Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Jeśli chodzi o tematykę odszkodowań wojennych, zarówno w stosunku do Niemiec jak i Rosji sprawa jest otwarta i do wygrania. Dotarłem do informacji, iż parę lat temu jeden z amerykańskich dziennikarzy zwrócił się do znanych prawników Edwarda Kleina i Michaela Hausfelda z pytaniem, czy podjęliby się sporządzenia i wniesienia pozwu o reparacje wojenne dla Polski. Edward Klein m.in. oskarżał powojenne władze komunistyczne Polski o zagarnięcie mienia Żydów, a także reprezentował wobec niemieckich i nie tylko firm byłych robotników przymusowych z Polski i innych krajów Europy Wschodniej.

Michael Hausfeld reprezentował z kolei polski rząd podczas negocjacji o odszkodowania za pracę przymusową i niewolniczą (zakończone porozumieniem z Niemcami z 2000 r.). - Taka sprawa musiałaby być rozpatrywana przez międzynarodowe sądy, tu nie wystarczyłby cywilny pozew, bo chodzi o roszczenia państwa wobec państwa – powiedział mecenas Edward Klein. Michael Hausfeld stwierdził z kolei, że można by znaleźć podstawy prawne do wniesienia takiego pozwu i nie byłby on bez szans.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Na czele państwa muszą stanąć ludzie charakteryzujący się jednocześnie kompetencjami, wolą walki i głębokim - nie mesjanistyczno-rocznicowo-romantycznym – mądrym, racjonalnym patriotyzmem.

Trwa walka wyborcza. Według wszystkich notowań PiS ma nie tylko szanse wygranej, ale również pełnienia rządów samodzielnie. Byłby to pierwszy przypadek rządów jednej partii począwszy od roku 1989 r. Wszystkie dotychczasowe gabinety III RP miały charakter koalicyjny.

Złożone przez Prezydenta Andrzeja Dudę i polityków ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego obietnice idą daleko, bardzo daleko, szczególnie w zakresie rozwiązania nabrzmiałych w ciągu ćwierćwiecza problemów społecznych i socjalnych. Na uwagę zasługuje również deklaracja o odbudowie przemysłu polskiego, zniszczonego lub oddanego obcemu kapitałowi przez kolejne ekipy solidarnościowe. Reindustrializacja bowiem, a nie puste obietnice „walki z bezrobociem” może rozwiązać problem rosnącej nędzy i ucieczki młodych oraz ludzi w wieku średnim zagranicę. Innego sposobu po prostu nie ma.

Aby jednak tak się stało, w Polsce musi funkcjonować silna władza wykonawcza, nieskrępowana sejmowymi targami, zgniłymi kompromisami, awanturami o sprawy drugorzędne i wręcz pyskówkami. Musi zaistnieć władza, która nie pozwoli, by o polskiej gospodarce decydowały czynniki międzynarodowe – we własnym, a nie polskim interesie.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Wiem, że propaganda JOW-ów jest wszędzie obecna. Ale to nie zmienia twardego faktu mówiącego, że JOW-y nigdzie w świecie się nie sprawdziły. Nie przyczyniły się do oderwania międzynarodowej finansjery od władzy, nie przywróciły kontroli nad podażą pieniądza i nad bankiem centralnym. Ani w  w USA ani w Wielkiej Brytanii ani we Francji czy jakimkolwiek innym kraju, gdzie funkcjonują JOW-y, nie ma niezależnych banków centralnych. Czyli „niezależne” osoby, które wchodziły do Parlamentów z głosowania JOW-ami, nie zrealizowały najważniejszych spraw ekonomicznych, geopolitycznych, medycznych. Mało tego, wymienione państwa idą w kierunku globalizmu, kolonializmu, depopulacji ludzkości.

JOW-y poniosły porażkę.

Do tego dochodzi kolejna druzgocąca prawda.

Socjolog i komentator polityczny Jarosław Lis wyliczył: gdybyśmy wdrożyli JOW-y w najbliższych wyborach, to nawet przy wygranej PiS, rząd będzie tworzyła… Platforma Obywatelska. 

Dlaczego?

PO wygrywa na obszarach, gdzie jest niższa frekwencja, ponadto, wygrywa mniejszą różnicą. Przez to zdobywa więcej mandatów przy liczeniu metodą jaka obowiązuje przy jednomandatowych okręgach wyborczych.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Przejęcie przez Wizz Air i fundusz inwestycyjny Indigo Partners narodowego przewoźnika jest kolejnym etapem wyzbywania się przez obecny rząd majątku narodowego.

Narodowy przewoźnik – Polskie Linie Lotnicze LOT – ma zostać przejęty przez Wizz Aira, a właściwie przez fundusz inwestycyjny Indigo Partners, do którego należy przewoźnik. Ofertę Wizz Aira można zaliczyć do tanich linii lotniczych.Fundusz chce zainwestować w polskiego przewoźnika kilkaset milionów złotych, w różnej formie, czyli w środkach pieniężnych i w formie rzeczowej, np. dodatkowe samoloty.

Władze Indigo Partners czekają na podpisanie z Ministerstwem Skarbu Państwa listu intencyjnego. Dokument ma rozpocząć negocjacje, których celem będzie podpisanie końcowej umowy zakładającej podniesienie kapitału zakładowego. Do negocjacji zasiada – oprócz władz LOT-u i przedstawicieli skarbu państwa – także doradca LOT-u, firma Rotschild. LOT zatrudnia półtora tysiąca osób, a w firmach współpracujących z przewoźnikiem pracuje dodatkowo kilkadziesiąt tysięcy osób. Decyzjami kolejnych kierownictw narodowy przewoźnik został doprowadzony do tak katastrofalnej sytuacji, że w 2012 roku znalazł się na krawędzi bankructwa.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

"Jedno jest dla mnie jasne, wybór mniejszego zła, jakim jest kandydat PiS jest utrwaleniem obecnego rozbiorowo-rozpadowego stanu państwa i w konsekwencji przegraną nas wszystkich.
Nikt inny tylko my sami będziemy winni, nadchodzącej klęsce naszego państwa."
- zjw


Mniejsze zło - Karol Kilijanek

I stało się. Rzeczpospolita ma nowego prezydenta. Jest młody, dość energiczny, wykształcony i ma zamiar naprawić Polskę. Po katastrofie ostatniej prezydentury naprawa jest konieczna, ale czy nowy prezydent, An

Andrzej_Duda_(9851867824)_(cropped)

drzej Duda, podoła zadaniu, jakie sobie postawił?

Na jednym z transparentów widocznych przed pałacem prezydenckim 6 sierpnia, widniał napis: Habemus presidentem. Nie jestem aż takim optymistą, aby porównywać wybór pana Andrzeja Dudy na prezydenta do wyboru Następcy Św. Piotra, ale obok tego hasła nie należy przechodzić obojętnie. Mogłoby ono być ilustracją sytuacji, którą mamy obecnie w Polsce. Nowy papież oznacza często coś nowego w Kościele, wzbudza ciekawość, jego wyborowi towarzyszy napięcie i wyczekiwanie, a w czasach dla Kościoła gorszych, także nadzieja na poprawę. Jeśli zmarły (bądź ustępujący) papież był dobry, mogą pojawić się wątpliwości czy nowy biskup Rzymu będzie radził sobie z prowadzeniem łodzi piotrowej równie dobrze, co poprzednik. Wiele elementów tego porównania odnieść możemy do zmiany na stanowisku prezydenta.

Andrzej Duda ma jednak to szczęście, że porównywanie go do poprzedniego prezydenta może mu przynieść tylko korzyści. Chyba nie ma cech, którymi prezydentura Bronisława Komorowskiego mogłaby górować nad prezydenturą Andrzeja Dudy. I piszę to w 2 dni po objęciu stanowiska przez prezydenta Dudę. Zbyt pospieszna ocena? Po prostu według mnie gorzej niż było za Komorowskiego już być nie może. Ale mimo uznania (może trochę in blanco) wyższości Andrzeja Dudy nad Bronisławem Komorowskim nie należy popadać w zachwyt i uważać, że oto problemy Polski zostały rozwiązane, a prezydent Duda poprowadzi nas szlakiem wolności i dobrobytu ku wspaniałej przyszłości.