Państwo
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 11222
Niedzielne wybory zmienią niewiele z tej prostej przyczyny, że zakres faktycznej władzy "prezydenta" jest iluzoryczny. Może blokować on ustawy sejmowe – i to w zasadzie już wszystko. Ale i sejm może, choć jest to nieco trudniejsze, veto nadzorcy polskiego baraku odrzucić. Politycznie "prezydent" podległy jest Unii, nie jest też już nawet suwerennym zwierzchnikiem sił zbrojnych. Niedobitki naszego wojska podlegają bowiem pod dowództwo NATO.
Natomiast wybory mogą być cennym "plebiscytem" pokazującym, ilu rodaków nadal daje się ogłupiać mediom i zainscenizowanej walce PiS i PO. Specom od inżynierii (manipulacji) społecznej udało się wyreżyserować na polskiej scenie politycznej "walkę" pomiędzy PiS i PO, pomiędzy Rydzykiem a GW – która to walka tak mocno absorbuje uwagę społeczeństwa. PiS-owi przypadła rola partii "patriotów-katolików". PO to partia wykształciuchów - "inteligentów" i "europejczyków".
Odgrywana inscenizacja przedstawia walkę Polski "katolickiej i patriotycznej" z Polską "laicką i proeuropejską".
Ale jest to niestety tylko inscenizacja.
Czytaj więcej: Czy wygra Polska Racja Stanu? - Andrzej Szubert
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 8013
Ostatni przed wyborami felieton będzie czymś w rodzaju prywatnej odezwy. Nie zamierzam informować nikogo, na kogo będę głosować w pierwszej turze. Pozostanie to moją, jak zwykłem mawiać, gorzką tajemnicą. Ale jest coś, do czego namawiam. Do tego, żeby w pierwszej turze nie angażować się w mecz pomiędzy hegemonami polskiej sceny politycznej, ale głosować na tego kandydata, którego poglądy uważa się za najbliższe sobie i najbardziej warte wspierania.
Jeśli któryś z głównych kandydatów miałby już teraz zdobyć ponad połowę głosów (co wydaje się wątpliwe) - to ci, którzy nie chcą na niego głosować, nic na to nie są w stanie poradzić. W takim wypadku tym bardziej warto pokazać, że są ludzie, którzy nie chcą być wiecznie zmuszani do sędziowania w plebiscycie między nie-Kaczyńskim i nie-Tuskiem, ludzie, którzy nie mieszczą się w tym podziale i domagają się podania nowej karty dań.
Jeśli natomiast - co wydaje się najbardziej prawdopodobne - do drugiej tury dojdzie, to wtedy właśnie będzie czas, by głosować na mniejsze zło.
Żeby mieć to od razu z głowy, parę słów i o tym momencie - choć czytelnicy, którzy zaglądają tu regularnie, znają już doskonale moje zdanie w tej kwestii. Jak pisałem, wybór, przed którym stawia nas duopol PO-PiS to wybór, przenośnie mówiąc, pomiędzy mafią a sektą. Większość Polaków woli mafię. To w jakiś sposób zrozumiałe. Mafioso postrzegany jest jako bardziej przewidywalny, jeśli da mu się haracz, to zostawi człowieka w spokoju, podczas gdy inkwizytor może się w każdej chwili przywalić do każdego.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 8191
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 4025
Państwowe gorsze, a prywatne lepsze? Generalnie tak, ale nie bądźmy doktrynerami. Polska Żegluga Morska jest jednym z nielicznych przedsiębiorstw państwowych i niech nadal zostanie “p.p.”. 16 czerwca Grupa PŻM opublikował skonsolidowany bilans za 2009 r. – 105 mln. zysków netto, 73 statki, w tym w 2009 r. 5 nowych, wzrost zatrudnienia o 300 osób.
Moim zdaniem w gospodarce i nie tylko, należy odejść od wszelkiego doktrynerstwa. Pokazuje to przykład Polskiej Żeglugi Morskiej, która pomimo tego, że jest przedsiębiorstwem państwowym, jest firmą, która zarabia, zatrudnia, poszerza i odnawia flotę i z powodzeniem konkuruje na trudnym rynku międzynarodowych przewozów morskich. Jedną z tajemnic sukcesy PŻM-u jest stabilizacja co do kadry zarządzającej, ponieważ w PŻM nie funkcjonują rady nadzorcze i zarządy, ale dyrektor i rada pracownicza. Anachroniczne? Może, ale dzięki temu PŻM jest świetnie zarządzany, i nie poddaje się jakiejkolwiek presji politycznej.
