Jest to jeden z największych problemów tych osób, które wyznają tzw. ,,polityczną poprawność”; choć sami są przedstawicielami typowego ciemnogrodu, wychowują się najczęściej w gronie osób jednolitych etnicznie i religijnie, a także nie mają najmniejszego pojęcia o ,,obcych”, to są tak pogrążeni w kompleksach względem szeroko pojętego Zachodu, że w zwalczaniu każdego, kto w ich wąskim pojęciu świata jest ,,rasistą” lub ,,ksenofobem”, posuwają się często do twierdzeń i działań, które potwierdzają jedynie ich własne ograniczenia i niewiedzę.
Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2146
Miałem kiedyś kolegę pochodzącego z Afganistanu. Mówił słabo po szwedzku i angielsku, lecz można było przy odrobinie cierpliwości z nim porozmawiać. Nim opuścił Bliski Wschód i przyjechał do Europy, pracował w Pakistanie i w Iranie. Był oczywiście muzułmaninem, a mi ten fakt jakoś szczególnie nie przeszkadzał, gdyż nigdy nie dzieliłem swej sympatii i antypatii ze względu na to, w co dana osoba wierzy. Tym bardziej, że wychowując się w kraju wielokulturowym, zdołałem poznać ludzi rozmaitych kultur i wyznań, a także ich mniej lub bardziej znanych odłamów i byłbym głupcem, gdybym w ten sam sposób odnosił się do każdego chrześcijanina, muzułmanina czy hindusa.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2430
76. rocznica pierwszej zsyłki na Sybir

Mija 76 lat od pierwszej deportacji Polaków na Sybir przez sowieckie władze okupacyjne. Masowe wywózki naszych rodaków rozpoczęły się między 8 a 10 lutego 1940 roku. Na Sybirze doświadczyli nieludzkich warunków, wielu nie przeżyło z powodu mrozu oraz braku jedzenia i wody.
Pierwszymi deportacjami objęto polskich wojskowych, którzy brali udział w zwycięskiej wojnie polsko-bolszewickiej, ich rodziny oraz służbę leśną – mówi dr Marcin Paluch, historyk.
– Było to skierowane profilaktycznie w kierunku takim, że na tym terenie, lesistym, szczególnie Wołynia, mogłaby się rozwijać partyzantka polska. A leśnicy stanowiliby bazę obsługującą tę partyzantkę – bazę znającą biegle przestrzenie leśne, które idealnie się nadają do walki partyzanckiej i są niebezpieczeństwem dla władzy sowieckiej. Deportacje trwały różnie. Zmuszanie tej ludności do błyskawicznego odejścia z własnych domostw trwało od 15 minut do kilku godzin. Natomiast długa podróż w wagonach na dalekie północne obszary Archangielska czy republiki Komi powodowały ogromną śmiertelność – mówi dr Marcin Paluch, historyk.
W całej Polsce upamiętnia się ofiary zbrodniczych represji. Jak co roku na Lubelszczyźnie zapalane są znicze. Związek Sybiraków przyjmuje, że w latach 1940 – 1956 wywieziono w sumie 1 mln 350 tys. Polaków.
RIRM
Za: http://www.radiomaryja.pl/informacje/76-rocznica-pierwszej-zsylki-na-sybir/
Rocznica pierwszej wywózki na Sybir
W środę, 10 lutego, przypada 76. rocznica pierwszej wywózki obywateli Rzeczypospolitej na Sybir. Białystok uczci pamięć zesłanych oraz złoży hołd zmarłym i tym, którzy przetrwali
Rocznicę pierwszej z czterech masowych wywózek na Syberię, Białystok uczci w dwóch miejscach. Przed Pomnikiem-Grobem Nieznanego Sybiraka przy ulicy Piastowskiej – o godzinie 11.00 i pół godziny później – przed Pomnikiem Katyńskim. W uroczystości udział wezmą władze miasta i województwa, służby mundurowe, historycy i – przede wszystkim – Sybiracy. Złożą pod pomnikami kwiaty, zapalą znicze. Prezydent Białegostoku zaprasza mieszkańców miasta, by wzięli udział w tej uroczystości.
Druga część obchodów tej rocznicy odbędzie się o godz. 16.30 w Muzeum Wojska przy ul. Kilińskiego 7. Muzeum Pamięci Sybiru, Związek Sybiraków i Wspólnota Wnuków Sybiraków zapraszają do Sali Rycerskiej. Szczególnymi gośćmi spotkania będą Heronima Dzierma i Mieczysława Kontnik, które zostały wywiezione do miejscowości Kwitok w obwodzie irkuckim na północnej Syberii oraz Józef Panasiuk, deportowany do miejscowości Noszul w Komi (północna Syberia). Z ich wspomnień dowiemy się, jak wyglądała pierwsza deportacja z perspektywy dziecka. Podczas spotkania nastąpi również przyjęcie pięciu członków do Wspólnoty Wnuków Sybiraków.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 3363
Przypominamy
20 lat temu w prestiżowym Financial Times ukazał się pod datą 22 czerwca 1989 roku króciutki artykuł Edwarda Mortimera, Johna Lloyda, Petera Riddella i Lionera Barbera, przedrukowany niewiele później w polskim Forum pod datą 2.07.1989. Tekst informował o zaaprobowaniu w zasadzie przez ekspertów komunistycznego rządu Mieczysława Rakowskiego i „Solidarności” planu opracowanego przez światowego finansistę nowojorskiego Georga Sorosa. Plan ten, nazwany później "terapią szokową", zakładał rozwiązanie ekonomicznych i finansowych problemów Polski za pomocą drastycznych oszczędności połączonych z wprowadzeniem wymienialności pieniądza i szybką odbudową kapitalizmu.
Oprócz drastycznych wyrzeczeń socjalnych oczekiwanych od polskiego społeczeństwa, jego kluczowym założeniem był faktyczny rozbiór gospodarczy polskiego przemysłu państwowego w formule prywatyzacyjnej, dzięki temu iż, rząd polski (…) przekazałby wszystkie przedsiębiorstwa państwowej agencji likwidacyjnej, która przeprowadziłaby ich reorganizację w spółki akcyjne. Z 25-30 proc. kapitału stworzono by fundusze powiernicze zajmujące się obsługą zadłużenia kraju – ich szefów – mających prawo odsprzedaży tych akcji – mianowaliby wierzyciele.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2216
Kilka dni temu szef policji Dan Eliasson wystąpił do rządu o zwiększenie liczby policjantów o 2500 funkcjonariuszy i 1600 pracowników cywilnych.
Policjanci komentują w mediach, że co najmniej tylu funkcjonariuszy potrzeba od dawna, szczególnie, że wielu opuszcza zawód. Główna przyczyną rezygnacji z pracy są złe jej warunki, zła organizacja, złe kierownictwo, a także słabe zarobki. Przez ostatnie miesiące policja na wiele sposobów usiłowała zwrócić uwagę społeczeństwa na problemy, za które obarcza winą szefa policji Dana Eliassona.
W otwartym liście, jednym z wielu w ciągu ostatniego roku, opublikowanym w dzienniku „Expressen” jeden z policjantów pisze: “Bardzo wiele zniszczyłeś w policji przez swoje niedbalstwo i ignorancję. Już dawno odebrałeś nam satysfakcję z pracy i dumę, która jest tak ważna dla funkcjonowania policji. Zniszczyłeś dobrze funkcjonujące jednostki i struktury w ramach policji, a zamiast tego sprawiłeś, że zapanował kompletny chaos. Nie wykorzystałeś wiedzy i doświadczenia, które przez dziesiątki lat były gromadzone w różnych jednostkach. Masz pogardę dla policjantów w mundurach, którzy pracują noce, wieczory i dni, żebyś ty czuł się bezpiecznie”.
Czytaj więcej: Szwecja na równi pochyłej. Cz.1: policja nie ma siły
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 2897
Współczesny Kościół całkowicie pozwolił się porwać przekonaniu, że islam jest religią pokoju, zaś jego wyznawcy są głównymi ofiarami wypaczania mahometańskiego przesłania oraz towarzyszącej owemu wypaczaniu przemocy. Kiedy mamy do czynienia z ideami oderwanymi od rzeczywistości, zazwyczaj dochodzi do konfrontacji pomiędzy tymi ideami a rzeczywistością właśnie. Jakie będą tego konsekwencje?
Pogląd zakładający, że islam jest religią pokoju stał się narzucanym ze wszystkich stron dogmatem. Odżywa on ze szczególną siłą przy okazji obchodów Dnia Islamu w Kościele. Głównym celem tego przedsięwzięcia nie jest jednak modlitwa o nawrócenie mahometan ani też łączność z Kościołem prześladowanym przez wyznawców „proroka”. Chodzi o przeżywanie duchowej łączności z muzułmanami poprzez wspólne modlitwy.
Można spokojnie założyć, że kiedy słyszymy polityków zapewniających, że islam nie ma nic wspólnego z przemocą, ich motywacje służą interesom państw lub sił politycznych, które reprezentują. Czy jednak to samo można powiedzieć o Kościele katolickim? To chyba przypadek nieco inny, jednak warto zastanowić się, czemu z ust papieża, biskupów i zwykłych księży tak często możemy usłyszeć o tym, że każda religia ma „swoich fundamentalistów” i że współczesny terroryzm islamski jest wynaturzeniem pokojowego nauczania Mahometa. Jakie są skutki takiego postępowania?
Czytaj więcej: Monika G. Bartoszewicz „Allahu akbar!” nie oznacza: „dialogujmy”
Strona 76 z 437
RadioMaryja.pl
24 kwiecień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Polski Punkt Widzenia: Paweł Szefernaker (24.04.2025)
- Blisko 100 tys. osób pożegnało Pasterza Kościoła w Bazylice Watykańskiej
- Puźniki: rozpoczęła się ekshumacja polskich ofiar mordu dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów
- Projekt ustaw deregulacyjnych to obietnice rządu Donalda Tuska na czas kampanii prezydenckiej?
- Trzy osoby z zarzutami kierowania gróźb wobec lekarz, która zabiła dziecko w ostatnich dniach ciąży zastrzykiem chlorku potasu
- Informacje Dnia 24.04.2025 [20.00]
- R. Bąkiewicz o polityce migracyjnej: Niemcy są zainteresowani implementowaniem na teren Polski polityki, która zbankrutowała na zachodzie Europy, doprowadziła do znacznego spadku bezpieczeństwa i ogromnych napięć społecznych
- Ks. T. Kancelarczyk: Dzisiaj jest tak – jak to sformułował papież Franciszek – że wartość życia człowieka jest wyrzucana jak śmieć do kosza. Dlatego trzeba zamanifestować wartość życia człowieka podczas Marszu dla Życia
- Audycja dla dzieci: Anioł Stróż
- Prof. M. Szewczak: Rząd Donalda Tuska oddał prezydencję Polski całkowicie za darmo, nie chcąc w żaden sposób wikłać się w sprawy polsko-niemieckie
- K. Nawrocki: W całej Polsce wiemy, że żyje nam się gorzej, niż rok i dwa lata temu
- Rozmowy niedokończone: Tysiąc lat Królestwa Polskiego. Suwerenność, jedności i świętość cz. I
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller