Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Jeżeli ktoś sądzi, że oficjalny przekaz informacyjny dotyczący operacji, którą można nazwać: "Bolek - wdowa po generale Cz. Kiszczaku" jest zgodny z rzeczywistymi faktami to - wedle mnie - jest delikatnie mówiąc bardzo naiwny.

Jeżeli jednak ktoś mimo wszystko daje wiarę tym faktom, to niech sobie odpowie na proste pytanie: Czy jest możliwe, aby "najważniejsza wdowa III RP" po szefie służb specjalnych PRL-u, której mąż - poprzez zawłaszczenie akt komunistycznej bezpieki - zabezpieczył swoje i nie tylko swoje bezkarne funkcjonowanie przez całe niemal 26 lecie "wolnej Polski" mogłaby mieć jakikolwiek kłopoty finansowe i nie być pod dożywotnią "opieką" towarzyszy męża lub ich spadkobierców?

Odpowiedź wydaje się chyba oczywista...

Wszystkie okoliczności całej operacji wkroczenia IPN do domu pani M. Kiszczak są najpewniej zupełnie inne i są najzwyczajniejszą misternie i świetnie zorganizowaną "grą operacyjną" służb i "układu" władającego Polską od 1989 roku a tak naprawdę od momentu dojścia do władzy w PRL gen. W. Jaruzelskiego.

Pozostawszy w konwencji zadawania sobie pytań to w analizowaniu całego zdarzenia najważniejszymi chyba  z nich są np. takie: "Jaki jest cel podjęcia owej gry?" oraz "Kto na tej grze zyskuje?".

Aby choć hipotetycznie dopowiedzieć na owe pytania warto skupić się na pewnej chronologii czasowej znanych oficjalnie faktów związanych ostatnio z L. Wałęsą, bo to on jest chyba centralnym figurantem w całej tej operacji i to figurantem, któremu takie pierwszorzędne znaczenie nadali jej inicjatorzy:

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Podczas spotkania z delegacją Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego, na czele z Davidem Harrisem, minister Witold Waszczykowski podziękował za wspieranie Polski w obronie prawdy historycznej. Na czym owe wspieranie polegało i czy Waszczykowski miał za co dziękować? „Jesteśmy głęboko poruszeni niezrozumieniem wywołanym przez dyrektora FBI odnośnie polskiej roli w II Wojnie Światowej” - napisał Harris.

Chodziło o słowa szefa FBI o udziale Polaków w zagładzie Żydów. W innej wypowiedzi, mówiąc o silnym w społeczności żydowskiej w USA stereotypie Polaka antysemity, pocieszał: „Kiedy odzyskaliście niepodległość, nastąpiło odrodzenie żydowskiej społeczności i tradycji w Polsce. Było zdecydowane zbliżenie z Izraelem. To wszystko ma swój wpływ także na bardziej lub mniej przychylne spojrzenie na przeszłość (...) gdyby zapytać, jakie kraje uważa się za mające problemy z antysemityzmem, na czele listy byłyby Iran czy Syria, a nie Polska”.

Tyle na plusie, tj. tyle na Twitterze, bo wypowiedzi złożone zostały nie na użytek społeczności „kultywującej stereotyp Polaka antysemity”, lecz na... Twitterze. Bożena Urbanowicz-Gilbride przez siedem lat była w Radzie działającej w ramach AJC organizacji zrzeszającej Polaków i amerykańskich Żydów. 5 maja 2003 r. zrezygnowała w proteście przeciwko traktowaniu „holokaustu” jako czegoś, na co monopol mają Żydzi. W odpowiedzi rzecznik AJC napisał: „Tylko 6 milionów Żydów jest uznawanych za ofiary holokaustu. Pozostałe ofiary mają „specjalne miejsce” w Muzeum Holocaustu. Pani Bożena ripostowała: Wiem gdzie jest to „specjalne miejsce”. W pomieszczeniu na zapleczu, gdzie masz prawo odezwać się tylko wtedy, gdy cię pytają.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Z ekranów telewizorów wciąż sączy się propaganda z której wynika, że swój rozwój Polska zawdzięcza Unii Europejskiej. W istocie jest zupełnie odwrotnie i Polska rozwija się mimo kuli u nogi jaką stała się europejska wspólnota. Niestety bardzo trudno wytłumaczyć Polakom, że mityczna Unia nie daje nam swoich pieniędzy tylko oddaje własne stymulując zadłużenie.

 Mechanizm jest prosty, najpierw Polska wpłaca pieniądze w formie tak zwanej składki członkowskiej w UE, a potem jesteśmy tymi pieniędzmi "obdarowywani", czyli wracają do nas jako mityczne "środki unijne". Aby się jednak do nich dobrać konieczne jest zorganizowanie wkładu własnego, którego na przykład większość samorządów po prostu nie ma. Żeby zatem zbudować kolejny bezsensowny akwapark, dana gmina bierze gigantyczny kredyt, wynajmuje ludzi do wypełnienia papierów tak skomplikowanych, że powstały specjalne biurokratyczne studia naukowe i może zostanie mu przydzielona kasa, którą Polska wcześniej wpłaciła.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Najistotniejszym duchowym efektem biedy jest utrata przez człowieka jego naturalnej godności dziecka Bożego. A tylko człowiek pozbawiony godności własnej gotów jest do roli niewolnika, jaką przeznaczył mu „naród wybrany” w ramach NWO.

Truizmem jest stwierdzenie, że pieniądz rządzi światem.  Jego twórcami i mistrzami w wykorzystaniu są Semici. Przy czym, w odróżnieniu od innych ras i cywilizacji, nie używają go do gromadzenia dóbr materialnych.  Ich jedynym celem zawsze była i jest władza absolutna.  To odwieczne dążenie  określane jest dziś mianem NWO (nowego porządku świata).  Trend ten jest wyjątkowo niebezpieczny dla ludzkości.  O ile bowiem nawet najbrutalniejsze imperia zostawiały po sobie dorobek materialny i kulturowy wynikający z potrzeb konsumpcyjnych, to po NWO pozostać może jedynie szatański smród.  Do dziś podziwiać możemy wspaniałe pałace, piękne działa sztuki, biżuterię i stroje w różnych epokach służące tym, którzy mieli pieniądze.  Dziś realne gospodarki, produkujące te i wszystkie inne niezbędne do biologicznego funkcjonowania człowieka dobra, pożerane są przez instytucje finansowe w procesie tak zwanej financjalizacji[i] ekonomii. 
 
Celem bankierów nie jest bowiem ich własne bogactwo, a jedynie nędza gojów. Najistotniejszym duchowym efektem biedy jest utrata przez człowieka jego naturalnej godności dziecka Bożego.  A tylko człowiek pozbawiony godności własnej gotów jest do roli niewolnika, jaką przeznaczył mu „naród wybrany” w ramach NWO.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Przyjmujemy, czy nie przyjmujemy? 11 września Waszczykowski z PiS: Polska nie jest w żaden sposób zobowiązana do przyjmowania imigrantów z innego kontynentu. To recepta na katastrofę gospodarczą i tożsamościową; 17 września Kaczyński z PiS: rząd nie ma prawa, pod obcym, zewnętrznym naciskiem, podejmować decyzje, które mogą mieć negatywny wpływ na nasze życie. Podejmowanie decyzji bez wyraźnej zgody społeczeństwa, a takiej zgody nie ma, jest łamaniem konstytucji, łamaniem zasady suwerenności narodu; 12 listopada Szymański z PIS: Nie przyjmiemy; 14 listopada Szymański z PIS: Nie ma żadnych podstaw prawnych, by decyzja ws. kwot uchodźców przez Polskę została unieważniona; 16 listopada Waszczykowski z PIS: Z bólem serca, ale będziemy musieli wypełnić zobowiązania; 17 listopada Macierewicz z PIS: Nie przyjmiemy; 18 listopada Karczewski z PiS: nie będziemy wetować planu umieszczenia w Polsce imigrantów w liczbie ustalonej przez UE; 22 grudnia Waszczykowski z PiS: Polska nie będzie przyjmować żadnych imigrantów, ale nie może odmówić pomocy uciekającym przed wojną.

Rząd Beaty Szydło skapitulował. 4 stycznia, z nieukrywaną satysfakcją, korespondentka RMF FM z Brukseli doniosła: Rząd PiS wywiązuje się ze zobowiązań podjętych przez poprzednią koalicję PO-PSL. Ekipa Beaty Szydło rozpoczęła proces relokacji uchodźców. Jak ustaliło radio Agory, rozmowy w tej sprawie są już na zaawansowanym etapie, a uchodźcy trafią do Polski w grupach po 150 osób. Wg TV Trwam, Beata Szydło już wcześniej, na ostatnim szczycie unijnym miała powiedzieć, że jej rząd wypełnia zobowiązania rządu Ewy Kopacz i dotrzymywanie ich uważa za sprawę oczywistą. Jesteśmy rządem przewidywalnym i racjonalnym.