Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 1889
Felieton • tygodnik „Najwyższy Czas!” • 19 września 2018
Jak wiadomo, Pan Jezus powiedział do Apostołów, że co zwiążą lub rozwiążą na ziemi, będzie związane lub rozwiązane również w niebiesiech. I na pewno tak jest – ale czy ta zasada działa również w odwrotną stronę, to znaczy – że co będzie rozwiązane lub związane w niebiesiech, będzie związane lub rozwiązane również i na ziemi? Myślę, że w tym przypadku tym bardziej nie wypada zaprzeczać, więc właściwie wszystko jest jasne, z wyjątkiem jednej sprawy – czy mianowicie ta zasada działa również w razie związania lub rozwiązania jakichś spraw nie tyle w Królestwie Niebieskim, które – nawiasem mówiąc – coraz bardziej zaczyna przypominać Republikę Niebieską i to w dodatku – socjalistyczną – co w królestwach – mówiąc językiem ewangelicznym - „z tego świata”. Coś jest na rzeczy, na co wskazywałaby ostatnia decyzja prawosławnego Patriarchy Bartłomieja z Konstantynopola. Jak wiadomo, zgodził się na ustanowienie na Ukrainie tzw. „autokefalii”. To greckie słowo dosłownie oznacza „samogłowę”, czyli uniezależnienie. W tym przypadku – od patriarchatu moskiewskiego. Jak z satysfakcją donosi żydowska gazeta dla Polaków, ukraińską autokefaliczną Cerkwią Prawosławną będą odtąd kierowali dwaj Ukraińcy zza oceanu, to znaczy – arcybiskup Daniło ze Stanów Zjednoczonych i biskup Hilarion z Kanady. Bo trzeba nam wiedzieć, że zarówno w USA, jak i w Kanadzie istnieje liczna i wpływowa diaspora ukraińska. Ale – jak poinformował mnie przewodniczący Kongresu Polonii Kanadyjskiej w Ottawie, Światowy Związek Ukraińców z siedzibą w Toronto, nie tylko jest zdominowany przez banderowców, ale poza banderyzmem nie jest tam reprezentowany żaden inny kierunek polityczny.
Czytaj więcej: Stanisław Michalkiewicz: Jak CIA zwiąże, to będzie związane
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2355
Artykuł • tygodnik „Najwyższy Czas!” • 7 września 2018
Nie jest dobrze. Przede wszystkim dlatego, że prezydent Donald Trump, nasza duszeńka, Wielka Nadzieja Białych i przywódca Naszego Największego Sojusznika, wprawdzie nie został znokautowany, ale – jak zauważył dziennikarz z portalu „Onet” - był „liczony”. A był „liczony” za sprawą pana Michała Cohena, który – podobnie jak inni twardziele – puścił farbę, że Donald Trump dawał mu pieniądze, żeby jakimś tamtejszym kurewkom zapłacił na milczenie. Te, według wszelkiego prawdopodobieństwa, pieniądze za milczenie wzięły, a następnie rozpuściły japę w nadziei, że dostaną jeszcze więcej, już nie tyle za milczenie, co za książkę z pikantnymi szczegółami, jak to Donald Trump je obracał, jak molestował od przodu i od tyłu, mając „prezerwatywy z gwoździem w środku” i jak „na koniec dymał je w wychodku, a one na głowie wtedy stały i niebywałą rozkosz miały”. Takie książki z pewnością zostałyby obcmokane, przez tamtejszą żydokomunę, niczym produkcje pani Olgi Tokarczuk przez żydokomunę naszą. Amerykańska żydokomuna bowiem na prezydenta Trumpa zagięła parol, chociaż bez szemrania, a nawet w podskokach podpisał ustawę nr 447 JUST, na mocy której Stany Zjednoczone zobowiązały się dopilnować, by żydowskie roszczenia wobec Polski zostały zaspokojone co do centa. Ten przykład, podobnie jak wiele innych, ot, choćby pana mecenasa Giertycha, który usiłuje przeczołgać się na jasną stronę Mocy, pokazuje, że w takiej sytuacji delikwentowi nie pomoże nawet drobna operacja chirurgiczna. „Nie ten Żyd, co Żyd, ale ten, kogo Partia wskaże” - jak w roku 1968 perswadował koledze Antoniemu Zambrowskiemu współtowarzysz z więziennej celi.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2307
THE ECONOMIST: Widmo rozpadu krąży po Europie. Sto lat po rozpadzie monarchii austro-węgierskiej czuje się je znowu nie tylko we Wiedniu, ale i w całej Unii Europejsów.
Złote światło późnego lata przenika przez okna Café Landtmann. Eleganccy kelnerzy „pod muchą” poruszają się wśród wypieszczonych pnączy wystroju. Europejscy oficjele nerwowo dyskutują wokół stołu. Obawiają się fragmentacji: północna Europa odsuwa się od południa; mieszkańcy Wschodu czują się obywatelami drugiej kategorii; zewnętrzne moce próbują dzielić i rządzić. Mogłaby to być scena z ostatnich dni imperium austro-węgierskiego w 1918 roku. W rzeczywistości dzieje się tak dzisiaj, 100 lat później. Po raz kolejny widmo podziału Europy nawiedza Wiedeń..
Nawiedza również inne stolice. W Berlinie Angela Merkel wzywa swoich ministrów, aby przeczytali "Lunatyków", sprawozdanie z niepowodzeń politycznych, które doprowadziły dopierwszej wojnyświatowej. Bruksela polityczna odkrywa na nowo opowieści Stefana Zweiga o post-habsburskiej Austrii. W Rzymie populistyczny rząd przygotowuje się do walki z instytucjami UE nad przepisami budżetowymi i do założenia nowego bloku nacjonalistycznego w Parlamencie Europejskim. Emmanuel Macron, liberalna nadzieja Francji, traci swój blask; jego propozycje reformy strefy euro zostały osłabione. Autokracja zyskuje popularność w Warszawie i Budapeszcie. Tymczasem Chiny, Rosja, Turcja i Ameryka coraz bardziej ingerują w sprawy europejskie. Wirówka geopolityczna odwraca europejskie państwa od siebie, jak tancerzy na balu.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2397
Komentarz • specjalnie dla www.michalkiewicz.pl • 5 września 2018
Z obfitości serca usta mówią – czytamy w Starym Testamencie, księdze uważanej za świętą zarówno przez żydów, jak i chrześcijan oraz muzułmanów. Nie bez powodu, bo wiele opinii tam wyrażonych jest słusznych, albo nawet – jedynie słusznych. Nic zatem dziwnego, że redakcyjny Judenrat „Gazety Wyborczej” - oczywiście z obfitości serca gorejącego – dał wyraz swej radości na wieść, że Hiszpania i Irlandia odchodzą od obowiązkowej nauki religii w szkołach. Chodzi oczywiście o religię katolicką, której nauka w sporej części obejmuje historię żydowską. Sam pamiętam swoje zaskoczenie, kiedy córka powiedziała mi, że musiała uczyć się imion protoplastów 12 tak zwanych „pokoleń Izraela”, czyli naczelników tamtejszych koczowniczych rodów. Jeden z nich miał na imię Gad i jestem pewien, że musiało ono być znakomicie dobrane do charakteru jego nosiciela. Te żydowskie opowieści włączone zostały do nauki religii katolickiej dlatego, że gwoli przekonania starożytnych Żydów o autentyczności Jezusa z Nazaretu, jako Mesjasza, ewangelista św. Mateusz podał – trudno powiedzieć, czy autentyczny, czy też sprokurowany – bo przecież w tamtych czasach nie było żadnej dokumentacji stanu cywilnego – rodowód Jezusa, w którym dowodził, że pochodzi On z rodu żydowskiego królika Dawida. Na Żydach pewnie takie parantele robiły wrażenie i być może nadal robią, ale dlaczego miałyby robić na nas, którzy przecież żadnymi Żydami nie jesteśmy i palestyński królik Dawid wcale nie musi nam imponować, podobnie jak nie musi nam imponować murzyński król Kazondy, którego śmierć z powodu zapalenia się wypitej przezeń wódki, opisał Juliusz Verne w książce „Piętnastoletni kapitan”? Mniejsza zresztą już o nas, bo ważniejsze wydaje mi się przeświadczenie św. Mateusza, że wyprowadzenie rodowodu Jezusa, którego on sam uważał za Syna Stwórcy Wszechświata, od palestyńskiego kacyka, nie tylko przynosi Mu zaszczyt, ale w ogóle Go legitymizuje.
Czytaj więcej: Oczyszczanie przedpola dla żydowskiej okupacji
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 1907
Orban w Siedmiogrodzie, a kwestia polska
Przypomnijmy sobie co powiedział Wiktor Orban w lipcu 2018 podczas wykładu na XXIX Wolny Uniwersytet Letnim i Obozie Młodzieżowym w Tusnádfürdő (Băile Tuşnad) w Siedmiogrodzie, obecnie w granicach Rumunii.
Echa tego wystąpienia szybko zeszły z pierwszych stron gazet i nie zostały się przedmiotem stałej wnikliwej analizy w rządowym obozie PIS, nie licząc kilku publikatorów. Robię tu dygresje – założenia ideowe – wystąpienia Wiktora Orbana zdają się zbyt kontrrewolucyjne jak na jałowy i liberalizujący się obóz rządowy (zamasoniony Czaputowicz na czele MSZ).
Dlatego tym bardziej ważne jest przypomnienie głównych tez tego wystąpienia, tym bardziej, że jest to polityk klasy ciężkiej i europejskiej, czego nie można powiedzieć o amatorach z PIS.
Strona 21 z 329
RadioMaryja.pl
22 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Sąd uznał, że zatrzymanie Marcina Romanowskiego było nielegalne
- TK: Odsunięcie Dariusza Barskiego z funkcji szefa PK niezgodne z konstytucją
- Serwis informacyjny, godz. 13.00
- Norwegia: samoloty wielozadaniowe F-35 przechwyciły rosyjski Ił-20
- Myśląc Ojczyzna
- Rolnicy poszkodowani w powodzi mogą od dziś składać wnioski o pomoc
- Informacje Dnia 22.11.2024 [12.00]
- Serwis informacyjny, godz. 12.00
- W weekend marznące opady i oblodzenie
- Europejski Dzień Czujki Dymu
- Sejm: wysłuchanie sprawozdania komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych
- Serwis informacyjny, godz. 11.00
Historia
Myśl Narodowa
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller