Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Kresowian i ich potomków, a także obrońców polskich rodzin zachęcam, aby niezależne od tego, na kogo do tej pory głosowali, swój głos oddali na Jarosława Kaczyńskiego

W ostatnim felietonie pochwaliłem Waldemara Pawlaka za to, że jako jedyny spośród dziesięciu kandydatów odpowiedział na pytania środowisk kresowych i patriotycznych. Nie tylko odpowiedział, ale i poparł ich postulaty zarówno w sprawie ochrony mniejszości polskiej, jak i upamiętnienia ofiar. Co do Jarosława Kaczyńskiego, to za częściową odpowiedź można uznać jego hołd, jaki 26 lutego ub.r. złożył w Warszawie przed pamiątkową tablicą ku czci pomordowanych oraz jego wypowiedź z 9 lipca 2003 r., kiedy powiedział w Sejmie. "To, co się stało przed 60 laty na Wołyniu, a później w innych częściach Galicji Wschodniej, to było ludobójstwo. To było ludobójstwo w najczystszym tego słowa znaczeniu. To było ludobójstwo na wielką skalę. I każdy, kto nie chce tego powiedzieć, każdy, kto tego po prostu nie mówi, kapituluje przed zbrodnią, zapewnia triumf zbrodniarzom, wykazuje słabość, która zawsze w takich sytuacjach, dziś, jutro albo pojutrze, jest wykorzystywana. (...) Każdy, kto się cofa, kto wykazuje nieśmiałość, choćby poprzez używanie nieadekwatnego języka, nie tylko kapituluje przed zbrodnią, nie tylko dokonuje wielkiego moralnego nadużycia, nie tylko zachowuje się tak, jak przyzwoity człowiek i przyzwoity Polak zachowywać się w żadnym wypadku nie powinien. Godzi także w polskie interesy polityczne".

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
We wpisie 17 czerwca br. pisałem o tym jakie konsekwencje może mieć publiczna wypowiedź Bronisława Komorowskiego na temat wycofania polskich wojsk z Afganistanu. Na konsekwencje nie trzeba było długo czekać o czym szeroko informowały mass media w ostatnich dniach.

Analizę sytuacji w Afganistanie kilka dni temu przedstawił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał Stanisław Koziej. „Sytuacja w Afganistanie systematycznie się pogarsza i grozi katastrofą strategiczną NATO”- powiedział. Ocenił też, że zadania, jakie na siebie wzięła Polska, przerastają możliwości naszego kontyngentu. Według gen. Kozieja na jesiennym szczycie NATO nasz kraj powinien zaproponować zmianę strategii w Afganistanie- izolować go jako źródło zagrożenia terroryzmem, zobowiązać sojuszników do jednakowego zaangażowania, określić strategię wyjścia.

Stanowisko generała wywołało spore zamieszanie w Wojsku Polskim. Okazało się, że Sztab Generalny nie był o nim poinformowany. „Szef BBN nie ma obowiązku konsultowania swych poglądów i takowych konsultacji nie było”- przyznał szef sztabu gen. Mieczysław Cieniuch. Ale dodał, że nie zgadza się z opinią gen. Kozieja, iż przyjęliśmy obowiązki, którym nie jesteśmy w stanie sprostać. „Polski kontyngent w Afganistanie wykonuje swoje obowiązki na należytym poziomie”- mówił.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Czyli o NWO, Unii, Żydach i żydowskich sayanach. 

Pisząc o sytuacji polskiego baraku Unii nie można pomijać kilku najważniejszych aspektów rzeczywistego obrazu dzisiejszego świata. Przypomnę je, gdyż ogromna większość ludzi o nich po prostu nic nie wie, albo też o nich zbyt często zapomina! Po upadku ZSRR USA stała się dominującą, zwłaszcza militarnie, potęgą na świecie. W samej USA z jednej strony elity polityczne, finansowe i militarne są niewyobrażalnie zażydzone.

http://dariuszratajczak.blogspot.com/2009/01/amerykaska-pita-kolumna.html

http://judeopolonia.wordpress.com/2010/05/20/usa-pod-okupacja-zydowska-henryk-pajak/

Z drugiej strony USA wydaje na zbrojenia więcej pieniędzy, niż wydają wszystkie inne państwa na świecie razem wzięte.

http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=110&pid=2678

Oceniając politykę USA nie można zapominać, że mocarstwo to stało się żydowskim kastetem do podboju świata gojów. O zdobyciu absolutnej dominacji USA nad światem mówi otwarcie neokonserwatywna PNAC.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Nie pójdę głosować w II turze wyborów, bo uważam, że Jarosław Kaczyński w kwestiach strategicznych i kierunkowych dla państwa polskiego niczym się nie różni od Bronisława Komorowskiego. Może i bym się dał nabrać na rzekomy patriotyzm i dbanie o polską rację stanu przez Jarosława gdyby nie dwa lata rządów PiS.

Rządzili nami m.in. tacy fachowcy jak Paweł Poncyljusz- wówczas wiceminister gospodarki, którego doświadczenie sprowadzało się do tego, że wespół z mamusią prowadził sklep- przepraszam za kolokwializm- z majtkami i cyckonoszami. No i wpuścił Poncyljusz do Stoczni Gdańsk ukraiński Donbas, który 31.12.2009 przejęli Rosjanie, a grupę kapitałową rosyjskich biznesmenów, którzy przejęli Donbas (a więc także kolebkę „Solidarności”) reprezentował rosyjski, państwowy bank „Wnieszekonombank”, którego szefem Rady Nadzorczej jest nie kto inny tylko premier Władimir Putin. Tak swoją drogą, to ciekawostką jest fakt, że tej informacji nie podało żadne medium w Polsce. Ciekawe dlaczego?

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Ta socjotechnika jest stara, jak świat. Uciekający złodziej głośno krzyczy: „łapaj złodzieja!” – sugerując, że oto właśnie znajduje się w pierwszym szeregu uczciwych, na czele pogoni. Dzięki temu nie tylko nie zostanie złapany, ale przy odrobinie szczęścia może nawet zostać autorytetem moralnym.

Po pierwszej turze wyborów prezydenckich w „Gazecie Wyborczej” zabrała głos pani Agnieszka Holland, tłumacząc stosunkowo dobry wynik Jarosława Kaczyńskiego tym, że „ogół obywateli najwyraźniej zapomniał, czym była IV RP”. Gdyby czytał to cudzoziemiec, mógłby sobie pomyśleć, że za rządów Jarosława Kaczyńskiego władze dopuszczały się jakichś niesłychanych zbrodni, może nie na miarę holokaustu, z którym, gwoli narzucenia powszechnej opinii przekonania o jego wyjątkowości i bezprecedensowym charakterze, wszelkie porównania są surowo zakazane – ale na przykład – na miarę zbrodni komunistycznych, jakich widownią stała się Polska w czasach stalinowskich. Jak wiadomo, terror był wówczas zjawiskiem codziennym, a towarzyszyła mu oszczercza, czarna propaganda, w której – tak się akurat złożyło - specjalizował się ojciec pani Agnieszki, Henryk Holland. Henryk Holland zasłynął bowiem podówczas z publikacji szkalujących Armię Krajową i jej żołnierzy, którzy – jeśli nie zostali zamordowani, to właśnie gnili w więzieniach. Wprawdzie później, na skutek nieporozumień w klubie politycznych i zwyczajnych gangsterów, jaki stanowiła Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, wyskoczył z okna w trakcie rewizji, jaką przeprowadzała u niego ubecja, ale przecież co się wcześniej stało, to się już nie odstanie.