Państwo
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 7383
Trwa kampania wyborcza do europarlamentu i jak uczy nas przeszłość akurat te wybory nie cieszą się wśród Polaków wielkim zainteresowaniem. Frekwencja będzie oscylowała gdzieś w okolicach 20 procent. Załóżmy na moment, co dla wielu z nas nie będzie łatwe, że Tusk jest człowiekiem uczciwym i to co mówi jest tylko i wyłącznie powodowane troską o Polskę i Polaków. Jeszcze raz serdecznie przepraszam za to absurdalne wstępne założenie, ale potrzebne nam ono będzie do wykazania, że ten człowiek jest nie tyle osobnikiem dla Polski szkodliwym, co przede wszystkim niezwykle niebezpiecznym i zdolnym do każdej podłości niegodziwości oraz zdrady by tylko utrzymać się u steru władzy.
Oto w swoim ostatnim wystąpieniu tak przekonywał:
„Te wybory europejskie być może są o tym, czy dzieci w Polsce 1 września
w ogóle pójdą do szkoły”
(…) Tusk tą wypowiedzią próbuje wtłoczyć w głowy Polaków prosty i czytelny przekaz. Jeżeli zagłosujesz na hetmana i jego żołnierzy z PO to dzieci
1-go września spokojnie podrepczą do szkoły, a jeżeli przy urnie popełnisz nieodpowiedzialny błąd to będzie wojna.
Jest pewne, że jakaś część obywateli ulegając tej psychozie strachu i w obawie przed wybuchem wojny zagłosuje na Tuska uważając go za gwarancję pokoju. Ja jednak wierzę, że spora część Polaków pomyśli nieco inaczej. Skoro kandydaci z list PO wygrywając wyborczy wyścig są w stanie według Tuska zapobiec wojnie światowej to ich skład musi być jakimś niezwykłym środkiem odstraszania potencjalnych najeźdźców. Czymś w rodzaju politycznych głowic nuklearnych, albo cudowną polityczną wunderwaffe.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 7783
Autonomiczna narracja żydowska: O Pomniku Sprawiedliwych Polaków
(W tym miejscu chciałem włożyć zdjęcie człowieka któremu zawdzięczamy niewyjaśnienie sprawy w Jedwabnem, podczas zapalania świeczki hanukowej w pałacu... ale się rozmyśliłem)
Muzeum Historii Żydów Polskich – jeszcze przed otwarciem – wzbudza wielkie emocje. Myliłby się jednak ten, kto pomyślałby, że główna oś sporu przebiega pomiędzy jakimiś „polskimi antysemitami” a środowiskami żydowskimi. Do poważnego pęknięcia doszło bowiem wśród samych Żydów. Część z nich stanowczo nie zgadza się na powstanie przed muzeum… Pomnika Sprawiedliwych Polaków.
Kilkanaście miesięcy temu powstał pomysł zbudowania przed muzeum pomnika upamiętniającego kilka tysięcy Polaków, którym Instytut Yad Vashem przyznał tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Inicjatorami budowy pomnika jest grupa warszawskich Żydów. Chcieliby oni upamiętnić wszystkich tych, którzy z narażeniem życia ukrywali Żydów w swych mieszkaniach, dostarczali im żywność czy organizowali ich bezpieczną ucieczkę poza Warszawę. Muzeum Historii Żydów Polskich stoi w miejscu dawnego getta, wokół niego istnieją liczne pomniki i – jak argumentują pomysłodawcy upamiętnienia Sprawiedliwych – z tego właśnie powodu chciano przypomnieć o ważnym aspekcie relacji polsko-żydowskich.
Pomysł nie spodobał się innej części środowiska żydowskiego. List otwarty przeciwko budowie Pomnika Sprawiedliwychwystosowały trzy panie - była przewodnicząca Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie Helena Datner-Śpiewak, badaczka literatury z Żydowskiego Instytutu Historycznego Bożena Keff oraz znana z doszukiwania się rzekomego homoseksualizmu u bohaterów „Kamieni na szaniec” Elżbieta Janicka.
Warto zwrócić uwagę na argumentację, jaka pada w tym liście. Autorki listu otwartego zamieszczonego na stronach – a jakże! –Krytyki Politycznej, zwracają uwagę, że pomysł budowy pomnika Sprawiedliwych dotyka je „tym bardziej boleśnie że wyszedł ze strony środowiska żydowskiego”. Kobiety podkreśliły, że chodzi im o lokalizację i wymowę ewentualnego monumentu. „Postawienie pomnika Sprawiedliwych obok MHŻP to egzorcyzmowanie tej przestrzeni. Dokładniej –przeganianie z niej duchów żydowskich narracji, niewygodnych dla samopoczucia większości, po to, by w centrum umieścić narrację dominującą, zgodną z polityką historyczną i wyobrażeniami większości. Ustawienie pomnika w sąsiedztwie MHŻP pomniejsza też znaczenie Muzeum, ustawiając je z góry w relacji wobec przesłania pomnika Sprawiedliwych” – narzekają Datner-Śpiewak, Keff i Janicka.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 5304
Podobno im mniej wiesz tym lepiej śpisz. Może to i prawda. Jednak ci którzy wiedzieli za dużo śpią już na tyle dobrze, że nikt i nic nie jest w stanie ich wybudzić. Tajemnicze śmierci ludzi którzy wiedzieli za dużo mnożą się, a ludzie którzy podważają, często nielogiczną oficjalną wersję są w mediach głównego nurtu obśmiewani. No bo jak to? Przecież w XXI wieku nie ma już wojen, więc tym bardziej nie ma morderstw politycznych, lub morderstw osób które posiadły, bądź mogły posiadać zbyt dużą wiedzę. Na ten przykład Taki Litwinienko i jego otrucie to wymysł oszołomów i wariatów….
Przeglądając ostatnimi czasy odmęty internetu natknąłem się na artykuł opisujący średnio-sprytne morderstwo biznesmena. Otóż para kochanków(w tym była żona owego pana) postanowiła go zamordować- dla spadku – rzecz jasna. Człeka znaleziono nieżywego, po sekcji zwłok werdykt- śmierć naturalna. Para zgarnia spadek i przez 8 lat żyje w dostatku. Na sprawę trafiają funkcjonariusze z Polskiego Archiwum X, po przeanalizowaniu owej sprawy, decydują się na ekshumację zwłok biznesmena. Co się okazuje? Człeczyna nie umarł śmiercią naturalną, lecz został otruty. Para „spryciarzy” zostaje aresztowana, przyznają się do winy.
I co? Da się. Jak widać się da. Jeżeli do nieudolności polskich organów ścigania dodamy szczyptę braku woli i podlejemy to wszystko celowym prowadzeniem śledztwa na manowce to mamy produkt doskonały.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 6193
O inscenizacji i o Zespole A. Macierewicza
...Bo o Raportach MAK i Millera nie warto nawet pisać...
"Katastrofa", której nikt nie widział, nikt nie słyszał, i nie zachowały się żadne dowody.
MAREK TOMASZ
Pierwsza część wywiadu z prof. Mirosławem Dakowskim
Prof. Mirosław Dakowski:
Laudetur Iesus Christus!
Poruszyło mnie, gdy przeczytałem to katolickie rozpoczęcie tekstu inż. Krzysztofa Cierpisza: Zawiadomienie do Prokuratury Generalnej o porwaniu Delegacji do Katynia cz.I wysłanego do Prokuratur, Generalnej i Wojskowej.
Odczytałem to tak:
W sensie ludzkim, proporcji sił, wobec Planistów i sprawców tej Zbrodni stoimy na pozycji oczywiście przegranej. ONI mają struktury tajne, rządy, media, pieniądze.
Jednak Chrystus jest PRAWDĄ, ON zwycięży. Dlatego można i należy śmiało prawdy szukać. Za wszelką cenę.
Zygmunt Białas: Już prawie trzy lata minęły od dnia, w którym nastąpiły wydarzenia wykraczające poza nasze wyobrażenie o tym, co (jeszcze) może się stać. Co Pan, Panie Profesorze, myślał w pierwszych chwilach i potem w następnych dniach po tej niebywałej tragedii?
MD: W sobotę, 10 kwietnia 2010 r. w czasie mego wykładu na uczelni w dalekim mieście dostałem sms-a o treści: Donek i Putin zabili nam Prezydenta. Sądzę, że te parę słów oddaje pierwsze wrażenie większości uczciwych Polaków. Mało kto poszedł wtedy za dyrektywą ministra R. Sikorskiego ujawnioną przez gen. Sł. Petelickiego: "Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił”. Ten kierunek „badań” nachalnie podchwyciły służalcze w stosunku do władz media.
Wielu badaczy usiłowało przez te trzy lata wykryć, co naprawdę się stało. Mimo, iż starano się zniszczyć wszelkie dowody, tak w Polsce, jak w Rosji, a wrak jednego z samolotów zrabowano, inne zaś (Jak-i URVIS, URYNA [sic!] i ew. Tu-102) gdzieś pochowano.
Możemy się pochwalić jedynie osiągnięciem cząstkowym: Z okruchów informacji i dezinformacji ustaliliśmy ze 100 % pewnością, co się nie stało. Oraz – kto i w
Czytaj więcej: Co ukrywają: Inscenizacja na Siewiernym, trumny Ofiar, oraz Zespół Parlamentarny
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 6430
Szanowny Pan, Prezes Jarosław Kaczyński
Szanowni członkowie Komitetu Politycznego PiS.
Do wiadomości:
Szanowny ojciec Tadeusz Rydzyk, Szanowni Redemptoryści!
Katolickie media!
My, Polacy jesteśmy oburzeni działaniami PiS i pana Kaczyńskiego.
Nasze rodziny są zbulwersowane ostatnimi decyzjami PiS i ludzi Prezesa Kaczyńskiego w sprawie ustalenia kandydatur do parlamentu europejskiego. W najbliższych wyborach będziemy z dystansem podchodzić do kandydatów z listy PiS i pana Prezesa Kaczyńskiego.
Pan Prezes PiS swoimi decyzjami zachował się jak przeciwnik Polski i Polaków oraz kościoła katolickiego. Pan Jarosław Kaczyński znowu wybrał na listy wyborcze do parlamentu europejskiego antypolaków, ludzi niewierzących w częsci pochodzenia żydowskiego.
Deklaracje składane przez pana Kaczyńskiego dalekie są od rzeczywistych posunięć pana prezesa i PiS.
Tym samym pan prezes PiS sprzeniewierzył się Polakom i narodowi polskiemu oraz katolickiemu elektoratowi wyborczemu. Polacy nie mogą nie zareagować na oczywiste wprowadzanie w błąd wyborców, niezgodne z codziennymi deklaracjami Prawa i Sprawiedliwości.
Dlaczego na listach wyborczych na pierwszych i drugich miejscach znalazły się przede wszystkim osoby pochodzenia żydowskiego, lub przeważnie niewierzący?
Czytaj więcej: Antypolskie i antykatolickie decyzje prezesa Kaczyńskiego i PiS
Strona 75 z 318
RadioMaryja.pl
25 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie
- Turcja: prezydent rozmawiał z szefem NATO o sposobach zakończenia wojny na Ukrainie
- J. Wojciechowski w TV Trwam: Dzisiaj wysokość dopłat bezpośrednich dla rolników w przeliczeniu na hektar w Polsce jest o 3 euro wyższa niż średnia unijna
- Homilia ks. abpa Stanisława Gądeckiego wygłoszona podczas Mszy świętej Rodziny Radia Maryja w Parafii Archikatedralnej pw. Św. Ap. Piotra i Pawła w Poznaniu
- M. Błaszczak: Dr Karol Nawrocki jest człowiekiem, który łączy
- Armenia: Para prezydencka spotkała się z przedstawicielami ormiańskiej Polonii
- GUS: Zaskakująco wysoki wzrost produkcji przemysłowej w ujęciu miesięcznym
- Przedstawiciel NATO: Kraje Sojuszu będą musiały wydawać na obronę ok. 3 proc. PKB
- Gruzja: opozycja bojkotuje parlament
- Serwis informacyjny, godz. 17.00
- KPRM: Anna Żabska nowym wojewodą dolnośląskim
- Austria: Gazprom zakończył dostawy gazu po przejęciu rosyjskiego surowca przez austriacką grupę