Wiara
- Szczegóły
- Kategoria: Wiara
- Odsłony: 3805
Bazylika św. Marka w Wenecji - Pusty tron Chrystusa na ziemi |
Czytaj więcej: „Nie trzeba więc Chrystusa ogłaszać Królem, wprowadzać Go na tron....
- Szczegóły
- Kategoria: Wiara
- Odsłony: 3929
Jezus Chrystus Król Wszechświata
W ostatnią niedzielę miesiąca października w tradycyjnej liturgii katolickiej obchodzimy święto Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Reforma posoborowa w swym nowym kalendarzu przeniosła tę uroczystość na ostatnią niedzielę roku kościelnego i zdaje się w ten sposób symbolizować, że dziś wedle tej liturgii już Pan Nasz nie króluje tu i teraz na ziemi, ale ma dopiero królować gdzie przy końcu świata, w wieczności. Tymczasem Papież Pius XI po to ustanowił tę uroczystość w swej encyklice Quas primas, wydanej dnia 11 grudnia 1925 roku, aby Chrystus królował w pełni już na naszym ziemskim świecie.
Papież przeznaczył na obchody tego święta dzień niedzielny leżący w najbliższej okolicy wspomnienia Wszystkich Świętych i naszych wiernych zmarłych, aby wskazać na głęboką więź Kościoła walczącego na ziemi, cierpiącego w czyśćcu i triumfującego w Niebie z jego Boskim Panem i Mistrzem.
Ustanowienie święta pod koniec roku kościelnego, ale nie na samym już końcu wskazuje, że ludzkość dopiero w czasach ostatecznych, po Zmartwychwstaniu Chrystusowym, zdolna jest za sprawą łaski przyjąć królowanie Pańskie, ale stać się to może jeszcze na tym świecie, nie za przy końcu dziejów, gdy rzeczy pierwsze przeminą, tak bowiem wynika z Pisma św. i katolickiej Tradycji, przekonanej o najwyższym prawie Chrystusa do panowania. Prawo to odwieczne w roku 1925 wyraził Papież Pius XI, ale Kościół dzisiejszy, posoborowy, o prawie tym zdaje się nie pamiętać, a encyklikę Quas Primas pozostawia w bibliotekach, podczas gdy jest ona żywym dokumentem i programem działania dla pokoleń katolickich świata współczesnego.
Już w słowach Introitu tej ostatniej niedzieli października Kościół wyraża słowami Apokalipsy (5, 12) i Psalmu 71 królewską godność Chrystusa: Dignus est Agnus, qui occisus est, accipere virtutem, et divinitatem, et sapientiam, et fortitudinem, et honorem. – Baranek zabity jest godzien wziąć potęgę i bogactwo, i mądrość, i moc, i cześć. Zaś w Kolekcie zawarte są słowa skierowane do Ojca: Omnipotens sempiterne Deus, qui in dilecto Filio tuo, universorum Rege, omnia instaurare voluisti: concede propitius; ut cunctae familiae gentium, peccati vulnere disgregatae, eius suavissimo subdantur imperio. – Wszechmogący, wieczny Boże! Który postanowiłeś wszystko odnowić w umiłowanym Synu swoim, Królu Wszechświata: spraw przeto łaskawie, aby narody świata, wskutek ran grzechowych rozdzielone, poddały się pod Jego najsłodsze panowanie.
Czytaj więcej: Episkopat: Chrystus królem Polski? To szkodliwe!
- Szczegóły
- Kategoria: Wiara
- Odsłony: 3795
- Szczegóły
- Kategoria: Wiara
- Odsłony: 3363
(…) Po co istnieje Bractwo Św. Piusa X? Dlaczego chcemy być kapłanami? Przecież nie dla samej tylko przyjemności sprawowania starej Mszy, lecz żeby osiągnąć niebo, żeby ratować dusze! Oczywiście, również dla zachowania skarbów Kościoła, ale właśnie po to, by ratować dusze, by je uświęcać odciągając od grzechu i prowadząc do nieba, do naszego Pana.
Jak wyglądają nasze relacje z Rzymem? Pozwólcie mi wyjaśnić dwie kwestie. Najpierw spójrzmy na to, co już się stało, a następnie na obecną sytuację, a być może i przyszłą.
Po pierwsze: to, co już miało miejsce. Ta próba – być może największa, przed jaką stanęliśmy – była wynikiem zbiegu kilku okoliczności, które zaszły w tym samym czasie doprowadzając do chaosu i wzbudzając głębokie, raniące wątpliwości – rzeczywiście, zadały one wiele poważnych ran, z których jedna przyprawiła nas o ogromny ból, a którą była utrata jednego z naszych biskupów. To nie jest błahostka! Nie doszło do tego wyłącznie na skutek obecnego kryzysu. To długa historia, ale i ona znajdzie tutaj swoje podsumowanie.
Dwa sprzeczne przekazy z Rzymu
No dobrze, co się zatem stało? Myślę, że pierwszą okolicznością jest problem dający o sobie znać już od kilku lat, o którym sam wspominałem co najmniej od 2009 r. Mówiłem, że stoimy wobec ścierających się w Rzymie sprzeczności. I od około roku, od września, w naszych relacjach ze Stolicą Apostolską te sprzeczności dawały o sobie znać. Oficjalnymi kanałami otrzymywałem pewne dokumenty, które jasno wskazywały na to, że Rzym jest gotów uznać Bractwo, ale za cenę podpisania dokumentu, którego podpisać nie mogliśmy. W tym samym czasie istniał odrębny kanał informacji, których autentyczności nijak nie mogłem kwestionować. I te informacje mówiły z kolei coś innego.
Czytaj więcej: Bp Bernard Fellay FSSPX: Nie możemy zaprzeczać rzeczywistości w imię wiary
- Szczegóły
- Kategoria: Wiara
- Odsłony: 4103
Nasz Założyciel i jego zasady
Drodzy Czytelnicy!
Z ogromnym przejęciem chylimy głowę przed wspaniałym życiem wielkiego misjonarza i założyciela naszego bractwa kapłańskiego, arcybiskupa Marcelego Lefebvre’a. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni ks. bp Bernardowi Tissier de Mallerais’mu za jego wysiłek, włożony w napisanie monumentalnej biografii zatytułowanej Marcel Lefebvre. Życie, która niedawno ukazała się w polskim przekładzie. Autor dzieła jeszcze przed zatwierdzeniem kanonicznym Bractwa był przy Arcybiskupie jako jeden z pierwszych seminarzystów. Z jego rąk 29 czerwca 1975 r. przyjął święcenia kapłańskie, a 30 czerwca 1988 r. także sakrę biskupią. Obie uroczystości odbyły się w Ecône. Znamy kazanie, w którym abp Lefebvre nazwał ks. bp. Tissier de Mallerais’go „prawdziwą podporą Bractwa”, kimś, na kogo „można liczyć” (8 grudnia 1988 r.). W innym kazaniu nasz Założyciel nazwał go swoim „aniołem stróżem”, kimś, kto go „umacniał i trwał przy nim” w najtrudniejszych chwilach (1 listopada 1990 r.).
Przebywając w dniach 2–8 października 2010 r. w Polsce, ks. bp Tissier de Mallerais wygłosił wykład w warszawskim przeoracie. Podkreślał wówczas, że wszystkie istotne wydarzenia z życia abp. Lefebvre’a były albo widocznym przygotowaniem do wypełnienia największej jego misji w Kościele Chrystusowym, albo tej misji realizacją. Cóż to za misja? Było nią przekazanie ideału katolickiego kapłaństwa w całej integralności doktrynalnej i świętości, by w ten sposób przyczynić się do przetrwania Kościoła katolickiego w czasie najgłębszego z dotychczasowych kryzysów.
Strona 49 z 104
RadioMaryja.pl
23 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Do końca listopada można złożyć wniosek o tzw. wyprawkę szkolną
- Synoptyk IMGW: W sobotę czeka nas zimowa aura z opadami śniegu do 10 centymetrów
- Koalicja rządząca skutecznie prowadzi politykę redukcji więźniów
- Serwis informacyjny, godz. 13.00
- Formuła 1. Emocjonujące kwalifikacje do GP Las Vegas zakończyły się zwycięstwem G. Russella
- Liban: 11 osób zabitych i 23 ranne w izraelskim ataku na Bejrut
- A. Mularczyk: Mój list do Trumpa to początek drogi
- Myśląc Ojczyzna
- Katowice: pożar w kopalni Staszic – wstrzymano prace w dwóch pokładach
- Informacje Dnia 23.11.2024 [12.00]
- Serwis informacyjny, godz. 12.00
- Co dalej z umową z Mercosurem?
Rozmyślania na dziś
"Z Bogiem" - rozmyślania na każdy dzień
23 listopad 2024
Rozmyślania dla katolików na podstawie książki o. Atanazego Bierbauma OFM z 1934 r.-
"Gdy więc ujrzycie +ohydę spustoszenia+, o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte - kto czyta, niech rozumie" (Mt 24, 15).
"Gdy więc ujrzycie +ohydę spustoszenia+, o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte - kto czyta, niech rozumie" (Mt 24, 15).
Ostatni tydzień roku kościelnego! Nastraja do powagi. O czym zatem mówił Daniel? Oglądał on rzeczy krew ścinające w żyłach. "Wojsko jego wystąpi, by zbezcześcić świątynię-twierdzę, wstrzymają stałą ofiarę i uczynią tam ohydę ziejącą pustką" (Dn 11, 31). Potem oglądał koniec strasznych dziwów: "Przewrotni będą postępować...
Historia
Myśl Narodowa
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller
- Odsłon artykułów:
- 47851080