partyjni przywódcy, partii rządzących przez ostatnie 25 lat. Niech odejdą, nie czekając na gniew Narodu.

Ruch Oburzonych wraz z Grupą Inicjatywną Funduszu Reform Ustrojowych pracują nad wdrożeniem do naszego prawa nowego podmiotu: spółek pracowniczo-kapitałowych. Takie rozwiązanie pozwoli pracownikom przejęcie zakładu w którym pracują. Pracownik wtedy staje się jednocześnie współwłaścicielem w swojej firmie; pracuje u siebie.
Rozpowszechnienie przez rząd i jego medialne agendy tezy, że jakoby kopalnie (podobnie jak stocznie czy szereg innych zakładów) były nierentowne, jest to przejaw chorej ekonomi, jest to skutek błędnych założeń narzuconych Polsce przez Sorosa a realizowanych przez adeptów liberalnej polityki gospodarczej,  wyniesionej z amerykańskich uczelni.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
KOMITET WYBORCZY "PRZYSZŁA POLSKA"

Kandydat na Prezydenta RP: prof. Włodzimierz Korab-Karpowicz
Włodzimierz Korab-Karpowicz, kandydat na Prezydenta Rzeczpospolitej Polski

Włodzimierz Julian Korab-Karpowicz, filozof polityki, politolog, dyplomata, doktor Uniwersytetu Oksfordzkiego, były wiceprezydent Miasta Gdańska i ekspert Komisji Europejskiej, autor wielu prac naukowych i książek, wykładowca na wielu uczelniach zagranicznych, profesor Uczelni Łazarskiego w Warszawie.

„Polska silna, zamożna i prawdziwie wolna!”

Dalsze informacje: Biografia na stronie Wikipedia PROGRAM
Wizja przyszłej silnej, zamożnej i prawdziwie wolnej Polski

Żyjemy w świecie niebezpiecznym, pełnym ciągłych niespodziewanych zmian. Tylko siła zapewni przyszłej Polsce pomyślność. Nie możemy być pewni ani przyszłości Unii Europejskiej, ani polityki sąsiadujących z nami państw. W polityce słabość jest zawsze zaproszeniem do agresji. Aby Polska trwała, musi być silna.

Państwo nie może być silne bez silnej gospodarki i własnego rozwiniętego przemysłu, a ten z kolei zależy od rozwoju naukowego i technicznego. Zwiększenie siły Polski, a w szczególności jej konkurencyjności na światowych rynkach gospodarczych oraz rozwój nauki i techniki, powinno być zatem naczelnym celem państwa.

Aby państwo było silne, musi być niezależne. Bycie niezależnym państwem, suwerennym finansowo i gospodarczo, pozwala na bogacenie się kraju. Jak długo będziemy zależni, tak długo będziemy biedni. Jako Prezydent RP zobowiązuję się do przeprowadzania szeregu ustaw mających na celu:

  1. Odzyskanie suwerenności NBP nad emisją pieniądza oraz umożliwiających bezpośrednie rozproszenie emisji do gospodarki;

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

fot. PAP/Andrzej Grygiel

Andrzej Grygiel

Gdy rząd Ewy Kopacz forsuje likwidację czterech kopalń, twierdząc, że są one nieopłacalne, Niemcom opłaca się budować wPolsce nową kopalnię!

Inwestycja ma dojść do skutku w Orzeszu na Górnym Śląsku. Jak kilka tygodni temu podawał portal gospodarczy wnp.pl, wydobycie w nowej kopalni ma ruszyć najdalej za trzy lata.

Przedsięwzięcie finansuje   niemiecka firma HMS Bergbau AG, a nakłady szacuje się na 150 mln euro.

Już latem ubiegłego roku „Tygodnik Regionalny Nowiny” podawał, że Niemcy otrzymali koncesję na poszukiwanie węgla i wykonali odwierty potwierdzające zasoby węgla w Orzeszu.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Totalne załamanie i zniechęcenie ogarnia nieliczne już grono ludzi przejmujących się losem Ojczyzny. Brak jakichkolwiek zmian pomimo bez mała 25 lat betonowania się układu i drwienia z nas w żywe oczy przez jego przedstawicieli nie pozostawia złudzeń. Jakiekolwiek demokratyczne przemiany w naszym kraju stały się mrzonką. Ogłupione przez media masy, ślepo podążają wyznaczanym im przez władze szlakiem, mając sobie za nic dobywające się nieśmiało z otchłani ich otumanienia głosy zdrowego rozsądku. Czy to z racji konformizmu czy ignorancji, większość naszych rodaków nie przejmuje się najwyraźniej rozgrywającą się na ich oczach tragedią własnego narodu.

Porażająca arogancja władz jest świadectwem przekształcenia się Polski w republikę kolesi. Pseudoelity nie kryją się już nawet z pogardą dla zwykłych ludzi. Zerwane ostatnio przez najzwyklejsze chamstwo oraz brak szacunku dla drugiej strony negocjacje z górnikami niech będą tego rażącym przykładem. Nazywanie kogokolwiek pajacem, mieści się być może w spektrum wypowiedzi dopuszczalnych w kręgach koalicji rządzącej, jednak u każdego kulturalnego człowieka wzbudzać musi odrazę.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Niecodziennik Ruchu Oburzonych nr 1/15

Z Nowym Rokiem Ruch Oburzonych rusza z inicjatywą
 „Naród zatrudni Prezydenta”

Projekt ten ma na celu wyłonienie kandydata na prezydenta jako osoby zupełnie nowej,
nie związanej z obecnym układem władzy, ale takiej, która będzie najlepiej reprezentować interesy Narodu i kraju,
będzie gwarantem niezbędnych przemian, jakie czekają Polskę w najbliższych latach.

Projekt „Nowy Prezydent” to etap horyzontalnego celu, jakim jest wyłonienie Sejmu RP w oparciu o nową ordynacje wyborczą.  Ostatnie wybory ujawniły istny burdel, jaki wyborom towarzyszy. Skutki takich wyborów widzimy w funkcjonowaniu państwa. Uważamy, że nowe jednomandatowe okręgi wyborcze dają możliwość rzeczywistej reprezentacji Narodu w parlamencie, a ponadto referendum w ważnych dla państwa sprawach umożliwia bezpośrednie sprawowanie władzy suwerena, jakim zgodnie z konstytucją jest Naród.

Nasz prezydent będzie mógł, jeszcze w tej kadencji Sejmu wnieść projekt nowej ustawy prawo wyborcze.
Jeżeli się nie uda nam wybrać takiego prezydenta, dając tym samym dowód, że jako Naród nie dojrzeliśmy jeszcze do jedności, zabraknie woli lub czasu do zorganizowania się, pozostaną nam inne formy walki o ludzką godność i  obywatelskie prawa.

Pozostanie nam wywieranie presji na Parlament by dokonał takiej zmiany.
Podejmiemy różne formy walki o nasze prawa, a walkę tę będziemy prowadzili tak długo, aż uzyskamy zamierzony efekt. Jeżeli Sejm tej kadencji nie dokona istotnych zmian ordynacji, nie cofniemy się przed totalnym bojkotem wyborów i wprowadzeniem alternatywnej władzy zwierzchniej Narodu.   

Wzywamy zatem każdą Polkę i każdego Polaka, by wniósł do naszej wspólnej pracy tyle, na ile go stać.
Nie dokonamy tego bez wspólnego wysiłku całego Narodu.
Potrzebna jest praca, niezbędne są pieniądze. Każde wybory, każda akcja protestacyjna – generują koszty. 
Jeśli te pieniądze pochodzą z zewnątrz, jak to było na Ukrainie, rozgrywane są wtedy interesy zewnętrznych mocodawców.