Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

...pora na Patriotyczną Krucjatę!

 Niezwykła obłuda jaka towarzyszy „okrągłostołowej targowicy” w jej „swiętowaniu” 20-tej rocznicy zwycięstwa bolszewizmu nad polskim patriotyzmem powinna wreszcie wielu naiwnym Polakom dać wiele do myślenia i skłonić do refleksji. Trzeba kompletnego braku poczucia przyzwoitości a wręcz bezczelności aby w świetle brutalnej rzeczywistości wmawiać Polakom, że „okrągły stół” przywrócił Polsce wolność i suwerenność oraz dał szansę rozwoju gospodarczego i społecznego. To, że Polska została cofnięta w rozwoju cywilizacyjnym o dziesiątki lat jak również to, że w bardzo poważnym stopniu zostały zniszczone podstawy bytu Narodu i Państwa Polskiego może nie zauważać tylko ten kto nienawidzi Polski i Polaków! Nie będę tu udowadniał powyższych stwierdzeń. Dowodów dostarcza codzienna brutalna rzeczywistość i liczne teksty osób zatroskanych o polskie sprawy. Ograniczę się tylko do tych zagadnień, które jakoś są pomijane nawet przez najbardziej uznane „prawicowo – chrześcijańskie autorytety.

 Mit o upadku komunizmu!
 Pomijając znany już fakt, iż tzw. upadek komunizmu był wynikiem „dogoworu” amerykańsko – sowieckiego dotyczącego zakończenia tzw. zimnej wojny używanie tego sloganu jest absurdem zarówno pod względem logicznym jak i semantycznym. Po pierwsze – nikt, nigdy i nigdzie nawet nie usiłował zmontować cokolwiek na kształt „komunizmu”. Nie może „upaść” cokolwiek czego w ogóle nie było! A już na pewno nie w Polsce bo w Polsce mieliśmy do czynienia z tzw. socjalizmem realnym, którego Jaruzelski chciał bronić „jak źrenicy oka”. A po drugie - gdzie są poszkodowani tego „upadku” czyli byli beneficjenci „systemu komunistycznego”. W uzupełnieniu trzeba przypomnieć, ze tzw. komunizm został odrzucony już przez Lenina i do śmierci Stalina funkcjonował tylko w nazwie WKP(b) a podstawową ideą ZSRS był BOLSZEWIZM . Dopiero po śmierci Stalina powstała KPZR a słowo to wróciło do łask propagandowych.

 Mit o transformacji ustrojowej!
 Trzeba być doprawdy ślepym aby nie dostrzegać, że żyjemy nadal w państwie typu totalitarnego w którym decydujący głos ma wąska grupa „wtajemniczonych” a cały system opiera się o zasadę: właśt łuczsze znajet czyli władza wie lepiej! Wszelkie inicjatywy oddolne, obywatelskie są zagrożeniem dla tego systemu i nie mogą być tolerowane.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Czy można mówić o duszy polskiej? Bardzo wielu dziś powiada, że nie można. Ale są to umysły ciasne, nierozumiejące, że język ma wiele poziomów: od matematycznego, przez analogiczność, aż do wielkiej, także twórczej, metafory. Profesor Andrzej de Lazari wydał po polsku i po rosyjsku antologię wypowiedzi Polaków i Rosjan pt. "Dusza polska i rosyjska" (Warszawa 2004). Okazuje się, że są to tematy niezwykłe, frapujące i bardzo aktualne.
Oto stanęliśmy w obliczu jakiejś niesłychanej tragedii duchowej. Liczni postmarksiści, socjaliści, liberałowie, ateiści, nihiliści dzisiejsi, wielu żydów, a nawet katolików jednoczy się w próbach pomniejszenia czy też brutalnego podeptania wszystkiego, co polskie, patriotyczne i katolickie. Od roku 1989 coraz głośniej zarzucają nam, że Polacy współpracowali z Niemcami w mordowaniu Żydów w czasie wojny, że są nacjonalistyczni, ksenofobiczni, nietolerancyjni, ciemni, leniwi, nieaktywni, prymitywni kulturowo i niezdolni do posiadania swojego państwa. I co gorsza, uważają, że główną winę za to ponosi Kościół katolicki przez swój anachronizm i fundamentalizm. Obecnie ten atak na Kościół bardzo się nasila.
Dla większości Polaków jest to coś strasznego i zupełnie niespodziewanego. Skąd ten obłędny i nagły atak? Przeżyłem to bardzo, kiedy miałem wystąpienie na temat wartości i znaczenia polskości na Kongresie Kultury Polskiej w 2000 r. w Warszawie. Przemawiało nas dziewięciu, ale w efekcie tylko ja i pewien Polonus z Kanady mówiliśmy o polskości pozytywnie, siedmiu zaś pozostałych atakowało wszystko, co polskie i ojczyźniane, a nawet język polski. Z inteligentnego zaś audytorium dochodziły głosy, że nasze ujęcia pozytywne są czysto emocjonalne i bez wartości intelektualnych. Byłem w szoku. Pytałem sam siebie, czy jestem w Warszawie, czy też może w Berlinie albo w Moskwie. Sądziłem, że "Solidarność" odrodziła ducha Polski...
Prześledźmy główne nasze historyczne idee społeczne, polityczne, kulturowe i duchowe.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Dramat ewangeliczny trwa! - Ks. Małkowski

Tomasz Sommer nczas

Z księdzem STANISŁAWEM MAŁKOWSKIM rozmawiają Tomasz Sommer i Rafał Pazio.

Rozmawiamy z Księdzem także w kontekście Bożego Narodzenia. Czy Ksiądz rozpatruje obecną sytuację polityczną w Polsce w odniesieniu do wydarzeń związanych z historią Zbawienia?

Ksiądz Jerzy Popiełuszko mawiał, że dramat ewangeliczny trwa, tylko zmieniają się twarze i nazwiska. W roli Heroda widziałbym prezydenta Bronisława Komorowskiego. Wiązałbym to ze współczesną rzezią niewiniątek. Dziś taką rzezią jest in vitro czy zamach smoleński.

Trudno określać niewiniątkami tych, którzy zginęli w Smoleńsku.

W tym wypadku były to niewiniątka.

Bardzo mocne słowa związane ze Smoleńskiem. W kilku wypowiedziach Ksiądz mówi o zamachu, o drugim Katyniu. Skąd u Księdza taka pewność i przekonanie?

Jestem przekonany, że był to zamach przygotowywany przez kilka miesięcy, zaplanowany i precyzyjnie przeprowadzony przy współudziale trzech czynników: wewnętrznego i zewnętrznych – wschodniego i zachodniego. Zamach, z którego korzyści wyprowadzono w sposób błyskawiczny, w taki, który wskazuje, że działanie Platformy Obywatelskiej było zaplanowane, przygotowane i przewidywane.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Rozbrojeniowy traktat USA z Rosją, tak zwany START II, jest zagrożony odrzuceniem przez Moskwę z chwilą, kiedy przedstawiciele „partii pro-wojennej”, tacy jak senator John McCaine skutecznie starają się ożywić, poza ramami tego traktatu, chwilowo upadły projekt Tarczy, czyli amerykańskich nuklearnych pocisków przeciwrakietowych w Polsce, o kilka minut lotu od Moskwy.

Sprawa Tarczy była wyciszona nieco przez prezydenta Obamę, ale obecnie jest ona na nowo dyskutowana w senacie i popierana przez senatorów, zwolenników ponownego napięcia w stosunkach z Rosją, w celu zwiększenia wydatków zbrojeniowych w USA. Dzieje się to w chwili, kiedy pomoc Rosji jest potrzebna Ameryce w beznadziejnej wojnie na terenie Afganistanu. USA potrzebuje dostępu do Afganistanu przez tereny kontrolowane przez Rosję. Moskwa naturalnie nie zgodzi się na wyłączenie przez USA sprawy pocisków nuklearnych Tarczy z jakiegokolwiek permanentnego układu rozbrojeniowego.

Oczywisty fakt potencjalnego obopólnego zniszczenia na wypadek wojny nuklearnej między USA i Rosją, uznany przez obydwa te państwa, był podstawą faktycznego pokoju w czasie tak zwanej „Zimnej Wojny” i następnych ponad dwudziestu lat. Reakcja w Moskwie na ożywianie projektu Tarczy zawsze będzie negatywna i Rosjanie wiedzą, że na przykład, gdyby oni zniszczyli za pomocą bomby nuklearnej amerykańskie wyrzutnie pocisków systemu Tarczy na terenie Polski, na przykład za pomocą rakiet typu Iskander, wystrzelonych z bazy w regionie Królewca, nazywanego obecnie Kaliningradem, to Amerykanie powtarzaliby pod adresem Rosji „brzydkie wyrazy po wiele razy”, ale jednocześnie zrobiliby wszystko, żeby uniknąć wymiany salw pocisków nuklearnych między USA i Rosją,

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Niemcy starzeją się, dzieci rodzi się coraz mniej. Opustoszałe miejsca pracy białych ludzi częściowo zajmują Turcy. Ale potrzeby są duże, więc Niemcy kierują wzrok w kierunku Polski. To głównie od nas chcą zwerbować młodych ludzi do pracy w warsztatach, kuchniach i halach produkcyjnych. Przyczyną pustoszenia niemieckich szkół zawodowych jest niż demograficzny i zły stan przygotowania absolwentów szkół. Z oceny niemieckich ekspertów gospodarki wynika, że co czwarty absolwent szkoły ma takie luki w wiedzy, że nie nadaje się do kształcenia zawodowego. Przeciętny młody Niemiec nie chce się uczyć zawodu i nie chce pracować fizycznie.

Prezes Niemieckiej Izby Gospodarczej - Otto Kaiser przyznaje, że werbowanie za granicą młodocianych cudzoziemców do nauki zawodu może stać się sprawą politycznie drażliwą. Jednak potrzeby są tak wielkie, że od paru lat trwają indywidualne zabiegi przedsiębiorców niemieckich o „narybek” z Polski. Na Opolszczyźnie składają oferty na wsparcie finansowe i doposażenie szkół zawodowych w niezbędne narzędzia, aby kształcić uczniów w konkretnych specjalizacjach. W Szczecinie we wrześniu b.r. odbyło się duże spotkanie na którym ofertę kształcenia Polaków złożyło przedstawiciele m.in. Fabryki maszyn drukarskich Heidelberger Druck, restauratorzy i hotelarze. Jak pisze Ewa Wesołowska w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, niemiecki system edukacyjny w porozumieniu z pracodawcami przygotowuje specjalną ofertę dla młodych Polaków.