Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Sam zobacz kto (Duda też) głosował za wypłacaniem przez Polskę odszkodowań Żydom za holokaust zrobiony przez Niemców.
http://orka.sejm.gov.pl/Glos7.…/…/59_79/$file/glos_59_79.pdf


 Paweł Janowski

W ostatnich dniach temat ludobójstwa niemieckiego z okresu II wojny światowej znowu powrócił na pierwsze strony gazet. Co ciekawe, ale chyba nie zaskakujące, temat wrócił za sprawą wydaje się ignorancji szefa FBI James’a Comey’a. Dlaczego piszę wydaje się? A może chodzi o rozpoznanie reakcji polskiej opinii publicznej? Może… 

Pozwólcie państwo, że przypomnę historię pewnej akcji propagandowo-finansowej, o której już pisałem 9 lat temu na łamach Encyklopedii „Białych Plam”. Przyznam, że jako historyk nie spodziewałem się szybkiego „powrotu” interesującego mnie tematu. W dwóch słowach – chodzi o tzw. Shoah biznes. Poniżej wyjaśnię co konkretnie kryje się pod tym tajemniczym terminem, tak w sferze semantycznej, jak i na poziomie faktów.

Termin SZOAH BIZNES jest spolszczoną wersją angielskiego określenia shoah-business (hebr. shoah - klęska, nieszczęście, katastrofa; ang. business - interes, handel). Odnosi się on do ideologii bazującej na manipulacji faktami historycznymi i nadmiernym eksponowaniu żydowskich ofiar z okresu hegemonii niemieckiej w Europie, w czasie II wojny światowej w latach 1939-1945. Jej zasadniczym elementem było i jest propagowanie tezy o niepowtarzalnym, tak w sensie jakościowym, jak i ilościowym, charakterze ludobójstwa dokonanego na narodzie żydowskim, a w związku z tym domaganie się od innych narodów (wszystkich rzeczywistych i domniemanych współuczestników mordu na Żydach) zadośćuczynienia materialnego.

Co jest bardzo istotne, aby móc wciąż na nowo podnosić potrzebę zadośćuczynienia, sukcesywnie „rozszerzano” definicję „ocalałych z holokaustu”, wychodząc od rzeczywiście ocalałych, a kończąc na trzecim pokoleniu ich spadkobierców.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Na stronie: http://andrzejduda.pl/os-czasu czytamy że kandydat na Prezydenta Polski też pracował w tym ministerstwie
2006 - MINISTERSTWO SPRAWIEDLIWOŚCI
    Zostałem wiceministrem sprawiedliwości. W resorcie odpowiadałem zalegislację, współpracę międzynarodową, przebieg informatyzacji sądów i prokuratur. Praca wministerstwie oznaczała dla mnie diametralną zmianę. Wcześniej swoją przyszłość wiązałem z życiem naukowym, akademickim.


  Przypominamy

Jan Bodakowski

Prace archeologiczne mające na celu odnalezienie archiwum Bund kolejny raz podważają zasadność zablokowania ekshumacji w Jedwabnym przez Lecha Kaczyńskiego


W 2001 roku Lech Kaczyński był ministrem sprawiedliwości, a pani Juńczyk-Ziomecka (w latach 2006 – 2010 podsekretarz i sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego), była dyrektorem do spraw rozwoju Muzeum Historii Żydów Polskich. Po jej telefonie Lech Kaczyński przybył na wielogodzinne rozmowy do Muzeum, po których zdecydował o zablokowaniu ekshumacji w Jedwabnym. Decyzja Kaczyńskiego niewątpliwie ostatecznie przekreśliła możliwość obalenia promowanej przez Grossa kłamliwej antypolskiej wersji wydarzeń w Jedwabnym. Decyzje Kaczyńskiego uzasadniano tym, że judaizm nie pozwala na ekshumacje zwłok Żydów.

Dwanaście lat później, podczas prac archeologicznych, prowadzonych w warszawskim parku Krasińskich, mających na celu odnalezienie archiwum Bund (niezależnej od sowietów ale sojuszniczej wobec ZSRR najsilniejszej komunistycznej partii Żydów) nikt nie widzi nic złego w ekshumowaniu szczątków Żydów. Ot taka logika talmudyczna.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Krystian Kratiuk
I ty zostaniesz protestantem

Już wkrótce miliony katolików mogą się stać protestantami. Istnieje spora szansa, że proces ten dokona się w ciągu najbliższych lat. Co ciekawe, protestantyzacja Kościoła Świętego następuje odgórnie. Protestantem będzie można zostać nie zmieniając nawet parafii!

Ekumeniczne dążenia wysokich czynników Kościoła rozpędziły się do nieprzewidywanej jeszcze kilka lat temu prędkości. Prócz bowiem dialogu z protestantami, znanymi dziś jako „bracia odłączeni”, mamy wraz z nimi świętować. Nie będzie to jednak wspólne świętowanie, na przykład, uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki, gdyż protestanci negują Boże macierzyństwo Maryi. Ponadto w czasie wspólnego świętowania wspomniani bracia nie pokłonią się przed Najświętszym Sakramentem, gdyż nie do końca wierzą w realną obecność Ciała Pańskiego pod postacią chleba. Wspólnie świętując, nie za dobrze też będzie wspominać o papieżu, który według braci zreformowanych pozostaje kimś w rodzaju uzurpatora; nie wspomnimy też raczej o świętych, czyśćcu, odpustach i celibacie. Żeby nie psuć atmosfery – jesteśmy przecież bardzo gościnni.


Jeszcze jednak nie do końca wiadomo, kto podczas tego wspólnego świętowania będzie czyim gościem – czy katolicy protestantów, czy może odwrotnie? Jeśli gospodarzami będą uczniowie Marcina Lutra, mogą poczuć dyskomfort, rozmawiając z nami, na przykład, na temat antykoncepcji, aborcji czy „święceń” kobiet, które dziś istotna część protestanckich wyznań dopuszcza. No i nie staniemy raczej przed wspólnym świętowaniem we wspólnej kolejce do konfesjonału, bo protestanci nie spowiadają się indywidualnie.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Centralny Bank Rosji

Oto następny krok (milowy) w kierunku wyzwolenia Ziemi. Może są to te bardzo ważne wiadomości obiecane wcześniej. Simon Parkes potwierdza tę informację (czytaj na końcu wpisu). 

Posunięcia w kierunku (re)nacjonalizacji najprawdopodobniej były powodem nieudanego zamachu stanu w Moskwie przez prozachodnich oligarchów. Dwa pożary, kilkudniowa nieobecność Putina, przemieszczenia wojsk, ciężarówki pod Kremlem – mogły mieć z tym coś wspólnego.

Putin ma zamiar znacjonalizować Bank Centralny Rosji kontrolowany przez rodzinę Rothschildów w celu ustabilizowania spadku rubla.

Doniesienia z Euro-med.dk

Zgodnie z konstytucją, Centralny Bank Rosji należy do obcego państwa – Miasta Londynu (City of London, miasto w mieście – skupisko wielu największych banków) i wykonuje zlecenia z Londynu i Waszyngtonu. Bank ten może drukować pieniądze tylko w powiązaniu z gotówką w walucie obcej, co nie jest wystarczające dla celów Putina. CBR nawet musi kupować obligacje (bezwartościowe) za dolary z zakupu rosyjskiej ropy naftowej, w wyniku czego dolary powracają do Federalnej Rezerwy!

Ponadto Putin jest pod naciskiem Zachodu, który chce go obalić i zastąpić oligarchami o zachodnich poglądach. Tak więc ambasador USA w Moskwie, Tefft, powiedzial bardzo wyraźnie: „Wyprzemy Putina z urzędu i zainstalujemy naszego człowieka jako lidera rządu (nawet wymienił osobę po imieniu) oraz mianujemy nowych ministrów”.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 Wojciech Błasiak

Fragment książki autora "Pomiędzy centrum a peryferiami na progu XXI wieku. Geopolityka i ekonomika Polski i Europy Środkowo-Wschodniej w warunkach integracji europejskiej i globalnej depresji gospodarczej", Wyd. Naukowe "Śląsk", Katowice 2013)

"Plantacja" zbożowa Europy

I Rzeczpospolita stała się ostatecznie w okresie XVI-XVIII wieku europejską peryferią, wikłając się w struktury niedorozwoju. Stała się, mówiąc językiem Witolda Kuli, „plantacją” zbożową Europy, przez analogię do niewolniczych plantacji bawełny i trzciny cukrowej w ówczesnej Ameryce.

“Polska była spichlerzem narodów dlatego, że każdą ilość zboża polskiego można było zawsze korzystnie sprzedać w Anglii czy Holandii. A można je było korzystnie sprzedać nie dlatego, że wydajność ziemi czy pracy w Polsce była wysoka, lecz dlatego, że była właśnie niska. Sytuacja prekolonialna. Pierwsze kraje rozwijającego się kapitalizmu zakładały sobie plantacje cukrowe czy bawełniane za Oceanem, ale znalazły sobie „plantacje” zbożowe w Europie Wschodniej”.

W. Kula, Historia , zacofanie, rozwój, Warszawa 1983, s. 164-165).

W przeciwieństwie do Ameryki peryferyzacja struktur gospodarczo-społecznych Polski i pozostałej części Europy Środkowo-Wschodniej nie była skutkiem podboju i celowego tworzenia struktur peryferyjnych oraz handlu lecz zasadniczo była wynikiem dostosowywania swych struktur do potrzeb struktur gospodarczych krajów europejskiego rdzenia poprzez handel zagraniczny. Jak to zauważył W. Kula, bez zrozumienia roli i znaczenia w okresie XVI-XVIII wieku jednego tylko punktu na mapie ówczesnej I Rzeczpospolitej, który nazywa się Gdańsk, nie sposób zrozumieć kilkuset lat historii nie tylko Polski, lecz i Litwy, Białorusi, a zwłaszcza Ukrainy.

Twórcy "prekolonii" zbożowej Europy

Stanowa struktura społeczna, ukształtowana w okresie panowanie Jagiellonów, składała się z pięciu stanów społecznych z odrębnymi prawami i regułami; szlachty, duchowieństwa, mieszczan, Żydów i chłopów (N. Davis, Boże igrzysko. Historia Polski, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2002, s. 135 – 224). Monopolistyczna wręcz rolę zarówno polityczną, jak i gospodarczą i kulturową odgrywał stan szlachecki. Jak to metaforycznie ujął Norman Davis, ówczesną Polskę i Litwę nazywaną „rajem Żydów”, ze względu na politykę tolerancji religijnej, jeszcze słuszniej należałoby nazwać „rajem szlachty”, który bywał wszakże „czyśćcem mieszczan” i „piekłem chłopów”.