Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Przejęcie obowiązków Prezydenta dokonało się z rażącym naruszeniem przepisów Konstytucji. Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności wydarzeń z tragicznego 10 kwietnia 2010, uzasadnionym jest podejrzenie, iż doszło w Polsce do faktycznego zamachu stanu z uzurpacją władzy Prezydenta przez Marszałka Sejmu RP.

Marszałek Sejmu RP, Bronisław Komorowski przejął obowiązki Prezydenta na mocy art. 131 pkt. 2 Konstytucji, który enumeratywnie wylicza przypadki objęcia przez Marszałka Sejmu obowiązków Prezydenta. Należą do nich:

1) śmierć Prezydenta Rzeczypospolitej,
2) zrzeczenie się urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej,
3) stwierdzenie nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej lub innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze,
4) uznanie przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego,
5) złożenie Prezydenta Rzeczypospolitej z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu.

Przejęcie obowiązków przez Marszałka Sejmu zostało ogłoszone publicznie dn. 10 kwietnia 2010 około południa. Pierwsze czynności faktyczne dokonane na mocy upoważnień od Marszałka Sejmu pełniącego obowiązki Prezydenta RP (m.in. ogłoszenie żałoby narodowe) zostały wykonane przed godziną 14.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Do Pana Zygmunta Wrzodaka i za jego pośrednictwem do organizatorów kongresu PNP w Krakowie

Z powodów nie kontynuowania waśni, które nie służą Polsce, jesienią ubiegłogo roku zaprzestałem publikować na łamach portalu Propolonia.pl . Podobnie uczyniło pewne grono osób, m.in. czołowy publicysta tego portalu - p.Dariusz Kosiur. To środowisko podjęło działania zgodne z własną linią programową i swoim pojmowaniem obowiązków względem Polski. W wyniku tego powołaliśmy stowarzyszenie Wierni Polsce Suwerennej, którego mam zaszczyt być prezesem. Podzielamy pogląd, że jednym z najważniejszych celów działań dla obrony Polski i polskości jest łączenie, a nie dzielenie organizacji i środowisk narodowo- ludowo-patriotycznych. Zauważę od razu, że naszym zdaniem jedynie szeroko rozumiana opcja narodowa ma szanse i jest właściwym działaniem politycznym . Pojmujemy to tak, że dojrzała myśl ludowa musi zerwać ze stanowością chłopską oraz rozumować i działać w duchu narodowym, polskim. Natomiast niedookreślony patriotyzm jest pustym sloganem. Musi to bowiem być jedynie patriotyzm polski, którego głównym podmiotem jest naród polski, a główną instytucją - narodowe państwo Polaków, którego interesom muszą być podporządkowane mniejszości narodowe, lojalne wobec państwa polskiego.

Koalicję tak definiowanej opcji narodowo-ludowo-patriotycznej gotowi jesteśmy poprzeć zawsze.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Miałem kilka obaw przed pogrzebem Prezydenta i jego Małżonki. Nie wiązały się one z brakiem Angeli Merkel, Baracka Obamy czy Nicolasa Sarkozy'ego na uroczystościach z powodu islandzkiego pyłu. Czy Rynek i okolice do końca się zapełnią po rozróbach pod Kurią? Czy przyjdą i Ci, którzy próbowali przerwać żałobę narodową? Jak Kraków pożegna Parę Prezydencką, mając na przygotowania tylko tydzień?

Nie ma wątpliwości, że zdaliśmy ten egzamin. Pożegnanie było iście królewskie. Na krakowskim Rynku tłumy (a może lepsze jest określenie "Naród", jak powiedziała Brygida Grysiak) podobnie jak przed głównymi ulicami, prowadzącymi do sektorów. W czasie uroczystości najbardziej poruszało wystąpienie Śniadka. Podkreślił on, że Lech Kaczyński przypomniał narodowi, co to znaczy być Polakiem. Wrócił do czasów "Solidarności", podobnie jak Bronisław Komorowski, choć na dłużej i bardziej przejmująco. Przypomniał, że nasz Prezydent był wierny jej ideałom, a jego życie to droga do Katynia. Modliliśmy się o pojednanie polsko-rosyjskie.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Pogrzeb na Wawelu byl dla Prezydenta Lecha Kaczynskiego tym czym byla Pokojowa Nagroda Nobla dla Prezydenta Obamy - przedwczesna nagroda za czyny, ktorych moglby dokonac w przyszlosci. W swiecie zadajacym natychmiatowej gratyfikacji jest moze sprawa normalna, ze uznanie dla polityka przychodzi przed czasem jego istotnych osiagniec. Ja jednak wolabym aby kolejnosc byla odwrotna i w jednym i w drugim wypadku. Prosze mnie zle nie zrozumiec. W porownaniu z partiami alternatywnymi, takimi jak PO czy SLD,  PiS i Bracia Kaczynscy byli "spiewajaca piramida" polskiej polityki. Paradoksalnie jednak najwiekszym zyciowym osiagnieciem Prezydenta okaze sie byc moze jego nieudana wizyta w Katyniu i pogrzeb. Te wydarzenia bowiem obudzily wreszcie  w Naszym Patriotycznie Zaspanym Narodzie pewne, bardzo zreszta  niejasne, zrozumienie tego jaka jest dziejowa rola Polski i jakie zadania stoja jeszcze przed nia. Bylo to obudzenie, ktorego sam Prezydent podczas calej swojej dzialnosci politycznej nigdy nie byl w stanie dokonac.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Stali czytelnicy mojego bloga wiedzą, że niejednokrotnie krytykowałem politykę prowadzoną przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego brata Jarosława. Wystarczy zresztą przejrzeć archiwum mojego bloga. Jednakże nie wierzę w to, że Jarosław Kaczyński stał za tym, żeby pochować jego brata na Wawelu. Zresztą wystarczy popatrzeć na niego gdy w telewizji pokazują go. Widać iż on jest zdruzgotany i przygnieciony osobistym dramatem. Zginął mu brat bliźniak i bratowa. Jego matka leży ciężko chora w szpitalu i nie wie co się wydarzyło. Ciężki obowiązek poinformowania matki o tej tragedii zapewne spocznie na jego barkach. Człowiek mający bagaż takich przeżyć w ostatnich dniach nie jest w stanie myśleć o innych rzeczach i dlatego nikt mnie nie przekona, że Jarosław Kaczyński ma jeszcze siłę i ochotę na tego typu rozgrywki. Niechaj każdy spróbuje postawić się na jego miejscu i zastanowi się czy miałby głowę do tego i w ogóle ochotę na tego typu gierki. Dlatego według mnie nie tylko że nieprawdziwe, ale i niesmaczne są te zarzuty stawiane bratu nieżyjącego już prezydenta, iż on stoi za pomysłem pochówku na Wawelu.

W zarzutach pod adresem Jarosława, że to był jego pomysł dostrzegam dalszy ciąg operacji psychologicznej, której jednym z elementów jest odhumanizowanie celu ataku w oczach społeczeństwa. Po prostu kreuje się go nie na człowieka, ale praktycznie na dziką bestię. O zjawisku odczłowieczania celu ataku informacyjnego pisałem we wpisie z dnia 9 kwietnia br. No bo czymże innym jest jak nie odczłowieczaniem, robieniem w oczach społeczeństwa z Jarosława zimnego, wyrachowanego politykiera- osoby, która w obliczu takiej tragedii rodzinnej kombinuje przy miejscu pochówku? Jarosław Kaczyński owszem, w normalnych warunkach jest cynicznym graczem politycznym, unurzanym po szyję w politycznym brudzie. Zgoda. Ale nikt mi nie wmówi, że on teraz ma głowę do kombinowania politycznego. To jest normalny człowiek, z normalnymi ludzkimi odruchami, a nie bestia jaką na powrót próbuje się z niego zrobić w oczach społeczeństwa.