Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Papiestwo i masoneria to dwie potęgi działające na świecie, a każda z nich usiłuje nad nim zapanować. Rezultat toczącej się między nimi walki ma w obecnej chwili najwyższą doniosłość, gdyż stajemy nie tylko na rozstajnych drogach historii, lecz także wobec radykalnej transformacji samej ludzkości.

Albo rzymski katolicyzm wyniesie nas znowu do poziomu cywilizacji chrześcijańskiej albo żydomasoneria ściągnie nas na ścieżkę barbarzyństwa i dekadenckiego pogaństwa. Cały świat balansuje między chrześcijaństwem a pogaństwem. 8 grudnia 1892 roku, papież Leon XIII napisał do włoskiej hierarchii: “Konieczne jest zwalczanie masonerii tym orężem boskiej wiary, którym w ubiegłych wiekach pokonano pogaństwo”.

Ponadto, zarówno papiestwo jak i żydomasoneria będąc w pełni świadome, że odgrywają tak diametralnie przeciwstawne role zakładają, iż musi to mieć wpływ na polityczną, ekonomiczną, intelektualną i religijną przyszłość poszczególnych osób jak również całych narodów. Jest to niezbitym faktem, czego najlepszym dowodem jest ich niesłabnący wzajemny antagonizm.

Czymże jest tak naprawdę dzisiejsza żydomasoneria, jeśli nie skumulowaniem i aktywizacją wszystkich sił zła? Ta sekta ze swym potrójnym roszczeniem do bycia anty-kościołem (przeciw Kościołowi), anty-państwem (przeciw państwu) i anty-moralnością (przeciw tradycyjnej moralności) chlubi się tym, że nade wszystko i po wieczne czasy jest wrogiem katolickiego Kościoła; jedno z jej bojowych wezwań wypowiedział w 1822 roku Tigrotto, jeden z szefów Alta Vendita: “Katolicyzm musi zostać zniszczony na całym świecie”. Tigrotto także w następujący sposób wyraził antykatolicki plan: “Spiskujmy tylko przeciw Rzymowi”. Czyż nie wyraża tego w identyczny sposób niemieckie “Los Von Rom” albo angielskie: “No Popery”?

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Iwo Cyprian Pogonowski
www.pogonowski.com

Obecna poprawa gospodarcza bez spadku bezrobocia w USA nazywa się „jobless recovery,” („Odnowa Gospodarki Mimo Stałego Bezrobocia.”) Poprawa gospodarcza mająca wyprowadzić ekonomię USA z kryzysu obecnie pochodzi w dużej mierze z subsydiów ze skarbu państwa finansowanych, na konto przeszłych podatków, za pomocą pieniędzy obecnie pożyczonych od Chin, Japonii, etc.

Dużo ma na ten temat do powiedzenia ekonomista James K. Galbraith, który ostro krytykował te subsydia i obecnie przewiduje, że wyż na giełdzie nowojorskiej wyprzedza o pół roku poprawę na rynku pracy i że o tyle później nastąpi zmniejszanie się liczby bezrobotnych w USA.
Ważną kwestią jest czy obecny wzrost produkcji utrzyma się przez pół roku, przed końcem okresu zasiłków, płaconych przez skarb USA bankom i wielkim korporacjom przemysłowym, którym grozi zapaść. Zasiłki te mają trwać do końca 2010 roku i wtedy okaże się, w jakim stanie wówczas będzie gospodarka amerykańska i czy faktycznie nastąpi spadek bezrobocia.

 John Kenneth Galbraith, ojciec James’a, opublikował w 1955 książkę pod tytułem „The Great Crash,” w której stwierdził, że wielki kryzys na giełdzie w 1929 roku był rezultatem spekulacji i wpływów wielkich korporacji na politykę w ogóle, a szczególnie na politykę monetarną USA. Obydwaj sławni ekonomiści, ojciec i syn, twierdzą, że tak kryzys z 1929 roku, jak i kryzys obecny, były do uniknięcia i że elita finansowa zarabiała na każdym kryzysie i zawsze zdawała sobie z tego sprawę dokładnie, kiedy kryzys nastąpi.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Iwo Cyprian Pogonowski
www.pogonowski.com

Według raportu Associated Press z 31go października, 2009, o rokowaniach Żydów z Arabami w Palestynie wygląda na to, że rokowania te są pod znakiem zapytania. Arabowie najwyraźniej są przeświadczeni, że rokowania proponowane przez USA, służą jako zasłona dymna dla ekspansji żydowskiej na ziemie Palestyńczyków.
W Abu Dhabi, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jak zwykle pro-izraelska sekretarz stanu USA, Hilary Rodham Clinton spotkała się z marionetkowym prezydentem Palestyny, Mahmoud’em Abbas’em przed odlotem do Izraela. Jak wiemy pani Clinton gorąco popiera żydowski ruch roszczeniowy przeciwko Polsce.
Okazuje się, że pani Clinton zaproponowała, żeby Abbas oficjalnie zgodził się, na zakończenie budowy 3000 mieszkań izraelskich, na terenie Palestyńczyków, na zachodnim wybrzeżu Jordanu i żeby Żydzi nadal kontynuowali konstrukcje swoje na terenie wschodniej Jerozolimy, która według ONZ, ma być stolicą państwa Palestyńczyków.
Do tej pory, USA oficjalnie stało na stanowisku uznawania za wiążące postanowienia ONZ o legalnej granicy podziału Palestyny do roku 1967. Oferta pani Clinton stanowi podstawową zmianę w stanowisku USA, tym razem niby w imię zbliżenia stanowiska Żydów i Arabów jakoby, żeby rokowania pokojowe w ogóle mogły się zacząć. Mimo dotychczasowych ustępstw Abbas zażądał w natychmiastowe wstrzymanie nielegalnych konstrukcji prowadzonych przez Izrael.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Chcę P.T. Czytelnikom przypomnieć tekst „Bilans rządów 1989 -2009” napisany w lutym 2009 (usunięty z portalu ProPolonia). Czas, jaki upłynął od napisania tego tekstu paradoksalnie wzmacnia jeszcze jego aktualność. Tytułem wstępu do tego artykułu chciałbym podzielić się z Państwem kilkoma refleksjami.

Rzetelność i odpowiedzialność - co dziś zostało z treści tych dwu słów, gdy współczesność charakteryzuje się rosnącym stopniem judaizacji bardzo wielu dziedzin – zbyt wielu dziedzin - ludzkiej egzystencji? Czy już nie pora rozpocząć krucjatę przeciw antyludzkim ideologiom (i ich apologetom) mającym swe źródła w szowinistycznej filozofii judaizmu?

Czy zastanawiacie się Państwo czasami, co by się stało, gdyby inżynier projektujący lub opiniujący jakąś konstrukcję, np. mostową, zagwarantował jej bezpieczne użytkowanie, a mimo to konstrukcja uległaby zniszczeniu nie wytrzymując warunków użytkowania zgodnych z projektem? Otóż, takiego inżyniera sąd skazałby na karę pozbawienia wolności. Ponadto po jej odbyciu ów „fachowiec” nie mógłby już samodzielnie uprawiać swojego zawodu, ponieważ jego wiedza i umiejętności, choć potwierdzone dyplomem uczelni, budziłyby poważne zastrzeżenia. I jest to oczywiste i słuszne.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Pierwszym, podstawowym i zarazem ZGRUBNYM kryterium rozpoznawczym DOBRA i ZŁA jest pogląd, wyrażający się następującym zdaniem: "Nie czyń drugiemu, co tobie nie miło.!" .  Przekładając to na język ludzki, można powiedzieć, że DOBRO jest postrzegane tak, że każdy intuicyjnie go wyczuwa i doskonale WIE, co jest dla niego DOBREM, a co ZŁEM.!!!

Pojęcie dobra i zła zostało w Talmudzie tak sprofanowane, że przestała istnieć granica pomiędzy dobrem a złem. Znaczy to tyle, że dla jednych to samo jest dobrem, a dla innych ewidentnym  złem.!!!
Kiedy byłem nastolatkiem i mieszkałem w Internacie, to w pewnym "przybytku", na ścianie był napis następującej treści: "POZOSTAW TO MIEJSCE W TAKIM STANIE, W JAKIM CHCIAŁBYŚ JE ZASTAĆ".  Nic dodać nic ująć.
Zupełnie inaczej sprawy te się mają, gdy zajrzymy do Talmudu, który rodzaj ludzki dzieli na Żydów i nieżydów, czyli goimów. By nie być gołosłowny, przytaczam zapisy, prezentowane w tym w Talmudzie.

Kradzież - nakazana religijnie
("Talmud" - Schulchan Aruch Choszen Hamiszpat 348.)

"Wszelka własność innych narodów należy do narodu żydowskiego.
Naród żydowski jest uprawniony do zabierania dóbr innych narodów bez skrupułów. Może postępować wbrew moralności jeśli to jest korzystne dla niego lub Żydów w ogóle".
Koniec cytatu!