Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3307
Przedwczoraj zamieściłem wpis o wypasionym pomniku w miejscu pochówku żołnierzy bolszewickich poległych w Bitwie Warszawskiej. Z naszych podatków państwo polskie postawiło wypasiony pomnik najeźdźcom. Tymczasem okazuje się, że w Poznaniu groby powstańców wielkopolskich są…do usunięcia! To nie jest żart. To ponura prawda o polskiej rzeczywistości Anno Domini 2010 pod rządami partii miłości.
Jak podało RMF24 na niektórych z nich pojawiły się naklejki z informacją o likwidacji grobu. Informację tego rodzaju nakleiła spółdzielnia „Uniwersum” administrująca poznańskimi cmentarzami. Powodem ma być brak opłat. Dla władz tej spółdzielni cmentarz nie jest miejscem pamięci a przedsiębiorstwem nastawionym na zysk. Stąd też ten brak szacunku dla grobów ludzi, którzy walczyli o polskość tych ziem.
Powstańcy Wielkopolscy nie są trendy we współczesnej Polsce z kilku powodów. Pierwszy to taki, że ich zryw był jednym z nielicznych powstań udanych- zwycięskich. A przecież powszechnie wiadomo, że wywodzący się ze styropianu obóz polityczny zarówno PO jak i PiS zakochany jest w politycznym romantyzmie i uwielbia się pławić w rozpamiętywaniu oraz gloryfikacji przegranych powstań, które tak jak warszawskie były polityczną zbrodnią (zainteresowanych odsyłam do mojego wpisu z 1 sierpnia br.). Powód drugi dla którego pamięć o powstańcach wielkopolskich nie jest kultywowana przez władze centralne, to fakt, że są niepoprawni politycznie, bo spuścili łomot Niemcom kreowanych przez obecną propagandę na naszych „wielkich, europejskich przyjaciół”.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2551
Wydaje się, że główna linia polityki historycznej obecnych władz jest wytyczona w tekście Donalda Tuska opublikowanym w odpowiedzi na ankietę tygodnika "Znak" w 1987 r.: "Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych urojeń? Polskość to nienormalność (...)"
Z prof. Andrzejem Nowakiem, historykiem, wykładowcą na Uniwersytecie Jagiellońskim, redaktorem naczelnym dwumiesięcznika "Arcana", rozmawia Mariusz Bober
Pomnik z kosztownego granitu dla sowieckich żołnierzy i brak woli należytego upamiętnienia prezydenta Polski i innych ofiar katastrofy smoleńskiej - czemu służy polityka historyczna Platformy Obywatelskiej?
- Tyle niechęci widać w ostatnich działaniach obecnego prezydenta oraz innych funkcjonariuszy rządzącej partii, w tym generalnego konserwatora zabytków m. st. Warszawy (na pierwszą wzmiankę o inicjatywie upamiętnienia ofiar katastrofy katyńskiej zareagował zapowiedzią wydania zakazu wzniesienia jakiegokolwiek pomnika), że budzi to zażenowanie. To wszystko przypomina jakąś szokującą groteskę. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę inicjatywę odsłonięcia pomnika żołnierzy sowieckich, którzy zginęli w walkach z Polakami podczas Bitwy Warszawskiej. Bronisław Komorowski wspierał taką inicjatywę, jeszcze zanim został prezydentem. W tym przypadku błyskawicznie zrealizowano pomysł wzniesienia całkiem okazałego pomnika. W dodatku jego odsłonięcie zaplanowano dokładnie w 90. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Sprawa pomnika w Ossowie wpisuje się w nową politykę historyczną obecnych władz wobec Rosji.
Politykę tzw. pojednania Platforma chce prowadzić na kolanach.
- To przejaw tzw. nowego otwarcia na Rosję Putina zapoczątkowanego z chwilą dojścia do władzy Platformy Obywatelskiej. Działania towarzyszące tej polityce nasiliły się zwłaszcza podczas ubiegłorocznych obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Znaczące było tu zwłaszcza szokujące wystąpienie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Chodzi o jego artykuł w "Gazecie Wyborczej" będący swoistym przywitaniem przybywającego do Polski premiera Rosji Władimira Putina. Przypomnę, że Sikorski napisał, iż Rosja nigdy nie była tak bliska wartościom demokratycznym świata zachodniego jak wówczas, czyli w 2009 roku.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3584

Sytuacja polityczna, moralna, duchowa i psychologiczna w Rzeczypospolitej jest w najwyższym stopniu niepokojąca. Możliwe, że znaleźliśmy się o krok od tego punktu w „czasie osiowym” historii, w którym trwająca od lat wojna domowa głównych sił politycznych przechodzi właśnie z fazy „zimnej” w „gorącą”. Karmiące się chrystofobią siły lokalnego „zapateryzmu” – które w normalnych warunkach pokoju społecznego gniłyby tam, gdzie ich miejsce: w kloakach nieczystości – chwytają wiatr w żagle z podmuchów tego irracjonalnego konfliktu i przystępują do boju o „świeckie państwo”. Fałsz wierutny, którego ojcem – jak każdego kłamstwa – jest szatan, w samym już określeniu. W cywilizacji łacińskiej albowiem, w Christianitas zbudowanej zasadniczo przez świeckich, ale dzięki sile duchowej i moralnej udzielanej im przez Kościół, nigdy nie było, nie ma i być nie może doczesnego państwa innego niż „świeckie”, to znaczy urządzanego i rządzonego przez świeckich, nie zaś przez duchownych, którzy natomiast rządzą i szafują sakramentami w innym państwie, jedynie pielgrzymującym po ziemi – Państwie Bożym. W Christianitas niemożliwa jest – jak w judaizmie czy islamie – „teokracja”, albowiem Piotr podjął tylko jeden miecz z dwu danych mu przez Chrystusa, drugi pozostawiając władzy świeckiej z zadaniem samodzielnego strzeżenia prawa Bożego na ziemi i takiego zarządu sprawami doczesnymi, aby obywatele państwa ziemskiego, żyjąc w pokoju i sprawiedliwości, zyskali sprzyjające warunki dla uzyskania szczęścia i pokoju wieczystego w Niebie. „Państwo świeckie” zatem, w kłamliwym sloganie ideologicznych laicyzatorów, to po prostu „państwo bezbożne”, ignorujące Pana wszelkiego stworzenia i Króla Królów – którego panowanie winno być uznane przez wszystkich tymczasowych piastunów jakiejkolwiek władzy na ziemi – albo wręcz wojujące z Nim, tym samym zaś oddające pokłon Księciu Tego Świata.
Czytaj więcej: Niebiescy i Zieloni, czyli kto powstrzyma zapateryzm?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3303
Przypominamy
Zwycięstwo kandydata PO jest spektakularne i symboliczne. Opowieści, że PiS dzielnie walczyło, że J. Kaczyński (postrzegany jako prawicowy, podkreślam słowo postrzegany), osiągnął dobry wynik, zamydlają tylko obraz rzeczywistości.B. Komorowski wygrał pomimo: afery hazardowej, braku spełnienia przez Platformę całej masy obietnic wyborczych, tragedii smoleńskiej i atmosfery wokół niej, wreszcie - klęski powodzi. I choć nie ulega wątpliwości, że media sprzyjają Platformie, to opozycja miała pewne kanały przez które mogła docierać do widzów czy słuchaczy, a mimo to - przegrała!
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3359
Skutkiem tej afery było zmiecenie ze sceny politycznej UD/UW oraz drastyczna marginalizacja SLD, które do chwili obecnej nie jest w stanie się z tego pozbierać.
Ale życie nie znosi próżni.
Na miejsce zajmowane do tej pory przez bezpiekę cywilną i GW natychmiast wskoczyła bezpieka wojskowa i TVN.
TVN ponadto wymierzył dosyć siarczysty policzek GW pomagając Ewie Stankiewicz dokończyć realizację filmu "Trzech kumpli". Po pokazie przed premierowym tego dzieła zaproszeni ludzie z GW wychodzili z niezwykle kwaśnymi minami. WSI upokorzyło tym samym SB.
GW jak i SB zniosły to i chyba przyjęły jako swego rodzaju pokutę za grzech zerwania układu, którym było ujawnienie afery Rywin - Michnik.
Strona 274 z 329
RadioMaryja.pl
23 kwiecień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- IMGW ostrzega przed burzami, gradem, deszczem w północno-zachodniej i południowej części kraju
- Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej dla Służby Liturgicznej
- Prognoza pogody 23.04.2025
- Marsz Przeciw Imigracji przeniesiony z powodu pogrzebu Ojca Świętego
- Informacje Dnia 23.04.2025 [08.00]
- Spróbuj pomyśleć
- Jeden z ostatnich tekstów papieża Franciszka: Śmierć początkiem nowego
- Ks. kard. G. Battista Re: Dziękujemy Panu Bogu za papieża Franciszka, pielgrzyma nadziei
- Rosja przeprowadziła zmasowany atak dronów na centrum, południe i wschód Ukrainy
- Wieczorny różaniec za śp. Franciszka przed Bazyliką Matki Bożej Większej (22.04.2025)
- Informacje Dnia, godz. 02.00
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller