Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Południe 25 października 1996 r., na drodze Damaszek-Bejrut dochodzi do kolizji ciężarówki i samochodu na syryjskich numerach dyplomatycznych. Ślady wskazują, że ciężarówkę staranował biały Peugeot. Z wraku samochodu wydobyto zwłoki dwóch mężczyzn. Jednym z nich był Jacek Bartosiak, I sekretarz Ambasady RP w Damaszku i, czego funkcjonariusze miejscowej policji wiedzieć nie mogli, rezydent wywiadu mający za sobą kilkanaście lat pracy w Służbie Bezpieczeństwa PRL. UOP, jak zawsze gdy ginie jego oficer, wszczyna rutynowe postępowanie wyjaśniające, czy śmierć miała związek z jego pracą.

Jak zawsze przysłany z kraju funkcjonariusz czyści zawartość kasy pancernej szpiega. Postępowanie nie wykazało niczego podejrzanego. Bartosiak (nazwisko legalizacyjne Puszkarski) pracę w MSW rozpoczął pod koniec lat 70. Najpierw w Biurze B, zajmującym się podsłuchami, inwigilacją i czytaniem korespondencji pocztowej. W tym fachu okazał się świetny. Nic też dziwnego, że szybko przerzucają go na ważniejszy front, do Departamentu I, a konkretnie do Wydziału XI zajmującego się „przeciwdziałaniem dywersji ideologicznej”, a tak naprawdę dywersją ideologiczną. Wydziałem kieruje płk Aleksander Makowski.

Do zadań Wydziału (w tym Bartosiaka) należała inwigilacja środowisk emigracyjnych, rozpracowywanie zagranicznych placówek „S”, śledzenie szlaków przerzutowych pomocy dla opozycji. Na tym polu SB udało się przejąć kontrolę nad korespondencją i przesyłkami dolarów do Polski i uplasować swego agenta w biurze „S” w Brukseli. Wydział inwigilował także opozycję w kraju. Bartosiak szczególnie przydatny okazał się w Magdalence. Potajemnie filmował i nagrywał rozmowy „rycerzy” Okrągłego Stołu, ale nie te przy stole, lecz te w węższym gronie, przy wódce, w kuluarach, no i „bez wiedzy i zgody” inkryminowanych. Bo trzeba wiedzieć, że Kiszczak przezornie nakazał rejestrować wszystko, na wypadek gdyby któremuś z biesiadników wpadło do łba wymigać się z poczynionych ustaleń. Na początku 1990 r. na polecenie Kiszczaka, Bartosiak z podległymi sobie ludźmi niszczy akta operacyjne bezpieki.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 Felieton    Radio Maryja    10 marca 2016

Szanowni Państwo!

Wprawdzie teoria spiskowa jest potępiana przez mądrych, roztropnych i przyzwoitych, ale właśnie dlatego jest potępiana, że przy jej pomocy można wyjaśnić różne sprawy, w inny sposób niemożliwe do wyjaśnienia. Od teorii bowiem nie można wymagać zbyt wiele; wystarczy, żeby nie była wewnętrznie sprzeczna, no i przede wszystkim – żeby wyjaśniała różne tajemnicze zjawiska. Na przykład bez odwołania się do mojej ulubionej teorii spiskowej niepodobna wyjaśnić, dlaczego Niemcy, lobby żydowskie, a nawet Stany Zjednoczone, tak się przejmują stanem demokracji i praworządności w naszym nieszczęśliwym kraju. W takiej na przykład Arabii Saudyjskiej demokracji nie ma ani na lekarstwo, a nikt z tego powodu nie robi jej wyrzutów. Przeciwnie – Stany Zjednoczone uważają Arabię Saudyjską za swoją najukochańszą duszeńkę. Przecież nie dlatego, że nie ma tam demokracji, tylko z jakiegoś innego powodu. Na przykład – że Arabia Saudyjska nie tylko sprzedaje ropę naftową, ale w dodatku za uzyskane z tej sprzedaży pieniądze kupuje od Stanów Zjednoczonych broń, przekazując ją potem rozmaitym bezbronnym cywilom, którzy dzięki temu mogą walczyć o pokój i o zwycięstwo demokracji - na przykład z tyranem syryjskim.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Od ostatniej Opoki w Kraju mamy dalsze dowody sanacyjnych metod w rządzeniu Polską przez PiS.
To, że nowa władza zmienia osoby na kierowniczych stanowiskach nikogo nie dziwi, ale sposób w jaki to się dokonuje jest charakterystyczny. W dniu 18.XII.15 mieliśmy napad urzędników Ministerstwa Oborny Narodowej na centrum kontrwywiadu NATO o godz. 1.30 w nocy. W ramach operacji zainstalowano nowe władze. Czy nie można było tego dokonać w sposób bardziej kulturalny? Czy była obawa, że stara władza będzie ukrywać jakieś papiery przed nową? To traktowanie poprzedników jako złoczyńców. Element zamachu stanu.
Według nowych porządków prawo zaczyna działać wstecz. Nowe decyzje o Trybunale Konstytucyjnym przekreślają jego wcześniejsze decyzje.
Sprawy zamiast rozwijać się organicznie są załatwiane mechanistyczne. Decyzje o TK są wymyślane apriorystycznie. Zupełnie brak aposterioryzmu – analizy dotychczasowej sytuacji. Bez wystarczających konsultacji, bez zasięgnięcia opinii specjalistów, w trybie nagłym wprowadzane są zmiany dalekosiężne, wręcz przepychane kolanem w Sejmie, Senacie i błyskawicznie podpisywane przez prezydenta i publikowane.
To samo dotyczy ustaw o mediach publicznych (szefów będzie mianował minister skarbu), o podatku bankowym (wyniesie 0.44% rocznie od wartości aktywów), o policji (prawo podsłuchu i inwigilacji internetu), nowela o służbie cywilnej (skasowano konkursy na stanowiska) i innych. Wszystko przepychane szybko, bez ekspertyz, bez uwzględniania poprawek opozycji – byle zdążyć przed nowym rokiem.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
" Naszą rzeczywistość kształtują głównie media, takie jak radio i telewizja. Ich brak ocalił Polskę od wynarodowienia w minionych wiekach, ich masowa obecność dzisiaj wróży nam zgubę i problemy. Kardynał Stefan Wyszyński powiedział: „Polacy będą mądrzy albo ich nie będzie”. To jest absolutna prawda, tylko dla przeciętnego człowieka bycie mądrym jest coraz trudniejsze."

Tak powinno być napisane:
Wydanie opinii przez Komisję Wenecką rozpoczyna akt drugi. Konflikt międzynarodowy. Po decyzji Komisji Weneckiej i zlekceważeniu jej przez polskie władze, do gry poważniej wkroczy wspólnota międzynarodowa.
Dlatego, że dybie na naszą suwerenność, chce mieć z Polaków niewolników, musi Polskę doić, żeby się naszym kosztem bogacić.
Kto chce przeczytać Wenecki bubel to jest tu:
(Pełna Treść opinii Komisji Weneckiej jest dostępna pod adresem:
www.venice.coe.int/webforms/documents/?pdf=CDL-AD(2016)001-e.)

A teraz przypomnę: (czyli wszystko razem wymieszane)

"Zjawisko kryminalne
Definicja zorganizowanej grupy przestępczej mówi, że jest to „zjawisko kryminalne występujące w skali międzynarodowej, którego nie można ściśle ograniczyć stanem faktycznym przestępstwa. Obejmuje ona zbiór poszczególnych przestępstw, złożoną postać (formę) aspołecznych zachowań, nie jest zjawiskiem wcześniej nieznanym, występowała w wielu krajach, w różnej formie, a przedmiotem jej zainteresowań były różne obszary życia społeczno-ekonomicznego”. Można do tego dodać fakt, że zorganizowana grupa przestępcza jak podaje definicja, żeruje na społeczności czy narodzie, łamie prawa i ustalone normy.

Z tego wynika, że polityka kształtująca realia naszego życia oraz świata, jaki nas otacza, znajduje się w rękach zorganizowanych grup przestępczych. Jest to stwierdzenie prawdziwe, potwierdzone przez aspołeczną i antynarodową działalność parlamentu i komisji europejskiej, a więc organu wykonawczego, który zamiast reprezentować interes całej UE, jawnie działa wbrew zasadom cywilizacji łacińskiej, która powinna być jednym z wykładników jego działania.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Oczywiście dotychczasowe demonstracje KOD są rodzajem ćwiczeń, treningu poprzedzającego prawdziwą akcję w postaci rozległych rozruchów połączonych z niszczeniem mienia i używaniem przemocy. Celem tych rozruchów będzie sprowokowanie rządu do ich pacyfikowania, a to z kolei umożliwi oskarżenie aktualnych władz o terroryzm państwowy, co z kolei może stanowić pretekst do uruchomienia wobec Polski przewidzianej w traktacie lizbońskim procedury tzw. „klauzuli solidarności”.


Przypomnijmy żydowską metodę nie tyle dochodzenia do prawdy – bo o żadnym dochodzeniu do prawdy mowy tutaj być nie może – tylko o żydowskim sposobie dyskutowania. Znakomitą ilustrację mamy w „Dziejach Apostolskich”, gdzie czytamy, jak to niektórzy z synagogi zwanej synagogą Libertynów i Cyrenejczyków i Aleksandryjczyków, wystąpili do rozprawy ze Szczepanem. Ponieważ jednak nie mogli sprostać przedstawianym przezeń argumentom, to „zawrzały gniewem ich serca”, a następnie „podnieśli wielki krzyk i rzucili się na niego wszyscy razem”, a następnie ukamienowali. Nie inaczej dyskutuje dzisiaj ze swoimi przeciwnikami żydowska gazeta dla Polaków pod redakcją pana red. Adama Michnika, podczas gdy nasz Kukuniek, to znaczy – były prezydent naszego nieszczęśliwego kraju Lech Wałęsa, sprawia wrażenie, jakby wykonywał instrukcję na wypadek dekonspiracji. Przybiera to pozór gonitwy myśli, rodzaju „snu wariata śnionego nieprzytomnie”, gdzie „koncepcje” lęgną się w głowie jedna przez drugą, niczym króliki, a następna zaprzecza poprzedniej – ale w tym szaleństwie jest metoda, bo tego rodzaju zachowanie zniechęca normalnych ludzi do kontynuowania sporu – a o to właśnie ubeckim wynalazcom tej metody chodziło. Ale jeśli nasz Kukuniek wykonywałby tę instrukcję, to być może inne instrukcje też?

Takie podejrzenia rodzą się również na widok demonstracji, jakie urządził Komitet Obrony Demokracji w obronie Lecha Wałęsy. Że „murem” za nim stoi kto? „My, Naród”! Skoro już RAZWIEDUPR zastosował taką poważna zastawkę, to warto sobie ten cały „Naród” rozebrać z uwagą. Początki jego tkwią we wrześniu 1939 roku, kiedy to funkcjonariusze rozsypującego się po niemieckimi ciosami, powypuszczali z kryminałów siedzących tam więźniów, to znaczy – kryminalistów.