Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Prestiżowy niemiecki tygodnik "Der Spiegel" rozpoczął demontaż mitu Tuska. Artykuł "Podejrzane biznesy Juniora" ("Juniors dubiose Geschäfte") ukaże się w wersji papierowej w poniedziałek, ale jest już dostępny w internecie.

Niemcy cierpliwie hodowali Donalda Tuska latami, poklepując go, dając mu medale i nagrody. Niestety niemiecka opinia publiczna nie znosi cwaniactwa i krętactwa, więc skoro Tusk się poważnie umoczył, rozpoczął się nieunikniony szybki demontaż Tuska w niemieckich mediach.

Prestiżowy tygodnik “Der Spiegel” publikuje właśnie na internecie artykuł o mętnych interesach Tuska juniora: http://www.spiegel.de/politik/ausland/polens-premier-tusk-wegen-geschaeften-seines-sohnes-unter-druck-a-851499.html   

Nasi zachodni sąsiedzi maja o wiele mniejsze poczucie humoru jeżeli chodzi o nepotyzm i korupcje niż my. Pamiętamy że zimą, pod presją publiczną i medialną, został popchnięty do dymisji niemiecki prezydent Christian Wulff. Wulff poleciał z hukiem za sprawy o wiele mniejsze niż rozwijająca się wielopoziomowa afera Amber Gold / OLT Express.

Forma i słownictwo używane w artykule “Der Spiegel” nie wróżą nic dobrego dla Tuska. 

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
W dniu 14 sierpnia 2012 r. Eurostat podał informacje o dynamice Produktu Krajowego Brutto w Unii Europejskiej w drugim kwartale 2012 r.

PKB 17 krajów euro spadło o 0,2 % w stosunku do poprzedniego kwartału i o 0,4 % w stosunku do drugiego kwartału 2011 r. We wszystkich 27 krajach Unii PKB spadł w obu ujęciach o 0,2 %. W I kwartale 2012 dynamika PKB wynosiła 0 % (stagnacja), obecnie gospodarka znajduje się już pod kreską.

Kolejne kraje wpadają w recesją (co najmniej dwa kwartały spadku PKB). W recesji pogrążyły się: Portugalia, Włochy, Grecja, Hiszpania (tzw kraje PIIGS), Czechy, Cypr, Węgry i Wielka Brytania. Wielka Brytania, Włochy i Hiszpania to odpowiednio 3, 4 i 5 gospodarka Unii pod względem PKB w 2011 r. A co z pierwszą dwójką?

Niemcy hamują. Dynamika PKB lidera Niemiec spadła w drugim kwartale do 0,3 % (w stosunku do pierwszego). W relacji do drugiego kwartału 2011 r. dynamika również spadła do poziomu 1 %.

Francja stoi. Dynamika PKB w I i II kwartale 2012 r. wynosi 0% w stosunku do poprzednich kwartałów. W relacji do kwartałów sprzed roku wzrost jest symboliczny 0,3 %.

Słabe wyniki PKB to m.in. efekt spadającej sprzedaży detalicznej. W komunikacie Eurostatu z dnia 3 sierpnia 2012 r. poinformowano o symbolicznym wzroście sprzedaży o 0,1 % w czerwcu 2012 r. w 17 krajach euro i jej spadku o 0,3 % we wszystkich 27 krajach Unii w porównaniu z majem 2012 r. Porównując wyniki sprzedaży w czerwcu 2012 r. z czerwcem 2011 r. sytuacja jest jeszcze gorsza, spadek o 1,2 % w siedemnastce z euro jako walutą i o 0,7 % we wszystkich krajach Unii.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Tomasz Urbaś

 I bardzo fajnie jest

Polska gospodarka jest ewenementem. Dzięki pewnej ręce sterników bezpiecznie płynie po wzburzonym morzu światowego kryzysu. Produkt Krajowy Brutto rośnie. Produkcja rośnie. Sprzedaż detaliczna rośnie. Bezrobocie… No tak bezrobocie jakoś też rośnie i nie zamierza spadać po osiągnięciu dołka w 2008 r. Zgrzyt.

Zgrzyta oficjalna propaganda. Nastroje Polaków są coraz gorsze. Boimy się kryzysu, zwiększamy oszczędności w bankach, ograniczamy jeżeli tylko możemy kredyty, ostrożniej kupujemy i inwestujemy. Zaczyna dominować przeświadczenie, że coś jest nie tak. Jedne z niższych w Europie wynagrodzeń. Ciężka praca, której jakby efektów w portfelach nie widać. Drożyzna. Wielka zagraniczna pomoc z Brukseli, która jakoś nie specjalnie czyni życie lżejszym. Coraz częstsze praktyki zwalania pracowników i zatrudniania nowych za pensje w okolicach płacy minimalnej. Coraz częstsze zatory płatnicze i upadłości. Jakby coś wysysało owoce naszej pracy. Tylko wrażenie?

Sztorm

Alibi władz Polski na cięższe czasy jest światowy kryzys. Istotnie robi się nieciekawie, gorzej niż w 2008 r.

Wówczas było jeszcze miejsce na sztuczki z zerowaniem stóp procentowych banków centralnych, czy przejmowaniem prywatnych długów bankowych hochsztaplerów przez budżety państwowe kosztem wzrostu zadłużenia publicznego. Dzisiaj stopy są już w okolicach zera, a długi publiczne kraj za krajem stają się długami śmieciowymi.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

A miało być tak pięknie. Mieliśmy żyć w demokratycznym państwie prawa i gospodarki rynkowej. Dlaczego na naszych oczach w gruzy obraca się kolejny mit? Bo znów się udało!

Udało się. I znów się uda. To już bez znaczenia, komu i co. Dziś udaje się Donaldowi Tuskowi, jutro uda się innemu zbawicielowi pociągnąć czerwony zastaw sukna w swoją stronę. A  III Rzeczpospolita upadnie. I nie chodzi nawet o to, że nie będziemy protestować. Będziemy, ale bezradnie. Jak stada owiec i baranów.
Szprycujemy się tematami zastępczymi. Idziemy za fałszywymi tropami śledczych, którzy ciągną naszą uwagę w kolejny rewir pozorowanych transformacji, modernizacji  i napraw zapaskudzonego wcześniej  przez samych siebie  ustroju państwa i gospodarki. To żałosne.
Seryjny samobójca uderza trzy razy – zawsze celnie.
Seryjny samobójca może śmiało uderzyć kolejny raz. Jego ofiary umierają trzy razy. Pierwszy raz trafione kośmierci, drugi raz, gdy wyjaśnienie przyczyn tragedii poznajemy przed uruchomieniem jakiegokolwiek śledztwa, i po raz trzeci, gdy media mainstreamu stawiają kropkę nad „i” po wykonaniu operacji wprasowania w mózgi tzw. opinii publicznej wcześniej przyjętego w jakimś gremium  scenariusza „prawdy”.
Udało się z tragedią smoleńską, udało się ze śmiercią Andrzeja Leppera, Sławomira Petelickiego i wielu innych. Wyrok, że było to zawsze samobójstwo jest nieodwołalny i niepodważalny. Ten, kto myśli inaczej, ta garstka podzielonych na stajnie polityczne oszołomów -  to wróg klasowy . Jakie to ma zresztą znaczenie, czy przynależysz do stajni Tuska, Pawlaka, Kaczyńskiego, Millera, Ziobro, czy Palikota. Raz dasz się nabrać na to, innym razem na coś innego – w zależności od ideologii, która przejęła ster nad mózgiem.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Jak poskramiają, by obdzierać żywcem ze skóry

 Poskrom i dutka

Izabela Brodacka

Najprostszym sposobem poskromienia konia, jeżeli musimy mu zrobić nieprzyjemny lub bolesny zabieg, nie wymagający jednak narkozy (może to być na przykład  piłowanie zębów, albo czyszczenie ropnia kopyta) jest  dutka. Dutka to skórzana pętla zakładana na bardzo wrażliwy i unerwiony nos konia. Jeżeli koń rozrabia skręcamy pętlę mocniej. Koń jest tak skupiony na bólu nosa, że na ogół stoi spokojnie i nie rejestruje innych nawet bolesnych operacji. Jeżeli zabieg jest poważniejszy, albo dutka nie działa, można stosować poskrom. (Generalnie poskrom stosuje się raczej u bydła.)  

Poskrom to klatka drewniana lub metalowa na tyle obszerna, żeby zwierzę nie bało się wejść, o ruchomych ścianach. Dokręcając odpowiednie śruby powodujemy, że ściany tej klatki ściskają zwierzę jak imadło całkowicie je unieruchamiając. Nowoczesne poskromy mają pasy i różne dodatkowe urządzenia. Unieruchomione w poskromie zwierzę można żywcem obedrzeć ze skóry. Nie jest w stanie nic zrobić.

Posługując się tą metaforą przejawy legislacyjnej laksacji PO podzieliłam sobie na trzy kategorie.

Pierwsza to obdzieranie żywcem ze skóry. Do obdzierania zaliczam: