Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Miałem kiedyś kolegę pochodzącego z Afganistanu. Mówił słabo po szwedzku i angielsku, lecz można było przy odrobinie cierpliwości z nim porozmawiać. Nim opuścił Bliski Wschód i przyjechał do Europy, pracował w Pakistanie i w Iranie. Był oczywiście muzułmaninem, a mi ten fakt jakoś szczególnie nie przeszkadzał, gdyż nigdy nie dzieliłem swej sympatii i antypatii ze względu na to, w co dana osoba wierzy. Tym bardziej, że wychowując się w kraju wielokulturowym, zdołałem poznać ludzi rozmaitych kultur i wyznań, a także ich mniej lub bardziej znanych odłamów i byłbym głupcem, gdybym w ten sam sposób odnosił się do każdego chrześcijanina, muzułmanina czy hindusa.

Jest to jeden z największych problemów tych osób, które wyznają tzw. ,,polityczną poprawność”; choć sami są przedstawicielami typowego ciemnogrodu, wychowują się najczęściej w gronie osób jednolitych etnicznie i religijnie, a także nie mają najmniejszego pojęcia o ,,obcych”, to są tak pogrążeni w kompleksach względem szeroko pojętego Zachodu, że w zwalczaniu każdego, kto w ich wąskim pojęciu świata jest ,,rasistą” lub ,,ksenofobem”, posuwają się często do twierdzeń i działań, które potwierdzają jedynie ich własne ograniczenia i niewiedzę.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

76. rocznica pierwszej zsyłki na Sybir

Radio Maryja
 
fot. wikipedia

Mija 76 lat od pierwszej deportacji Polaków na Sybir przez sowieckie władze okupacyjne. Masowe wywózki naszych rodaków rozpoczęły się między 8 a 10 lutego 1940 roku. Na Sybirze doświadczyli nieludzkich warunków, wielu nie przeżyło z powodu mrozu oraz braku jedzenia i wody.

Pierwszymi deportacjami objęto polskich wojskowych, którzy brali udział w zwycięskiej wojnie polsko-bolszewickiej, ich rodziny oraz służbę leśną – mówi dr Marcin Paluch, historyk.

– Było to skierowane profilaktycznie w kierunku takim, że na tym terenie, lesistym, szczególnie Wołynia, mogłaby się rozwijać partyzantka polska. A leśnicy stanowiliby bazę obsługującą tę partyzantkę – bazę znającą biegle przestrzenie leśne, które idealnie się nadają do walki partyzanckiej i są niebezpieczeństwem dla władzy sowieckiej. Deportacje trwały różnie. Zmuszanie tej ludności do błyskawicznego odejścia z własnych domostw trwało od 15 minut do kilku godzin. Natomiast długa podróż w wagonach na dalekie północne obszary Archangielska czy republiki Komi powodowały ogromną śmiertelność – mówi dr Marcin Paluch, historyk.

W całej Polsce upamiętnia się ofiary zbrodniczych represji. Jak co roku na Lubelszczyźnie zapalane są znicze. Związek Sybiraków przyjmuje, że w latach 1940 – 1956 wywieziono w sumie 1 mln 350 tys. Polaków.

RIRM

Za: http://www.radiomaryja.pl/informacje/76-rocznica-pierwszej-zsylki-na-sybir/






Rocznica pierwszej wywózki na Sybir


W środę, 10 lutego, przypada 76. rocznica pierwszej wywózki obywateli Rzeczypospolitej na Sybir. Białystok uczci pamięć zesłanych oraz złoży hołd zmarłym i tym, którzy przetrwali

Rocznicę pierwszej z czterech masowych wywózek na Syberię, Białystok uczci w dwóch miejscach. Przed Pomnikiem-Grobem Nieznanego Sybiraka przy ulicy Piastowskiej – o godzinie 11.00 i pół godziny później – przed Pomnikiem Katyńskim. W uroczystości udział wezmą władze miasta i województwa, służby mundurowe, historycy i – przede wszystkim – Sybiracy. Złożą pod pomnikami kwiaty, zapalą znicze. Prezydent Białegostoku zaprasza mieszkańców miasta, by wzięli udział w tej uroczystości.

Druga część obchodów tej rocznicy odbędzie się o godz. 16.30 w Muzeum Wojska przy ul. Kilińskiego 7. Muzeum Pamięci Sybiru, Związek Sybiraków i Wspólnota Wnuków Sybiraków zapraszają do Sali Rycerskiej. Szczególnymi gośćmi spotkania będą Heronima Dzierma i Mieczysława Kontnik, które zostały wywiezione do miejscowości Kwitok w obwodzie irkuckim na północnej Syberii oraz Józef Panasiuk, deportowany do miejscowości Noszul w Komi (północna Syberia). Z ich wspomnień dowiemy się, jak wyglądała pierwsza deportacja z perspektywy dziecka. Podczas spotkania nastąpi również przyjęcie pięciu członków do Wspólnoty Wnuków Sybiraków.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Przypominamy

20 lat temu w prestiżowym Financial Times ukazał się pod datą 22 czerwca 1989 roku króciutki artykuł Edwarda Mortimera, Johna Lloyda, Petera Riddella i Lionera Barbera, przedrukowany niewiele później w polskim Forum pod datą 2.07.1989. Tekst informował o zaaprobowaniu w zasadzie przez ekspertów komunistycznego rządu Mieczysława Rakowskiego i „Solidarności” planu opracowanego przez światowego finansistę nowojorskiego Georga Sorosa. Plan ten, nazwany później "terapią szokową", zakładał rozwiązanie ekonomicznych i finansowych problemów Polski za pomocą drastycznych oszczędności połączonych z wprowadzeniem wymienialności pieniądza i szybką odbudową kapitalizmu.

Oprócz drastycznych wyrzeczeń socjalnych oczekiwanych od polskiego społeczeństwa, jego kluczowym założeniem był faktyczny rozbiór gospodarczy polskiego przemysłu państwowego w formule prywatyzacyjnej, dzięki temu iż, rząd polski (…) przekazałby wszystkie przedsiębiorstwa państwowej agencji likwidacyjnej, która przeprowadziłaby ich reorganizację w spółki akcyjne. Z 25-30 proc. kapitału stworzono by fundusze powiernicze zajmujące się obsługą zadłużenia kraju – ich szefów – mających prawo odsprzedaży tych akcji – mianowaliby wierzyciele.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Kilka dni temu szef policji Dan Eliasson wystąpił do rządu o zwiększenie liczby policjantów o 2500 funkcjonariuszy i 1600 pracowników cywilnych.

Policjanci komentują w mediach, że co najmniej tylu funkcjonariuszy potrzeba od dawna, szczególnie, że wielu opuszcza zawód. Główna przyczyną rezygnacji z pracy są złe jej warunki, zła organizacja, złe kierownictwo, a także słabe zarobki. Przez ostatnie miesiące policja na wiele sposobów usiłowała zwrócić uwagę społeczeństwa na problemy, za które obarcza winą szefa policji Dana Eliassona.

W otwartym liście, jednym z wielu w ciągu ostatniego roku, opublikowanym w dzienniku „Expressen” jeden z policjantów pisze: “Bardzo wiele zniszczyłeś w policji przez swoje niedbalstwo i ignorancję. Już dawno odebrałeś nam satysfakcję z pracy i dumę, która jest tak ważna dla funkcjonowania policji. Zniszczyłeś dobrze funkcjonujące jednostki i struktury w ramach policji, a zamiast tego sprawiłeś, że zapanował kompletny chaos. Nie wykorzystałeś wiedzy i doświadczenia, które przez dziesiątki lat były gromadzone w różnych jednostkach. Masz pogardę dla policjantów w mundurach, którzy pracują noce, wieczory i dni, żebyś ty czuł się bezpiecznie”.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Współczesny Kościół całkowicie pozwolił się porwać przekonaniu, że islam jest religią pokoju, zaś jego wyznawcy są głównymi ofiarami wypaczania mahometańskiego przesłania oraz towarzyszącej owemu wypaczaniu przemocy. Kiedy mamy do czynienia z ideami oderwanymi od rzeczywistości, zazwyczaj dochodzi do konfrontacji pomiędzy tymi ideami a rzeczywistością właśnie. Jakie będą tego konsekwencje?

 

Pogląd zakładający, że islam jest religią pokoju stał się narzucanym ze wszystkich stron dogmatem. Odżywa on ze szczególną siłą przy okazji obchodów Dnia Islamu w Kościele. Głównym celem tego przedsięwzięcia nie jest jednak modlitwa o nawrócenie mahometan ani też łączność z Kościołem prześladowanym przez wyznawców „proroka”. Chodzi o przeżywanie duchowej łączności z muzułmanami poprzez wspólne modlitwy.

Można spokojnie założyć, że kiedy słyszymy polityków zapewniających, że islam nie ma nic wspólnego z przemocą, ich motywacje służą interesom państw lub sił politycznych, które reprezentują. Czy jednak to samo można powiedzieć o Kościele katolickim? To chyba przypadek nieco inny, jednak warto zastanowić się, czemu z ust papieża, biskupów i zwykłych księży tak często możemy usłyszeć o tym, że każda religia ma „swoich fundamentalistów” i że współczesny terroryzm islamski jest wynaturzeniem pokojowego nauczania Mahometa. Jakie są skutki takiego postępowania?