Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3046
„W Polsce nie wszystko idzie w najgorszym kierunku. Sytuacja może się zmienić” – pociesza „obrońców demokracji” Zbigniew Brzeziński na łamach polskojęzycznej prasy gadzinowej (w świątecznym wydaniu „Wyborczej”). „Widzi pan jakąś nadzieję?” – pyta prowadząca wywiad funkcjonariuszka frontu ideologicznego Dorota Wysocka-Schnepf, a Brzeziński odpowiada: „Myślę, że to przeminie. Może już przemija. Mam wrażenie, że coraz więcej osób ma poczucie, że cała ta zabawa z tym dziwnie rządzącym rządem jest bardzo, bardzo przejściowa”.
Jeszcze kilka lat temu takie słowa w ustach „Zbiga” Brzezińskiego byłyby oczywistym wyrokiem – jasną sugestią, że ludzie i ludziki Kaczyńskiego mogą się już pakować. Ale przecież czas nie stoi w miejscu – ledwie przed miesiącem znalazł się na tamtym świecie David Rockefeller, na którego żołdzie pozostawał Brzeziński co najmniej od czasu, kiedy to na jego zlecenie tworzył tzw. Trilaterale (Komisję Trójstronną), aby już pod jej auspicjami wystrugać z kukurydzy Jimmy’ego Cartera na prezydenta USA.
Czytaj więcej: Grzegorz Braun: Czy przekładanie wajchy w sprawie Polski już się zaczęło?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3280
Felieton • Radio Maryja • 4 maja 2017
Szanowni Państwo!
O czymże mówić w dniu 3 maja, jak nie o konstytucji! Jasne, że o konstytucji, tym bardziej, że zainteresowanie konstytucją osiągnęło w Polsce niebywały poziom. To zresztą bardzo pozytywny objaw, świadczący o zwycięstwie ducha nad materią. Na przykład wydawałoby się, że emeryci koncentrują się raczej na nasłuchiwaniu, jak obgryzają ich własne mikroby, że najbardziej doskwiera im brak pieniędzy na zakup lekarstw, a nawet żywności, a tymczasem – nic z tych rzeczy! Najbardziej interesuje ich konstytucja i wyroki Trybunału Konstytucyjnego, bez których już nie mogą wytrzymać, żeby ich nie przeczytać. Jakże tu nie cieszyć się z takiego triumfu ducha nad materią?
A skoro już mówimy o konstytucji, to warto przypomnieć, że wbrew rozpowszechnionej opinii, konstytucja 3 maja wcale nie rozszerzała w Polsce demokracji. Przeciwnie. Raczej ją ograniczała, likwidując wolną elekcję i wprowadzając tron dziedziczny w dynastii Wettynów. Jeszcze większego ograniczenia demokracji dokonał Sejm Czteroletni, pozbawiając szlachtę-gołotę prawa głosowania na sejmikach, to znaczy – czynnego prawa wyborczego. Teraz jest odwrotnie; przyglądając się Sejmowi można odnieść wrażenie, że szlachta-gołota nie tylko głosowała w wyborach, ale że ma nawet całkiem sporą reprezentację parlamentarną. Trudno w tej sytuacji zrozumieć przyczyny, dla których kandydujący w wyborach prezydenckich we Francji pan Emmanuel Macron, którego podejrzewam, że jest wydmuszką francuskich tajnych służb, podobnie jak u nas za wydmuszkę starych kiejkutów uważam sprytnego pana Rysia z Nowoczesnej – więc, że ten cały pan Macron chłoszcze Polskę za „łamanie zasad demokracji”.
Czytaj więcej: Stanisław Michalkiewicz: Wokół konstytucji dawnej, obecnej i przyszłej
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3096
[Marionetki MASONÓW - MD]
Przegrany kandydat „centroprawicy” François Fillon miał program walki z islamizmem i z imigracją zbliżony do propozycji kandydatki Frontu Narodowego Marine Le Pen.
Trudno w tej sytuacji zrozumieć jego deklarację wygłoszoną kwadrans po ogłoszeniu wstępnych wyników w niedzielę wieczorem, jakoby Marine Le Pen miałaby być jakąś ekstremistką i dlatego zachęca do głosowania na Emmanuela Macrona.
Czyżby jej ekstremizm miał polegać na chęci organizowania referendum na temat frexitu?
Wybierając natychmiast i bezwarunkowo liberalnego lewicowca i progresistę Macrona, zwolennika społeczeństwa multi-kulti, przeciwnika istnienia niezależnych państw narodowych w Europie i promotora kolejnych przywilejów – m.in. kosztem dzieci – dla społeczności LGBT, François Fillon, podający się w tej kampanii za katolika, patriotę i konserwatystę, pokazał, że to była tylko poza na użytek wyborów.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3079
Felieton • Radio Maryja • 27 kwietnia 2017
Szanowni Państwo!
Ach, jakże tu się nie powtarzać, kiedy wszystko powtarza się, aż do znudzenia? To znaczy – niezupełnie wszystko. Na przykład Franciszek książę de La Rochefoucauld zwrócił uwagę, że tylko dlatego Pan Bóg nie zesłał na ziemię drugiego potopu, bo przekonał się o bezskuteczności pierwszego. Ale Pan Bóg, to Pan Bóg. Inni niestety nie są tak powściągliwi i pewnie dlatego Europejski Instytut Dziedzictwa Zagłady, jedna z organizacji przemysłu holokaustu, utworzona w roku 2009 po konferencji w Pradze, zatytułowanej „Mienie okresu Holokaustu”, zwołanej gwoli wywarcia nacisku zwłaszcza na państwa Europy Środkowej, by zadośćuczyniły rozmaitym żydowskim roszczeniom majątkowym, przede wszystkim dotyczących tak zwanego „mienia bezspadkowego” - właśnie skrytykował Polskę za brak uległości wobec tych roszczeń. Mienie bezspadkowe jest to mienie, do którego nie roszczą sobie pretensji żadni prawni sukcesorzy i które – według zasad prawa rzymskiego, recypowanych przez wszystkie kraje cywilizowane – przypada państwu, którego obywatelem był ostatni jego właściciel. Takie zasady obowiązują zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Polsce. Dlatego naciski, jakie były i są wywierane na Polskę – niestety również przez polityków amerykańskich – mają na celu zmuszenie polskich władz, by stworzyły namiastkę podstawy prawnej, dzięki czemu żydowskie organizacje przemysłu holokaustu mogłyby stać się dysponentami potężnego majątku na terenie Polski. Konferencja w Pradze, w której jako reprezentant Polski uczestniczył Władysław Bartoszewski i podpisał wszystko, co mu tam podsunięto, miała na celu stworzenie tak zwanych „podstaw moralnych” dla wspomnianych roszczeń, to znaczy – rodzaju moralnego szantażu, który zmusiłby rządy państw Europy Środkowej do uległości.
Czytaj więcej: Stanisław Michalkiewicz: Przemysł holokaustu nie rezygnuje
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4117
"Czas pokaże, czy na gruzach ateistycznej republiki odrodzi się katolicka monarchia czy powstanie islamski kalifat."
Na zdjęciu: Emmanuel Macron (39) z żoną, Brigitte (64)
Brigitte Macron urodziła sie jako Brigitte Marie-Claude Trogneux w Amiens we Francji. Jej rodzicami byli Simone (née Pujol, 1910-1998) i Jean Trogneux (1909-1994). Była najmłodszą z sześciorga dzieci.
W dniu 22 czerwca 1974 r. Poślubiła bankiera André Louis Auzière, z którym miała troje dzieci.
W 2006 r. Rozwiodła się z mężem i poślubiła Macrona w 2007 r.
Brigitte Macron odgrywa aktywną rolę w kampanii męża, jako jego główny doradca. Macron, mówi, że "jej obecność jest dla niego niezbędna". Plotka głosi, że jest "jedyną z niewielu osób, którym ufa". Macron oświadczył, że jeśli wygra wybory na francuską prezydencję, jego żona "będzie miała taką rolę, jaką zawsze miała ze mną, nie pozostanie w ukryciu".
(The dapper 39-year-old faces a run-off against far-right nationalist Marine Le Pen next month — and if he wins his first lady will be a 64- year-old gran of seven.)
Fajny kandydat fajnych Francuzów i fajnych Europejczyków
Czym w dzisiejszej Europie różni się „prawica” od lewicy? Niczym! Dowodzi tego sukces Emmanuela Macrona w I turze francuskich wyborów prezydenckich i poparcie go w II turze przez niemal wszystkich przegranych, od lewa do prawa. Zresztą o zakończeniu podziałów na „lewicę i prawicę” mówi sam Macron. Jego słowa nie są proroctwem, a po prostu opisem procederu od lat obserwowanego na całym Starym Kontynencie.
Niemal każdy spośród kandydatów na urząd prezydenta Francji w jakiś sposób wyróżniał się lub ułatwiał zapamiętanie go nie tylko przez wyborców, ale i zagranicę. François Fillon nieśmiało przyznaje się do katolicyzmu, prorosyjska Marine Le Pen stanowczo sprzeciwia się islamizacji, Benoît Hamon jako kandydat socjalistów miał zastąpić dezerterującego François’a Hollande’a, a Jean-Luc Mélenchon to czystej wody marksista. Najmniej wiadomo o zwycięzcy 1 tury – Emmanuelu Macronie. Ten sprawia wrażenie, jakby niczym się nie wyróżniał, był nudny, miałki, bez wyrazu, a przy tym nienagannie ubrany, świetnie wykształcony i z dobrymi manierami. Przykładny Francuz i Europejczyk.
Czytaj więcej: Fajny kandydat fajnych Francuzów i fajnych Europejczyków
Strona 51 z 329
RadioMaryja.pl
04 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Informacje Dnia, godz. 02.00
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Sierpień – miesiąc trzeźwości
- Komisja Europejska „przymyka oczy” na bezprawne działania rządu
- Radosne „Dziękczynienie w Rodzinie” Radia Maryja
- Informacje Dnia 03.08.2025 [20.00]
- Polacy tłumnie wybierają się za zaprzysiężenie Prezydenta RP Karola Nawrockiego
- Muzeum „Pamięć i Tożsamość” – kluczowe miejsce na historycznej mapie Polski
- Rozmowy niedokończone: Idziemy po wasze dzieci. Prawa rodzicielskie wobec roszczeń państwa
- Egipt: liczba statków przepływających dziennie przez Kanał Sueski spadła z 80 do 35
- Informacje Dnia 03.08.2025 [18.05]
- Ponad milion młodych z całego świata na Jubileuszu Młodzieży w Rzymie
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller
- Odsłon artykułów:
- 51113876