Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Okazuje się, że Europejski Trybunał Obrachunkowy nie zaakceptował wykonania unijnego budżetu z powodu marnotrawstwa pieniędzy. Jakby tego było mało decyzję taką ów trybunał podjął już 15 raz z rzędu ciągle z tego samego powodu. Unijni urzędnicy tłumaczą się, że nie da się uniknąć błędów zarządzając tak ogromnym budżetem. Ciekawe czy tak chętnie popełnialiby błędy, gdyby dotyczyły one ich prywatnych pieniędzy ?

Przyjrzyjmy się więc na co Bruksela marnuje nasze pieniądze :


- 7 milionów euro zostało przeznaczone na Rok Międzykulturowego Dialogu, a część tych pieniędzy wydano na stworzenie Encyklopedii Osiołka oraz bloga tegoż osiołka;

- 72 miliony euro UE wydała na kampanię antynikotynową przy czym jednocześnie przeznaczyła 293 mln euro na dopłaty do upraw tytoniu. Tylko pozazdrościć poczucia humoru i konsekwencji;

- 2,5 tysiąca euro przekazano szefowi Porsche, jednemu z najbogatszych ludzi w Europie, na renowację jego własnego domku myśliwskiego;

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Zamieszczamy komentarz nawiązujący do skandalicznej publikacji Seweryna Blumsztajna, gloryfikującej anarchistycznych bandytów [link do artykułu], którzy “polowali” na narodowców podróżujących na obchody 11 listopada organizowane przez Obóz Narodowo-Radykalny.

    11 Listopada to najważniejsze Święto dla naszego Narodu. W tym dniu oddajemy hołd wszystkim tym, którzy przez wieki przelewali krew i ginęli w walce o niepodległość naszej Ojczyzny. Prawdziwym bohaterom, dzięki którym, możemy żyć w wolnej Polsce. W całym kraju odbywały się uroczystości ku Ich czci. Polscy narodowcy tradycyjnie w tym dniu spotkali się w Warszawie, aby oddać Im należny hołd.
    Jak się jednak okazuje są w naszym kraju ludzie, którzy w tym dniu czczą innych “bohaterów”. Anarchiści, którzy nie wierzą w jakiekolwiek państwo, zrażeni bogoojczyźnianą celebrą, którzy nie uważają się za patriotów, tzw. “obywatele świata” to dla Seweryna Blumsztajna z Gazety Wyborczej najważniejsi bohaterowie tego Święta. A czymże według tego uznanego “autorytetu” z jakże poczytnej gazety, owi “obywatele świata” i anarchiści zasłużyli sobie na to miano i zepchnęli na dalszy plan jedynych prawdziwych bohaterów, którym Polski Naród w tym dniu składa największy hołd. Mianowicie tym, że starli się z Policją, aby zablokować faszystowski pochód.
    Osoby, jak pisze sam Pan Blumsztajn, które nie czują żadnego związku z naszą Ojczyzną i Narodem, dla których to Święto, a co za tym idzie i bohaterowie, których w tym dniu upamiętniamy nie mają żadnego znaczenia. Co więcej, którzy swoimi czynami bezczeszczą to Święto i pamięć o wielkich Polakach. Zwykli bandyci, którzy za pomocą różnych przedmiotów, takich jak butelki, kamienie i pałki, atakują polskich patriotów i Policję, podczas legalnej manifestacji w najważniejsze dla polskiego Narodu Święto, są dla Seweryna Blumsztajna “najważniejszymi narodowymi bohaterami”. Nasuwa mi się jedno pytanie Panie Blumsztajn, którego narodu, skoro z własnym się nie identyfikują?!

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Iwo Cyprian Pogonowski

www.pogonowski.com

W dniu 12 listopada, 2009 prasa biznesu przekazała sprawozdania o tym, że wierzyciele USA starają się wzmocnić dolara, żeby spowodować wyższe ceny za eksport z USA i jednocześnie, żeby zahamować spadek wartości ich zapasów waluty rezerwowej w dolarach. W tym samym czasie prezydent Obama zastanawia się nad czterema planami strategicznymi do pacyfikacji Afganistanu, z których żaden nie zawiera planu ostatecznej ewakuacji Amerykanów z Afganistanu. Plany te mówią o stworzeniu z Afganistanu „partnera USA” w stylu republik bananowych w Ameryce Łacińskiej lub Polski w programie Tarczy. Obecna sytuacja wynika z powodu zbrojenia przez USA fanatyków islamskich przeciwko Sowietom w czasie Zimnej Wojny, która to wojna przyczyniała się do rozkwitu przemysłu zbrojeniowego, według planów kompleksu wojskowo-przemysłowego i elity finansowej, która kontroluje gospodarkę USA za pomocą kontroli polityki monetarnej. Wówczas nie było dużego bezrobocia.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Iwo Cyprian Pogonowski
www.pogonowski.com

Perwersje wprowadzania przeciwnika w błąd są zakorzenione głęboko w rozwoju człowieka. Wiadomo nawet, że małpy też umieją kłamać. Niedawno czytałem opis tresowania małp tak, żeby umiały gestami określać imiona ich opiekunów. W czasie zmiany dyżurów Suzy i Anny, małpa rozbiła miskę i wskazując na czerepy dała znać Annie, że Suzy jest winna rozbicia tej miski.

Naturalnie fortele własnych wodzów mają duży prestiż i traktuje się je jako geniusz dowodzenia. Rosjanie mają na fortele swoje własne słowo „obman” pokrewne słowu polskiemu „manić.” „Obman” został wielokrotnie bardzo skutecznie zastosowany w czasie odwrotu Niemców z Rosji. Na przykład w czasie kiedy Niemcy spodziewali się uderzenia sowieckiego w regionie Kijowa wówczas wojska marszałka K. Rokossowskiego uderzyły z regionu Smoleńska i jakoby mogły dotrzeć do Berlina w 1944 roku. Wojska te zatrzymały się nad Wisłą na rozkaz Stalina.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
„Niedziela jest dobrem publicznym i wartością kulturową” – głosi hasło zwolenników wolnej niedzieli. Świąteczny handel to dla nich pogwałcenie zasad chrześcijańskich i dowód na pogłębiającą się ekonomizację społeczeństwa, które przekłada życie zawodowe nad prywatne. Postulują, że Polakom należy się dzień, w którym zajmowaliby się aktywnością społeczną, mogli poświęcić czas sobie i rodzinie. Spór o wolną niedzielę trwa w Polsce i na świecie od dawna. W 2008 r. europejscy biskupi przypominali, że w Niemczech wolna niedziela jest zapisana w konstytucji, wolne mają też Austriacy czy Szwajcarzy. A u nas? Ostatnio głos w tej sprawie zabrało NSZZ „Solidarność”, domagając się wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę od godz. 12. Propozycję miały poprzeć niektóre kluby parlamentarne oraz część pracodawców.