Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3341
Jerzy Przystawa
Media donoszą, że Donald Tusk zamierza przeprowadzić zmianę Konstytucji, a głównym elementem tej wielkiej reformy ma być zmniejszenie liczby posłów, których, według projektu Platformy Obywatelskiej, ma być teraz 300. Zmiana Konstytucji jest konieczna, ponieważ zapisano w niej, że posłów ma być 460, a liczba ta uświęcona jest już ponad półwieczną tradycją i dobrze służyła nadwiślańskiemu parlamentaryzmowi od czasów niezapomnianego Józefa Wissarionowicza. Ciekawostką jest tylko ta nowa liczba, 300, bo do tej pory Premier optował za 230, a nawet na poparcie takiej liczby zebrał gigantyczną ilość podpisów obywatelskich, w sławnej akcji "4 x TAK". Podpisy te, w uroczystej procesji, zaniósł Sejmowi i tam one utknęły, aż do ich spalenia za rządów Marszałka Marka Jurka.
Skąd ta zmiana, co skłoniło Premiera i jego doradców do działań na rzecz 300 zamiast 230? Jak pamiętam, przed rozpoczęciem owej akcji referendalnej Premier wyjaśniał liczbę 230 tym, że "będzie o połowę mniej zła"! 160 to jedynie 8/23 z 460, czyli teraz zła ma być mniej tylko o jedną trzecią? Czemu tak skromnie? Czemu nie wziąć byka za rogi i dać złu popalić jak należy? Premier, niestety, tego nam nie wyjaśnia. A przecież muszą być jakieś ważne przyczyny, zmiana konstytucji jest sprawą trudną i doniosłą, i nie może być przeprowadzana z byle powodu.
Od czego zależy liczba posłów i jaka ona powinna być? Norma przedstawicielska to liczba określająca liczbę mieszkańców przypadającą na jednego posła. Jeśli podzielimy 38 milionów Polaków przez 460, to wyjdzie nam ok. 84 tysiące na jednego posła. Gdyby posłów było 300, liczba ta wyniosłaby 128 tysięcy. A jak to jest w innych krajach?
Sporządziłem naprędce tabelkę podającą, ilu mieszkańców (w tysiącach) przypada na jednego posła w różnych krajach europejskich i pozaeuropejskich
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4008
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 6937
Mam w rękach ulotkę z kongresu Ruchu Palikota, oto zwięzła ocena możliwości realizacji jego postulatów.
Motto*:
"Rozstrzygają się losy naszej cywilizacji, to czy będzie przednowoczesna czy nowoczesna"
Agata Bielik-Robson, profesor filozofii na Uniwersytecie Warszawskim
Punkty 1-5
Typowa agenda zapaterystowska: obyczajówka (aborcja, in vitro, seksedukacja) + eliminacja Kościoła (zakazanie uczenia religii w szkołach, eliminacja katolicyzmu ze sfery publicznej, skok na emerytury duchownych i majątek Kościoła). Możliwa do realizacji jeśli zbudują większość w parlamencie (czego szybko nie wróżę dla całości tych postulatów) i znajdą na to kasę (dofinansowanie "darmowej" antykoncepcji, aborcji i in vitro), o co w obecnej sytuacji finansowej b. trudno. Możliwy ostry konflikt społeczny z rodzinami ludzi śmiertelnie chorych, na których operowanie i lekarstwa brakuje obecnie w NFZ pieniędzy (jeśli ktoś się cokolwiek zna na medycynie lub miał do czynienia ze śmiertelnymi chorobami to może zobaczyć co NFZ refunduje, a czego nie: http://www.nfz.gov.pl/new/art/4191/programy_terapeutyczne_2009.pdf )
Punkt 6
"Oświadczenia zamiast zaświadczeń" - niemożliwe obecnie. Palikot i jego komisja Przyjazne Państwo już się wyłożyli na "Jednym Okienku", a to wymagałoby znacznie głębszej reformy administracji. (Patrz: "Jedno okienko to fikcja. Wciąż nie działa" http://msp.money.pl/wiadomosci/prawo/artykul/jedno;okienko;to;fikcja;wciaz;nie;dziala,101,0,439653.html )
Punkt 7
"Zwalnianie 5% najsłabszych urzędników co 2 lata" - rozwiązanie wzorowane na dużych międzynarodowych korporacjach (np. GE), które mogą sobie pozwolić na ilościową ocenę efektów pracy zatrudnionych. Niemożliwe do organizacji i wdrożenia w administracji ze względu na konieczną w administracji przewagę czynnika jakościowego (governance quality) nad ilościowym (profits) w ocenianiu wyników pracy. (Więcej o zarządzaniu jakością: "Diagnoza modelu zarządzania jakością w administracji rządowej" http://www.dsc.kprm.gov.pl/userfiles/%285%29%282%29.pdf - warto to porównać z prymitywizmem palikotowego rozwiązania)
Czytaj więcej: Zwięzła ocena możliwości realizacji postulatów programowych Ruchu Palikota
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 7596
Zanim przejdę do konkretów, chciałabym zaznaczyć, że niniejszy felieton nie ma na celu przekonywania nikogo do moich poglądów. Nie zależy mi na tym, by nawracać kogokolwiek na swój światopogląd, zwłaszcza, że zdecydowana większość społeczeństwa nie posiada skłonności do zmieniania przekonań pod wpływem czyjejś wypowiedzi (znam to z autopsji, wiecie?). Artykuł, który oddaję w Wasze ręce, nie ma być żadnym manifestem, punktem zwrotnym w mojej twórczości ani odkrywczym “błyskiem”. Absolutnie nie wolno go też uważać za ukłon w stronę którejkolwiek z partii parlamentarnych.
Piszę ten tekst tylko dlatego, że chcę wyrzucić z siebie myśli i emocje, które towarzyszą mi od dłuższego czasu. Przez ostatnie pół roku unikałam jak ognia wypowiadania się na tematy polityczne, ograniczając swoją twórczość do tematyki kulturalnej, historycznej i życiowej. Teraz jednak chciałabym się “oczyścić” z tej “negatywnej energii”, która przez ostatni rok nagromadziła się w moim wnętrzu. No, po prostu chciałabym się wykrzyczeć i uświadomić innym ludziom, że nie lubię partii politycznej Prawo i Sprawiedliwość.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3321
Wszyscy w Polsce zajęli się artykułem Jarosława Kaczyńskiego, który jest niejako próbą analizy pozycji Polski w stosunkach ze strategicznymi partnerami. Już na początku musimy stwierdzić, że do takich należą USA, Niemcy, ale także kraje wschodnie: Ukraina, Litwa i Gruzja. Rosja jest partnerem gospodarczym, jednak jej sposób traktowania Polski wyklucza szerszą współpracę. Powody tego wynikają z realnych działań. Zacząć należy od NordStream, który jest ewidentnym projektem politycznym, wymierzonym w ekonomiczne i polityczne interesy Polski, a także podcinającym fundamenty współpracy europejskiej. Jak inaczej nazwać lobby Niemiec i Rosji, a po jego odrzuceniu lobby firm zaangażowanych w NordStream, które miało na celu zablokowanie budowy gazoportu w Świnoujściu, strategicznym projekcie energetycznym Polski. Wspólne działanie Niemiec i Rosji wyklucza zasadę współpracy europejskiej. Symbolem rozkładu funkcjonowania stosunków polsko-niemieckich niech będzie Schroeder w zarządzie spółki budującej gazociąg północny.
Czytaj więcej: Tomasz Matynia - Polska i Rosja w świetle artykułu Kaczyńskiego
Strona 263 z 329
RadioMaryja.pl
05 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Konkurs im. ks. kan. Józefa Jamroza
- Sejm uchylił immunitet posłowi PiS Antoniemu Macierewiczowi
- Informacje Dnia 05.08.2025 [16.00]
- Rozpoczęcie Festiwalu Młodych w Medjugorie
- Prezydent Andrzej Duda odwołał ministrów ze swojej kancelarii
- Informacje Dnia, godz. 14.00
- 10 sierpnia rusza Jubileuszowa XX Rowerowa Pielgrzymka z Warszawy na Jasną Górę
- Hala Gąsienicowa w Tatrach tonie w różu, bo zakwitła wierzbówka kiprzyca
- Podsumowania 10-letniej prezydentury Andrzeja Dudy
- Duże zainteresowanie rentą wdowią. Do tej pory złożono do ZUS 1 mln 77 tys. wniosków
- Budowa terminala kontenerowego w Świnoujściu na razie nie zostanie wstrzymana
- 6 sierpnia zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP