Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Prezydencja sprawowana pod hasłem niezałatwiania własnych spraw będzie chwalona na wszystkich europejskich salonach i odpustach

   1. Rozpoczęła się prezydencja, która stanie się pasmem sukcesów rządu Donalda Tuska.

   Rząd jest do tych sukcesów znakomicie przygotowany, ma rozpisany plan imprez - koncerty, wystawy, bankiety.

   Już wczoraj było pięknie, jutro będzie jeszcze piękniej!

   2. Prezydencja to nie jest czas na załatwianie własnych (czytaj - polskich) interesów - ta złota myśl premiera Tuska, wyrażona w jednym z wywiadów, staje się myślą przewodnią polskiego przewodnictwa w UE.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Bankrutująca Grecja, bliska tego stanu Hiszpania, upadająca idea Schengen. W takich warunkach Polska obejmuje prezydencję w Unii Europejskiej. Dodajmy, że prezydencja jest tylko symbolem, bo nie jest realną władzą wbrew temu co się usiłuje nam wmówić.

Rząd Polski zdaje się ogłosił 168 priorytetów naszej prezydencji. Jak się chce w pół roku zrobić milion rzeczy to nie zrobi się nic. Może to i lepiej, bo jednym z priorytetów jest wciągnięcie Ukrainy do strefy wolnego handlu z UE. Sami będąc jednym z większych beneficjantów chcemy przygarnąć wielkiego biedaka. Ukraina to państwo niestabilne, zarówno ekonomicznie, społecznie, narodowościowo i politycznie. Nikt nie jest w stanie przewidzieć co się wydarzy w tym kraju za kilka miesięcy, nie mówiąc o latach. Zresztą jest to państwo sezonowe w tym sensie, że jest zależne tak naprawdę od dobrej woli czynników znajdujących się poza jego granicami. Wspomaganie Ukrainy przypomina reanimację, albo nawet pudrowanie trupa.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Felieton    Radio Maryja    30 czerwca 2011

Szanowni Państwo!

No i już wszystko jasne! Po deklaracji Ronalda Laudera ze Światowego Kongresu Żydów, lepiej rozumiemy przyczyny, dla których minister Radosław Sikorski ośmieszył samego siebie i przy okazji Polskę, robiąc piramidalne głupstwo, jakim było wysłanie donosu na ojca Tadeusza Rydzyka w formie oficjalnej noty dyplomatycznej do Stolicy Apostolskiej. Od rzecznika prasowego Watykanu dostał blachę w czoło w postaci wyjaśnienia, że Stolica Apostolska nie jest związana jakimikolwiek wypowiedziami księdza Tadeusza Rydzyka. Gdyby Watykan miał mniej wyrozumiałości dla naszych Umiłowanych Przywódców, to odpowiedź mogłaby być nawet ostrzejsza - na przykład w formie uprzejmego zapytania, od kiedy właściwie pan minister Radosław Sikorski ma takie objawy. Aż nie chce mi się wierzyć, że taki, bądź co bądź inteligentny człowiek, jak Radosław Sikorski, nie zdawał sobie z tego wszystkiego sprawy. Zresztą podejrzewanie go o to, że pisze dyplomatyczne noty „bez swojej wiedzy i zgody” byłoby niegrzeczne. A jednak to zrobił. Dlaczego?

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

DRUGI IZRAEL - czy PRL?

Słowa Żyd czy Izrael wzbudzają wśród części polskich patriotów „stan podwyższonej obawy”, jeśli nie jawną wrogość. Od elity narodu wymaga się jednak myślenia racjonalnego i perspektywicznego. Spróbujmy właśnie w taki sposób spojrzeć na tytułowe pytanie.

Obecnie wróciliśmy już do późnego PRL-u, a kolejne ekscesy służb, policji (czy lepiej milicji) i wymiaru „sprawiedliwości” dowodzą, że możemy się jeszcze cofnąć w czasie. Nasze prawicowe wymachiwanie szabelką nie przeszkodziło w tym procesie. Trzeba na sprawę spojrzeć trzeźwo – jak po upadku Powstania Kościuszkowskiego nie mieliśmy już żadnych realnych szans na samodzielne odzyskanie niepodległości, tak samo jest teraz.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
1. Kilkanaście dni temu dowiedzieliśmy się, że sędzia Sądu Rejonowego dla miasta st. Warszawy Maciej Jabłoński skierował byłego Premiera Jarosława Kaczyńskiego na badania psychiatryczne w procesie, który wytoczył mu były minister resortu Spraw Wewnętrznych i Administracji Janusz Kaczmarek. Chodzi o wypowiedź Kaczyńskiego z lipca 2008 roku w której nazwał Kaczmarka „agentem śpiochem”.

Stało się i nic nie wskazuje na to aby obecnej władzy to przeszkadzało, że sądy podczas jej rządów, chcą wyeliminować przywódcę największej partii opozycyjnej, używając metod stosowanych w stalinowskiej Rosji, czy na rządzonej przez Łukaszenkę Białorusi.

Skoro badania przez psychiatrów są za rządów Tuska takie modne, to może tym badaniom należałoby poddać urzędującego Premiera. Taka myśl natarczywie przychodzi do głowy, po przeczytaniu ostatniego wywiadu jakiego udzielił Premier Tusk tygodnikowi Newsweek.

2. Na początek kilka cytatów, które albo świadczą o tym ,że Premier Tusk uwierzył w swoją własną propagandę albo wyjaśnieniem takiego, a nie innego postrzegania rzeczywistości, powinni się zająć jednak psychiatrzy.