Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2176
Termin „żydokomuna” pojawił się w publicystyce polskiej i w języku potocznym przed wojną: najpierw jako określenie władzy bolszewickiej, nasyconej elementem żydowskim i wrogiej Polsce, potem – równolegle – dla określenia środowiska Polskiej Partii Komunistycznej, zdominowanej przez element żydowski, szybko zdelegalizowanej w niepodległej Polsce jako sowiecka agentura. Dodajmy, że żydokomunie niemal od zarania towarzyszył element kryminalny, zwany przez Lenina „elementem socjalnie bliskim”.
Termin ten utrwalił i w języku potocznym, i w niezależnej (podziemnej lub emigracyjnej publicystyce)się po wojnie, po sowieckim podboju Polski, po osadzeniu przez Stalina na czele resortów siłowych „Polski Ludowej” komunistów-Żydów, dla nadzorowania polskich komunistów, podejrzewanych przez Kreml o skłonności do „narodowych odchyleń”.
W obydwu wspomnianych okresach było to określenie trafnie rozpoznające polityczną rzeczywistość.
Walka frakcji puławskiej z frakcja natolińską wewnątrz PZPR, w latach 1953-56 („Żydy” z „chamy” – jak wzajemnie określały się te frakcje) była więc walką wewnątrz żydokomuny, a rozgromienie frakcji puławskiej przez natolińczyków w 1968 roku – jak mogło się wydawać – kładło kres zasadności używania terminu „żydokomuna” w odniesieniu do władzy PRL.
Czytaj więcej: Marian Miszalski - Żydokomuna: cztery mutacje
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2290
Wszystko w Polsce jest tematem zastępczym.
Aborcja odwraca uwagę od CETY. CETA – od Trybunału Konstytucyjnego. TK – od Smoleńska. Smoleńsk – od obniżania podatków. Podatki – od intronizacji Chrystusa Króla. Pan Jezus – od JOW-ów. JOW-y - od uchodźców. Uchodźcy – od aborcji. I tak wkoło Wojtek. Brzmi absurdalnie? Ale przecież tak widzą to w każdym przypadku fani wybranej kwestii!
Koniki na biegunach
Już zresztą samo takie wyliczenie wzbudza oczywiste oburzenie. „Jak można zestawiać mój, poważny i ważny temat z tamtym – zastępczymi!” - słychać krzyki, pojawiają się gniewne wpisy. Niestety, nie obrażając nikogo, ale... ton polskiej pseudo-debaciewydają się niekiedy nadawać ludzie z ewidentnym zespołem afektywnym-dwubiegunowym. Czyli po danemu mówiąc - z pierdolcem na jakimś tle... Choćby i najszlachetniejszym – ale w efekcie uznawanym w fazie entuzjazmu za jedynie istotne, co wywołuje z kolei agresję „w obronie” ukochanej wartości przed urojonymi nawet zagrożeniami, a także zniecierpliwienie i zmultiplikowaną złość, gdy ktoś danej obsesji nie podziela. Nieuchronna logika choroby zresztą i tak cierpiących na nią skazuje z czasem na nawrót fazy depresyjnej, przeważnie racjonalizowanej nieosiągnięciem celów etapu entuzjastycznego.
Czytaj więcej: Konrad Rękas: Odwracanie uwagi od tematów zastępczych
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2074
W 2008 roku MSZ Sikorskiego wydało 220.000 $ na lobbystę BGR w Waszyngtonie. Po zakończeniu kontraktu człowiek BGR pojawiał się na nasiadówkach obok Radka. Teraz ten człowiek pracuje dla McCain Institute. A McCain niedawno atakował rząd Beaty Szydło.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 1864
Panowie politycy z Prawa i Sprawiedliwości jeżeli wam się wydaje, że Polaków zaczniecie skrzykiwać dopiero przed kolejnymi wyborami to przegracie z kretesem i już nigdy nie powrócicie do władzy.
Słaby to dowódca, który po wygraniu walnej bitwy rozpuszcza wojsko do domów widząc, że wróg co prawda rozbity, ale jego luźne watahy grasują na terenie całego kraju. Od ubiegłego roku upajamy się podwójnym wyborczym zwycięstwem i kpimy sobie z bardziej lub mniej licznych protestów, marszów i manifestacji opozycji. Problem w tym, że one cały czas trwają i bardzo źle wpływają na morale zwycięskiej armii. Co przez okna swoich domów widzą rozpuszczeni do cywila zwycięscy żołnierze? Oni nieustannie obserwują maszerującego wroga i zastanawiają czy naprawdę zwyciężyli? Pytają na razie tylko samych siebie, dlaczego nikt jeszcze nie ogłasza mobilizacji?
Kiedy na Węgrzech Viktor Orban i jego Fidesz odsunęli od władzy złodziejską klikę Ferenca Gyurcsanyego od razu rozpoczęto wielką reformę kraju. Reformę rzeczywistą, a nie propagandową. Przez opozycję i Brukselę Orban oskarżany był o wszystko co możliwe, począwszy od nacjonalizmu i niszczenie demokracji po zamach na wolność słowa, autorytaryzm i gospodarczy protekcjonizm. Oczywiście nie obyło się bez protestów, marszów i manifestacji tak zwanych obrońców demokracji wspieranych przez pochodzącego z Węgier żydowskiego geszefciarza Sorosa. Tu jednak w porównaniu z naszą dzisiejszą sytuacją dowódca Orban zachował się jak prawdziwy i mądry wódz. On nie odesłał wojska do domów i nie rozpuścił koni na popas. On na każdy mini wiecyk opozycji odpowiadał wielkim wiecem swoich patriotycznych zwolenników. Nic tak nie deprymuje wroga, jak widok jego własnej małości i słabości na tle wspierającego zmiany i popierającego władzę narodu.
Czytaj więcej: Mirosław Kokoszkiewicz: Co by tu jeszcze spieprzyć, Panowie?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2016
Felieton • Radio Maryja • 13 października 2016
Szanowni Państwo!
Wśród listów, jakie otrzymuję od czytelników, słuchaczy i telewidzów są i takie, których autorzy dają wyraz swym pretensjom, że mało u mnie optymizmu. To prawda – ale z drugiej strony, czy sytuacja dostarcza podstaw do optymizmu? Oto już wkrótce upłynie termin ultimatum, jakie wystosowała wobec Polski Komisja Europejska – ta sama, która właśnie wyraziła „zaniepokojenie” sytuacją na Węgrzech. Czy są podstawy do optymizmu, kiedy wiceprzewodniczący tej Komisji Frans Timmermans, niedawno goszczący w Gdańsku na urodzinach Lecha Wałęsy oświadczył, że w sprawie praworządności w Polsce „nie odpuści”? Ciekawe, co to mogłoby znaczyć, to znaczy – co pan Timmermans Polsce w razie czego zrobi? Tego ma się rozumieć, nie wiem, bo on mi się nie zwierza, ale domyślam się, że zrobi to, co każe mu Nasza Złota Pani – no bo sam sobie rozkazów to on jeszcze nie wydaje – no i oczywiście – co umożliwia mu traktat lizboński. A daje mu on całkiem spore możliwości, których realizacja – o czym już chyba wspominałem – zależy od kolaboracji z Komisją Europejską naszej niezwyciężonej armii, która w tym scenariuszu może zapewnić osłonę siłową agenturze skupionej w Komitecie Obrony Demokracji. Ona bowiem będzie musiała w razie czego wykonać najbrudniejszą, być może nawet mokrą robotę, żeby w razie czego, w razie jakiejś Norymbergi, na Niemcy nie padło żadne podejrzenie. Ale taki już los konfidentów, więc nie ma ani kogo, ani czego żałować. Warto też zauważyć, że w Polsce mobilizowane są co i rusz kolejne środowiska, które wyłażą ze skóry, by Komisji Europejskiej dostarczyć amunicji, ułatwiając Naszej Złotej Pani ostateczne rozwiązanie die polnische Frage. Jeszcze nie ucichły echa demonstracji „wściekłych kobiet”, a już nadzwyczajny Kongres Kultury urządzili ludzie kulturalni, no a teraz – nauczyciele, którym nie podoba się likwidacja gimnazjów – a przecież nie jest to ostatnie słowo. Aż dziw, że na ulice nie wyszli jeszcze oszuści, złodzieje i szalbierze – bo przecież ich też oprymuje faszystowski reżym. Podstaw do optymizmu nie dają też dyskusje między naszymi Umiłowanymi Przywódcami – bo polegają one przeważnie na wytykaniu sobie nawzajem przez nich rozmaitych nieprawości, wskutek czego przybierają one postać sporów o różnicę łajdactwa. Słowem – znikąd nadziei.
Strona 68 z 329
RadioMaryja.pl
24 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Serwis informacyjny, godz. 02.00
- W Krakowie i Warszawie odbędą się główne obchody 8. rocznicy proklamacji Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana
- Ewangelia na niedzielę: Jezus zaprasza do życia w prawdzie
- Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata
- VI Cecyliański Przegląd Pieśni i Piosenki Religijnej w Toruniu
- Nuncjusz apostolski w Polsce przewodniczył nieszporom rozpoczynającym obchody jubileuszu 100-lecia istnienia archidiecezji katowickiej
- Polski punkt widzenia: prof. Arkadiusz Jabłoński (23.11.2024)
- R. Trzaskowski w kampanii wyborczej będzie obciążony problemami rządu D. Tuska oraz swoimi decyzjami podczas pełnienia funkcji prezydenta Warszawy
- R. Trzaskowski oficjalnym kandydatem PO na prezydenta po wygranej w partyjnych prawyborach z R. Sikorskim
- Myśląc Ojczyzna – prof. Mieczysław Ryba
- [NASZ DZIENNIK] Naród potrzebuje przebudzenia
- Informacje Dnia 23.11.2024 [20.00]
Historia
Myśl Narodowa
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller
- Odsłon artykułów:
- 47861102