Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Nawet w najśmielszych snach nie marzyłem, że moja ulubiona teoria spiskowa nie tylko się potwierdzi, ale w dodatku – że potwierdza się w sposób spektakularny i to na oczach całej Europy. Przypomnę tedy, o co chodzi. Otóż chodzi o to, że w roku 1986, kiedy to po spotkaniu w Reykjaviku prezydenta USA Ronalda Reagana z sekretarzem generalnym sowieckiej partii komunistycznej Michałem Gorbaczowem. Po tym spotkaniu, poświęconym ustanowieniu nowego porządku politycznego w Europie, okazało się, że istotnym elementem tego porządku będzie ewakuacja imperium sowieckiego z Europy Środkowej. Nastąpiła ona prawie 10 lat później, ale ta wiarygodna jej zapowiedź wywołała natychmiastowy rezonans we wszystkich „demoludach”, w których rozpoczęły się przygotowania do „transformacji ustrojowej”. Objęły one „uwłaszczenie nomenklatury”, która rozkradając majątek państwowy, kładła fundamenty pod swoją pozycję społeczną w nowych warunkach ustrojowych, a także takie kształtowanie reprezentacji społeczeństwa, która miałaby w jego imieniu negocjować z „władzą”, czyli polskim oddziałem sowieckiego GRU, podział władzy nad polskim narodem. Selekcji dokonywał szef wywiadu wojskowego, generał Czesław Kiszczak, zapraszając do willi w Magdalence osoby zaufane, wśród których obok Lecha Wałęsy, Bronisława Geremka, Jacka Kuronia i Adama Michnika, stanowiących rodzaj Trójcy Świętej, zwanej w skrócie „Michnikuremek”, znalazł się także Lech Kaczyński, którego kult krzewi z dużym powodzeniem brat Jarosław, pełniący dziś funkcję Naczelnika Państwa. Krążyły wówczas po mieście fałszywe pogłoski, że jeden z braci Kaczyńskich jest Żydem – ale nie wiadomo który. Oprócz tych dwóch systemowych przygotowań do transformacji ustrojowej, którą z ramienia sowieckiego nadzorował Prze3wodniczący KGB Władimir Kriuczkow, a ze strony amerykańskiej – Daniel Fried z Departamentu Stanu, który później, już jako ambasador USA w Warszawie, pilnował, by wszystko było, jak się należy, to znaczy – jak zostało ustalone ze stroną sowiecką.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Gdy w połowie czerwca pojechałam na urlop, ustawa o IPN jeszcze była, a Żydzi pluli na Polskę. Gdy na początku lipca przyjechałam z urlopu, ustawa o IPN została wykastrowana pod żydowskie dyktando, ale Żydzi nadal pluli na Polskę.

Dlaczego? Obecnie powodem plucia jest to, że chociaż w ustawie o IPN nie ma już zapisów, które nie podobały się Żydom, to jest oświadczenie premierów Morawieckiego i Netanjahu, które według polityków Prawa i Sprawiedliwości jest wielkim sukcesem i początkiem nowej epoki.

„Uzyskaliśmy archimedesowy punkt oparcia do tego, żeby rozpocząć poważną walkę o zmianę obrazu najnowszej historii Polski” – oświadczył Jarosław Kaczyński i dodał, że tylko ignoranci bez elementarnego rozeznania w sferze światowej nie doceniają, jak wielki jest to sukces.!

Wychodzi na to, że jestem ignorantką bez elementarnego rozeznania w sferze światowej, ponieważ w żaden sposób nie mogę pojąć, jak można sukcesem nazwać zgodę na pisanie ustaw pod dyktando obcego państwa w zamian za świstek, który nie ma żadnej mocy prawnej.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 Błyskawiczne zmiany ustawy o IPN ukazują, że nie mamy już Sejmu, lecz Knessejm. Nie mamy już Polski, lecz Polin. Powtórka Sejmu niemego [1717]

["Pilny wniosek premiera Mateusza Morawieckiego ws. zmiany ustawy o IPN i rezygnacji z zapisów penalizujących przypisywanie narodowi polskiemu zbrodni nazistowskich. Takich zmian domagały się środowiska żydowskie, a także USA i Izrael."]

Jeśli się mają tylko za masonów i sługi Żydów, to są zbrodniarzami. Ale jeśli się mają za Polaków, to są też zdrajcami.