Cóż bowiem z tego, że taki KGHM, PKN Orlen, PGNiG, czy ostatni PZU to jedne z największych polskich spółek giełdowych, znajdujących się na WIG-u 20 jako tzw. blue chipy, skoro większościowym akcjonariuszem lub prawdziwym decydentem jest nadal Skarb Państwa, czyli politycy. To politycy wybierają tam zarządy i rady nadzorcze, oczywiście, lepsze lub gorsze, ale jednak z politycznego nadania. Konkursy między bajki można włożyć, choć wyjątki potwierdzają regułę. Najważniejsze jednak jest to, że zysk firmy te osiągają dzięki swej pozycji monopolistycznej, a i to nie zawsze, ponieważ często generują straty.
Czytaj więcej: Polska Żegluga Morska – gigant o zdrowych podstawach
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 10327
Od 1989 r. obserwujemy w Polsce rządy swoistych niepartyjnych partii – różnią się one między sobą nazwami, a nawet w kwestiach ważnych, ale drugorzędnych. Bo przecież nie w sprawie międzynarodowego statusu Polski i nie w sprawie realizacji postulatów prawa naturalnego.
Na progu wyborów liczne osoby usiłują z większą niż zwykle energią dociec, kto spośród kandydatów jest kim i czego można się po nim spodziewać. Lepiej późno niż wcale. Tak działając, narażają się jednak na powierzchowność sądów i błędy w ocenie rzeczywistości. Zwłaszcza gdy swe dociekania opierają na pojęciach wdrukowanych przez propagandę. Jednym z takich zwodniczych sposobów rozumowania w sprawach publicznych jest uzależnienie rozważań od podziału na prawicę i lewicę.
Po raz pierwszy zastosowany został on we francuskiej konstytuancie pod koniec XVIII wieku. Po prawej ręce przewodniczącego zasiadała “prawica”, po lewej “lewica”, a w środku “bagno” (w późniejszych czasach bardziej elegancko nazwane “centrum”). Używanie tych terminów jest dowodem czystej umowności podziału politycznego. Są one użyteczne do opisu działania wielobiegunowego systemu politycznego. Wielobiegunowość ujawniana jest w wyborach i w wieloosobowych instytucjach, takich jak parlamenty. Wyborcy mają odnaleźć swoich reprezentantów w tym systemie i popierać.
Strona 183 z 318
RadioMaryja.pl
14 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Ks. T. Jarosz przy grobie św. Jana Pawła II: Przebaczanie owocem przyjęcia przebaczenia
- Informacje Dnia, godz. 10.00
- CBŚP kontynuuje uderzenie w nielegalną gospodarkę odpadami – zatrzymania i ujawnione kolejne składowiska niebezpiecznych substancji
- Uroczysty capstrzyk i apel pamięci w ramach obchodów Święta Wojska Polskiego przed Pomnikiem Bitwy Pod Skrzeszewem na cmentarzu w Skrzeszewie
- Ruszają obchody Święta Wojska Polskiego – dziś prezydent Karol Nawrocki wręczy nominacje generalskie
- Sojusznicy odbyli szereg konsultacji przed piątkowym spotkaniem Donalda Trumpa z Władimirem Putinem
- Prof. T. G. Grosse: Odpowiedzialność za KPO ponoszą zarówno ówczesny rząd PiS, jak i ówczesna opozycja, czyli Donald Tusk i całe jego zaplecze
- Prognoza pogody 14.08.2025
- Informacje Dnia 14.08.2025 [08.00]
- Homilia ks. Tomasza Jarosza wygłoszona przy grobie św. Jana Pawła II w kaplicy św. Sebastiana w Bazylice św. Piotra w Watykanie
- Prezydent Karol Nawrocki przyjmie dziś premiera Donalda Tuska. Spotkanie odbędzie się na prośbę szefa rządu
- Kostaryka: rząd zapowiedział budowę megawięzienia wzorem Salwadoru
Historia
- Mord elity polskiej dokonany przez zbrodniarzy żydowskich z sowieckiego NKWD, UB, SB, WSI, WSW.
- Dr hab. Marek Ney-Krwawicz, Kobiety Żołnierze Armii Krajowej
- Rozmowa z Piotrem Zychowiczem - Powstanie było czystym obłędem
- Odzyskanie Niepodległości 1918
- Słynni Polacy, Stanisław Skalski – as polskiego lotnictwa
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller