Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5085
Przedwczoraj obejrzałem program Bronisława Wildsteina, w którym ten dziennikarz i publicysta przedstawił nam zagadnienie zagrożenia ataku ze strony ościennego państwa. Jako potencjalnego agresora przedstawił nam sąsiadującą z nami Białoruś. Scenariusz ataku miałby być taki, jak podczas wojny gruzińsko- osetyjskiej, że wojska białoruskie (zamiast rosyjskich) wkraczają na wschodnie tereny Polski w celu obrony „uciskanej przez Polaków mniejszości białoruskiej”.
Po pierwsze podobno jesteśmy w NATO, więc skąd te obawy Wildsteina? Czyżby wątpił w naszych zachodnich sojuszników? Po drugie to nie Białoruś, ani Rosja wysuwa roszczenia terytorialne wobec Polski. Takowe roszczenia mają pewne, coraz bardziej wpływowe koła polityczne w Niemczech, a więc kraju który jest członkiem NATO więc te dywagacje Wildsteina nijak się mają do rzeczywistości. To nie mniejszość rosyjska, czy białoruska domaga się nazw miejscowości i urzędów w ich języku w Polsce, ale właśnie niemiecka. Zresztą na Opolszczyźnie normą są dwujęzyczne nazwy: niemieckie i polskie.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8290
"For it is the day of the Lord's vengeance and the year of recompences for the controversy of Zion" - Isaiah 34:8.
"An event has happened, upon which it is difficult to speak and impossible to be silent" Edmund Burke, 1789.
Tłumaczenie Krzysztofa Edmunda Wojciechowicza
Oryginał po angielsku: knud.eriksen.adr.dk/Controversybook/
Published in 1978 by: Dolphin Press (Pty) Ltd, P.O. Box 3145, Durban, Natal, South Africa
Niniejsza przedmowa służy jedynemu celowi, a mianowicie zwróceniu uwagi czytelnika na niezwykłe okoliczności, w jakich książka ta została napisana, i w jakich ukryty przez ponad 20 lat manuskrypt ujrzał światło dzienne i został wreszcie opublikowany. Losy samej książki, zrelacjonowanej tutaj w skrócie, odzwierciadlają historię naszego stulecia i rzucają światło na walkę, praktycznie nie znaną szerszej opinii publicznej – zaciętą i nieustającą walkę o umysł ludzki.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5469
Jedna z “moich” paszkwilantek, Żydówka Anne Applebaum, już w 1990 roku publikowała o mnie obrzydliwe teksty w skrajnie konserwatywnej amerykańskiej prasie. To samo po angielsku i po polsku pisał jej mąż Radek Sikorski, były dziennikarz, który zrobił karierę w polityce. Radek robi teraz podchody na stanowisko prezydenta RP, a jego żona Applebaum obiecuje, że przestanie pisać tendencyjne teksty dla amerykańskiej prasy, kiedy zostanie Pierwszą Damą w Polsce. Wiadomo, że Pierwszej Damie nie wypada pisać paszkwili. Może to zlecić innym osobom.
W 90 roku atakowali mnie tacy dziennikarze, jak Daniel Passent i Jarosław Gugała, którzy dostali stanowiska ambasadorów RP w Argentynie i w Urugwaju. Dziennikarz Krzysztof Kasprzyk za swój udział w książce “Śladami Stana Tymińskiego” był konsulem w Vancouverze, Los Angeles i Nowym Jorku. Piotr Najsztub dostał miesięcznik “Przekrój” oraz programy publicystyczne w TVP, a jego szef Adam Michnik został niekwestionowanym królem żydowskiego “Salonu”. Monika Olejnik oraz Tomasz Lis do tej pory dostają najwyższe pensje w telewizji. Nawet Anita Gargas, którą znałem jako przymierającą głodem młodą emigrantkę w Toronto i pożyczałem jej pieniądze na przeżycie, paszkwilowała mnie w 90 roku, teraz jest szefem publicystyki w TVP. Śp. dziennikarz Roman Samsel, którego kiedyś zatrudniłem do edycji mojej książki “Święte psy”, napisał na mój temat kilka książkowych paszkwili i jeździł z nimi do szkół średnich w całej Polsce, aby osobiście niszczyć moją reputację. Zmarł w wielkich cierpieniach na raka dwunastnicy.
Czytaj więcej: Stanisław Tymiński: Obserwując scenę polityczną...
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5508
Budowanie autentycznej i skutecznej prawicy na polskiej scenie politycznej jest sprawą wyjątkowo trudną. Komunizm bowiem przerwał ciągłość życia politycznego, nie tylko w jego różnorodności, ale nade wszystko w jego wydaniu prawicowym. To złudzenie, że nowa prawica powstać może jak feniks z popiołów. Owszem, powstać mogą fakty medialne, ale siła polityczna to coś więcej niż konferencja prasowa lub zarejestrowanie nowej partii składającej się z kilkudziesięciu członków. A jednak trzeba coś robić i nie zrażać się trudnościami. Jakie pułapki czyhają na kształtującą się prawicę w Polsce? Jest ich wiele, na niektóre warto zwrócić szczególną uwagę.
Prawicę od lewicy różnić muszą nie tylko cele, ale i środki. Co więcej, zdarzyć się może, iż cele będą takie same, ale właśnie środki – różne. Politycy prawicowi, chcąc być skutecznymi w dojściu do władzy lub w jej sprawowaniu, nie mogą postępować niemoralnie, nie mogą kłamać i kraść, nie mogą instrumentalnie podchodzić do kogokolwiek. W momencie gdy prawica stosuje środki niemoralne, to mimo narodowo-katolicko-patriotyczno-chrześcijańskich haseł, w których na okrągło powtarza się słowo suwerenność, niepodległość, wartości chrześcijańskie etc, ta prawica staje się już lewicą. Właśnie w środkach, a nie w celach najłatwiej dostrzec różnice między prawicą i lewicą. Cele bowiem są na tyle odległe, że w danym momencie przybierają postać tylko haseł wyborczych.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6738
FAKTY
Od roku 1968 po dziś dzień z uporem i premedytacją siły nieżyczliwe Polsce i Polakom utrwalają w świadomości opinii publicznej w kraju i na świecie pogląd jakoby wydarzenia mające miejsce w Polsce w tym czasie były wyłącznie, a przynajmniej głównie, przejawem tkwiącego w Polakach antysemityzmu ,zaś występujące także wówczas konflikty między społeczeństwem , a zwłaszcza młodzieżą akademicką , inteligencją, intelektualistami, a władzą stanowić miały tylko tło i margines nie mający istotnego znaczenia.
Do podtrzymania takiego fałszywego mitu przyczyniła się w niemałym stopniu nieudolna i nieskuteczna urzędowa propaganda, która miast zwalczać i obalać owe fałszywe poglądy, przedstawiać prawdziwą wersję wydarzeń, przyjęła narzucona metodę przemilczania niesłusznych inkryminacji torując w ten sposób drogę kłamstwom i oszczerstwom.
Strona 279 z 437
RadioMaryja.pl
18 czerwiec 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Libia: co najmniej 60 osób uważa się za zaginione po dwóch katastrofach statków
- Ks. abp Tadeusz Wojda SAC będzie przewodniczył Mszy św. i wygłosi katechezę podczas rzymskiego jubileuszu seminarzystów i kapłanów
- Dr J. Orzeł: Ludzie KO i ich wyborcy już byli w kompletnie innej rzeczywistości i teraz mają wrócić do tej, w której prezydent nie jest ich. Hamulec tego systemu będzie dużo mocniejszy niż w przypadku prezydenta Andrzeja Dudy
- Koniec Trzeciej Drogi? Rozstania nadszedł czas?
- Prognoza pogody 18.06.2025
- Mec. Ł. Bernaciński: Obecnie zakładnikami stała się młodzież uczęszczająca na lekcje religii oraz dyrektorzy szkół, których stanowisko Ministerstwa Edukacji Narodowej postawiło w stanie permanentnego prawnego zagrożenia
- Informacje Dnia 18.06.2025 [08.00]
- Homilia o. Adama Dudka CSsR z Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Toruniu
- Prof. E. Łon: Gdyby Iran w odwecie za ataki Izraela zdecydował się na blokadę cieśniny Ormuz, przez którą przechodzi 20 proc. dostaw światowej ropy, to ceny ropy zwyżkować w pobliże 100 dolarów za baryłkę
- Finlandia: z bazy danych miasta Helsinek skradziono dane nawet 300 tys. osób
- Kolejna noc z rzędu upłynęła pod znakiem wzajemnych nalotów Izraela i Iranu
- Polski Punkt Widzenia: Dr Józef Orzeł (17.06.2025)