Rachuby, by zrobić TO w czasie euforii piłką spowodowanej – zawiodły. Więcej ludzi widzi i rozumie, co się dzieje.  - (MD)


 

IPN po poprawce i co dalej?

Rząd poprawił, posłowie przegłosowali, prezydent podpisał.

Szybko, sprawnie, bez ociągania.

Jak w dobrze naoliwionym mechanizmie.

Czy musieliśmy to zrobić?

Jak byśmy tej ustawy nie zmieniali, to każdego co by na Polskę powiedział, że polskie obozy, czy jakoś tak, zaraz byśmy do mamra za kraty wsadzali, niezależnie czy on by był Springer, Obama, Rockifeller, czy Moisesowitz. Każdego gdziekolwiek by się znajdował, w Moskwie, Pekinie, na Hoolywodzie czy TellaWwiwie, musieliby zaaresztować i Polsce wydać.

A tak się rypło.

Ani aresztowań, ani wydawań aresztantów polskim spec służbom nie będą.

Rockifeller i Rambo Bambo mogą sobie dokazywać i spać spokojnie.

Zdrada Mości Panowie, zdrada. To już sam Onufry Zagłoba zauważył i nie omieszkał w oczy zdradzieckim elitom wykrzyczeć nie bacząc, że Kmicic i Oleńka w kuluarach.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 

Każdy, kto liczył, że partia rządząca zechce podreperować w poniedziałek swój wizerunek w oczach konserwatywnych wyborców, mocno się zawiódł.

Po wizerunkowej klęsce związanej z rejteradą wobec agresywnych roszczeń Izraela, PiS wymierzył, nie po raz pierwszy zresztą, siarczysty cios swoim zwolennikom domagającym się prawnej ochrony najsłabszych z najsłabszych – nienarodzonych dotkniętych chorobą bądź niepełnosprawnością.

 Nigdy dość przypominać, że obecny stan prawny powoduje odbieranie możliwości do przyjścia na świat nie tylko chorym i upośledzonym, lecz także dzieciom źle zdiagnozowanym, a więc zdrowym, lecz zabijanym na podstawie tak zwanej przesłanki eugenicznej w przepisach aborcyjnych.

 Na nic więc ponad 830 tysięcy podpisów zebranych w ciągu ustawowych trzech miesięcy. Na nic mocne, powtarzane kilkakrotnie wsparcie polskiego Episkopatu dla projektu „Zatrzymaj Aborcję”. Partia rządząca znów zlekceważyła także głos wielotysięcznej rzeszy Polaków, którzy podczas Marszów dla Życia rok w rok systematycznie przypominają o konieczności budowania państwa od aksjologicznych podstaw.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Węże, pomiocie żmijowy, jakże uciekniecie przed sądem? (Mt 23, 33)

1. Wśród posłów PiS,  którzy w dniu 26 czerwca br. głosowali za zmianą ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, wykluczającą nakaz prawnego ścigania kłamstw przypisujących Polsce współodpowiedzialność za Holocaust –  nie znalazł się ANI JEDEN sprawiedliwy, który głosowałby przeciw tej historycznej hańbie parlamentaryzmu polskiego. Poprawka została jednogłośnie przyjęta przez 226 z 235 posłów PiS (jedyny Jan Szyszko, po Piłatowsku, wstrzymał się od głosu). Potulnie i ślepo, z tchórzostwa czy też dla interesu własnego, posłowie ci zagłosowali przeciw Polsce, zgodnie z interesem światowego lewactwa i masoństwa, zgodnie z interesem Tel Awivu i Waszyngtonu – bo przecież nie polskim, skoro to działanie jest jednym z wielu, mających wspólny cel: w niedalekiej przyszłości złupić z Polski, jako już teraz oczywistego w oczach świata „współsprawcy Holocaustu”,  gigantyczne tzw. odszkodowania dla narodu żydowskiego za mienie pozostawione przez tzw. bezspadkowych  obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, zamordowanych w wyniku niemieckiego Ostatecznego Rozwiązania sprawy żydowskiej w Europie. Osobnicy ci, zwani dla niepoznaki posłami, zagłosowali zatem nie tylko przeciw najgłębszemu, wręcz dziejowemu interesowi historycznemu swej Ojczyzny, ale też WBREW SUMIENIU KAŻDEGO UCZCIWEGO POLAKA I KATOLIKA.