Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Przypominamy
Aby w sposób właściwy opisać tytułowy temat, po raz kolejny przytoczę definicję demokracji: „Demokracja – system rządów i forma sprawowania władzy, w których źródło władzy stanowi wola większości obywateli (sprawują oni rządy bezpośrednio lub za pośrednictwem przedstawicieli).” W Polsce, jak w wielu innych krajach demokratycznych, mamy trójpodział władzy, który jest jedną z podstawowych i najważniejszych zasad demokracji.

1. Władza ustawodawcza. W naszym przypadku jest nią Parlament, który pełni funkcję polegającą na tworzeniu praw obowiązujących w państwie i który wybrany w wolnych wyborach jest reprezentantem woli większości narodu.

2. Władza wykonawcza. Najważniejszymi w państwie demokratycznym są prezydent, wybrany w wolnych i demokratycznych wyborach, oraz premier, stojący na czele rządu. To oni są władzą wykonawczą. Władza wykonawcza to również cała rzesza urzędników wykonujących polecenia rządu, ministerstw i samorządu.

3. Władza sądownicza. To Trybunał Konstytucyjny, Naczelny Sąd Administracyjny oraz wszyscy sędziwie na wszystkich szczeblach machiny sadowniczej. To oni powinni stać na straży prawa. Prawa, którego źródłem jest Parlament, który jest władzą ustawodawczą tworzącą prawo. Czymś niewybaczalnym w demokracji jest próba kreowania prawa przez sądy. Niedemokratyczne instytucje, których przedstawiciele są mianowani. Bardzo często w tych najważniejszych instytucjach mianowanie na najważniejsze stanowiska było z klucza partyjnego i miało utrwalać rządy partyjne nawet po odsunięciu tej partii od władzy. Niewybaczalne jest, aby sędziowie byli nietykalni i nie podlegali żadnej kontroli, a ma to miejsce w przypadku polskich sędziów. Praktycznie nie podlegają oni lustracji, czyli nie można ich ścigać za współpracę z służbami specjalnymi czy wydawanie wyroków na polskich patriotach za zbrodnie na narodzie polskim.

Pamiętajmy również, poglądy opozycji są tylko poglądami mniejszości i nie powinny być brane pod uwagę, jeśli kolidują one z programem, który przedstawiła grupa, która wygrała w wolnych i demokratycznych wyborach.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
zaczerpnięte z  neon24.pl patrz link   POLITYKA

KS. M. J. TAJEMNICE ŻYDOWSKIE


Krzyczymy, ze nam Polske wzieli Rusy, Prusy I za to wstret czujemy do nich w glebi duszy; Dzisiaj nasza ojczyzne rozbieraja, żydzi, Lecz malo kto z Polaków czuje to i widzi!

WYDANIE DRUGIE POMNOZON E
 
K R A K ÓW 1 8 9 8 .
 
Nakladem Autora. — Druk W. L. Aiiczyca i Spólki,

------------------------------------------------------------
Zdarza się szczególnie po wielkich miastach, ze sasiad sasiada nie zna, choc czesto go spotyka. 
Podobnie ma się rzecz w Polsce ze żydami. Sasiadujemy z nimi, stykamy się z nimi bardzo czesto, a jednak ich prawie nie znamy, bo gdybyśmyich znali, tobyśmyz pewnoscia ostrozniej z nimi postepowali. Jezeli juz nie wlasny interes, to prosta ciekawosc powinna nas pobudzac do poznania tego plemienia, czy narodu jedynego w swiecie i zupelnie odrebnego od innych.
^ , Spróbujemy zapoznac czytelników naszych z tym blizkim, malo znanym a niebezpiecznym sasiadem.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

USA.jpgPo upadku komunizmu i wejściu Polski do NATO oraz UE tożsamości Polaków zaczęły zagrażać nowe niebezpieczeństwa – ideologie i trendy kulturowe nowej cywilizacji, kształtowanej w ramach firmowanego przez USA zachodniego globalizmu, któremu podporządkowane zostały zarówno Sojusz Północnoatlantycki, jaki i Unia Europejska.

Te relacje podporządkowania europejskich „partnerów” Zbigniew Brzeziński nazwał wprost w „Wielkiej szachownicy” [1] amerykańskim protektoratem. Jego utrzymaniu – nie tylko w Europie – służy neoliberalna doktryna gospodarcza, której biblią stały się programy wolnego rynku i handlu oraz globalny finansowy megakapitalizm. Cele amerykańskiego globalizmu osiągane są równolegle w sferze cywilizacji i kultury w ramach kolejnych etapów zachodniej rewolucji kulturowej. Po postmodernizmie – noszącym znamiona posthumanizmu – najgroźniejszą jej mutacją stał się genderyzm, stanowiący priorytetową specjalizację eksportową USA.

Każdemu amerykańskiemu eksportowi wojny towarzyszy genderowa antropologia. Ta ostatnia za rządów prezydenta Obamy uzyskała nawet oficjalny mecenat Białego Domu, który ustanowił urząd rzecznika środowisk LGBT i obsadził w tej roli doświadczonego dyplomatę Randy Barry’ego. Rzecznik zobowiązany został bronić „praw” LGBT w skali światowej i na razie nic nie wskazuje na to, aby Donald Trump miał jego rolę unieważnić.

Nie jest bowiem przypadkiem, że eksport wojny oraz jej mutacji – kolorowych rewolucji i zamachów stanu – idzie w parze z ideologią genderyzmu. Ostatnio przykładem takiego eksportu w stylu: „dwa w jednym” stała się Ukraina, gdzie działaczki Femen i specjaliści gej-parady dwoją się i troją, aby ten podzielony wojną domową i zagrożony bankructwem kraj dołączył do klubu postępowych społeczeństw Zachodu, niszczących tradycyjną rodzinę w imię „praw” LGBT.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Całość TUTAJ  “Inkwizycja hiszpańska”, Józef hr. Tyszkiewicz,Warszawa 1929.

Czytelnia - W Sercu Polska


Inkwizycja Hiszpańska – hr. Józef Tyszkiewicz
Prawdziwa historia musi być widziana z pewnej perspektywy dziejowej, byśmy mogli objąć całokształt faktów; musi być w niej zachowany ten naturalny koloryt danej epoki, muszą też być rozważone wszelkie porywy namiętności, troski lub radości narodów, ideały kierujące ich duchowością i wreszcie ścierające się wówczas zdania i zasady (…) Historyk zapomnieć musi o swych osobistych sympatiach lub antypatiach – bo inaczej nigdy nie wzniesie się na poziom historii, a najwspanialsze jego prace pozostaną tylko zamaskowanymi pamfletami.(…) A cóż dopiero dzieje się z prawdą gdy historia jest tendencyjnie zafałszowana, a podręczniki jej tak umyślnie układane, by rzucać na dane stosunki lub nawet całe okresy historyczne, pewne specyficzne światła lub cienie (…).

Dobrze wiedzieli co czynią, ci wszyscy zagorzali demokraci, gdy walczyli o wyrwanie kierunku nauczania z rąk Kościoła. Wiedzieli oni (i wiedzą dobrze), iż odsuwali w ten sposób jedynego stróża prawdy od wpływu na młode pokolenia i że odsunąwszy Kościół, mogli już całkiem swobodnie przeinaczać i fałszować historię.(…) Ale wśród setek przekręconych faktów historycznych, wśród całych bibliotek różnorodnych fałszów, są niektóre specjalnie ulubione tematy (…). Jednym z takich znakomitych tematów dla bezkrytycznych harców historycznych, zwróconych przeciwko Kościołowi, są zazwyczaj Wieki średnie, a przede wszystkim inkwizycja hiszpańska.

A iluż to wierzących katolików, spuszcza smutnie głowę i bije się w piersi, słysząc gromy padające na Kościół, za to “ciemne średniowiecze”, za te “Stosy inkwizytorskie”… świat wierzy, iż to są rzeczywiste gromy, padające z ognia wzburzonych serc, gdy faktycznie to tylko tak w “Pięknej Helenie” Offenbacha: brzmi wielki gong blaszany, kuty z fałszu i obłudy, w którym za kulisami uderza Kalchas masonerii.(…)

Dzisiaj do umyślnych błędów historii, przybyły silnie na umysłowość działające, celowe fałsze: powieści, teatru i kina, byle więcej niezdrowej sensacji, byle bardziej w oczach ogółu zohydzić Kościół katolicki.(…)

Pragnąc jasno i dokładnie przedstawić sprawę Inkwizycji… należałoby rozpocząć od zagadnień metafizycznych; od wyjaśnienia rzeczywistej wartości duszy ludzkiej i rozważenia ceny jej zbawienia, od dokładnego uzmysłowienia całej tej grozy niepojętej, jaką w sobie zawiera zwichnięcie duchowości człowieka – czyli po prostu wszelkie naruszenie jedynej prawdy zawartej w doktrynie katolickiej, a więc wszelka herezja (…)

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Plany przekonfigurowania Bliskiego Wschodu rozpoczęły się jeszcze przed I wojną światową. Ale w czasie tej wojny pojawiły się kolonialne plany w “wielkim arabskim buncie” przeciwko Imperium Ottomańskiemu. Po upadku tego imperium Londyn i Paryż odmówiły Arabom wolności, zasiewając konflikt między arabskimi narodami. Lokalni skorumpowani liderzy arabscy byli również partnerami w projekcie, i wielu z nich z zadowoleniem stało się klientami Wlk. Brytanii i Francji. W ten sam sposób obecnie manipuluje się “arabską wiosną”. Ameryka, Wlk. Brytania, Francja i inne kraje działają teraz z pomocą skorumpowanych arabskich liderów i osobistości na rzecz zrestrukturyzowania arabskiego świata i Afryki.

Plan Yinona [PY] – kontynuacja strategii brytyjskiej na Bliskim Wschodzie, jest planem strategicznym Izraela dla zapewnienia mu przewagi w regionie. Nalega i stypuluje, że Izrael musi przekonfigurować swoje środowisko geopolityczne poprzez bałkanizację sąsiednich krajów arabskich na mniejsze i słabsze państwa. Izraelscy stratedzy postrzegali Irak jako ich największe wyzwanie strategiczne ze strony jakiegokolwiek arabskiego kraju. To dlatego Irak wybrano na centrum dla bałkanizacji Bliskiego Wschodu i świata arabskiego. W Iraku, w oparciu o koncepcje PY, izraelscy stratedzy wołali o podział Iraku na państwo kurdyjskie i dwa arabskie, jedno dla szyitów, drugie dla sunnitów. Pierwsze kroki w kierunku ich ustanowienia to wojna Iraku z Iranem, którą ten PY się zajmuje.

W 2006 roku czasopismo amerykańskiej armii, jak i “The Atlantic” w 2008, opublikowały szeroko rozpowszechnione mapy, które dokładnie przedstawiały PY. Poza podzielonym Irakiem, do czego nawołuje także Plan Bidena, PY wzywa do podzielenia Libanu, Egiptu i Syrii. Podział Iranu, Turcji, Somalii i Pakistanu również pasuje do tych poglądów. PY wzywa także do rozpadu Afryki północnej i przewiduje go zaczynając od Egiptu, potem dalej w Sudanie, Libii i w pozostałej części regionu. Chociaż zmodyfikowany, PY jest uruchomiony i realizowany pod hasłem “Czyste Rozbicie” [Clean Break]. Jest to dokument napisany w 1996 przez Richarda Perle i Grupę “Nowa Izraelska Strategia na 2000″ dla Benjamina Netanyahu, ówczesnego izraelskiego premiera. Perle to były podsekretarz Pentagonu za Ronalda Reagana, a później doradca wojskowy George’a W. Busha i Białego Domu.