Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2968

Wielki Mufti i p. Adolf Hitler
Poniższy tekst jest oficjalnym zapisem rozmowy, jaka odbyła się w Berlinie pomiędzy Adolfem Hitlerem i Al-Hadżdż Muhammadem Aminem al-Husajni.
Zauważcie, że podczas gdy wódz narodowosocjalistycznych Niemiec zdaje się być bardziej przywiązany do kwestii walki przeciwko światowemu żydostwu, wielki mufti Jeruzalem, jak można by się spodziewać, zainteresowany jest tylko interesami Arabów i Palestyńczyków. W całym tekście nie ma ani jednej wzmianki na temat „palenia Żydów”, jak sugerował wczoraj premier Izraela Benjamin Netanjahu.
Komentarz SOTT: Dla przypomnienia, ten artykuł: „Maska opada: palestyński mufti zainspirował Holokaust, twierdzi Netanjahu” przytacza słowa premiera:
„Hitler nie chciał eksterminować Żydów, chciał ich wypędzić. A Al-Hadżdż Muhammad Amin al-Husajni zwrócił się do Hitlera, mówiąc: Jeśli ich wypędzicie, wszyscy przyjdą tutaj [do Palestyny].
Według Netanjahu Hitler wówczas zapytał: Co więc mam z nimi zrobić?, na co mufti odpowiedział: Spal ich.”
Jak mówi stare powiedzenie, „nie można tego tak po prostu zmyślić” – chyba, że jest się Benjaminem Netanjahu, który zmyśla cały czas, zwłaszcza kiedy chodzi o obwinianie i oskarżanie ofiar.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2803
Bezczelne i cyniczne stanowisko zajęte wobec kryzysu imigranckiego przez niemiecki rząd, który rozkazuje innym państwom Unii Europejskiej wywozić do siebie i przetrzymywać siłą nielegalnych imigrantów, żeby nie przyjechali do Niemiec, nazywając to „solidarnością europejską” oraz „duchem europejskiej wspólnoty”, a wszelkie głosy sprzeciwu zakrzykując jako „egoizm”, dostarcza dobrej okazji do przypomnienia, jaką rolę odgrywa RFN w obecnym systemie politycznym Europy.
Po rozpadzie bloku wschodniego zjednoczone Niemcy skolonizowały pod względem gospodarczym zarówno Polskę, jak i pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej. RFN jest największym importerem do Polski, co oznacza, że w międzynarodowych stosunkach handlowych Polska funkcjonuje przede wszystkim jako rynek zbytu dla Niemiec. Niemiecki kapitał zdominował polski rynek prasowy, zyskując istotne narzędzie oddziaływania na świadomość zbiorową Polaków. Opłacani przez Niemców dziennikarze pokroju Tomasza Lisa rzucają się z rykiem na każdego w polskiej polityce, kto oponuje wobec dyspozycji płynących aktualnie z Berlina. Niemiecka mniejszość narodowa pozostaje jedyną grupą w Polsce, która ma z góry zagwarantowaną reprezentację w Sejmie, ponieważ jej list z mocy prawa nie obowiązuje próg wyborczy – co jest sytuacją skandaliczną i trąci stosunkami kolonialnymi w ich klasycznej postaci.
Berlin wykorzystuje swoje wpływy w Polsce w ściśle określony sposób na płaszczyźnie geokultury. Napuchnięta i obwisła twarz Angeli Merkel doskonale obrazuje kondycję jej kraju. Niemcy są społeczeństwem zgrzybiałym i stoczonym przez choroby, które zafundowali sobie na własne życzenie, takie jak rozliczne patologie „wielokulturowości”. Ale zanim na nie umrą, chcą koniecznie zakazić nimi państwa poddane ich hegemonii. Nie przypadkiem zagraniczne posiłki dla polskich „marszów tolerancji” czy lewackich zadym „antify” zawsze przyjeżdżają do Polski z Niemiec. Niemcy hojnie dotują polskie organizacje zajmujące się propagowaniem rozwiązłości i zboczeń (zwłaszcza homoseksualizmu). Czynią to albo za pośrednictwem Unii Europejskiej, albo też dofinansowują tego typu organizacje niemieckie, te zaś z kolei dofinansowują swoje odpowiedniki w Polsce. Z RFN rozlewa się zgnilizna na całą Europę Środkowo-Wschodnią. Berlin chce zaśmiecić wszystkie kraje naszego regionu pedalstwem i masową imigracją.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 3264
Ks. dr hab. Jan Zimny, prof. KUL
Złożoność problemów związanych z oświatą, szkolnictwem, wychowaniem a także pedagogiką ma dość skomplikowane podłoże. Sytuacja społeczno-polityczna trwająca przez wiele lat w Polsce spowodowała zapóźnienie w obszarze rozwoju myśli pedagogicznej. W okresie tym, czyli w czasach komunistycznych, jedynym działaniem w ramach pedagogiki – można przyjąć - była troska o zachowanie kształtu pedagogiki opartej na oderwaniu od rzeczywistości, w oderwaniu od autentycznych wartości bez których nie ma prawdziwego i integralnego wychowania młodego człowieka. Po okresie komunistycznym, a więc okresie zniewolenia myśli pedagogicznej, wiele środowisk stanęło przed koniecznością nadrabiania zaległości z tamtych czasów. Zaczęto między innymi organizować szkolnictwo katolickie, podejmowano próby opracowania programów wychowawczych opartych na katolickiej nauce Kościoła, opartych na wartościach chrześcijańskich. Zapewne wielki udział w tym przedsięwzięciu miał Sługa Boży Jan Paweł II, który zmienił tok myślenia wielu w sprawach pedagogii człowieka[1]. Od początku przemian w dyskusji pojawiały się zagadnienia merytoryczne, kwestie dotyczące kształtu oświaty, nowego modelu wychowania, kierunków i celów wychowania. Coraz częściej w tej dyskusji pojawiały się głosy dotyczące braku skuteczności wychowania, przygotowania kadr nauczycielskich, pedagogicznych i innych zagadnień z tym związanych. Coraz częściej zwracano baczniejszą uwagę na udział w pedagogice wartości chrześcijańskich. Na niektórych uczelniach zaczęły powstawać katedry pedagogiki chrześcijańskiej, podejmowano w tym zakresie różne badania naukowe.
Czytaj więcej: O NOWY KSZTAŁT WSPÓŁCZESNEJ PEDAGOGIKI - Jan Zimny
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 14221
Z cyklu: „Państwo istnieje formalnie P- 87”
dr J. Jaśkowski
„Wrodzona chęć przypodobania się czyni więcej szkody na zdrowiu kobiet, aniżeli inne czynniki”. Złota Księga Kobiety 1909 r.
W celu wyjaśnienia tego zjawiska muszę się cofnąć o „parę” lat wstecz, czyli do XIX wieku. Nagle, ni z gruszki ni z pietruszki, zaczęły wyrastać feministki. Jak do tej pory nikt nie zainteresował się, skąd te biedne kobiety, walczące rzekomo o swoje prawa, nagle miały czas i pieniądze na drukowanie setek ulotek, szycie transparentów itd. To samo zjawisko obserwuje się po I Wojnie Światowej, a w karykaturze socjalistycznej do II wojnie Światowej w Polsce. Te kobietki traktorzystki, murarki itd. Obecnie to samo obserwujemy w postaci dalszego przejmowania zawodów: te żołnierki - markietanki, te setki tysięcy urzędniczek.
Cała reklama jest nastawiona na równouprawnienie płci, ale swoiście rozumiane. To znaczy, jest w Europie demokracja, czyli wygrywa większość, ale dla kobiet mamy osobne limity. Efekt jest taki, że pomimo przegrania wyborów, to kobieta zostaje posłem, etc.
Przed wojną mąż zarabiał tyle, że panią domu stać było na zatrudnienie gosposi, jak się rodziły dzieci, czy to do bawienia dzieci, czy do gotowania posiłków. Po 1945 roku „męską” pensję podzielono na 3 części. Jedną cześć otrzymywał mąż, drugą żona, a dodatkowo musieli opłacić urzędniczkę, która dzieliła ich wynagrodzenie. Innymi słowy, starano się po pierwsze, rozbić rodzinę w każdy skuteczny sposób. Stąd wydziały na przykład sądów rodzinnych są obsadzane nawet przez kilkakrotne rozwódki. Przecież taka musi się wykazać.
Czytaj więcej: Dlaczego kobiety „muszą” chorować? - dr J. Jaśkowski
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 3260
Seksualne wykorzystywanie niemuzułmańskich dzieci i kobiet przez grupy dżihadystyczne, takie jak ISIS i Boko Haram, jest nie tylko rozpowszechnioną praktyką w świecie muzułmańskim, ale ma również wiele wspólnego z nauczaniem islamskim.
Niewolnictwo seksualne jest głęboko zakorzenione w islamskim prawie i tradycji. Założyciel islamu praktykował i aprobował niewolnictwo, które w jego czasach było bardziej powszechne. Kalifowie mieli haremy setek tysięcy młodych dziewcząt i kobiet sprowadzanych z ziem chrześcijańskich, hinduskich, perskich i afrykańskich.
[ A Mahomet zachwycił się urodą sześcioletniej Aiszy . Z tą Aiszą, córeczką Abu Bakra, wziął ślub - i skonsumował - gdy dziecko miało 8-9 lat, w 623 roku. MD].
Niewolnictwo islamskie było także – i jest nadal – oparte na idei rasy. Umar, teść Mahometa i kalif, zadeklarował, że Arabowie nie mogą być brani na niewolników; uwolnił także wszystkich niewolników arabskich. W islamie na niewolników można brać tylko niemuzułmanów – która to reguła jest niestety tylko kolejnym dowodem doktryny religijnej supremacji: islam jest nadrzędny wobec wszystkich innych religii i dlatego jego wyznawcy mają przywileje nie przysługujące członkom innych religii.
Ta doktryna supremacji islamu sprowadziła na niemuzułmanów stulecia prześladowań i zinstytucjonalizowanej dyskryminacji. Jednych poddano nagiej sile i zmuszono do nawrócenia się na islam; innym nadano status „zimmi”: „tolerowanych obywateli trzeciej kategorii, którzy musieli płacić pogłówne (dżizja) w zamian za „ochronę” i nigdy nie mieli tych samych religijnych praw i wolności jak muzułmanie. Jeśli nie mogli płacić pogłównego, zabijano ich lub zabierano im dzieci.
Czytaj więcej: Niewolnictwo seksualne, pedofilia a islam. - Uzay Bulut
Strona 79 z 437
RadioMaryja.pl
24 kwiecień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Polski Punkt Widzenia: Paweł Szefernaker (24.04.2025)
- Blisko 100 tys. osób pożegnało Pasterza Kościoła w Bazylice Watykańskiej
- Puźniki: rozpoczęła się ekshumacja polskich ofiar mordu dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów
- Projekt ustaw deregulacyjnych to obietnice rządu Donalda Tuska na czas kampanii prezydenckiej?
- Trzy osoby z zarzutami kierowania gróźb wobec lekarz, która zabiła dziecko w ostatnich dniach ciąży zastrzykiem chlorku potasu
- Informacje Dnia 24.04.2025 [20.00]
- R. Bąkiewicz o polityce migracyjnej: Niemcy są zainteresowani implementowaniem na teren Polski polityki, która zbankrutowała na zachodzie Europy, doprowadziła do znacznego spadku bezpieczeństwa i ogromnych napięć społecznych
- Ks. T. Kancelarczyk: Dzisiaj jest tak – jak to sformułował papież Franciszek – że wartość życia człowieka jest wyrzucana jak śmieć do kosza. Dlatego trzeba zamanifestować wartość życia człowieka podczas Marszu dla Życia
- Audycja dla dzieci: Anioł Stróż
- Prof. M. Szewczak: Rząd Donalda Tuska oddał prezydencję Polski całkowicie za darmo, nie chcąc w żaden sposób wikłać się w sprawy polsko-niemieckie
- K. Nawrocki: W całej Polsce wiemy, że żyje nam się gorzej, niż rok i dwa lata temu
- Rozmowy niedokończone: Tysiąc lat Królestwa Polskiego. Suwerenność, jedności i świętość cz. I