Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Wczoraj usłyszałem wiadomość o piątkowym ataku w Norwegii, którego celem były biura rządowe i obóz młodzieżówki Partii Pracy, w wyniku czego zginęły 92 i okaleczono kilkadziesiąt osób. Jednak to, co mnie to zaciekawiło, to twierdzenie (w ciągu godziny od zdarzenia, jak 11 IX), że był to akt zemsty ‘dżihadystów’, za 500 norweskich żołnierzy walczących w Afganistanie w ramach sił NATO. Postanowiłem więc poszukać, kto jest naprawdę wściekły na ten nordycki naród, poza muzułmańskim ‘dżihadem’.

Jak podała wczoraj norweska policja, mężczyznę rzekomo odpowiedzialnego za atak na premiera Norwegii w Utoya, 32-letni Norweg, Anders Behring Breivik, zauważono również w Oslo przed wybuchem bomb. Brytyjski Guardian (23 lipca) doniósł, że atak miał motyw polityczny i nie był dziełem tzw. islamskiego terroryzmu.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Ta notka to nie propaganda spiskowych teorii ani nawet nie wytykanie winnych. To po prostu szczere wątpliwości osoby, która nie tylko ukończyła szkołę, ale też miała trochę do czynienia z bronią palną (legalnie - gwoli ścisłości). Bo naprawdę czegoś w tym wszystkim nie rozumiem. 

Zacznę może od bomby. Ileż to razy powtórzono z ekranów TV, że dziś każdy może z łatwością znaleźć w internecie instrukcje zrobienia bomby niemal w garażu. Khm... fakt, w internecie można sporo znaleźć, ale co dokładnie? Pomińmy przepisy na bomby z użyciem semteksu, trotylu, heksogenu i in. materiałów wybuchowych łącznie z "atomowymi walizkami" - bo i po co, skoro ktoś "niewtajemniczony" gdy tylko spróbuje kupić choćby gram trotylu to ściągnie na siebie uwagę policji? A więc skupmy się na materiałach powszechnie dostępnych. Rzeczywiście - da się zrobić "w garażu" niezłą bombę na bazie banalnej saletry, pudru aluminiowego i kilku dodatków równie łatwo dostępnych na rynku. Odpowiednią mieszankę bez problemów zrobi średnio rozgarnięty licealista z podstawami wiedzy z fizyki i chemii (chodzi o proporcje - bomba może być bardziej zapalająca, bardziej dymiąca etc.). Do tego dokupić parę pustych butli gazowych... mieszanke do nich zapakować i... I możesz, chłopie, czuć się niczym terrorysta ;-) Bo tak naprawdę to będziesz miał najwyżej pare kilo śmieci, które nie wybuchną choćbyś je wrzucił do ogniska.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Rząd węgierski odkupił od kapitału zagranicznego udziały w rodzimym koncernie naftowo-gazowym MOL. W ten sposób odzyskał nad nim kontrolę i w imię bezpieczeństwa energetycznego zapowiada konsolidację narodowych przedsiębiorstw z tej branży, aby uchronić je przed zewnętrznym przejęciem.

Premier Viktor Orban konsekwentnie realizuje wcześniejsze zapowiedzi obrony węgierskich interesów gospodarczych poprzez większe zaangażowanie państwa. Odwrotną strategię realizuje rząd Donalda Tuska, który chce oddać kapitałowi zagranicznemu, często nadzorowanemu przez obce rządy, kontrolę nad jednymi z ostatnich polskich koncernów o strategicznym znaczeniu jak Lotos czy PKP Cargo.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Iwo Cyprian Pogonowski

USA grozi „Harakiri finansowe” z powodu okresowego ustalania przez parlament w Waszyngtonie prawnej granicy zaciągania kredytów międzynarodowych, data której to granicy, jest ustalana w pertraktacjach prezydenta z Kongresem. Partia opozycyjna wykorzystuje ten moment w celu szantażowania prezydenta i zdobycia od niego koncesji politycznych na podstawie faktu, że jest w stanie zablokować przegłosowanie nowej i wyższej granicy sumy długów międzynarodowych legalnych na następny okres.

Gdyby doszło do poważnego kryzysu międzynarodowego z powodu zawieszenia spłat wszelkich obligacji takich, jak na przykład zawieszenie spłat oprocentowania długów w bonach skarbowych USA, na rynku światowym spowodowałoby finansowy i gospodarczy kryzys ma świecie oraz zawieszenie wypłat opieki społecznej, co spowodowałoby kryzys w USA, ponieważ pozbawiłoby to dochodów emerytów i weteranów amerykańskich. Z tego powodu gazeta finansowa Wall Street Journal z 13 lipca 2011 używa wyrażenia „Debt-Limit Harakiri” w tytule dyskusji na ten temat.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Po tym gdy prezydent Bronisław Komorowski zasugerował polską odpowiedzialność za Holocaust, co celnie zauważył Piotr Zaremba i za co obrywa od kilku dni od "Wyborczej", trudno mieć pretensję do pomniejszych wyznawców, że idą jeszcze dalej. Ale trzeba odnotować, bo nieświadomość tego co czynią, tego, że tańczą jak pijani na ludzkich grobach, nie jest jednak usprawiedliwieniem. Oto okładka niszowego, skrajnie lewicowego tygodnika "Przekrój".

Tytuł:

My, Polacy, zabójcy Żydów. Jedwabne 70 lat później.

Po pierwsze - jeśli zabójcy, to jacy "my"? W czym to imieniu przemawiają redaktorzy? Dlaczego nie wyjaśnione do końca, choć niewątpliwie tragiczne, zdarzenie podciągają pod całość zbioru jakim jest naród? Czy w czasie jedwabnieńskiej zbrodni istniało polskie państwo? Czy to ono sprawowało kontrolę na tych terenach? Czy to ono uczyniło z Żydów ofiarę polowań? Niemieckich, ale nie tylko. Także łatwy cel marginesu społecznego, jaki jest wszędzie? Czy to ono organizowało specjalne komanda do mordowania Żydów? Spędzało Żydów do stodoły?