Ocena użytkowników: 2 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

O tym czy popełniono błędy w pilotażu podczas lotu do Smoleńska,a  jeśli tak to: jakie oraz jaki wpływ miały poszczególne z nich na zaistnienie katastrofy i jej rozmiary ,można by racjonalnie dyskutować gdyby:

1.mieć gwarancję ,że nikt nie ingerował w zapisy czarnych skrzynek z tu154M -1,a same skrzynki badane były w Polsce przez grupę międzynarodowych ekspertów

 Stan faktyczny : skrzynki widoczne już na pierwszym filmie zostały odnalezione w godzinach popołudniowych i podobno zabezpieczone .Potem Polska otrzymała dwukrotnie wadliwe kopie nagrań. W jednej brakowało kilku sekund, inna była z zakłóceniami ..

2. Zabezpieczono by i przebadano wszystkie, najdrobniejsze cząstki samolotu –także pod kątem śladów użycia nowoczesnych środków wybuchowych ( które nie pozostawiają śladów podobnych jak przy użyciu standardowych materiałów wybuchowych)

Stan faktyczny -relacja polskiego świadka z 12 kwietnia: Rosjanie nałożyli całkowite embargo na wszelkie informacje o wypadku. - Starali się przejąć nad nimi całkowitą kontrolę. Nikogo nie dopuszczono do wraku, a dziennikarzom, którzy czekali na przylot samolotu, rekwirowano taśmy z nagraniami, kasowano zdjęcia fotoreporterom, a komórki w niektórych sieciach straciły zupełnie zasięg - dodaje Górski .Cły teren przeszukiwany był krótko, nieskutecznie (znajdowano przez całe miesiące części samolotu i szczątki ludzkie)

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Decyzja z 10 kwietnia - kiedy polski premier faktycznie oddał śledztwo w sprawie tragedii smoleńskiej w ręce Władimira Putina - będzie wracała do Donalda Tuska do końca życia. Przyrośnie do jego nazwiska także po jego śmierci. Tusk już wie, że ten rok, rok 2011, będzie dla niego dramatyczny. A werdykt historii - bezlitosny

Zapytany, czy chciałby coś zmienić, naprawić, w tym, co zrobił w mijającym roku, premier Donald Tusk stwierdził, że żałuje tylko jednego: chciałby cofnąć czas i powiedzieć coś serdecznego Lechowi Kaczyńskiemu. Te słowa ze świątecznego wywiadu premiera dla "Faktu" nie porażają mnie swoim cynizmem. Są na normalnym, czyli bezprecedensowym w całej wcześniejszej historii III RP, poziomie cynizmu "polityki miłości" tego rządu.

Ten cynizm nie unieważni jednak pytania o decyzje podejmowane przez ten rząd, przez Donalda Tuska osobiście. Najważniejszą z nich podjął 10 kwietnia - kiedy faktycznie oddał śledztwo w sprawie tragedii smoleńskiej w ręce Władimira Putina. Ta decyzja będzie do Donalda Tuska wracała do końca jego życia. Przyrośnie do jego nazwiska także po jego śmierci. Będzie symbolem pewnego wyboru w historii Polski. Tego premier Tusk nie będzie już w stanie cofnąć. Nie obrócą tego w cyniczny żart nawet jego specjaliści od PR. Przede wszystkim nie pozwoli zapomnieć o tej decyzji premier Putin i jego Rosja.
Zaraz po 10 kwietnia słyszeliśmy, że premier Putin oraz ulokowane w Moskwie instytucje, którym polski premier oddał najważniejsze w powojennej historii państwa polskiego śledztwo, są absolutnie wiarygodnymi partnerami, spełniającymi wszystkie standardy praworządnych procedur, a nawet wykraczającymi poza te standardy swoją specjalną życzliwością. Kto podważał to przekonanie, natychmiast był oskarżany o szaleńczą (a nawet zbrodniczą) rusofobię.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

...pora na Patriotyczną Krucjatę!

 Niezwykła obłuda jaka towarzyszy „okrągłostołowej targowicy” w jej „swiętowaniu” 20-tej rocznicy zwycięstwa bolszewizmu nad polskim patriotyzmem powinna wreszcie wielu naiwnym Polakom dać wiele do myślenia i skłonić do refleksji. Trzeba kompletnego braku poczucia przyzwoitości a wręcz bezczelności aby w świetle brutalnej rzeczywistości wmawiać Polakom, że „okrągły stół” przywrócił Polsce wolność i suwerenność oraz dał szansę rozwoju gospodarczego i społecznego. To, że Polska została cofnięta w rozwoju cywilizacyjnym o dziesiątki lat jak również to, że w bardzo poważnym stopniu zostały zniszczone podstawy bytu Narodu i Państwa Polskiego może nie zauważać tylko ten kto nienawidzi Polski i Polaków! Nie będę tu udowadniał powyższych stwierdzeń. Dowodów dostarcza codzienna brutalna rzeczywistość i liczne teksty osób zatroskanych o polskie sprawy. Ograniczę się tylko do tych zagadnień, które jakoś są pomijane nawet przez najbardziej uznane „prawicowo – chrześcijańskie autorytety.

 Mit o upadku komunizmu!
 Pomijając znany już fakt, iż tzw. upadek komunizmu był wynikiem „dogoworu” amerykańsko – sowieckiego dotyczącego zakończenia tzw. zimnej wojny używanie tego sloganu jest absurdem zarówno pod względem logicznym jak i semantycznym. Po pierwsze – nikt, nigdy i nigdzie nawet nie usiłował zmontować cokolwiek na kształt „komunizmu”. Nie może „upaść” cokolwiek czego w ogóle nie było! A już na pewno nie w Polsce bo w Polsce mieliśmy do czynienia z tzw. socjalizmem realnym, którego Jaruzelski chciał bronić „jak źrenicy oka”. A po drugie - gdzie są poszkodowani tego „upadku” czyli byli beneficjenci „systemu komunistycznego”. W uzupełnieniu trzeba przypomnieć, ze tzw. komunizm został odrzucony już przez Lenina i do śmierci Stalina funkcjonował tylko w nazwie WKP(b) a podstawową ideą ZSRS był BOLSZEWIZM . Dopiero po śmierci Stalina powstała KPZR a słowo to wróciło do łask propagandowych.

 Mit o transformacji ustrojowej!
 Trzeba być doprawdy ślepym aby nie dostrzegać, że żyjemy nadal w państwie typu totalitarnego w którym decydujący głos ma wąska grupa „wtajemniczonych” a cały system opiera się o zasadę: właśt łuczsze znajet czyli władza wie lepiej! Wszelkie inicjatywy oddolne, obywatelskie są zagrożeniem dla tego systemu i nie mogą być tolerowane.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Iwo Cyprian Pogonowski

Donosy na Internecie przez WikiLeaks zaczęły się w 2006 roku z inicjatywy Juliana Assange i zwróciły na siebie uwagę w kwietniu 2010 kiedy opublikowały one nagrania wideo z 2007 roku będące dowodem brutalizacji cywilów i dziennikarzy przez USA na terenie Iraku. Później, w lipcu 2010 Donosy- WikiLeaks opublikowały 76,900 tajnych dokumentów dotyczących inwazji Afganistanu przez USA. Następnie w październiku 2010 WikiLeaks wraz z czołowymi mediami opublikowały blisko 400,000 tajnych dokumentów zawierających kompromitujące sprawozdania z Iraku.

WeakiLeaks uzyskały międzynarodowe pochwały za zasługi w ujawnianiu sekretów państwowych i przyczynianiu się do publicznego ujawniania tychże sekretów w ramach wolności słowa. Naturalnie pochwały te kolidują z krytyką rządu USA. Zainteresowanie publikacjami WikiLeaks osiągnęło swego rodzaju szczyt, kiedy w listopadzie 2010 publikacje te objęły powolnie publikowaną serię zawierającą ćwierć miliona dyplomatycznych przekazów departamentu stanu USA, które to dokumenty udostępniły poufne sprawozdania wymiany myśli między szefami państw i ich tajnych planów jak też tajnych układów zawieranych między nimi.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Czy można mówić o duszy polskiej? Bardzo wielu dziś powiada, że nie można. Ale są to umysły ciasne, nierozumiejące, że język ma wiele poziomów: od matematycznego, przez analogiczność, aż do wielkiej, także twórczej, metafory. Profesor Andrzej de Lazari wydał po polsku i po rosyjsku antologię wypowiedzi Polaków i Rosjan pt. "Dusza polska i rosyjska" (Warszawa 2004). Okazuje się, że są to tematy niezwykłe, frapujące i bardzo aktualne.
Oto stanęliśmy w obliczu jakiejś niesłychanej tragedii duchowej. Liczni postmarksiści, socjaliści, liberałowie, ateiści, nihiliści dzisiejsi, wielu żydów, a nawet katolików jednoczy się w próbach pomniejszenia czy też brutalnego podeptania wszystkiego, co polskie, patriotyczne i katolickie. Od roku 1989 coraz głośniej zarzucają nam, że Polacy współpracowali z Niemcami w mordowaniu Żydów w czasie wojny, że są nacjonalistyczni, ksenofobiczni, nietolerancyjni, ciemni, leniwi, nieaktywni, prymitywni kulturowo i niezdolni do posiadania swojego państwa. I co gorsza, uważają, że główną winę za to ponosi Kościół katolicki przez swój anachronizm i fundamentalizm. Obecnie ten atak na Kościół bardzo się nasila.
Dla większości Polaków jest to coś strasznego i zupełnie niespodziewanego. Skąd ten obłędny i nagły atak? Przeżyłem to bardzo, kiedy miałem wystąpienie na temat wartości i znaczenia polskości na Kongresie Kultury Polskiej w 2000 r. w Warszawie. Przemawiało nas dziewięciu, ale w efekcie tylko ja i pewien Polonus z Kanady mówiliśmy o polskości pozytywnie, siedmiu zaś pozostałych atakowało wszystko, co polskie i ojczyźniane, a nawet język polski. Z inteligentnego zaś audytorium dochodziły głosy, że nasze ujęcia pozytywne są czysto emocjonalne i bez wartości intelektualnych. Byłem w szoku. Pytałem sam siebie, czy jestem w Warszawie, czy też może w Berlinie albo w Moskwie. Sądziłem, że "Solidarność" odrodziła ducha Polski...
Prześledźmy główne nasze historyczne idee społeczne, polityczne, kulturowe i duchowe.