Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Ks. prof. Czesław S. Bartnik
O ile Immanuel Kant, filozof niemiecki z przełomu wieku XVIII i XIX, odnosił przyjmowanie Boga, świata i moralności do "rozumu praktycznego", o tyle dziś liberalizm odpowiada na te problemy "nierozumem praktycznym". Inaczej mówiąc, liberalizm eliminuje rozum praktyczny w dziedzinie religii, porządku życia i moralności.

Demontaż porządku państwowego
Maria Adamus i Piotr Jakucki piszą ("Nasza Polska", 31.03.2009, s. 1, 3), że ideologia liberalistyczna, a za nią posłuszny jej rząd Donalda Tuska, porzuca rozum państwowy i konstytucyjny, na którym bazowało życie społeczne od tysięcy lat. Autorzy podnoszą następujące sprawy:
Konstytucja polska jest łamana przez uchylanie się państwa od odpowiedzialności za szpitalnictwo i przekształcanie szpitali w spółki prawa handlowego, co w konsekwencji prowadzi do ich prywatyzacji.
Rząd odbiera skrycie i jawnie dotacje wielu fundacjom i organizacjom charytatywnym, żeby rozbić formy "państwa opiekuńczego", które jest niezgodne z liberalizmem.
Wbrew interesom państwa rząd faworyzuje firmy zagraniczne, wprowadza żywność genetycznie zmodyfikowaną (GMO), nie prowadzi ekonomii pracy w państwie i nie prowadzi dialogu ani z pracownikami, ani z ogółem społeczeństwa, często stosując dyktat, działania ukryte i podstęp.
Rząd działa na całej linii przeciwko suwerenności i niepodległości Polski: wprowadza na siłę zależność od brukselskiego euro, dążąc nachalnie do zakończenia ratyfikacji traktatu lizbońskiego, lekko traktując wielkich przestępców, dopuszczając do likwidacji przez Brukselę stoczni i gotując się do oddania innym państwom złóż gazu, ropy, węgla i miedzi.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Prof. Rafał Broda
List "Przestańcie szkodzić Polsce" - kolejne informacje dźwięk, mp3


Drugi list otwarty do:
Prezesa Rady Ministrów RP - Donalda Tuska
Marszałka Sejmu RP - Bronisława Komorowskiego
Marszałka Senatu RP - Bohdana Borusewicza
Przekazany także do wiadomości Prezydenta RP - Lecha Kaczyńskiego


 Szanowni Panie Premierze i Panowie Marszałkowie,

W dniu 24 lutego przesłaliśmy do Panów list otwarty podpisany przez 225 sygnatariuszy z Polski i Polonii głęboko poruszonych i zaniepokojonych biegiem spraw w naszej Ojczyźnie. W liście tym wyraziliśmy dezaprobatę dla sposobu, w jaki Panowie traktujecie służbę Narodowi. Tę służbę, która jest świętym obowiązkiem każdego, kto został powołany do pełnienia funkcji państwowych, a zwłaszcza tych funkcji, które niosą najcięższe brzemię odpowiedzialności. Przywołaliśmy słowa przysięgi uroczyście składanej przez Panów w chwili obejmowania stanowisk i zwróciliśmy uwagę, że swoim postępowaniem w rażący sposób łamiecie wynikające z nich powinności.

             Wyrażona w liście negatywna opinia dotyczyła całości Panów działań, zaniedbań i zachowań publicznych, natomiast w charakterze przykładu przytoczyliśmy fakty związane z konkretnymi działaniami inspirowanymi przez władze państwowe, by uderzać w oddolne inicjatywy skupione wokół Radia Maryja. Panowie wielokrotnie, często w niewyszukanych, a nawet obraźliwych słowach, dawali wyraz swojej osobistej niechęci do środowisk, które identyfikują się z pozytywnym przesłaniem Radia Maryja; także obrażaliście ludzi, którzy z wielką ofiarnością wspierają inicjatywy budujące Dobro pośród oceanu Zła. Wobec tych okoliczności wezwaliśmy Panów byście przestali szkodzić Polsce, lub ustąpili ze stanowisk, jeżeli nie potraficie nie szkodzić.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

fot. E. Sądej

Pani minister Hall kontynuuje fatalną tradycję zastępowania nauczania historii przez przedmioty o niejasnej, trudnej do weryfikowania naukowego treści

Nieustanne reformowanie jest znakiem rozpoznawczym lewicy. Ciągłość, tradycja, trwałość, sprawdzalność, stabilność są jej odwiecznym wrogiem. System szkolny jest wdzięcznym terenem do praktykowania reformatorskiej pasji. Do swawolenia "w duchu reform", czyli przestawiania porządku, zachęca on także ludzi reprezentujących nurty wolnomyślicielskie oraz wszelkiego rodzaju despotów. Porządek w nauczaniu i wychowaniu wynikający z chrześcijańskiej antropologii, przestrzegający klasycznych reguł pedagogiki, to dla nich swoista płachta na byka. Ręce świerzbią, by ustawicznie burzyć, eksperymentować i - niczym w laboratorium - sprawdzać na własne oczy funkcjonowanie kolejnych pomysłów.


Warunki są sprzyjające. Na górze opancerzony urząd, szczelna izolacja od życia, armia urzędników świeżo po szkoleniach. Na dole szary tłum nauczycieli i anonimowa rzesza dzieci, które muszą - taki już ich los - poddać się dyrektywom, co sezon nowym. Patrząc z góry, widzi się tylko podobne do siebie jak dwie krople wody mróweczki. Ma się ten komfort, nie dostrzega się człowieka. Nie jest on zresztą "poprawiaczom" do niczego potrzebny. A im młodszy taki człowiek-mróweczka, tym większa satysfakcja, bo większa gwarancja, że reforma się powiedzie, to jest, jej ślad pozostanie w umyśle, nawykach etc. już na całe życie. Można więc dowoli ugniatać ludzką masę, by przyjęła pożądany kształt. Nikt nie stawia barier. Rodzice są na straconych pozycjach (Obowiązek szkolny! W razie jego niedopełnienia - kary, w tym więzienie), nauczyciele zależni, na etatach. Choć niemało jest wśród nich doskonałych pedagogów. I oni wychwytują bezbłędnie, o co chodzi w całym cyklu reform tak podstawowego przedmiotu jak historia.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

"Przyszła okupacja, której istotą był Oświęcim, Holokaust, ale i Katyń. Jakie jest porównanie między Holokaustem a Katyniem, chociaż ich rozmiary były oczywiście bardzo różne? Jedno: Żydzi ginęli, bo byli Żydami, polscy oficerowie - bo byli polskimi oficerami."
Prezydent Lech Kaczyński w 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej


Czy wicemarszałek Niesiołowski zgłupiał do reszty?

Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski powiedział w wywiadzie dla jednej z gazet, że wymordowanie polskich oficerów w Katyniu nie było ludobójstwem, tylko zbrodnia wojenną. Utrzymywał, że ludobójstwem jest planowa zagłada całych narodów, albo poszczególnych grup społecznych. Nie można mu z góry odmówić racji, chociaż z drugiej strony wymordowanie oficerów było elementem zaplanowanej przez ZSRR depolonizacji Kresów Wschodnich poprzez eksterminację i deportację – a to nosi cechy ludobójstwa. W takim razie Katyń może być również uznany za ludobójstwo. Ale nie o to chodzi. Parlamentarzyści w osobach Kazimierza Michała Ujazdowskiego i Ludwika Dorna zwrócili uwagę, że polska Komisja Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu uznała Katyń za zbrodnię ludobójstwa, z czym wiążą się określone konsekwencje prawno-międzynarodowe, np. – brak przedawnienia – i wezwali wicemarszałka Niesiołowskiego do złożenia dymisji za podważanie tego orzeczenia, a więc wykroczenie przeciwko polskiej racji stanu.

 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Wakacje dobiegają końca, z urlopów powrócili już nasi parlamentarzyści, za którymi naród zapewne bardzo się „stęsknił”, a więc musimy przygotować się na zmasowany atak politycznej propagandy.
 
Jak ujawniły media, szef będącej w stanie permanentnego rozkładu lewicy, nakazał posłom tej frakcji, aby wzięli czynny udział w dożynkach gminnych agitując rolników. Posłowie lewicy mają podczas tych akcji agitacyjnych przedstawiać się jako obrońcy ciemiężonego chłopstwa i jedyni politycy zdolni do przekształcenia ich w wiodącą siłę narodu. Ciekawe czy sam Olejniczak zechce przypomnieć rolnikom swoje ogromne „osiągnięcia” z okresu sprawowani funkcji ministra rolnictwa ?  Wiadomo elektorat o orientacji homoseksualnej stanowi margines błędu statystycznego i  mierzony jest w promilach, a przecież wybory samorządowe zbliżają się wielkimi krokami.