Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8314
Adam Jerzy książę Czartoryski (14 I 1770 – 15 VII 1861). 150. rocznica śmierci
Jacek Bartyzel
15 lipca 2011 roku przypada 150. rocznica zgonu (w Montfermeil pod Paryżem) księcia Adama Jerzego Czartoryskiego – największego polskiego męża stanu doby porozbiorowej, dzięki któremu sprawa polska przetrwała w okresie międzypowstaniowym; kuratora wileńskiego okręgu naukowego (1803-1824), dzięki któremu rozkwitł Uniwersytet Wileński; ministra spraw zagranicznych Cesarstwa Rosyjskiego (1804-1806); faktycznego autora Konstytucji Królestwa Polskiego z 27 XI 1815 roku oraz senatora – wojewody Królestwa; prezesa Rządu Narodowego w czasie wojny polsko-rosyjskiej 1831 r.; przywódcy konserwatywnego obozu Hôtel Lambert na Wielkiej Emigracji; dla emigracyjnych monarchistów „niekoronowanego króla Polski Adama I”; myśliciela politycznego (O systemie politycznym, który winna stosować Rosja, O rycerstwie, Życie Kniaźnina, Esej o dyplomacji, Żywot Juliana Ursyna Niemcewicza, Mowy, Pamiętniki) i poety (Bard polski, Powązki).
Najlepszą formą uczczenia pamięci Wielkiego Polaka i znamienitego konserwatysty byłoby zadbanie o – nie tylko materialną – spuściznę po nim, przede wszystkim w postaci pałacu na Wyspie św. Ludwika (Hôtel Lambert); niestety, rząd III Rzeczypospolitej okazał w 2007 roku ten sam brak zainteresowania jego zakupem, wskutek czego rezydencja ta przeszła w ręce arabskie (rodziny emira Kuwejtu), jak rząd PRL w 1975 roku, kiedy przeszła ona w ręce żydowskie (Rotszyldów). Skoro jesteśmy bezsilni w tej kwestii, przypomnijmy chociaż kilka ważnych i zawsze aktualnych myśli Księcia Adama.
Czytaj więcej: Adam Jerzy książę Czartoryski (14 I 1770 – 15 VII 1861).
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6979
Backcasting, jedna z najnowocześniejszych metod przewidywania przyszłych wydarzeń, ma nieoczekiwane zastosowanie. Wspomniana metoda polega na identyfikacji scenariusza realizacji jakiejś wizji przyszłości. Nic więc dziwnego, że w ogólnym chaosie intelektualnym i dotkliwym poczuciu niepewności jutra, znany profesor, ekonomista (Włodzimierz Bojarski) sformułował pytanie: czy można wykorzystać tę metodę do wyjaśnienia zachodzących w naszym kraju procesów społecznych, gospodarczych i politycznych?
Wizja przyszłości Polski
Spośród wielu wizji przyszłości Polski, które są tworzone i propagowane, tylko jedna umożliwia odcyfrowanie scenariusza realizacji, co oznacza, że prawdopodobieństwo spełnienia się tej wizji jest dostatecznie wysokie, aby jej nie lekceważyć. Niestety, jest to wizja szokująca: wizja likwidacji Polski, a dalej – potężnej redukcji (lub wynarodowienia) populacji Polaków.
Przez pewien czas obawy i ostrzeżenia (najczęściej intuicyjne) przed istnieniem takiego scenariusza likwidacyjnego były skutecznie niwelowane przez tzw. kretynizm antyspiskowy, czyli przekonanie (rzeczywiste, a może udawane), że rozwój gospodarczy i polityczny przebiega żywiołowo lub spontanicznie, zaś przywiązywanie choćby najmniejszej wagi do wielkich, długofalowych projektów ekonomicznych, politycznych czy militarnych jest przejawem skłonności paranoicznych. Zaciekłość, z jaką tępiono „teorie spiskowe” dawała dużo do myślenia. Czas jednak płynie nieubłaganie. Puzzle pozornie przypadkowych zdarzeń stopniowo układają się w logiczną całość.
Identyfikacja podstawowych elementów scenariusza likwidacji kraju oraz eksterminacji ludności raczej nie powinna nastręczać trudności. Chodzi bowiem o podważanie podstaw egzystencjalnych społeczeństwa i nieodzownych dla egzystencji przyszłych pokoleń warunków materialnych oraz o wyeliminowanie czynników umożliwiających skuteczny opór polityczny i zbrojny. Dalej wszystko idzie już jak po maśle.
Pewnym problemem są nasze subiektywne wyobrażenia, które podobne wizje przyszłości klasyfikują jako niemożliwe do spełnienia lub nawet absurdalne. Toteż warto gruntowniej przypatrzeć się zjawiskom zachodzącym we współczesnym świecie. Szczególnie warto przypatrzeć się Grecji, która na naszych oczach ulega likwidacji i wynarodowieniu, a także ujawnia mechanizmy i interesy geopolityczne likwidacji. Pouczające może być również przyjrzenie się zaskakującym kombinacjom sojuszy likwidatorów (Goldman Sachs, MFW, Niemcy) i znikomej wrażliwości państw europejskich. To jakby szczególne memento mori.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 7071
2. Diabeł, inspirator sekt masońskich, wiedząc, że nigdy nie będzie adorowany przez ogół ludzi, próbuje nasycać dusze ludzkie za pośrednictwem masonerii naturalizmem, który nie jest niczym innym, jak kompletnym wyzwoleniem się człowieka od Boga.
3. Aby zaszczepić w świecie ten bezbożny naturalizm wolnomularstwo dąży do przyzwyczajenia ludzi do stawiania wszystkich religii na jednym poziomie, zarówno jedynie prawdziwej jak i fałszywych, a także do zastąpienia atmosfery katolickiej atmosferą masońską za pomocą prasy i szkoły bez Boga.
4. Środkiem specjalnym, którym się posługuje masoneria, aby dusze gorliwe nieprzygotowane jeszcze do przyjęcia lucyferskiego manicheizmu pozbawić tego co nadprzyrodzone, jest zachęcenie ich do uprawiania przewrotnych praktyk spirytystycznych.
5. Masoneria jest także sektą polityczną, która stara się opanować wszystkie rządy, aby uczynić z nich ślepe instrumenty swojej przewrotnej działalności i stara się także siać wszędzie rebelię.
6. Celem masonerii w sianiu rewolucji na wszystkich obszarach globu jest ustanowienie republiki uniwersalnej, opartej na buncie przeciwko Boskiemu zwierzchnictwu, zniszczeniu wolności i przywilejów lokalnych, obalenie granic i podkopanie uczuć patriotycznych, które poza miłością do Boga inspirowały rodzaj ludzki do jego najpiękniejszych działań, najszlachetniejszych ofiar i najbardziej heroicznych wyrzeczeń.
Czytaj więcej: Ustalenia kongresu antymasońskiego w Trydencie (1896r.)
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6666
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 10849
[Kraków, przed 22 X 1922]
"Nie mam zamiaru w tym krótkim referacie mówić o wrogach Kościoła wewnętrznych, ale pragnąłbym tylko zwrócić uwagę na nieprzyjaciół z zewnątrz.
Jesteśmy świadkami gorączkowej akcji zwróconej przeciw Kościołowi Bożemu i to, niestety, nie bezowocnej. Apostołów bez liku.
W rejestrze [a] Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego zapisano aż 15 ich grup: badacze Pisma św., baptyści [b], zwolennicy nauki pierwszych chrześcijan, adwentyści, adwentyści siódmego dnia, joannici, metodyści, Kościół Boży, Wolny Kościół ewangelicki, ewangeliczni chrześcijanie, sztundyści karaimi, duchoborcy, mesjaniści, staroobrzędowcy (starowiercy-starokatolicy) i czesko-bracki Kościół. Nie ograniczają się oni do głoszenia fałszu słowem, ale też, i to bardzo obficie, zasypują nasze miasta i wnioski najróżnorodniejszymi drukami w postaci czasopism, broszur, kartek ulotnych, a nawet książek. Różne "Ameryka-Echo", "Strażnice", "Nowe Drogi", "Ewangelie Myśli", "Zwiastuny Ewangeliczne", "Polski Odrodzone" itp. przechodzą z rąk do rąk i zatruwają serca wiernych.
Cała ta robota jednak to tylko wstęp.
Za tymi strażami przednimi idzie dopiero gros armii nieprzyjaciela. Kto nim jest? Może na pierwszy rzut oka zda się przesadzone, jeżeli powiem, że pierwszorzędnym, największym i najpotężniejszym wrogiem Kościoła to - masoneria.
Że powódź sekt protestanckich jest rzeczywiście awangardą [c] masonerii, to wyraźnie wyznaje organ masoński "Wolna Myśl". Mówi on: "Zastrzegając sobie całkowitą niezależność sądu o wewnętrznej wartości nauki kościoła narodowego, możemy jednak poprzeć jego walkę jak i każdej innej sekty protestanckiej z supremacją Kościoła rzymskiego".
Kto to są masoni?
Ocenę ich podali już papieże, a najpierw w r. 1738 dnia 27 kwietnia Ojciec św. Klemens XII bullą In eminenti, zarzuca im, że "pod zmyślonym jakimś poczciwości naturalnej pozorem i pod ścisłym, jak tajemnym przymierzem" działają. Potępia też masonerię i zabrania styczności z masonami pod karą ekskomuniki ipso facto [2], zarezerwowanej papieżowi.
A w 13 lat potem Benedykt XIV bullą z dnia 18 marca [1751] "Providas Romanorum Pontificum" ponawia potępienie Klemensa XII i jako powody podaje między innymi, że do masonerii "przypuszczani bywają ludzie wszystkich religii i sekt i że, wedle opinii ludzi rozumnych i uczciwych, sekta ta jest zła i zepsuta".
Czytaj więcej: św. Maksymilian Kolbe - "Dzisiejsi wrogowie Kościoła" (1922)
Strona 122 z 438
RadioMaryja.pl
04 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Polski punkt widzenia: pos. Przemysław Czarnek (04.08.2025)
- Minister Waldemar Żurek nowym wykonawcą pomysłów politycznej sekty spod znaku Silnych Razem?
- 15 sierpnia MON zorganizuje centralne obchody Święta Wojska Polskiego. Punktem głównym – defilada wojskowa
- Prawo i Sprawiedliwość wreszcie dojdzie do porozumienia z Konfederacją? Na szali jest przyszłość suwerennej Rzeczypospolitej
- Koalicja rządząca próbuje zastraszać prezydenta elekta Karola Nawrockiego
- Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, stchórzył przed spotkaniem z prezydentem Andrzejem Dudą?
- Informacje Dnia 04.08.2025 [20.00]
- Cezary Kulesza odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski
- Donald Trump zapowiedział nałożenie wyższych ceł na Indie, bo kupują rosyjską ropę
- Rozmowy Niedokończone: Janos Esterhazy – wspólny męczennik komunizmu Polski i Węgier cz.I
- Warszawa: sąd przedłużył areszt dla Mieszka R. – podejrzanego o morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim
- Wólka Okrąglik: Obchody 82. rocznicy buntu w Obozie Zagłady w Treblince
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller