Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

fot. E. Sądej

Pani minister Hall kontynuuje fatalną tradycję zastępowania nauczania historii przez przedmioty o niejasnej, trudnej do weryfikowania naukowego treści

Nieustanne reformowanie jest znakiem rozpoznawczym lewicy. Ciągłość, tradycja, trwałość, sprawdzalność, stabilność są jej odwiecznym wrogiem. System szkolny jest wdzięcznym terenem do praktykowania reformatorskiej pasji. Do swawolenia "w duchu reform", czyli przestawiania porządku, zachęca on także ludzi reprezentujących nurty wolnomyślicielskie oraz wszelkiego rodzaju despotów. Porządek w nauczaniu i wychowaniu wynikający z chrześcijańskiej antropologii, przestrzegający klasycznych reguł pedagogiki, to dla nich swoista płachta na byka. Ręce świerzbią, by ustawicznie burzyć, eksperymentować i - niczym w laboratorium - sprawdzać na własne oczy funkcjonowanie kolejnych pomysłów.


Warunki są sprzyjające. Na górze opancerzony urząd, szczelna izolacja od życia, armia urzędników świeżo po szkoleniach. Na dole szary tłum nauczycieli i anonimowa rzesza dzieci, które muszą - taki już ich los - poddać się dyrektywom, co sezon nowym. Patrząc z góry, widzi się tylko podobne do siebie jak dwie krople wody mróweczki. Ma się ten komfort, nie dostrzega się człowieka. Nie jest on zresztą "poprawiaczom" do niczego potrzebny. A im młodszy taki człowiek-mróweczka, tym większa satysfakcja, bo większa gwarancja, że reforma się powiedzie, to jest, jej ślad pozostanie w umyśle, nawykach etc. już na całe życie. Można więc dowoli ugniatać ludzką masę, by przyjęła pożądany kształt. Nikt nie stawia barier. Rodzice są na straconych pozycjach (Obowiązek szkolny! W razie jego niedopełnienia - kary, w tym więzienie), nauczyciele zależni, na etatach. Choć niemało jest wśród nich doskonałych pedagogów. I oni wychwytują bezbłędnie, o co chodzi w całym cyklu reform tak podstawowego przedmiotu jak historia.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Wakacje dobiegają końca, z urlopów powrócili już nasi parlamentarzyści, za którymi naród zapewne bardzo się „stęsknił”, a więc musimy przygotować się na zmasowany atak politycznej propagandy.
 
Jak ujawniły media, szef będącej w stanie permanentnego rozkładu lewicy, nakazał posłom tej frakcji, aby wzięli czynny udział w dożynkach gminnych agitując rolników. Posłowie lewicy mają podczas tych akcji agitacyjnych przedstawiać się jako obrońcy ciemiężonego chłopstwa i jedyni politycy zdolni do przekształcenia ich w wiodącą siłę narodu. Ciekawe czy sam Olejniczak zechce przypomnieć rolnikom swoje ogromne „osiągnięcia” z okresu sprawowani funkcji ministra rolnictwa ?  Wiadomo elektorat o orientacji homoseksualnej stanowi margines błędu statystycznego i  mierzony jest w promilach, a przecież wybory samorządowe zbliżają się wielkimi krokami.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Tomasz Cukiernik

W miesięczniku "Forum Samorządowe" został opublikowany wywiad na temat szkodliwości unijnych dotacji.

http://www.tomaszcukiernik.pl/rozmowaforum.pdf

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Kłamstwo ma krótkie nogi. To stara zasada, o której wielu polityków zapomina zarówno w czasie kampanii wyborczych obiecując potencjalnym wyborcom gruszki na wierzbie, a po przejęciu władzy pozostaje im tylko robienie dobrej miny do beznadziejnej gry, co obecnie nazywa się tzw. PR –em. Mistrzami w tej dziedzinie są politycy rządzącej koalicji, którzy w usłużnych mediach nieustannie przekonują nas o swojej wspaniałości. Wymienienie wszystkich propagandowych ściem obecnego rządu zajęłoby za wiele miejsca i czasu więc ograniczę się tylko do przypomnienia tych najważniejszych, a mianowicie zapewnień rządu o tym, że żaden kryzys Polsce nie grozi, a wręcz przeciwnie nasze PKB wzrośnie i wyniesie nawet 4 %. Oczywiście okazało się to totalną bzdurą i dowiodło, że minister finansów nie ma pojęcia o finansach i nie ma żadnych kompetencji do pełnienia tej funkcji. Kolejną wielką ściemą jest serial jaki zaprezentował nam premier Tusk i minister skarbu Aleksander Grad pt. „sprzedaż polskich stoczni”.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Wiadomości z 2007-10-05 - Czy już wszyscy zapomnieli ? Wink


Polska zasługuje na cud gospodarczy - pod tym hasłem liderzy Platformy Obywatelskiej prezentowali w piątek elementy programu dotyczące infrastruktury, wyrównania szans, nowoczesnej edukacji, ochrony zdrowia i powrotu Polaków z emigracji.

Szef PO Donald Tusk przekonywał, że jego partia będzie umiała spełnić nadzieje Polaków na taki cud, podczas gdy dalsze rządy PiS będą oznaczały "jałowe kłótnie, wojny i bitwy o przeszłość".

W "Narodowym Programie Wielkiej Budowy" Platforma obiecuje m.in. budowę 1529 kilometrów autostrad, 4838 kilometrów dróg, modernizację 11 portów lotniczych, budowę 9 nowych (w tym w Olsztynie i
Białymstoku).

Na Wiśle - jeśli Platforma wygra wybory - ma powstać 15 mostów, (w całym kraju 50 mostów). Platforma zapowiada budowę 141 obwodnic miast, modernizację kolei (by trasę Warszawa-Łódź w pokonać można było w godzinę). Platforma zapewnia, że zdąży z budową stadionów na Euro2012. Pieniądze mają pochodzić z: budżetu (32 proc.), środków UE (39 proc.) i kapitału prywatnego (29 proc.), w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

W ramach wyrównania szans Platforma zapowiada m.in. wsparcie biedniejszych rodzin, równy dostęp do edukacji, walkę z dyskryminacją w pracy, zmniejszenie dystansu cywilizacyjnego wieś- miasto, prorodzinne ulgi podatkowe (równe na każde dziecko), program wsparcia dla rodzin wielodzietnych, system tanich żłóbków i przedszkoli, przedłużenie urlopu macierzyńskiego z 18 do 22 tygodni, pomoc kobietom w powrocie do pracy.

Partia Tuska deklaruje, że wprowadzi tanie kredyty inwestycyjne na modernizację gospodarstw, zapewni swobodny dostęp do szerokopasmowego internetu (również w szkołach), a więcej pieniędzy z UE popłynie do wschodnich województw.

Propozycje Platformy dla edukacji to m.in. bony oświatowe, nauka jednego języka obcego już w przedszkolu, szkoła od 6. roku życia, zwiększenie roli rodziców w zarządzaniu szkołą, wsparcie dla placówek badawczych, rozwój parków technologicznych i inkubatorów przedsiębiorczości.

Platforma chce zreformować system ochrony zdrowia: wprowadzić dwustopniowe ubezpieczenia zdrowotne, zlikwidować monopol Narodowego Funduszu Zdrowia (kilka konkurencyjnych funduszy). Zapowiada równe traktowanie prywatnych i publicznych szpitali, przychodni i gabinetów lekarskich i uproszczenie zasad refundacji leków.

"Powrót do domu" - program dla emigracji - to m.in. abolicja podatkowa dla pracujących w Wielkiej Brytanii w latach 2004-06, pomoc w założeniu własnej firmy i znalezieniu pracy, lepsza praca konsulatów, głosowanie w wyborach pocztą i przez internet.