Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
To, że system kapitalistyczny do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni nie funkcjonuje jest chyba ewidentne dla każdego.
Spada produkcja i konsumpcja. Bilanse wszystkich gospodarek, gdzie tzw. niewidzialna ręka wolnego rynku nie bardzo może sobie poradzić z problemami są pod kreską.  Banki, będące niejako wskazującym palcem i kciukiem tej ręki same są sprawcami i ofiarami kryzysu.             

Podręcznikowy model kapitalizmu, który przenikał do naszej świadomości jeszcze wtedy gdy kwiczeliśmy pod ciężkim komunistycznym buciorem a większość artykułów była deficytowa, reglamentowana albo wręcz nie istniała na rynku zakładał, że „kapitalistą” jest mama i tata prowadzący mały sklep, gospodarstwo, warsztat czy fabrykę. Jednym słowem masa mniejszych lub większych przedsiębiorców konkurujących ze sobą na równych prawach. Rola rządu miała sprowadzać się do określenia reguł konkurencji i staniu na straży ich przestrzegania.
 
Lecz nie jest to model kapitalizmu, który widzimy dziś. Mama i tata prowadzący sklep w większości przypadków zostali zduszeni i wycięci z rynku przez sieci hipermarketów, w większości obcego pochodzenia. Rodzimy przemysł został albo zlikwidowany albo w najlepszym przypadku stał się poddostawcą zagranicznego koncernu, traktującego nasz kraj jak kolonialne dominium. Rząd zamiast być arbitrem i stać na straży wolności gospodarczych stał się zakładnikiem i bezwolnym wykonawcą poleceń Brukseli i banków.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Iwo Cyprian Pogonowski
Nowa partia polityczna w USA: ”Tea Party” czyli po polsku „Herbatka” pochodzi stąd że typowo po angielsku modne są gry półsłówek, które stają się nazwą zdarzenia. W tym wypadku nazwa ta odnosi się do demonstracji przeciwko rządowi brytyjskiemu w kolonii Massachusetts w dniu 16 grudnia 1773, kiedy urzędnik brytyjski odmówił odesłania do Anglii trzech statków z herbatą obłożoną w 1773 roku nowymi wysokimi podatkami. Wówczas grupa białych tubylców, przebranych za Indian, weszła na pokład statków i zniszczyła cały ładunek herbaty przez wrzucenie jej do portu w Bostonie. Akt ten stał się symboliczny dla Rewolucji Amerykańskiej, która została rozpoczęta 19 kwietnia bitwą pod Lexington i Concord, a zakończyła się w 1783 roku podpisaniem traktatu paryskiego.

Jednym z głównych haseł Amerykanów było „no taxation without reprezentation” czyli żadnych podatków bez zgody opodatkowanych. Warto wspomnieć, że czterysta lat wcześniej w akcie koszyckim w 1374 roku, następca i siostrzeniec Kazimierza Wielkiego, król Ludwik I, z dynastii Andegaweńskiej, ogłosił akt prawny nie tylko legalizujący polski samorodny system ustawodawczy, ale również zatwierdził prawnie, że żadne podatki nie będą obowiązywać w Polsce, bez zgody sejmików regionalnych, stanowiących reprezentację stanu szlacheckiego, stanowiącego około 10% ludności Królestwa Polskiego.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

„Ruchy i systemy totalitarne wszelkich odcieni potrzebują nienawiści nie tyle przeciw zewnętrznym wrogom i zagrożeniom, ile przeciwko własnemu społeczeństwu; nie tyle, by utrzymać gotowość do walki, ile by tych, których wychowują i wzywają do nienawiści, wewnętrznie spustoszyć, obezwładnić duchowo, a tym samym uniezdolnić do oporu. – pisał w latach 70. Leszek Kołakowski.
Oparcie całej koncepcji istnienia Platformy na konflikcie z PiS-em i nienawiści do uosabiających ideę IV RP braci Kaczyńskich było w pełni świadomym wyborem „programu politycznego” realizowanym niezmiennie od dnia porażki Donalda Tuska w wyborach prezydenckich w roku 2005. Bez PiS-u, bez braci Kaczyńskich środowisko Platformy pozbawione jakiejkolwiek podstawy ideowej nie potrafiłoby zbudować żadnego przekazu ani wyartykułować „pomysłu na rządzenie”. Bez tej nienawiści nie byłoby czystek w służbach specjalnych, korupcji na szczytach władzy, afery marszałkowej,  zbliżenia z putinowską Rosją, a wreszcie - pułapki smoleńskiej – jako finalnego efektu trzyletnich rządów PO.
Bez niej – nie zaistniałaby prezydentura Bronisława K., a on sam nie odegrałby żadnej politycznej roli. Cała logika tej prezydentury, jak i logika rządów PO została zbudowana na nienawiści i pogardzie dla przeciwnika politycznego.
W sierpniu 2007 roku Jan Rokita obwieścił, że "dekaczyzacja" Polski jest potrzebna, ale będzie miała sens tylko wówczas, gdy pójdzie za nią plan budowy dobrego państwa. A to wymaga naprawy czterech fundamentów: systemu konstytucyjnego, wymiaru sprawiedliwości, legislacji i systemu budżetowego. I przede wszystkim ustanowienia na serio twardych moralnych rygorów dla rządzących.” Wiemy dziś, że ten „plan budowy dobrego państwa” został sprowadzony wyłącznie do nienawistnej „dekaczyzacji”, a konieczne dla państwa reformy zastąpiono klasyczną „propagandą sukcesu” w wykonaniu funkcyjnych mediów. „Rygorem moralnym” PO stała się zaś spocona twarz Zbigniewa Chlebowskiego.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Po 1990r.  w Polsce powstało szereg ruchów społecznych. Ciekawe jest porównanie  podstaw tych ruchów oraz efektów  ich działania.
Wybrałem  dwa  ruchy:
1)    „ Czyn dla Polski”, który działał w  okresie od 2004r.  do chwili obecnej.
2)    „ Naprawa i rozwój”, który działał w okresie od 1991r. do1996r.

A)    Ruch „Czyn dla Polski”

1)    Deklaracja  ideowa Ruchu

Deklaracja ideowa Ruchu  „ Czyn dla Polski” została opracowana przez członków  Klubu „Myśl dla Polski” , działającego w Krakowie, w szczególności  przez Pana prof. dr hab.,. Rafała Brodę Przewodniczącego Rady Klubu.
Uzasadniając  potrzebę  stworzenia  takiego ruchu , Klub zapraszając w styczniu 2004r.  pewne osoby z Krakowa i spoza Krakowa napisał:
„ Sytuacja, w jakiej  znajduje się  obecnie Polska, może z całą pewnością  być określana jako przełom dziejowy.
Jednocześnie  odczuwamy, że nie mamy  jeszcze do czynienia ze stanem  definitywnie ustalonym, że jest to raczej  sytuacja przejściowa, burzliwa , dynamicznie się rozwijająca.  Przy całym niewątpliwie   tragizmie  bieżących wydarzeń, nie są to  procesy  ostateczne i nieodwracalne.
Klub „Myśl dla Polski” uważa za niezbędne podjęcie nowej  debaty  środowisk  intelektualnych nt. obecnego  stanu spraw publicznych w Polsce i wokół Polski, celem określenia  realnych możliwości powstrzymania procesu  demontażu  Polski i niszczenia polskości.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
Krzysztof Wyszkowski tutaj (http://niezalezna.pl/article/show/id/39593)
pisze: "A może wszystko jest już rozstrzygnięte? Może Tuska, Komorowskiego i Sikorskiego należy pytać już nie o to, jak zamierzają bronić polskiej racji stanu, lecz o to, czy ich walka z prezydentem Kaczyńskim była elementem postanowionego już powrotu do dawnych planów – NATO-bis i EWG (RWPG)-bis? "

Dlaczego mam dziwne wrażenie, że ma On rację?
Przywołuje w tym artykule kwestię analogiczną, czyli wydarzenia z okresu II WŚ, kiedy to w Teheranie dokonano rzeczy haniebnej i sprzedano nas sowietom, w dodatku za bezcen.
To nie koniecznie i nie na pewno musi oznaczać zaraz stacjonowanie kacapskich wojsk na naszym terytorium, ale może to oznaczać. Jednak takie rzeczy załatwia się obecnie w sposób dużo bardziej subtelny. A przy odpowiedniej dozie sprzyjających okoliczności tubylcy w znacznej swej części nawet się nie zorientują, że zostali sprzedani.
Póki mają nowe komórki, gadżety, wyjazdy na Majorkę, paszporty w domach, to szafa gra, nic się złego nie dzieje. Zresztą lemingi idą dużo dalej w swych tezach: po co nam niepodległość, po co rozprawiać o historii, o zaszłościach, przecież tym brzucha nie napełnisz.