Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 Pamiętam jak nauczyciele śmiali się z Giertycha, czyżby teraz kiedy PiS nie jest już przy władzy chcieli naprawiać polskie szkolnictwo?

"Nie ma większego głupca niż człowiek wykształcony, jeśli pominąć dziedzinę jego wykształcenia."
- Will Rogers

zjw


Edukacja obywatelska i patriotyczna, odbudowa szkolnictwa zawodowego, powstrzymanie zmian w szkolnictwie wyższym - takie postulaty zgłaszali członkowie Towarzystwa Nauczycieli Szkół Polskich na spotkaniu w Sejmie, zorganizowanym we współpracy z klubem PiS.
- Przekonanie, iż edukacja i nauka należą do najważniejszych zadań państwa, okazuje się przekonaniem, które nie jest powszechne, szczególnie w ostatnich latach, wśród rządzących w Polsce. Tym bardziej (...) część naszego parlamentu, do której ja należę, przychyla się do państwa postulatów - zapewniał uczestników spotkania wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS).
Minister edukacji w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, obecnie europoseł, prof. Ryszard Legutko mówił o potrzebie poprawienia w polskiej edukacji jej dwóch zasadniczych funkcji - wychowania i kształcenia. Jego zdaniem, kształcenie polskiej młodzieży jest szablonowe i nie przekazuje uczniom i absolwentom szkół umiejętności niezbędnych do dalszego samodzielnego rozwoju.

- Nasza młodzież ani nie czyta, ani nie pisze. Rodzice też nie, wobec czego nie czują wagi tego. Czytanie i pisanie to są te umiejętności, dzięki którym człowiek staje się coraz bardziej indywidualny, niepowtarzalny i oryginalny - mówił Legutko.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

- rozmowa z psychologiem Barbarą Kozieł-Graczyk o edukacji domowej.

Czym konkretnie zajmuje się Pani w swojej pracy psychologicznej?
- To dość skomplikowana sprawa. W 1975 roku ukończyłam - na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu - studia psychologiczne o specjalności kliniczno-penitencjarnej. Następnie ukończyłam podyplomowe studia logopedyczne, a także - pedagogiczne - w zakresie edukacji elementarnej. Później pracowałam w wielu różnych miejscach - bądź na etacie, bądź jako wolontariusz, bądź na zlecenie. Był i dom dziecka, i stowarzyszenie, wspierające osoby w kryzysach psychicznych - w tym lekomanów, narkomanów i osoby psychicznie chore oraz ich rodziny. Był dziecięcy szpital rehabilitacyjny i ośrodek wczesnej interwencji dla dzieci, a także ośrodek terapii zajęciowej dla młodzieży i dorosłych z tzw. sprzężonymi niepełnosprawnościami. Od 1995 roku współpracuję także z kilkoma uczelniami w Wielkopolsce, prowadząc wykłady, ćwiczenia i warsztaty dla studentów studiów edukacyjnych - dziennych i podyplomowych. Moimi „uczniami” są nawet klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego - prowadzę dla nich zajęcia logopedyczne. Jednocześnie - od 1996 roku mam prywatną praktykę psychologiczno-logopedyczną. Można powiedzieć, że zajmuję się ludźmi - od urodzenia do „jesieni życia” (pacjenci logopedyczni po udarach mózgowych). Jednak, w moim prywatnym gabinecie bardzo dużą grupę stanowią rodziny, które nie radzą sobie z szeroko rozumianymi problemami ich dziecka w szkole.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Pocałujta... wójta!

Felieton    „Nasz Dziennik”    12 lutego 2011

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Właśnie „światowej sławy historyk”, czyli makabryczny bajdopisarz Jan Tomasz Gross „w ostatecznej wersji” swoich konfabulacji, pretensjonalnie zatytułowanych „Złote żniwa” zdecydował się zmniejszyć liczbę żydowskich ofiar polskich antysemitników z „między 100, a 200 tysięcy” do zaledwie „kilkudziesięciu tysięcy”. No – sam cymes! Oto mamy znakomity przykład hucpy w działaniu. 200, 100, „kilkadziesiąt tysięcy”... Jazda, potargujmy się! A może tylko tysiąc? A jakby tak jeszcze raz sprawdzić, to kto wie, czy z tysiąca nie zrobiłaby się setka, a z setki – kilkadziesiąt? Ciekawe, co skłoniło „światowej sławy historyka” do takiego zmiękczenia rury. Czyżby jacyś starsi i mądrzejsi doszli do wniosku, że na razie lepiej nie przeciągać struny?

Wszystko to oczywiście być może, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że gdybyśmy zamiast oburzać się i lamentować, zrobili zrzutkę i dobrze państwu Grossom zapłacili, to kto wie – może nawet przypomnieliby sobie, że było odwrotnie – że to Żydzi zabijali polskich antysemitników, a następnie dzielili się łupami? Poszlaki są – proszę bardzo! Żyją jeszcze ludzie pamiętający że posiadanie złota i dolarów w czasach stalinowskich, a więc w okresie najlepszego fartu dla Żydów, było w Polsce przestępstwem i że jeśli tylko UB dowiedział się o takim delikwencie, to brał go w obroty i dotąd tłukł, aż powiedział, gdzie schował.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Czy wychowywać?

Wykształcenie i wychowanie człowieka zaczyna się już w rodzinie - tej normalnej - i pogłębia się w szkole, a nie ustaje aż do samej śmierci. Bo przecież nie rodzimy się jak owady, od razu przystosowane do życia trwającego tylko jeden sezon, ale musimy się ciągle doskonalić i przygotowywać do życia wiecznego. Wobec tego sprawą pierwszą w naszym wychowaniu i samowychowaniu jest danie sobie odpowiedzi na pytanie kim właściwie jestem, aby wiedzieć jak działać, jak żyć.

Wielkie religie świata usiłują dać odpowiedź na to, kim jest człowiek. Jedynie religia objawiona ukazuje człowieka jako szczególne dzieło Boże, jako jedyne i niepowtarzalne zrealizowanie się odwiecznej myśli Boga, który w swym akcie miłości stwarza każdą ludzką duszę, stwarza również mnie. Dusza obdarzona bezpośrednio przez Boga istnieniem udziela swego istnienia materii organizowanej do bycia ludzkim ciałem. Każdy więc człowiek jest wewnętrznym zespoleniem, syntezą ducha i materii. Musi więc każdy z nas przysposabiać całego siebie, a więc i materię swojego ciała, aby lepiej wyrażać swego ducha. Musimy się rozwijać, aby dochodzić do możliwej pełni własnego człowieczeństwa, które nam Bóg przeznaczył wraz z naszym istnieniem.

A zatem człowiek jest na wzór Boga - osobą, ale osobą podległą ciągłemu rozwojowi. A rozwój ten jedynie może się dokonać przy pomocy osób drugich, a więc rodziny, szkoły, różnych form życia społecznego. Nie jesteśmy bowiem od razu doskonali, od razu wolni, od razu rozumni, ale wszystko to musimy zdobywać w ciągłym wysiłku intelektualnym, moralnym, a nawet wysiłku biologicznym, poprzez racjonalny ruch, gimnastykę i sport.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Rozliczenie finansowe Orkiestry

Kilka liczb, które pomogą uzmysłowić niektórym na czym polega Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Dane na podstawie oficjalnego sprawozdania za 2009 rok.
Zbiórka – 54506270,77 zł
Z czego na pomoc opisaną w statucie fundacji przeznaczano – 28993580,43 zł czyli niecałe 54%
A gdzie jest reszta?????
Fundacja wykazuje dochód w wysokości 14100823,66 zł i oczywiście część środków pójdzie na zorganizowanie Przystanku Woodstock.
Wszystko dostępne jest na oficjalnej stronie WOŚP i można przeczytać i porównać np. z CARITAS.