Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Prof. Włodzimierz Marciniak


"Wersja Goebbelsa triumfuje" - w ten sposób Władysław Szwed skomentował wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie Janowiec i inni przeciwko Rosji. Artykuł pod tytułem "Kłamstwo i prawda Katynia" ukazał się 9 maja na stronie internetowej specnaz.ru. Data i miejsce tej publikacji zdają się posiadać znaczenie wręcz symboliczne. Ujawnienie sprawy przez "Nasz Dziennik" spowodowało interwencję posłów w resorcie spraw zagranicznych. W efekcie Ambasada RP w Moskwie wskazała na liczne kłamstwa Szweda. Podobne publikacje domagają się jednak nie tylko polemiki, ale także pogłębionej analizy ich kontekstu.

Poparcie dla Putina
"Specnaz Rosji" to oficjalny organ stowarzyszenia weteranów antyterrorystycznego oddziału "Alfa". Grupa "A", potocznie nazywana grupą "Alfa", powstała w 1974 roku i wchodziła w skład służby ochrony przedstawicielstw dyplomatycznych siódmego zarządu KGB. Obecnie istnieje w strukturach Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Oficjalnie miała zwalczać terroryzm i obcą dywersję, ale w rzeczywistości sama często dokonywała zamachów, na przykład obalając prezydenta Amina w Afganistanie w grudniu 1979 roku. Miesięcznik "Specnaz Rosji" ukazuje się od 1995 roku i według deklaracji redakcji przeszedł długą drogę od "frontowej ulotki" do "autorytatywnego wydawnictwa mocarstwowo-patriotycznego". Na jego łamach ukazują się reportaże o działalności służb specjalnych, materiały śledcze i analityczne, publicystyka polityczna oraz "głębokie artykuły filozoficzne i religijne". Nie wyraża on opinii oficjalnych, ale na jego łamach prezentowane są poglądy i poszukiwania ideowe typowe dla części społecznego zaplecza prezydenta Władimira Putina. Środowiska te odegrały istotną rolę w ostatniej "kampanii wyborczej", demonstrując bezapelacyjne poparcie dla pułkownika KGB w stanie spoczynku.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Jak zapobiec, by kryzys pustoszący gospodarkę Europy nie wtargnął do Polski?

STRATEGIA PRZETRWANIA
Uwarunkowania globalne               
Od kilku lat jesteśmy świadkami bardzo głębokich, brzemiennych w skutki procesów ekonomicznych, którym towarzyszą nie mniej radykalne w swej treści przemiany polityczne. Europa staje się kontynentem na którym walka o dominację ekonomiczną i polityczną wkracza w decydującą fazę.

W wymiarze ekonomicznym trzy wydarzenia wyznaczają kierunek zmian w Europie. Po pierwsze ogromny wzrost obciążenia banków europejskich złymi długami, importowanymi ze Stanów Zjednoczonych (na kwotę ponad 5 bilionów dolarów). Uzależnia to banki i instytucje finansowe Europy a pośrednio budżety państw od prowadzonej przez amerykański FED polityki emisji dolara. Można śmiało powiedzieć, że następuje podporządkowanie systemu finansów europejskich oraz systemu obsady stanowisk najważniejszych urzędów i instytucji w Europie decydentom ekonomicznym i politycznym w Stanach Zjednoczonych.

Po drugie - wyraźnie już są widoczne ujemne konsekwencje wprowadzenia wspólnej waluty euro, która miast dynamizować gospodarkę państw członkowskich Unii stała się narzędziem wtórnego podziału produktów i dochodów Europejczyków, narzędziem zadłużania i uzależniania jednych państw wobec drugich, jednych narodów wobec innych. Unia Europejska przegrała batalię o ustanowienie nowego pieniądza światowego – euro. Zamiast renty emisyjnej przychodzi dziś państwom i społeczeństwom Europy – członkom strefy euro i nie tylko, płacić wysokie koszty posługiwania się niesprawnym narzędziem.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Problemy polityczne Grecji dotarły za Atlantyk. Paul Krugman, laureat ekonomicznego Nobla, nie ma złudzeń i na swoim blogu przedstawia czteropunktowy scenariusz rozwoju wydarzeń w eurolandzie. Najbardziej zatrważająco brzmi pozycja 4b.

1. Grecy porzucają euro; bardzo możliwe, że w przyszłym miesiącu

2. Wielki odpływ depozytów w kont banków hiszpańskich i włoskich, bo pieniądze uciekają do Niemiec

3a. Możliwy zakaz transferów środków za granicę i limity na wypłaty gotówki lub…

3b. …albo jednocześnie: pożyczki Europejskiego Banku Centralnego, by uchronić banki przed upadkiem

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Jeśli jednostka obrabuje inną jednostkę, to nazywa się to „rabunkiem”. Jeśli czyni to grupa – „sprawiedliwością społeczną”.

Nicolás Gómez Dávila

 

No i mamy socjalizm lub, jak kto woli faszyzm do kwadratu. Dopóki ta socjalistyczna banda (PO,SLD,RP,PSL,Pis,SP) będzie przy korycie, tak długo będą okradać nas z naszych pieniędzy wmawiając nam, że wiedzą lepiej od nas, co z nimi zrobić.

Ubezpieczenia społeczne powinny być dobrowolne! O tym, że przymus ubezpieczeń społecznych jest szkodliwy wiedział już przed wojną profesor Rybarski. Jeżeli ktoś wierzy w ZUS to niech sobie dalej płaci składki. Ja chętnie zrzeknę się notarialnie roszczeń emerytalnych wobec Państwa, niech mi tylko wreszcie dadzą spokój! Tylko mogłoby się okazać, że przy tej samej składce wypracowałbym sobie kilka razy większą emeryturę, a tego mogliby nie przeżyć. Polacy mają mieć tylko tyle by nie zdechli z głodu. Polityka prorodzinna, a raczej jej brak to największa porażka tego nieudacznego rządu.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Tekst dotyczyć będzie  ostatnich sytuacji związanych z głosowaniem za reformą emerytalną oraz blokadą parlamentu przez związek zawodowy „Solidarność”. Kolejny raz rząd oraz opozycja nie potrafiły stanąć na wysokości zadania. Prowadzą tak samo nieudolną politykę, że nie ma w całym konflikcie partii dobrej. Żałosny poziom dyskusji i całych obrad jakie ostatnio się odbyły pokazują, że spory personalne są ważniejsze niż kwestie zwykłych ludzi.

To, że mit zielonej wyspy upadł już dawno to wszyscy wiedzą. Pozostały nerwowe ruchy i w pośpiechu uchwalane ustawy. Bardzo wielkim ciosem dla całej dyskusji było niewpuszczenie na sale sejmową przedstawicieli związku zawodowego. Nie ma co się rozpisywać o kłótni pomiędzy liderami opozycyjnych partii. Jak zawsze skwitować można to jedynie ironicznym uśmiechem. Byle zrobić show, byle o kimś mówiono bez względu na to czy jest to rozgłos pozytywny czy negatywny. Ale do tego już zostaliśmy raczej przyzwyczajeni. Żałosne przepychanki, jedynie irytujące zwykłych ludzi.